Makabryczne znalezisko. Kiełbasa z drutami na osiedlu Madera w Mosinie
Uważajcie na swoje czworonogi! – Mamy „miłośnika zwierząt”, który chce uciszyć mojego psa! Na kiju od szczotki z drutem umocowane wędliny (…) – pisze zbulwersowany mieszkaniec Mosiny.
Makabrycznego odkrycia dokonał wczoraj (12.01) podczas odśnieżania swojej posesji mieszkaniec mosińskiej Madery. Mężczyzna poinformował o tym na Facebooku.
Jak się okazuje może to być również jeden z bestialskich sposobów na włamanie do naszego mieszkania.
Jak twierdzą weterynarze kawałek drutu, jeśli przebije się do żołądka czy wątroby zwierzęcia doprowadzi do zgonu w strasznych męczarniach. Jeśli sprawa zostałaby zakwalifikowana jako znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem, złapanemu przestępcy grozi nawet do pięciu lat więzienia.
Jedna z mieszkanek poinformowała również o tym, że jakiś czas temu wzdłuż Kanału Mosińskiego przy ulicy Rzecznej były porozrzucane parówki z nabitymi gwoździami.
Zachowajcie czujność i uważajcie na swoje czworonogi.
Wasze komentarze (8)
Za karę sam powinien zjeść to zostawił.
Zadanie dla policji. Sprawdzić ślady odcisków na kiju, sprawdzić monitoring w okolicy, jeśli gdzieś jest,a może nawet kiełbasa, jeśli charakterystyczna, może z osiedlowego sklepu. Sprawdzić kamery, popytać sprzedawcę. Nie wiem co jeszcze, nie jestem detektywem, może dzięki rozpowszechnieniu tej informacji ktoś zgłosi tego gnoja. Liczę, że policja stanie na wysokości zadania.
Mam nadzieję, że uda się odnaleźć gnoja. A po odnalezieniu porządnie wlać pałą i patrzeć czy równo puchnie ta kanalia!!!!!
A potem do pierdla, na dłuuuuuugo.
Nie wierzę ludziom, którzy nie lubię zwierzęt
oraz
wierzę zwierzętom, które nie lubią ludzi!!!!!
Przepraszam za literówkę. Miało być:
Nie wierzę ludziom, którzy nie lubią zwierząt
oraz
wierzę zwierzętom, które nie lubią ludzi!!!!!
Ciekawe co zrobi 13 posterunek wraz z strażą miejską?
Pewnie umorza sprawę.
Ps.
Pamiętacie jak straż miejska dostała rowery?
Widział ktoś ich na tych sprzetach przez ostatni rok?
Policja umorzy, bo w tym kraju wszystko się umarza, no chyba że trzeba pognębić obywatela żeby cicho siedział albo statystyki wykrywalności poprawić, wtedy łapie się babcie przechodzące na czerwonym przez pustą ulicę – patrz Poznań w centrum każdej wiosny. Rowery? Ta gmina jest antyrowerowa, więc pewnie dlatego nie jeżdżą. Plomby z zębów wypadają od jazdy po dziurach mosińskich. Tak, że spoko o to nie ma co mieć pretensje do mundurowych.
A może tak z drugiej strony – który z właścicieli zwierząt sprząta po swoich pupilach? Łazicie pod płotami, dumnie stoicie aż wasza pociecha zasra chodnik a jak nikt nie patrzy to uciekacie, jak gdyby nic się nie stało…
Uwielbiam tym psich egoistów, co kupią sobie psa albo najlepiej dwa, bo jeden będzie się nudził, a później za nic mają całonocne szczekanie, ujadanie bez sensu bo jakiś kot przebiegł kilometr dalej… No cudownie a ty się męcz, bo w poniedziałek rano do pracy…
Podobnie koty – dumny posiadacz za nic ma fakt, że ten sierściuch brukowy szcza sąsiadowi po ścianach, płodzi się na potęgę i fajda w piaskownicach – bo co to ukochany kiciuś i jak coś ci przeszkadza to raczej z tobą jest coś nie tak…
W żaden sposób nie popieram takiego bestialstwa ale odrobina samokrytyki miłośników zwierząt też by się przydała.
Do Anonim.
Proszę nie mierzyć wszystkich jedną miarką.