Szkolna społeczność zbiera na rehabilitację dla Jasia

Kiedy w życiu pojawia się choroba, ważne jest też, żeby pojawili się też ludzie: najlepiej tacy z wielkim sercem i zaangażowaniem. – To wszystko dzieje się obok nas, nakręca się tak, że przerasta to nasze wyobrażenia – mówi tata Jasia Grzesiewskiego, dla którego prowadzone są zbiórki na rehabilitację.

Jaś skończył w grudniu 4 latka. Zmaga się z dystrofią mięśniową Duchenne’a – to rzadka choroba genetyczna zaniku mięśni. Na chwilę obecną nie ma na nią leku. Organizatorzy zbiórki dla Jasia i jego rodziny tłumaczą, że jedyne, co można zrobić, to jak najdłużej opóźniać postęp choroby przez intensywną rehabilitację. – W przyszłości potrzeby będą rosnąć, a co za tym idzie wydatki między innymi na wózek inwalidzki, schodołaz, łóżko z wyciągiem, tablet z oprogramowaniem do komunikacji, dostosowanie mieszkania do funkcjonowania na wózku, jeszcze więcej rehabilitacji i wiele innych – wyliczają organizatorzy zbiórki.

Tata Jasia, Piotr Grzesiewski, jest od wielu lat związany z Zespołem Szkół w Krośnie: uczy tu historii i wiedzy o społeczeństwie. Jest też wychowawcą klasy 5a. I to właśnie grupa rodziców z tej klasy zakasała rękawy, rozgłosiła akcję na całą szkołę, włączając kolejne osoby i rozpoczęła zbiórkę. Na Facebook’u trwają licytacje voucherów i fantów przekazywanych przez lokalnych przedsiębiorców i sklepy. Po dwóch tygodniach działań na koncie zbiórki w drodze przeprowadzonych 36 licytacji pojawiło się ponad 4 tysiące złotych. Cały czas pojawiają się kolejne aukcje, które można znaleźć na Facebook’u na stronie “Pomoc dla Jasia – licytacje”.

Działalność internetowa to jedno. W trakcie 18. Turnieju Formacji Tanecznych, organizowanych przez OSiR w hali widowiskowo-sportowej przy Krasickiego, przeprowadzono pierwszą zbiórkę publiczną dla Jasia. Zorganizowana ogromna kawiarenka w holu, pełna domowych ciast, upieczonych przez rodziców uczniów Zespołu Szkół, przyciągała wszystkich obecnych na turnieju. Organizatorzy zadbali także o pojemniki na wynos, by każdy chętny, po wrzuceniu dowolnej kwoty do puszki, mógł zabrać pyszności do domu. Ostatecznie podczas imprezy zebrano prawie 6 tysięcy złotych.

Kolejne okazje do wsparcia Jasia pojawią się niemal na każdym większym wydarzeniu w gminie: podczas dni Mosiny, zaplanowanych festynów z okazji dnia dziecka, gali KSW czy koncertów w MOK. Zbiórki odbyły się także pod kościołami w okolicy, aktywnie chce się także zaangażować społeczność Szkoły Podstawowej nr 1 w Mosinie. – My się dopiero rozkręcamy – zapewnia Ewa Pomorska, koordynująca zbiórkę.
Dotychczas zebrane pieniądze to niestety kropla w morzu potrzeb, które będą rosnąć dla rodziny Jasia w kolejnych miesiącach i latach. Każda, nawet najdrobniejsza wpłata pomoże rodzinie w pokonywaniu trudnej drogi, jaka jest przed nimi.

Wpłaty prosimy kierować na konto, podając poniższe dane:

Odbiorca:
Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”

Alior Bank S.A., nr rachunku:
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994

Tytułem:
41803 Grzesiewski Jan darowizna na pomoc i ochronę zdrowia