T-Roc Salon VW Berdychowski Łukasz Grabowski radny w sejmiku woj. wielkopolskiego Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wielkanoc w Starym Browarze w Poznaniu - złap zająca w apce
Redakcja GMP | czwartek, 17 paź, 2019 | komentarzy 11

Wypalali kable w piecu?

Jak się okazuje powietrze, którym na co dzień oddychamy to nie tylko dym pochodzący z wypalania węgla, gazu czy drewna. Strażnicy, którzy dokonują kontroli spalania odpadów pobrali wczoraj próbkę z paleniska, w którego pobliżu znajdowały się kable. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że były one wypalane celem pozyskania wartościowych surowców miedzi, srebra itp.

Podczas prowadzonych kontroli nieruchomości na terenie naszej Gminy w zakresie gospodarowania odpadami strażnicy miejscy z Mosiny dokonują także kontroli przestrzegania zakazu spalania odpadów oraz przestrzegania uchwały antysmogowej, zwłaszcza w odniesieniu do stosowanego paliwa. – informują Strażnicy Miejscy w Mosinie.

ujawnione kable w pobliżu pieca

ujawnione kable w pobliżu pieca fot. Straż Miejska w Mosinie

– Wczoraj po raz kolejny w tym sezonie grzewczym funkcjonariusze pobrali próbkę z paleniska, która trafi do badania. Powodem było ujawnienie w pobliżu pieca kabli. Dodatkowo zaobserwowano nagromadzenie sadzy na drzwiczkach. Wzbudziło to uzasadnione podejrzenie, że mogło dojść do ich opalania w piecu. Po uzyskaniu wyników zostanie podjęta decyzja o dalszym postępowaniu w sprawie. – dodają strażnicy.

ekspertyza w zakresie badania próbki odpadu paleniskowego

ekspertyza w zakresie badania próbki odpadu paleniskowego fot. Straż Miejska w Mosinie

źródło, zdjęcia: Straż Miejska w Mosinie

kontrola prawidłowego spalania w piecu

kontrola prawidłowego spalania w piecu fot. Straż Miejska w Mosinie

próbka do badania

próbka przeznaczona do badania fot. Straż Miejska w Mosinie

Kontrolę strażnicy mogą przeprowadzić w domach prywatnych w godzinach 6-22 (w firmach – przez całą dobę). Nie potrzebują żadnego upoważnienia ani nakazu. Do przeprowadzenia kontroli nie jest też wymagane podejrzenie, że w domu używa się szkodliwych materiałów. Kontrole mają charakter prewencyjny – informował ostatnio na łamach Wirtualnej Polski Przemysław Piwecki, rzecznik Straży Miejskiej w Poznaniu.

Napisano przez Redakcja GMP opublikowano w kategorii Aktualności, Mosina

Tagi: ,

Redakcja GMP

Autor: Redakcja Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.

Wasze komentarze (11)

  • Nowy
    czwartek, 17 paź, 2019, 16:38:01 |

    Masakra, to jest już jakiś obłęd. Za to powinna być kara długiej odsiadki za trucie ludzi.

  • Gość
    czwartek, 17 paź, 2019, 16:39:15 |

    Nic tylko czekać na komentarze typu „kiedyś też był dym i jakoś nikomu nie przeszkadzał”,

  • Jp
    czwartek, 17 paź, 2019, 17:12:45 |

    Za to powinna być nie oddiadka tylko 200 godzin prac społecznych np. Sprzątanie ulic czy lasów, to od razu by się odechciało.

  • lol
    czwartek, 17 paź, 2019, 17:19:53 |

    Szanowna Redakcjo.
    Od bardzo wielu lat, rzecznikiem Straży Miejskiej w Poznaniu jest pan Przemysław Piwecki, a nie Pilewski. Proszę o sprostowanie.

  • Sz.A
    czwartek, 17 paź, 2019, 17:37:31 |

    Jedno jest pewne: gęsty i czarny, wydobywający się z mosińskich kominów to raczej nie jest zwykły opał. Na szczęście, z tego co słyszałem, podczas kontroli można sprawdzić czy śmieci wypalane były wstecz, również w dużych odstępach czasowych od ostatniego spalania np. plastyku. I, to czym teraz można przeczytać jest bardzo dobrym zadaniem dla nowoczesnej Straży Miejskiej. Dobrze, że przestała skupiać się jedynie na wypisywaniu mandatów za parkowanie ale zaczęła zabierać się za faktyczne problemu mieszkańców jak nielegalne wysypiska śmieci i nieszczęsne spalanie odpadów. I za to należy się szacunek. Tego typu akcje wyjdą na zdrowie wszystkim mieszkańcom.

    • Mosiniak
      środa, 23 paź, 2019, 16:19:37 |

      Szanowny SZ.A widać że nigdy nie miałeś styczności z rozpalaniem pieca c.o. Nie da się rozpalić bez dymu. Te pokazy są robione z wiaderiem węgla to można w tz. angielce na obiad rozpalić a nie w piecu. Jeżeli umiesz rozpalic ogień w piecu centralnego ogrzewania bez dymu zapraszam.

      • Sz.A
        środa, 23 paź, 2019, 16:43:27 |

        Wydaje mi się, że nic takiego nie napisałem? Z tego natomiast co można zobaczyć na filmach to różnica jest. Rodzice mieli w młodości taki piec, chociaż przyznam szczerze, że o takiej metodzie nikt nie słyszał. A szkoda, bo jeśli można zaoszczędzić, to co w tym złego. Chociaż nie ukrywam, że w tym względzie ze mnie teoretyk, a nie praktyk. Pozdrawiam

      • Do Mosiniaka
        środa, 23 paź, 2019, 17:18:54 |

        Myli sie pan, oczywiście, że da się rozpalać bez dymu.
        W komputerze jest pełno szkoleń na ten temat https://www.youtube.com/watch?v=dxipKNx64RA
        Paliłem tak przez wiele lat, sąsiedzi byli przekonani, ze ogrzewam dom prądem, bo gazu w uliczce nie było.

        • Mosiniak
          czwartek, 24 paź, 2019, 11:41:57 |

          Po rozpaleniu obojętnie jaką metodą zawsze jest troszkę dymu i wiadomoże jak to zrobimy od dołu będzie czarny ale tylko do momętu ąż się pożądnie rozpali potem nie ma chyba że dołożymy. Druga sprawa czas który dla każdego jest cenny. Po rozpaleniu od dołu ciepło mamy w 20 min bo np. ruszt jest wodny. A po rozpaleniu od góry mamy ciepło po godzinie tak jak na filmie. Którą metodę wybierzecie jak będzie -10?

  • mieszkanka
    czwartek, 17 paź, 2019, 18:54:33 |

    Zachęcam strażników do zwiększenia częstotliwości kontroli kotłowni z kotłami na paliwa stałe. Zbyt wiele ludzi umiera, by przejść obok dymu obojętnie.

Skomentuj