Oddolnie stworzyli skwer spotkań w Mosinie. Chcą dać sygnał, że chcieć to móc
Mieszkańcy osiedla nr 3 postanowili sami stworzyć coś od zera. Jak mówią, skwer ma być przestrzenią dla wszystkich, którzy chcą odpocząć lub zrobić coś nowego. I choć już ktoś zdążył ukraść stamtąd część wyposażenia, nie przejmują się i zapowiadają, że to nie koniec ich działań.
Pomysł na skwer zrodził się od posadzenia przed szkołą przy ul. Krasickiego jodły. Drzewo zimą ma być przyozdabiane i funkcjonować jako bożonarodzeniowa choinka. Mieszkańcy postanowili jakoś zagospodarować przestrzeń wokół niej. Wpadli na pomysł zorganizowania miejsca przyjaznego dla wszystkich. Nazwali je „Skwer Spotkań”.
– To przestrzeń otwarta dla każdego. Mogą z niej korzystać rodzice, gdy odbierają dzieci ze szkoły, czy po prostu mieszkańcy. Można tu przyjść, posiedzieć, pogadać – mówi Łukasz Grzybak, przewodniczący zarządu osiedla nr 3 „Przy Strzelnicy”. – Każdy kto ma pomysł na jakieś inicjatywy dotyczące tego miejsca, śmiało może je tutaj realizować, zachęcamy do tego – dodaje Łukasz Grzybak.
Prace nad skwerem trwały od pierwszych dni września. Mieszkańcy najpierw wyrównali teren, by później posadzić rośliny. Prace zakończyło wysypanie żwiru i postawienie ławek z palet. – Wszystko od a do z zrobiliśmy sami. Chcemy pokazać, że jeśli się ma chęci, to można. Wcale nie potrzeba tutaj wielkich środków, tylko chęci – mówi Konrad Tuszewski, członek zarządu osiedla „Przy Strzelnicy”. – Chcielibyśmy, żeby w innych częściach Mosiny powstawały takie inicjatywy – zapewnia Tuszewski.
Środki na skwer pochodziły z budżetu osiedla i z dofinansowania z Centrum Promocji i Rozwoju Inicjatyw Obywatelskich. Łącznie skwer pochłonął około 7 tysięcy złotych. Tyle kosztowały palety, beczki, żwir i rośliny. Mieszkańcy posadzili m.in. berberys, który, gdy urośnie, będzie stanowił doskonałe schronienie dla ptaków.
Wczoraj co prawda ktoś ukradł dwie palety ze skweru, ale to nie zniechęca pomysłodawców skweru
– Złodziej pozostanie złodziejem – kwituje krótko Łukasz Grzybak.
Mieszkańcy już mają pierwsze pomysły na wydarzenia, które mogłyby się odbywać na skwerze. – Można postawić rzutnik i wspólnie oglądać filmy– pisze ktoś na Facebooku. Pomysłodawcy zachęcają do wprowadzania swoich pomysłów w życie i zapowiadają, że w planach mają kolejne inicjatywy na terenie osiedla.
Tagi: Konrad Tuszewski, Mosina, szkoła
Wasze komentarze (3)
Brawo, takie inicjatywy dają radość, i motywację dla innych. Dobra robota!
P.s Al Pan Tuszewski nie pierwszy raz angażuje się w takie oddolne inicjatywy. O to chodzi Panie Konradzie. Daje Pan przykład, że można.
Dobra inicjatywa. Po co czekać na nasz „urząd”.