T-Roc Salon VW Berdychowski Łukasz Grabowski radny w sejmiku woj. wielkopolskiego Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wielkanoc w Starym Browarze w Poznaniu - złap zająca w apce
Wojtek Pierzchalski | wtorek, 10 mar, 2020 | komentarzy 6

Koronawirus w Puszczykowie. Szkoły zostaną zamknięte?

Jeden z rodziców, którego dzieci są uczniami szkoły w Puszczykowie przebywał na oddziale z zakażoną koronawirusem. Czy puszczykowskie szkoły zostaną zamknięte?

Wczoraj pisaliśmy o zamkniętym przedszkolu w Puszczykowie. Niestety nie udało nam się dowiedzieć, jaki był powód nie otwierania placówki. Prawdopodobnie dzieci nie mogły przyjść do przedszkola po informacjach o koronawirusie w puszczykowskim szpitalu. Czy w Puszczykowie zamknięte zostaną też szkoły?

Koronawirus w Puszczykowie

Przypomnijmy, w niedzielę wieczorem na oddział zakaźny szpitala im. Strusia w Poznaniu trafiła pacjentka zakażona koronawirusem. Wcześniej przebywała w szpitalu w Puszczykowie. Zanim potwierdzono wirusa, kobieta była na oddziale z innymi osobami. Jak się okazało, wraz z nią w puszczykowskim szpitalu przebywał rodzic dzieci ze szkoły w Puszczykowie.

Kobieta twierdzi, że nie miała styczności z zarażoną koronawirusem. Nie będąc jeszcze świadomą wykrycia choroby u kobiety, z którą była na oddziale, posłała w poniedziałek swoje dzieci do szkoły. Potwierdzenie, że pacjentka z puszczykowskiego szpitala jest zarażona koronawirusem przyszło o 15:30. Wtedy też podjęto decyzję o poddaniu kwarantannie wszystkich osób, z którymi zarażona miała kontakt: 18 osób z personelu szpitala i pacjentów, z którymi przebywała na oddziałach i 17 osób z jej najbliższego otoczenia. Wśród tej osiemnastki znalazła się też matka dzieci ze szkoły podstawowej nr 1 w Puszczykowie.

Hala widowiskowo - sportowa w Puszczykowie - budynek

Szkoła Podstawowa nr 1 w Puszczykowie (widok na halę sportową)

Od dzisiaj kwarantanna

Gdy wczoraj rano dzieci wychodziły z domu, nie było wiadomo, że pacjentka z puszczykowskiego szpitala jest zarażona koronawirusem. Dlatego dzieci poszły w poniedziałek do szkoły, co potwierdza dyrektorka SP nr 1 w Puszczykowie, Ewa Budzyńska – Faktycznie, wczoraj dzieci tej pani jeszcze były w szkole. Kobieta nie była świadoma, że będzie objęta kwarantanną, kiedy je wysyłała na lekcje. Dziś już tych dzieci nie ma w szkole, bo razem z mamą są objęte kwarantanną. Wysłaliśmy informację do wszystkich rodziców o zaistniałej sytuacji.

Część rodziców zdecydowała się dzisiaj nie posyłać swoich pociech do szkoły. – Dzisiaj w klasach jest około połowa uczniów. – mówi dyrektorka szkoły.  Jednocześnie dyrekcja zapewnia, że jest w stałym kontakcie z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Poznaniu. Do tej pory Inspektorat nie widział podstaw do zamknięcia szkoły, ale na godziny południowe jest zaplanowane spotkanie dyrektorów szkół z władzami Puszczykowa. Jak dowiaduję się w urzędzie, jest brany pod uwagę scenariusz, w którym szkoły w Puszczykowie zostaną zamknięte

Tymczasem władze Poznania dzisiaj podały informację, że po konsultacjach z sanepidem, rekomendują zamknięcie na okres 14 dni wszystkich miejskich placówek oświatowych. Taki scenariusz może się okazać realny w całym kraju.

Wasze komentarze (6)

  • Nowy
    wtorek, 10 mar, 2020, 11:46:22 |

    Szkoły w Puszczykowie powinny być zamknięte w pierwszej kolejności!

  • dasdasd
    wtorek, 10 mar, 2020, 11:49:21 |

    Zamknąć szkoły w całej gminie idioci!!! Na co czekacie?? Aż będziemy czerwoną strefą???!!!

  • JWB
    wtorek, 10 mar, 2020, 11:50:35 |

    Wirus zbiera swoje żniwo, decyzje o zamknięci szkół, zakazy zgromadzeń itp. powinny były nastąpić o wiele wcześniej, chociaż wtedy, gdy znana była sytuacja we Włoszech. Z pewnością zasięg wirusa byłby o wiele mniejszy.

  • Ewka
    wtorek, 10 mar, 2020, 13:00:45 |

    Szkoda tylko, że wczoraj mąż tej Pani był ponoć widziany, jak robił radośnie zakupy w Arturo.

  • Anka
    wtorek, 10 mar, 2020, 13:42:20 |

    Tylko jedna osoba poinformowała o ryzyku szkołę? A reszta co odwiedzała rodzinę lub pracuje w szpitalu? Byłam tam w styczniu – w weekend są tłumy jak w markecie – serniczki, ciasta, pracuje lub leży tam sporo osób z Puszczykowa.

  • Gość
    wtorek, 10 mar, 2020, 16:50:16 |

    Z dnia na dzień wszystkich chodzących do sp1 jest coraz mniej.Zwłaszcza dzisiaj.(dzisiaj odbywały sie również zawody poza miastem)

Skomentuj