Salon VW Berdychowski Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wiosenny repertuar trendów w Starym Browarze
Redakcja GMP | czwartek, 14 mar, 2019 | komentarzy 29

Jednym głosem

Niestety nie chodzi tu o jednomyślność naszych radnych, lecz o to, że tak niewiele zabrakło, aby Rada Miasta Mosiny przyjęła wniosek radnego Jana Marciniaka o zabezpieczenie w budżecie na 2019 rok kwoty 30.000 zł celem opracowania strategii turystycznej dla gminy Mosina.

Gmina nasza, z racji położenia, nie będzie nigdy miejscem dla wielohektarowych terenów przemysłowych. I chwała Bogu. Turystyka natomiast ma przyszłość.

Ten jeden głos, przysłowiowy języczek u wagi zadecydował, że takiej strategii gmina posiadać nie będzie przynajmniej jeszcze przez kolejny rok. Wspomniane głosowanie odbyło się 24 stycznia 2019 roku podczas sesji Rady Miejskiej Mosiny. Dlaczego radni odrzucili ten wniosek tego nie udało nam się ustalić. Pytanie o powód odrzucenia wniosku skierowane drogą mailową do niektórych radnych głosujących przeciwko oraz do Burmistrza, pozostało bez odpowiedzi.

opracowanie strategii turystycznej dla gminy Mosina - głosowanie na sesji RM

opracowanie strategii turystycznej dla gminy Mosina – głosowanie na sesji RM

Jakie były powody i czym kierował się autor wniosku składając go, wyjaśnił nam osobiście radny Jan Marciniak:

– Jak panu wiadomo, mój wniosek nie uzyskał poparcia Burmistrza i 11 radnych Go wspierających. Za wnioskiem zagłosowało 10 radnych, o jednego za mało. Chodziło raptem o kwotę 30 tys. zł. Przy 150 mln budżecie, to zaiste kropelka. Czym się zatem kierowali głosujący przeciw, nie wiem. Strategia taka jest nam potrzebna z wielu względów. Gmina nasza, z racji położenia, nie będzie nigdy miejscem dla wielohektarowych terenów przemysłowych. I chwała Bogu. Turystyka natomiast ma przyszłość. Obecnie trwa opracowywanie Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Mosina. Aby wejść w fazę opracowywania konkretnych projektów i ubiegać się o środki z funduszy europejskich Strategię taką bezwzględnie musimy posiadać i wpisać ją do Studium. Bez niej nie mamy co startować o fundusze UE, a na cele turystyczne środki takie są i to spore. Gdyby wniosek przeszedł, ogłosilibyśmy konkurs, który wyłoniłby wykonawców Strategii. Mieszkańcy, różnego typu stowarzyszenia, instytucje, radni, Burmistrz uczestniczyliby w opracowywaniu tejże Strategii. Wszyscy mogliby zgłaszać swoje pomysły, propozycje. Wybrany zespół do opracowania Strategii wniósłby natomiast wiedzę. Wypracowany byłby materiał, który podlegałby ostatecznej konsultacji. Powstałaby Strategia, która byłaby podstawą rozwoju turystycznego naszej gminy – powiedział redakcji radny Jan Marciniak.

Miejmy nadzieję, że gdy za jakiś czas będzie głosowany podobny wniosek, to zostanie on przyjęty nie tylko jednym głosem więcej, ale wręcz jednogłośnie. Una voce na tak dla rozwoju turystyki w gminie Mosina.

O turystyce piszemy też w aktualnym, marcowym wydaniu Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.

Gazeta Mosińsko-Puszczykowska - wydanie marzec 2019 (okładka)

Marcowe wydanie Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej

Napisano przez Redakcja GMP opublikowano w kategorii Aktualności, Mosina

Tagi: , , ,

Redakcja GMP

Autor: Redakcja Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.

Wasze komentarze (29)

  • Czesław
    czwartek, 14 mar, 2019, 15:37:16 |

    Bardzo smutne jest to, że gmina cały czas prze na przemysł a nie widzi potencjału. To tylko mały przykład. No cóż, takich radnych sami sobie wybraliśmy.

  • mieszkaniec
    czwartek, 14 mar, 2019, 15:39:38 |

    Dobrze by było gdyby mieszkańcy zaczęli się lepiej przyglądać decyzjom rajców i temu na co wydawane są ich pieniądze. Szkoda, że tak to wygląda. Obiecuj basen – budują hale. Kreują hasło zielona gmina – podcinają skrzydła wszelkim inicjatywom turystycznym. Szkoda. Wielka szkoda.

  • obserwator
    czwartek, 14 mar, 2019, 15:53:36 |

    Wygląda to tak jakby przez ostatnie lata i w planach w następnych było tłoczenie ludzi w jednym miejscu poprzez szaloną rozbudowę mieszkaniową. W tym czasie żadnych inwestycji komunikacyjnych, społecznych. Tylko agresywna mieszkaniówka. Co z tego będzie za kilka lat, to wolę nie wiedzieć bo już dzisiaj jest masakra. I ludziom przestaje się to podobać.

  • Rataj
    czwartek, 14 mar, 2019, 16:27:09 |

    Pewnie chodziło o kolejny nic nie wnoszący w życie dokument. Wygląda jakby radni głosowali przeciwko biurokracji. Chociaż, jakiś plan związany z turystyką to by się jak pisał mieszkaniec powyżej – „zielonej gminie” przydał. Tylko na litość boską, nie za 30 tysięcy złotych! Powinien zostać przygotowany przez etatowych urzędników – w końcu za coś pobierają pensję. A tak będziemy napychać kieszenie prywatnym firmom projektowym jak już zdarzało się z wieloma innym „inwestycjami gminnymi” o których lokalny świat po wyborach zapomniał.

  • A-Z
    czwartek, 14 mar, 2019, 23:29:56 |

    Fatalne posunięcie tej grupy radnych. Radny Marciniak miał absolutną rację oczekując tej skromnej kwoty na opracowanie takiej strategii. W ten sposób także burmistrz pokazał Radzie, co było i będzie jego priorytetem w zarządzaniu gminą. „Uwalono” wniosek tylko z powodu na nazwisko wnioskodawcy, grzebiąc nadzieje na zieloną gminę…
    No cóż, będzie slamsolandia.

    • deus
      piątek, 15 mar, 2019, 8:19:07 |

      A może dlatego że kwota 30tys raczej nie gwarantuje dobrej jakości opracowania takiej strategii??? Może dlatego że to urząd powinien się sam zająć jej opracowaniem? W końcu zatrudnia specjalistów.

      • Vox populi
        piątek, 15 mar, 2019, 13:04:17 |

        Skąd posiadasz taką wiedzę? Zazwyczaj takie opracowanie zleca się na zewnątrz firmom, które specjalizuja się w tej pracy. Urzędnik niech robi to w urzędzie, do czego został zatrudniony by sprawnie obsługiwać mieszkańca.

        • deus
          poniedziałek, 18 mar, 2019, 13:22:37 |

          Odnośnie ceny? Bo mam w tym zakresie pewną wiedzę. Natomiast co do urzędników, starasz się powiedzieć że są tylko do obsługi mieszkańców???

  • mieszkaniec
    piątek, 15 mar, 2019, 8:18:02 |

    A ja się pytam, w jakim celu są zatrudniani urzędnicy??? Take strategie powinny być opracowywane wewnętrznie. Chyba że na odpowiednich stanowiskach są zatrudnione osoby bez kompetencji potrzebnych do jego zajmowania. W sumie to rozumiem tych 11 głosujących przeciwko – bo zadania urzędu wypychane są na zewnątrz. Tym bardziej że kwota jest śmieszna, a jak jest śmieszna, to pewno jakiś znajomy miał sobie dorobić. Efekt będzie taki sam jakby tych pieniędzy nie wydano wcale. Druga sprawa – jakie to walory turystyczne ma nasza gmina? Albo inaczej, co z tych walorów turystycznych należy do gminy. Rzekłbym że raczej niewiele, więc nastawianie się na wątpliwą turystykę jako źródło dochodu jest co najmniej niepoważne.
    I tak na koniec – proszę mi wskazać, gdzie jest ten „przemysł” w który niby gmina się tak pcha. Bo jakoś go nie widać. A w szczególności nie widać go w zapotrzebowaniu na pracowników, poprawie jakości życia mieszkańców przez inwestycje tego „przemysłu” czy nawet w dochodach miasta z tego „przemysłu”. p.Marciniak chciałby pewno żyć na wsi z dala od cywilizacji, proponuje się przenieść w takie miejsce, a nie robić z Mosiny zaścianka i zacofanego miasta (którym i tak jesteśmy w porównaniu z okolicznymi gminami/miastami).

    • Nowy
      piątek, 15 mar, 2019, 11:23:35 |

      @Mieszkańcu. Prawda jest taka, że w naszej gminie nie ma ani przemysłu ani turystyki. Spór toczy się raczej o to jaki kierunek wybrać. A według tego głosowania ewidentnie widać, że zdania są podzielone. Na przemyślę skorzysta kilku radnych, którzy maja w tym interes. A na turystyce skorzystają wszyscy mieszkańcy, którym wyjdzie to raczej na zdrowie. Tak więc warto śledzić sprawy i to co radni i burmistrz planują nam tu w najbliższych latach zorganizować. Jak na razie nie wygląda to dobrze.

      • mieszkaniec
        piątek, 15 mar, 2019, 13:21:05 |

        Nie rozpatruj tego w ten sposób. Popatrz też że z rozwojem przemysłu zatrudnienie znajdą mieszkańcy i w ten sposób też skorzystają. Natomiast na rozwoju „turystyki” skorzystają właściciele hoteli itp przybytków, a dla mieszkańców z tego będzie więcej szkód niż pożytku – zobacz jak inne kraje ograniczają liczbę turystów chcąc zapewnić mieszkańcom trochę swobody i spokoju. To wszystko nie jest takie proste i zero jedynkowe jak się wydaje na pierwszy rzut oka.

  • Andrzej Raźny - radny
    piątek, 15 mar, 2019, 9:05:24 |

    Może warto wykorzystać walory Gminy Mosina do przekonania iż nie tylko „deweloperami Mosina stoi”. Walory turystyczne trzeba wykreować, jeżeli jeszcze będzie to możliwość uprawiania aktywnej turystyki to tyko z pożytkiem dla całej Gminy. Turystyka to nie tylko Wielkopolski Parka, wieża widokowa z Gliniankami i Rogalin. Myślę, że twórcy Strategii Turystycznej dla Gminy Mosina podali by wiele pomysłów na rozwój turystyki w Gminie Mosina. Dziwię się radnym głosującym przeciw. Takie podejście jest, moim zdaniem, bardzo szkodliwe dla kreowania długofalowej polityki społecznej i w konsekwencji uniemożliwi poprawę jakości życia społeczeństwa. Jakość życia to przecież nie tylko drogi, chodniki i infrastruktura. Widocznie radni wiedzą lepiej, że mieszkańcy, którzy na nich głosowali (i ich dzieci) wolą wolny czas spędzać aktywnie przed telewizorem narzekając, że w Mosinie „to nic się nie dzieje i nie ma co robić”.
    Jeżeli mielibyśmy jako Gmina przygotowaną Strategię to otwieramy bramę po często naprawdę duże dofinansowania zewnętrzne. Tylko po co robić sobie robotę skoro Urząd i tam ma co robić??.
    Tak „ad vocem” turystyka i jej rozwój to nie synonim zacofania i zaścianka. Każdy ma prawo do różnego postrzegania spraw, które należy uszanować, a nie od razu zsyłać „na Sybir”.

    • Vox populi
      piątek, 15 mar, 2019, 12:59:14 |

      Nic dodać, nic ująć. Oto właściwe postrzeganie interesu gminy, czyli jej mieszkańców. Zadaniem dla burmistrza jest takie zarządzanie, by w sposób zrównoważony podzielić wpływy do budżetu na obszary, wśród których może być także turystyka i rekreacja. Oczywiście nie można całkowicie zamykać drogi deweloperom oraz firmom, prognącym w gminie uruchomić działalność gospodarczą na nieco większą od małej skalę. Nie może być jednak tak, że działalność deweloperska, czy uruchamianie obszarów aktywizacji gospodarczej uderzają w podstawowe interesy mieszkańców już zasiedlających gminę. Dlaczego? Ponieważ właśnie ta grupa mieszkańców od wielu lat, a możne i pokoleń oczekuje na zmiany wiążące się przede wszystkim z poprawą ich komfortu życia. Do tego potrzebne są rozwiązania, które dostrzega radny Marciniak czy piszący na tej stronie radny Raźny. Ugruntowana już i wzmacniana polityka obecnego burmistrza i kilku radnych pokazuje, że za nic mają kreowanie gminy zgodne z oczekiwaniem mieszkańców i popieraną przez nich polityką zrównoważonego rozwoju. Ta niewielka grupa proponuje rozwiązania, które zniszczą nadzieje na odwrócenie deweloperskiego szaleństwa na korzyść nowoczesnego myślenia o prawidłowym wykorzystaniu przestrzeni, zrównoważonej urbanistyce, ochronie naturalnych zasobów gminy i jej potencjału zlokalizowanego w terenach, które w niedalekiej przyszłości mogą stać się kopalnią dla potrafiących myśleć ekologicznie i w sposób zrównoważony.
      Ważnym jest też i to, by nie stanąć przed dylematami jakie zaskoczyły niektóre regiony kraju, dla których między innymi turystyka wydawała się niewyczerpaną kopalnią dochodów…
      https://turystyka.wp.pl/biznes-pochlania-karkonosze-i-gory-izerskie-6357234956736129a

    • nt
      piątek, 15 mar, 2019, 13:26:38 |

      Przepraszam co chcecie kreować? Tworzyć wirtualną rzeczywistość? Czy może wzorem rządu przekopać dostęp do morza dla Mosiny. Z całym szacunkiem, oprócz wymienionych nasze miasto/gmina nie ma wiele do zaoferowania dla turystów i żadne zaklinanie rzeczywistości tego nie zmieni. Co by Pan widział jako te „atrakcje” turystyczne?
      I zgadzam się z innymi tutaj, od tego wymyślania to powinni być urzędnicy zatrudnieni na stanowiskach dotyczących rozwoju i planowania a nie jakieś szemrane spółki/firmy z być może powiązaniami z władzami… Za te pieniądze żadna poważna firma nie weźmie się za opracowanie takiej strategii, a ta co się za to zabierze – da takie opracowanie jakie pieniądze (czytaj – kiepskie). Chyba że Państwo jako „koncepcje” macie na myśli nie kompleksowe opracowanie, a luźny zbiór pomysłow???

    • mieszkaniec
      piątek, 15 mar, 2019, 13:30:03 |

      Drogi Panie Raźny, turystyka to nie synonim zacofania i zaścianka – kto tak niby napisał. Natomiast brak inwestycji w rozwój przemysłu i przedsiębiorczości to już tak.
      Natomiast w turystykę to może sobie inwestować miasto nadmorskie, położone nad jeziorami czy w górach lub miejscach o walorach historycznych. Mosina nie jest żadnym z nich, a nawet jeśli brak pod uwagę WP, to Mosina nie jest jego właścicielem/zarządcom, więc trochę nam – nic do tego :/

      • Andrzej Raźny - radny
        piątek, 15 mar, 2019, 15:03:44 |

        oj oj oj więcej wiary w potencjał Gminy Mosina (powtarzam naszej Gminy, z zamieszkania w której jestem dumny). Ale po kolei. Prosta definicja encyklopedyczna:
        Turystyka – zjawisko przestrzennej ruchliwości ludzi, które związane jest z dobrowolną zmianą miejsca pobytu, środowiska i rytmu życia. Obejmuje całokształt stosunków i zjawisk związanych z ruchem turystycznym.
        Turystyka to nie tylko góry i morze. Tak nawiasem – Jezioro Dymaczewskie, Glinianki i okolice Warty czy to nie walory wodne?? Osowa Góra czy nie prawie górskie? WPN przyrodnicze? A czy Pałac w Rogalinie i kościół Rogaliński to nie historia. Elegant z Mosiny czy to coś znaczy a Rzeczpospolita Mosińska z okresu Wiosny Ludów?? Naprawdę Gmina nie ma walorów turystycznych o których wzmocnienie winniśmy jeszcze zabiegać???. Mam inne zdanie. Znaków zapytania wiele ale może zmuszą do refleksji. A przemysł czy rzeczywiście go nie ma? Po co nam dymiące kominy, przecież mamy wiele firm usługowych, warsztatów, one też generują zatrudnienie. Trwająca budowa sieci światłowodowej to olbrzymia szansa na dalszy rozwój usług. Więcej optymizmu.

        • nina
          piątek, 15 mar, 2019, 23:25:15 |

          Proszę jeszcze dodać te potworne dziury na drogach:):)..Wstyd panowie radni…

        • mieszkaniec
          poniedziałek, 18 mar, 2019, 13:32:22 |

          Już widzę te tłumy ludzi przyjeżdżające oglądać te cuda. A poważnie – to wszystko jest – tutaj nie trzeba nic opracowywać. Co więcej – to jest od lat. I jaki ma to wpływ na „dobrobyt” mieszkańców? Śmiem twierdzić że żaden.
          Następna sprawa – dla Pana przemysł to tylko dymiące kominy? No brawo – to jedynie potwierdza że załapał się Pan na kadencję przypadkiem – z najniższą ilością głosów. Proszę o więcej takich rewelacji a następną będzie Pan oglądał już tylko z zewnątrz.
          Poza tym ja już kiedyś o tym pisałem, co ludziom z „strategii” turystycznych jak do pracy muszą dojeżdżać wiele kilometrów bo lokalnie blokuje się wszelkie inicjatywy gospodarcze – częściowo samodzielnie przez perturbacje własnościowe terenów, niedostosowanie infrastruktury, a częściowo przez bierne godzenie się na ograniczenia (Aquanet i ich strefa ochronna).
          Dodatkowo nie jesteście w stanie sobie poradzić z problemem zakorkowania miasta w godzinach szczytu (czy dniach typowo handlowych) a chcecie dodatkowo sprowadzać tutaj turystów i to w takiej ilości żeby się „opłacało” turystykę promować i utrzymywać.

          Tylko dlatego jestem przeciwny temu rozwiązaniu, w sumie nawet nie tyle rozwiązaniu – co sposobowi w jaki się do tego chcecie zabrać.

          • Borek
            poniedziałek, 18 mar, 2019, 14:30:28 |

            Mieszkaniec, jeśli do Mosiny miałoby przyjechać 100 turystów to i tak to lepsze niż 10 tirów. Tylko, jak na razie Ci pierwsi nie mają do czego przeyjeżdzać, w przeciwieństwie do tych drugich. Dlatego zamiast turystyki mamy tiry, a będzie tylko gorzej. Więc nic tylko się cieszyć?

          • Ech...
            poniedziałek, 18 mar, 2019, 14:53:05 |

            „Pod pojęciem przemysłu rozumiemy dział nierolniczej produkcji materialnej, który opiera się na wydobywaniu zasobów przyrody oraz przetwarzaniu ich na dobra zaspokajające potrzeby ludzkości na dużą skalę, z wykorzystaniem podziału pracy i użycia maszyn (z przemysłu wyłącza się rzemiosło i budownictwa).

            W Polsce (od 1992 roku) stosujemy klasyfikację przemysłu na 9 głównych grup, należą do nich:
            – przemysł paliwowo-energetyczny ( do którego
            zaliczamy: przemysł węglowy, paliwowy,
            energetyczny),
            – metalurgiczny (do którego
            zaliczamy: hutnictwo żelaza, przemysł metali
            nieżelaznych),
            – elektromaszynowy (do którego zaliczamy: przemysł
            metalowy, maszynowy, precyzyjny,
            środków transportu, elektrotechniczny i elektroniczny),
            – chemiczny,
            – mineralny (do którego zaliczamy przemysł
            materiałów budowlanych, szklarski, ceramiki
            szlachetnej),
            – drzewno-papierniczy,
            – lekki (do którego zaliczamy przemysł włókienniczy,
            odzieżowy, skórzany),
            – spożywczy,
            – grupę pozostałych gałęzi przemysłowych, jak:
            przemysł paszowy i utylizacyjny oraz
            poligraficzny.”

          • Borek
            poniedziałek, 18 mar, 2019, 15:02:42 |

            Przydatne info, chociaż nie wiem do czegoś pijesz z tą nazwą nicka „ech”. Jeśli chodzi o te tiry, to tylko wspomnę, że przy każdej z wymienionych narzędzi mamy do czynienia z ciężkim transportem i magazynowaniem (hale). W przypadku turystyki – na pewno mniejsza degradacja. A rozwijać się trzeba.

          • Ech...
            poniedziałek, 18 mar, 2019, 16:18:57 |

            Do nieczego nie piję @Borek.
            Zdecydowanie masz rację, że z przemysłem wiąże się gwałtowne nasilenie transportu i to niezależnie, czy tworzenie dóbr opiera się o własną czy wynajętą gospodarkę magazynową. Zarówno przemysł wydobywczy jak i przetwórczy i wytwórczy potrzebuje wielu maszyn, także transportu kołowego. Pieniądze z tego bardzo duże, ale degradacja środowiska oraz paraliż transportowy także. Ten przemysł wydobywczy, który mamy wystarczy, inny lepiej by się tutaj nie lokował. Wystarczą różnej „maści „usługi i to w kontrolowanym zakresie. Podobne ograniczenia powinny zostać nałożone na deweloperkę. Na ten temat wielokrotnie czytałem dobre wystąpienia tutaj jak i na Czasie Mosiny.
            Wszystko należy robić z główą i ostrożnie by nie zniszczyć tego, czego nie da się odbudować…

          • Ech...
            poniedziałek, 18 mar, 2019, 16:26:07 |

            @mieszkaniec
            Mocno to upraszczasz,ale idziesz dobrym tropem.
            Ważna jest równowaga we wszystkich zachowaniach. Do tego potrzebna jest jednak analiza możliwości gminy oraz jej strategia, wynikająca z pakietu takich analiz, dotyczących wszystkich istotnych branż.

  • Jacek
    piątek, 15 mar, 2019, 13:53:02 |

    Gminie potrzebna jest nie tylko strategia w zakresie turystyki. Gmina potrzebuje ogólnej strategii rozwoju. Niby jakaś strategia była opracowana do roku 2020, ale to oznacza, że już powinny być zaawansowane prace nad nową strategią i to taką długookresową na ok. 20 lat do przodu. Potrzebna jest dyskusja publiczna, jak Gminę za ten okres czasu chcieliby widzieć mieszkańcy. Profesjonalne zarządzanie wymaga opracowania punktu wyjścia – wizji i misji – do czego dążymy. Potem plany sredniookresowe i taktyczne na kadencję. Częścią strategii ogólnej dopiero powinna być ta dotycząca kierunków rozwoju turystyki.

  • GOŚĆ
    piątek, 15 mar, 2019, 15:02:00 |

    Co do tego nie ma najmniejszej wątpliwości. Jasnym jest, że ogólna strategia, podobnie jak Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Gminy, wytycza właściwe kierunki rozwoju gminy sprecyzowane w strategiach „branżowych”. Rozsądna gmina potrzebuje jednego i drugiego po to, by realizowac kierunki rozwoju oraz, by móc wnioskować o środki zewnętrzne na wsparcie tych zamierzeń.
    bez tych opracowań wciąż bedziemy spóźnieni, wciąż za średniakami i zdani wyłącznie na własne środki finansowe.

  • Gość
    sobota, 16 mar, 2019, 15:55:13 |

    Ja do radnych i radnego z Madery .zeczywiscie postawiliscie na turystykę. Budując peron nie było nikogo ,a szczególnie radnego z Nowego Krosna ,ażeby powalczyć o przedłużenie przejścia w stronę Żuku .to są 4 metry .teraz my mamy zamiast 1,4 do dworca
    2,5km .jest to z różnych miejsc osiedla . Ścieżka zdrowia pod wiaduktem pod pewnym kątem ,ktory mocno utrudnia przejście tej drogi starszym , szczególnie idącym o kulach . A mogło być tak fajnie od GS 1,4km .

    • Andrzej Raźny - radny
      poniedziałek, 18 mar, 2019, 11:17:04 |

      odpowiadam Gościowi,
      jak można wyczytać z dokumentów, tematu tego nie pominąłem: http://bip.mosina.pl/zasoby/files/rada/kadencja_2014-2018/wnioski/wniosek526.pdf
      http://bip.mosina.pl/zasoby/files/rada/kadencja_2014-2018/odpowiedzi_na_wnioski/odp526.pdf
      zamiast zarzucania mi publicznie bezczynności warto samemu najpierw coś zrobić (w tym przypadku sprawdzić wnioski złożone przez radnego).
      Podsumowując kolej jest monopolistą i nawet gmina na to nic nie poradzi.

      • ixi
        poniedziałek, 18 mar, 2019, 13:38:13 |

        ha ha, no tak, bo gmina chciała coś dla siebie, ale żeby ktoś inny za to zapłacił. Teraz wielce pokrzywdzona udaje że to PKP pokrzywdziło mieszkańców. A tak nie jest. Zresztą ztcp PKP wybudowałoby ten tunel gdyby droga po drugiej stronie była utwardzona – a gmina ani nie chciała utwardzić, ani nie chciała partycypować w kosztach.

        A teraz dziecinne oskarżanie że to PKP jest złe.

    • mieszkaniec
      poniedziałek, 18 mar, 2019, 13:34:45 |

      No cóż, bo już nie ma takiego charyzmatycznego jak sp.Kunaj. Co by o nim nie mówić, to tunel jest jego zasługą, a w każdym razie mocno przyłożył do tego swoją rękę swoją namolnością.

Skomentuj