Burmistrz otrzymał wotum zaufania – tylko który?
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Mosinie, 22 czerwca, radni niemal jednogłośnie podjęli uchwałę o udzieleniu absolutorium burmistrzowi Gminy Mosina z tytułu rozpatrzenia raportu o stanie Gminy Mosina w 2022 roku. Głos w tej sprawie w mediach społecznościowych zabrał poprzedni burmistrz gminy Mosina, Przemysław Mieloch.
Raport o stanie gminy jest dokumentem, do którego stworzenia zobowiązani są burmistrzowie i wójtowie od 2019 roku. Podsumowuje on dotychczasową pracę włodarza gminy w obszarach realizacji programów, strategii i polityk oraz uchwał Rady Miejskiej. Jest też wyrazem poparcia pracy włodarza.
W przypadku Mosiny sprawa w tym roku była wyjątkowa. Do 14 listopada ubiegłego roku burmistrzem był Przemysław Mieloch, który w trzech minionych latach nie otrzymywał wotum zaufania od radnych, a ilość głosów przeciw zaufaniu względem jego pracy zwiększała się z roku na rok. Od 30 listopada budżetem gminy zarządzał pełniący obowiązki burmistrza Marcin Lis, aż do 10 lutego 2023 roku, gdy ślubowanie złożył wybrany w przedterminowych wyborach Dominik Michalak.
Zgodnie z przepisami prawa wotum udziela się aktualnie urzędującemu burmistrzowi.
W tym roku za udzieleniem wotum zaufania zagłosowało 18 radnych. Od głosu wstrzymał się jedynie radny Łukasz Kasprowicz. – Rada Miejska w Mosinie również w latach poprzednich otrzymywała pozytywną opinię Komisji Rewizyjnej i Regionalnej Izby Obrachunkowej – skomentował sprawę były burmistrz, Przemysław Mieloch, jednocześnie dziękując za udzielenie wotum zaufania. – Nie podejmowała jednak uchwał o udzieleniu absolutorium burmistrzowi, choć nie miała do tego podstaw. Nie rozumiem, dlaczego wcześniej uchwały nie były podejmowane. A już zupełnie nie umiem wytłumaczyć sytuacji, w której Burmistrzowi Gminy Mosina udzielono absolutorium jak i wotum zaufania za rok 2022, w którym to roku Rada Miejska podjęła uchwałę o przeprowadzeniu referendum na rzecz odwołania Burmistrza Gminy Mosina – podsumował były burmistrz.
Więcej w papierowym, lipcowym wydaniu GMP.
Tagi: absolutorium, Dominik Michalak, Przemysław Mieloch, Sesja Rady Miejskiej
Wasze komentarze (13)
Doprecyzuję. Podczas sesji głosowania dotyczy trzech uchwał:
1/w sprawie udzielenia wotum zaufania z tytułu rozpatrzenia raportu o stanie gminy w 2022r.- 18 głosowało za, 1 się wstrzymała.
2/w sprawie zatwierdzenia sprawozdania finansowego wraz ze sprawozdaniem z wykonania budżetu za 2022r.- 18 głosowało za, 1 się wstrzymał.
3/w sprawie udzielenia Burmistrzowi absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2022r. – 17 głosowało za, 2 było przeciw.
Przeciw wykonaniu budżetu przez byłego burmistrza Przemysława Mielocha. Obecny burmistrz Dominik Michalak w 2022r nie pełnił tej funkcji.
I w ten sposób oto rada pokazała, że są funta kłaków warci. Tak jak i Mieloch, żeby nie było. Nie wiedzą nad czym głosują. Drodzy Mosiniacy, za rok wybory. Wykopmy radę tak jak wykopaliśmy Mielocha. Cała radę.
Te Mielony, ta rada wykopała ciebie, teraz ty chcesz, żeby mieszkańcy wykopali tych, którzy wykopali ciebie. Jakie to oczywiste. Byłeś już u psychiatry?
To że Michalak wykopał Mielonego nie ulega wątpliwości. Pytanie co zrobi Michalak żeby godnie zastąpić swojego poprzednika. Jak na razie niczym lepszym się nie popisał. Chyba tylko że jeszcze więcej gada i nic nie istotnego nie robi,ba już nawet nie próbuje.
Czyli że Burmistrz Mieloch wraca?
Hurra!
Czy ktoś rozumie to dziadostwo co się dzieje?
Niestety do pana Mielocha nie dotarło do dziś że podziękowało mu za jego zarządzanie Gminą większość społeczeństwa a nie Rada. No cóż jak nie rozumie tak podstawowych kwestii kto był jego pracodawcą to skończył jak skończył. I dalsza dyskusja jest tu bezprzedmiotowa chyba że w izbie muzealnej nad historią tej Gminy :)
Mieloch zawsze potrafił rozweselić swoim absurdalnym działaniem. Kozacki był jego występ jako burmistrza Mosiny na zlocie dziwaków polskich we Wrocławiu, stwierdzenia jego były emanacją geniusza.
Eugeniusza
Chciałoby się coś napisać ale czy Mieloch zasługuje na to aby do niego pisać?
Tak, on zasługuje bo jest wybitną maskotką mosińskiego samorządu.
Szczerze? Za wstrzymywanie się od głosu powinien być wylot z rady. Co to kurcze jest? Polityka? Albo się jest za czymś albo przeciw. Nie można być w połowie, to pokazuje nieporadność danej osoby, brak zdecydowania – czyli brak jakichkolwiek podstaw do bycia radnym (chyba że bezradnym). Zresztą – o kim mówimy. I wszystko jasne.
Demokracja wymyśliła logiczną zasadę, która bywa nadużywana, częściej niezrozumiała, wstrzymanie się od głosu jest informacją m.in. o tym, że w danej sprawie nie mam zdania, nie jestem ani za proponowanym rozwiązaniem , ani przeciw niemu. „ wyloty z rady” mają miejsce w innych przypadkach, a tych w Mosinie nie brakuje