Mój Prąd – dofinansowania
Ruszył nabór wniosków o dofinansowanie montażu fotowoltaiki w rządowym programie „Mój Prąd”. Głównym celem programu jest zwiększenie produkcji energii z odnawialnych źródeł energii, jakim są instalacje fotowoltaiczne. Dofinansowanie obejmuje do 50% kosztów instalacji, maksymalnie 5000 złotych.
Mój Prąd
Mój Prąd to program finansowania mikroinstalacji fotowoltaicznych dla osób fizycznych, które wytwarzają energię elektryczną na własne potrzeby. Wnioski o dofinansowanie można składać do 18 grudnia 2020 roku
– Fotowoltaika prosumencka przeżywa prawdziwy boom za sprawą programu Mój Prąd, w którym do wykorzystania mamy jeszcze prawie 90 proc. z miliardowego budżetu. Te pieniądze pozwolą na dofinansowanie nawet 200 tys. instalacji, które mogą wygenerować ok. 1 TWh zielonej energii – powiedział minister klimatu Michał Kurtyka.
Mój prąd – dofinansowanie w liczbach
O programie Mój Prąd
Program priorytetowy „Mój Prąd” stanowi unikatowy instrument, który jest dedykowany wsparciu rozwoju energetyki prosumenckiej, a konkretnie wsparciu segmentu mikroinstalacji fotowoltaicznych. Wdrożenie programu będzie silnym impulsem dla dalszego rozwoju energetyki prosumenckiej i znacząco przyczyni się do spełnienia międzynarodowych zobowiązań Polski w zakresie rozwoju energetyki odnawialnej.
panele fotowoltaiczne na dachu budynku
Więcej informacji na temat programu Mój Prąd znajdziemy na rządowej stronie internetowej mojprad.gov.pl, gdzie można sprawdzać aktualny status złożonego wniosku. I nie tylko:
– Przejrzysty interface tej strony pozwala intuicyjnie odnaleźć podstawowe informacje o programie. Znajdziemy tam m.in. instruktaż składania wniosków, zarówno w wersji elektronicznej, jak i papierowej oraz odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania – powiedział prezes NFOŚiGW Piotr Woźny.
Wniosek można złożyć elektronicznie przez internet, jak również w wersji papierowej w siedzibie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) lub przesłać go drogą pocztową, ewentualnie kurierem, na adres NFOŚiGW.
W ramach pierwszego naboru wnioski przyjmowano od 30 sierpnia do 20 grudnia 2019 r. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) dofinansował ponad 27 tys. instalacji fotowoltaicznych.
źródło: gov.pl
Mój prąd – logo programu
Instalacja fotowoltaiczna (OZE) na dachu budynku
Tagi: fotowoltaika, gmina Mosina, powiat poznański, Wielkopolska
Wasze komentarze (17)
Myślę że i tak za mało się robi w Polsce w kierunku zielonej energii. Jesteśmy 100 lat do tyłu niestety.
Przecie zwykły człowiek nie ma tyle kasy i pomyslunku na te wynalazki. Lepszy ruski tani i dobry wengiel.
To jest po prostu ekonomicznie nieopłacalne. Więc raczej nie chodzi o brak pomyslunku. Przelicz sobie jak długo będzie się zwracać taka inwestycja i ile potrzeba pieniędzy. Po prostu nie każdego na to stać.
Z zainstalowanej mocy 4 KW można uzyskać ok.3600 KW rocznie.Koszt takiej instalacji to ok.11000 PLN (jak się dobrze zakręcić to już nawet za (9000 PLN)
Dostajemy dofinansowania 5000 PLN czyli instalacja nas kosztuje między 4 tys.PLN-6 tys.PLN
Szanowni Państwo proszę popatrzeć w swoje rachunki za prąd i wyciągnąć wnioski
Wyciągam wnioski i widzę,ze nie masz pojęcia o czym piszesz.
Doradców teoretyków u nas naprawdę moc.
Podważ dane najlepiej linkując a ja również odpowiem odpowiednim linkiem .Nadmieniam iż nie jestem związany zawodowo z fotowoltaiką ale z niej korzystam.
Najlepiej powiedzieć nie masz racji nie podając żadnych argumentów…
Dziękuję kolegom,którzy poniżej wyręczyli mnie w argumentacji.
Dodam tylko,ze przy prawidłowej instalacji z mocy 4 KW powinieneś uzyskać ponad 4 000 KWh rocznie.
Tu się mylisz przy optymistycznym podejściu w naszej szerokości geograficznej max to 950 KW rocznie z jednego KW zainstalowanej mocy.
To jest realna ilość prądu z paneli o mocy 1kWp.
To jest fantazjowanie skrajnego optymisty
!, a nie realia.
Witam, pytanie do Gefir:
Gdzie kolega spotkał ofertę instalacji 4 kW za 9000 zł. To jest mniej niż połowę ceny rynkowej, dlatego te obliczenia są nieprawdziwe. Realny czas zwrotu przy założeniu, że wykorzystaliśmy 100% wytworzonej energii (ale to jest mało prawdopodobne) to minimum 5-7 lat.
Jeśli jest inaczej to proszę to udowodnić.
Pozdrawiam:plastek
Widziałem wiele „idealnych” wyliczeń jak to jest opłacalne zakładać instalacje fotowoltaiczne. Jednak te „idealne” wyliczenia dziwnym trafem są prezentowane przez ich monterów oraz doradców je sprzedających.
Mnie to już nie pasowało z własnych wyliczeń. Skoro w ich wyliczeniach ROI jest na poziomie kilku lat to zużycie prądu musiałoby być w takiej instalacji ogromne. Proszę sobie najpierw przestudiować umowy z energetyką na odbiór nadwyżek energii. Tam też nie jest tak prosto i faktura z energetyki będzie zawsze – mniejsza lub większa.
Tak naprawdę jedynym usprawiedliwieniem ekonomicznym (czyli gdzie faktycznie ROI jest w miarę niskie) jest posiadanie pompy ciepła do ogrzewania, wtedy radykalnie spadają rachunki z energetyki i całość ma jako taki sens.
Natomiast przy standardowym zużyciu energii energetycznej taka instalacja nie ma najmniejszego sensu, ponieważ jej zwrot nastąpi dawno po okresie gwarancji (pomijam chińczyki z 25 letnią gwarancją, gdzie pewno firmy po 5 latach już nie będzie, a biorę pod uwagę poważne firmy, gdzie ceny nie są takie jak pokazane powyżej) a niektóre elementy będą wymagały już wymiany – np. inwerter.
Tak więc jeśli bierzemy pod uwagę tylko stronę ekonomiczną – to w 90% przypadków to się nie opłaca. Jednak jeśli weźmiemy pod uwagę stronę ekologiczną – to warto spojrzeć na proces produkcyjny paneli i całej reszty zestawu, a także ewentualnego procesu utylizacji po zakończonym okresie użytkowania – poza faktem, że pozyskanie energii z takiej instalacji faktycznie jest ekologiczne – to reszta niekoniecznie.
Być może, gdybym miał stawiać nowy dom, i byłby to dom pasywny, to zastanowiłbym się nad takim wydatkiem (małym w skali całego przedsięwzięcia), jednak jeśli mam dom, wybudowany X-lat temu to cała impreza z fotowoltaiczną nie ma sensu. Chyba że jedynie dla poprawienia swojego samopoczucia że jest się ekologicznym – tylko tutaj trzeba mieć na to kasę/ wolne środki.
Podałem cenę 11000PLN a 9000 PLN przy „zakreceniu” się:
https://allegro.pl/oferta/zestaw-solarny-fotowoltaiczny-4-kw-panel-320w-8739495562
Tutaj jeszcze jeden ciekawy link
https://www.solarne.info/zestaw-specjalny-dla-p-daniel-nowa-4kw12-x-310w-mono-sys-mont-na-blache-p-654.html
I właśnie tutaj jest haczyk. Panele firm „nijakich” o których za 5 lat nikt nie będzie słyszał. Dziwnym trafem biorąc instalacje od firm które działają na tym rynku od wielu lat, taka instalacja 4KW średnio jest od dwóch do trzech razy droższa.
I tylko takie mają sens oczywiście jeśli ktoś sobie wyliczy takie zużycie prądu w domu, żeby ich zakładanie samo w sobie miało jakikolwik sens.
Okazuje się, że można obejrzeć, rzetelny wg mnie, film podsumowujący 3-letni okres eksploatacji 2 instalacji FV. Moje szacunki czasu zwrotu inwestycji są, jak widać w tym przypadku zbyt optymistyczne.(poprzedni e-mail)
Życzę dobrych decyzji inwestycyjnych wszystkim Państwu.
Adres filmu: https://www.youtube.com/watch?v=TBDD_V7D76g
pozdrawiam: plastek
Bo widzisz, tym się różnią wykresy i tabelki które mają sprzedać towar klientowi od faktycznego użytkowania produktu. :/ I tutaj jest potwierdzenie…