Salon VW Berdychowski Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wiosenny repertuar trendów w Starym Browarze
Redakcja GMP | piątek, 8 kwi, 2022 | komentarzy 9

„Zamknęła się historia najstarszych mieszkańców i potomków rozstrzelanego patrioty” – List do redakcji

Decyzją starosty, mieszkańcy zajmujący lokale w budynku mieszkalnym, położonym w sąsiedztwie młyna przy ulicy Kolejowej w Mosinie, zostali zmuszeni do jego opuszczenia. Na temat niszczejącego budynku, jak również usunięcia z niego jego lokatorów mówi się coraz więcej. Jak podaje profesor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu dr hab. Ewa Chudzińska „fakt zajmowania mieszkania od ponad 80 lat, ani olbrzymi wysiłek włożony w jego utrzymanie i remonty, ani to, że mieszkali tam wraz z rodzinami tam «od zawsze» nie miał dla Starostwa znaczenia.”

Dom na ulicy Kolejowej

„Cóż, słychać chichot historii” – List do redakcji

Z uwagą obserwuję dyskusję, która dotyczy nieruchomości na ul. Kolejowej. Od początku jego istnienia mieszkała tam bowiem rodzina Jana Majchrzaka, który był bliskim krewnym właściciela Jana Frąckowiaka i jednocześnie mechanikiem pracującym w młynie. Wraz z żoną i dwiema córkami zajmował mieszkanie do momentu wysiedlenia, z powodu przejęcia domu przez niemieckiego gestapowca – Starka. Jan Majchrzak, podobnie jak Jan Frąckowiak, zresztą ojciec chrzestny starszej córki – Zofii Majchrzak został rozstrzelany, w maju 1941 roku. Po wojnie wdowa, Maria Majchrzak, wróciła do swojego mieszkania i pozostała w nim do śmierci. W 1950 roku do Mosiny przeprowadził się z Poznania lekarz – Franciszek Brzozowski. Jako niespełna dziewiętnastoletni student brał udział w Powstaniu Wielkopolskim, po uzyskaniu niepodległości był wśród pierwszych studentów Uniwersytetu Poznańskiego. Jego dyplom podpisał pierwszy rektor Uniwersytetu – Heliodor Święcicki (z czego ja będąc profesorem UAM, jestem szczególnie dumna). W czasie kampanii wrześniowej, do 11 listopada 1939 r., był komendantem polowym szpitala w Błoniu i powtórnie zmobilizowany w czasie II wojny światowej do służby w szpitalach frontowych II Armii Wojska Polskiego dosłużył się stopnia majora. Po przeprowadzce na ulicę Kolejową wraz z żoną i synem Andrzejem zamieszkał w sąsiedztwie Marii Majchrzak i jej dwóch córek. Pracował w pierwszym Ośrodku Zdrowia, na obecnej ulicy Poznańskiej. Do niedawna żyli jeszcze pacjenci i współpracownicy doktora, który zmarł w wieku zaledwie 55 lat. Zofia Majchrzak i Andrzej Brzozowski po ślubie pozostali w mieszkaniu na pierwszym piętrze do momentu, gdy zostali z niego usunięci. Było to bulwersujące zarówno ze względu na formę jak i sposób podejścia do lokatorów, którzy od urodzenia mieszkali w tym domu. O przejęciu nieruchomości dowiedzieli się bowiem od Starosty Poznańskiego po ponad roku od zaistniałego faktu i co istotne, dowiedzieli się wówczas także o rzekomo bezumownym zajmowaniu lokalu! Biorąc pod uwagę, że nikt ich o konieczności podpisania jakiejkolwiek umowy nie poinformował, było to oburzające. Niestety, ani fakt zajmowania mieszkania od ponad 80 lat, ani olbrzymi wysiłek włożony w jego utrzymanie i remonty, ani to, że mieszkali tam wraz z rodzinami tam „od zawsze” nie miał dla Starostwa znaczenia. W ten sposób zamknęła się historia najstarszych mieszkańców i potomków rozstrzelanego patrioty – Jana Majchrzaka i lekarza – powstańca wielkopolskiego – Franciszka Brzozowskiego. A jeden z najstarszych i najładniejszych domów popadł w ruinę. Cóż, słychać chichot historii…

prof. UAM dr hab. Ewa Chudzińska


Budynek mieszkalny wraz z młynem przy ul. Kolejowej w Mosinie powstał na przełomie wieków XIX i XX. Był to młyn parowy, w którego kompleksie powstał także dom mieszkalny. W roku 1939, właściciel młyna Jan Frąckowiak, znalazł się wśród 15 obywateli rozstrzelanych 20 października na Rynku w Mosinie. Po wojnie, do budynku wprowadził się major Franciszek Brzozowski, Powstaniec Wielkopolski.

Opuszczony budynek mieszkalny przy ulicy Kolejowej 13 w Mosinie

Opuszczony budynek mieszkalny przy ulicy Kolejowej 13 w Mosinie, po jego prawej stronie widoczny jest fragment młyna

Opuszczony budynek mieszkalny przy ulicy Kolejowej 13 w Mosinie

Opuszczony budynek mieszkalny przy ulicy Kolejowej 13 w Mosinie

Dawny młyn przy ul. Kolejowej w Mosinie

Dawny młyn przy ul. Kolejowej w Mosinie

Napisano przez Redakcja GMP opublikowano w kategorii Aktualności, Mosina

Tagi: ,

Redakcja GMP

Autor: Redakcja Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.

Wasze komentarze (9)

  • Rodowity Mosinianin
    piątek, 8 kwi, 2022, 13:46:45 |

    No cóż, przykre. Tam już z pewnością są plany związane z którymś z miejscowych „deweloperów”. Młyn pewnie też, w pakiecie pójdzie.

  • Gość
    piątek, 8 kwi, 2022, 15:12:16 |

    Ilu obecnie lokatorów zajmuje ten budynek? Bo rozdmuchana afera, a może tam mieszkają 2 osoby, które i tak nie utrzymają tej nieruchomości.
    Jak wyglądają wnętrza?
    Jakie są plany na ten budynek?
    Szanowano GMP – ostro obniżacie loty.

    • Mosinianka
      piątek, 8 kwi, 2022, 17:58:12 |

      @gość – z urzędu czy starostwa piszesz?

  • karp
    piątek, 8 kwi, 2022, 15:21:57 |

    Też byłbym zainteresowany planami starostwa co do tego budynku.Tak ogólnie to już dawno zauważyłem wielką empatię pana starosty.Jedyny problem jest taki,że zaczyna i kończy się na staroście.

  • Płotka
    piątek, 8 kwi, 2022, 17:15:34 |

    Jestem ciekaw czy empatia ta dotyczy także wspomożenia Gminy w remoncie przejścia pod torami. Słyszałem że ma być wywołana przez Gminę Mosina uchwała w sprawie udzielenia pomocy finansowej Powiatowi, który następnie środki uzyskane w ramach tej pomocy przekaże Gminie jako pomoc na rzecz remontu- według mnie – swojego przejścia. To byłby dopiero majstersztyk !

  • Gość
    sobota, 9 kwi, 2022, 13:50:27 |

    Budynek piękny architektonicznie..gwarantuję że jest już na niego chętny..po znajomości..

    • Gość
      sobota, 9 kwi, 2022, 23:52:19 |

      Tak jak mówisz. A kokotek gratis w pakiecie.

  • Morświn
    sobota, 9 kwi, 2022, 21:22:37 |

    oby dostał to ktoś co zrobi z tego coś fajnego a nie okazało się że zupełnie przypadkiem się wszystko spali bezpowrotnie jak często gęsto dzieje się z takimi budynkami.

    • Gość
      sobota, 9 kwi, 2022, 23:53:42 |

      I zamianka za działaczkę znajomka, pod rzekomą obwodnice. Hulaj dusza piekła nie ma.

Skomentuj