Nie będzie referendum w sprawie odwołania burmistrza. Rzadka sytuacja po głosowaniu nad absolutorium
Na wczorajszej sesji Rady Miejskiej odbyło się głosowanie nad absolutorium dla burmistrza. Radni sześcioma głosami przeciw i 5 wstrzymującymi się, odrzucili uchwałę o przyznaniu absolutorium za wykonanie zeszłorocznego budżetu. Jak się jednak okazuje, nie jest to równoznaczne z nieudzieleniem go.
Na wczorajszej sesji Rady Miejskiej radni głosowali nad dwiema ważnymi uchwałami: o przyznaniu wotum zaufania burmistrzowi i za udzieleniem mu absolutorium. Pierwsze głosowanie miało miejsce po dyskusji nad raportem o stanie Gminy Mosina w 2019 roku. Głosowanie nad wotum zaufania skończyło się nieudzieleniem go burmistrzowi. 13 radnych głosowało za odrzuceniem uchwały udzielającej wotum zaufania burmistrzowi, 7 było za, jeden radny się wstrzymał.
Nieudzielenie wotum zaufania burmistrzowi w tym roku ma charakter jedynie symboliczny. Stanowisko Przemysława Mielocha byłoby zagrożone, gdyby taka sytuacja miała miejsce drugi rok z rzędu. Zatem, jeśli w przyszłym roku radni ponownie nie udzielą wotum zaufania burmistrzowi, będą mogli przyjąć uchwałę przewidującą referendum w sprawie odwołania Przemysława Mielocha ze stanowiska.
Inaczej wygląda sytuacja, gdy burmistrz nie otrzyma absolutorium za wykonanie budżetu. W tym roku bowiem pierwszy raz ma zastosowanie zasada, w imię której w przypadku nieudzielenia absolutorium burmistrzowi, Rada Miejska może przyjąć uchwałę o przeprowadzeniu referendum w sprawie jego odwołania.
We wczorajszym głosowaniu nad absolutorium dla burmistrza, 10 radnych było za udzieleniem go Przemysławowi Mielochowi. Sześciu radnych było przeciw, a pięciu się wstrzymało. To oznacza, że procedura absolutoryjna w Mosinie jest nierozstrzygnięta. Gdyby przeciwko przyjęciu uchwały o udzieleniu absolutorium burmistrzowi, głosowało 11 radnych, mielibyśmy sytuację, która mogłaby prowadzić do referendum. Jednak w przypadku, kiedy uchwała nie uzyskała większości ani głosów „za” ani „przeciw”, procedura pozostaje bez rozstrzygnięcia. To oznacza też, że nie będzie kolejnego głosowania nad budżetem za 2019 rok.
To oznacza, że wczorajsze głosowanie nad udzieleniem absolutorium burmistrzowi, ma w tym momencie charakter symboliczny.
Za udzieleniem absolutorium głosowali radni: Arkadiusz Cebulski, Agnieszka Gorzyńska, Zbigniew Grygier, Wiesława Mania, Adam Monikowski, Andrzej Raźny, Ryszard Rybicki, Czesław Tomczak, Waldemar Waligórski i Waldemar Wiązek.
Za odrzuceniem uchwały udzielającej burmistrzowi absolutorium głosowali radni: Ewelina Dudek, Elżbieta Jarecka, Małgorzata Kaptur, Łukasz Kasprowicz, Michał Kleiber i Jan Marciniak.
Od głosu wstrzymali się radni: Roman Kolankiewicz, Marcin Ługawiak, Dominik Michalak, Maciej Patela, Jolanta Szymczak.
Tagi: absolutorium, burmistrz, Dominik Michalak, głosowanie, Przemysław Mieloch, Rada Miejska, radni, Radni o gminie, referendum, wotum zaufania, wybory
Wasze komentarze (14)
Jeżeli był wniosek o udzielenie absolutorium,to moim zdaniem nie może być rozwiązania nierozstrzygniętego.
Jeżeli jednak takie kuriozum istnieje w naszym niechlujnym prawie,to burmistrz absolutorium nie otrzymał i można mu o tym przypominać.
Czyli nie otrzymał, ale otrzymał. Teraz dopiero zacznie się mścić. No niestety, pretensje mam do radnych, którzy się wstrzymali. W tak ważnej sprawie nie powinno się być trochę za, a trochę przeciw.
Burmistrz ma nóż na gardle. Cudem uniknął utraty stołka. Albo weźmie się ostro do pracy, albo przy najbliższej okazji pożegna się z urzędem. Myślę że w tym momencie nie potrzeba ku temu więcej dowodów. Teraz może liczyć już tylko na siebie. Niech nas zaskoczy, to ten moment, kolejnego już nie będzie.
To jednak żółta kartka, a dwie żółte to tak jak czerwona. Musi odejść od strategii faktów dokonanych i przypierania rady do muru, bo to już nie przynosi rezultatu.
Beznadzieja,nic się nie zmieni. Obawiam się dalszych poczynań naszego burmistrza,a już miałam nadzieję. Dziwię się tym, którzy się wstrzymali,nie mieli odwagi zagłosować przeciwko,w tak ważnej sprawie. Szkoda,że mieszkańcy nie mogą zebrać podpisów i sami go odwołać.
A kto powiedział, że nie można? Do dzieła!
Dziwna to sytuacja kiedy potrzeba 11 głosów za a jest tylko 10 i zatwierdza się uchwałę. To możliwe tylko w Mosinie. Takiego nieudacznika Wasze miasto chyba jeszcze nie miało. Z własnego doświadczenia wiem, że Pan Burmistrz nie interesuje się pracą urzędu, nie kontroluje swoich podwładnych pracowników, podpisuje co mu pod nos podstawią, nawet wyrok na siebie jak w moim przypadku. Niekompetencja pracowników urzędu MiG Mosina oraz ZUK poraża. Moja „walka” z urzędem trwa od sierpnia 2018 roku i końca nie widać. Prawdopodobnie wcześnie będą nowe wybory niż moja sprawa o mandat za nieopłacony parking się zakończy. Ostatnie Postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego z 27 maja 2020r. w całości odrzuciło i przekazało Postanowienie Burmistrzowi do ponownego rozpatrzenia (rażące naruszenie prawa, brak odniesienia się do zarzutów merytorycznych, nie stosowanie się do przepisów Kodeksy postępowania administracyjnego) i co? Nic. Cisza. Kto wie kiedy następne wybory?
Zaraz, co? Dlaczego nie możesz zapłacić mandatu skoro korzystałeś z parkingu bez jego opłacenia? O co i do kogo masz pretensje?
Zawsze należy płacić mandaty ale uczciwie i słuszne. Mój przypadek jest zupełnie inny. Opłaciłem parking przy targowisku do godz. 11:01. Następnie przejechałem na Rynek (chyba 20 Października)gdzie skorzystałem z dobrej kawy w Szwalni. O godz. 11:00 udałem się do parkometru w celu przedłużenia opłaty parkingowej o dalsze 20 min. Parkometr przepuszczał monetę 50 gr nie wydając biletu. Kilkukrotnie powtarzana operacja nie dawała rezultatu. Nie było żadnej informacji o awarii. Zrezygnowałem z dalszego kupowania biletu w tym parkomacie i udałem się do najbliższego oddalonego o ok. 60 m. Przechodząc obok swego samochody zauważyłem Panią Strażnik zawzięcie robiącą zdjęcia z umieszczonym za wycieraczką mandatu. Zwróciłem jej uwagę, że najpierw trzeba naprawić to co jest zepsute a potem karać. Wykupiłem bilet w następnym czynnym i sprawnym parkomacie o godz. 11:05. Po powrocie do samochodu pokazałem Pani Strażnik, która sprawdziła przy okazji parkometr i potwierdziła ,że jest zepsuty jednak anulować mandatu nie chciał (podobno nie mogła). Dalsza procedura to jaja i głupota urzędników, którzy pisali a wszystkim tylko nie o sprawia. Nikt nie czytał moich wyjaśnień, załączonych biletów , zdjęć z Panią Strażnik (bardzo miła i fotogeniczna Pani – pozdrawiam), tylko podawali paragrafy, uchwały i kwoty mandatu. W całym postępowaniu miałem propozycję zapłacić: 15 zł, później 35 zł, jeszcze później znowu 15 zł. Mogę zapłacić 100 abo i 200 ale muszę być winien a nie mam płacić za błędy urzędu. Każda maszyna może się zepsuć, należy ją naprawić a nie karać kierowcę. Może dla niektórych przerwa w opłacie przez 4 min to przestępstwo. Może. Mam już 70 lat i jak to się ładnie określa – schorzenie kręgosłupa i kończyn dolnych. Te 4 min to przebiegnięcie 60 metrów , kupienie biletu (po drodze rozmowa z Panią Strażnik) i powrót do samochodu to rekord świata a przynajmniej rekord Mosiny w tej kategorii wiekowej i liczyłem raczej na Puchar Burmistrza a nie na karę. SKO miało inne zdanie niż p.Burmistrz. Po prostu przeczytali akta całej sprawy. A za to wszystko (drobne koszty, znaczki, czas pracowników i bezcenny czas Burmistrza) zapłacicie Wy Mieszkańcy Szanownego Miasta Mosina. Pan Burmistrz może i jest fajnym gościem ala otacza się miernotami, słyszałem , że duża część to krewniacy a takich jak zwolnić.
Ciekawy jestem opinii prawnej w tej bulwersującej sprawie.
Nie można też w internecie znależć regulaminu Rady.
Sorry Gregory ale w tej sprawie regulamin ma się jak piernik do wiatraka. No może trochę mniej.
Karpiu,płacą od sztuki czy przeszełeś na godziny?
Andrzej z Lubonia podaj namiar pomogę.
Mój krajan z Lubonia nie ma racji w sprawie uchwały absolutoryjnej. Jeżeli chodzi o mosińską strefę, ja mam nadal wątpliwości czy została utworzona na drogach publicznych.Pogłębiły się one po ostatniej sesji, gdzie burmistrz dał popis wykładem o ulicach publicznych.Jest to wynalazek całkiem nowy i jeszcze nieopatentowany.