Nowy rower poprowadzi Dominika do … podium

Czy jest coś piękniejszego niż radosny uśmiech dziecka, które dzięki bezinteresownemu wsparciu darczyńców otrzymuje swój wymarzony rower i może spełniać sportowe pasje?  Zakończyła się akcja Rower Marzeń dla Dominika. Za pośrednictwem portalu polakpotrafi.pl wspólnymi siłami udało się uzbierać pełną pulę środków na zakup roweru. Dzięki temu Dominik trenuje już przed nadchodzącymi w tym roku imprezami rowerowymi, a uśmiech nie schodzi z jego z twarzy.

Pulę środków, jaka została uzbierana przez darczyńców przekazaliśmy już rodzicom Dominika, którzy zakupili za uzbieraną kwotę profesjonalny rower do rajdów MTB. Wpłacający pieniądze to nie tylko mieszkańcy naszego regionu, ale również całej Polski. Okazuje się bowiem, że jest w naszym kraju wiele osób, które bezinteresownie pomagają rozwijać się młodym, dobrze zapowiadającym się sportowcom. Oprócz pieniędzy, Dominik otrzymał także wiele słów uznania i wsparcia, w tym również zaproszenie, wraz ze swoim ojcem, do Ojcowskiego Parku Narodowego (redakcja również otrzymała zaproszenie, więc nie wykluczamy kolejnych rowerowych relacji).

Dominik z wymarzonym rowerem

W każdym razie, 23 marca, w słoneczną i ciepłą sobotę, ekipa GMP i Radia MPL udała się do Rogalinka, do domu Państwa Kądzielaków na oględziny nowego nabytku i przeprowadzenie wywiadu z samym zainteresowanym. Pełną wideorelację i reportaż radiowy można obejrzeć na naszym portalu: www.gazeta-mosina.pl (zakładka audycje radiowe). Oprócz tego jak sprawuje się rower w terenie, dowiemy się co do powiedzenia na temat swoich pasji ma sam Dominik Kądzielak.

Liczymy, na to że rower  poprowadzi Dominika do niejednego podium i będziemy mieli w naszym regionie kolejnego sportowca rangi międzynarodowej.

O Dominiku pisaliśmy już na naszych łamach w artykule: Sport zamiast konsoli – wspólna pasja ojca i syna

Pomimo młodego wieku, Dominik może poszczycić się całkiem sporą listą sportowych osiągnięć. Oto niektóre z nich:

– III miejsce w Grand Prix Poznania w biegach przełajowych w 2017 r. (Bieg Walentynkowy, Bieg Zajączka Wielkanocnego, Nocny Bieg Świętojański, Bieg Mikołajkowy)
– III miejsce – Tropem Wilczym: Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Luboniu
– II miejsce – Tropem Wilczym: Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Poznaniu
– II miejsce – V Smochowicki Bieg po Zdrowie – Poznań
– III miejsce – City Trial on Tour – Poznań
– I miejsce – Bieg o Liść Dębu w Rogalinie
– I miejsce – Bieg Mały Patriota w Luboniu
– II miejsce – Coccodrillo ChampionKids Duathlon w Czempiniu
– VI miejsce – “W drodze do Maratonu” – Poznań
– III miejsce w Biegu Eleganta w Mosinie

Wymarzony rower Dominika

Pasję do sportu i spędzania czasu w sposób aktywny przejął od ojca, Marka. Zaczęło się od wspólnych wypraw rowerowych, na które Marek zabierał ze sobą syna. Mając niespełna siedem lat, Dominik przejechał wraz z ojcem trasę liczącą ponad czterdzieści kilometrów, rok później – na rowerze pokonali wspólnie około pięćdziesięciu kilometrów. Niewątpliwie są to dystanse, którymi mógłby pochwalić się niejeden dorosły… Skąd wzięła się pasja? Marek przyznaje, że jeździ rowerem całe życie i zawsze są to wyprawy dla przyjemności, rekreacji – tyle, że dystanse, rekreacyjnymi już nie są: ma za sobą między innymi niejednokrotną wyprawę ponad 300-kilometrową nad morze z Rogalinka (pod Poznaniem), którą odbył w ciągu… jednego dnia!

Dominik trenuje już na swoim nowym rowerze

Dominik startuje też w zawodach biegowych, rowerowych, pływa kajakiem… Zawsze liczy się pomysł na aktywność, przeżycie przygody, sam udział w wyprawie czy zawodach biegowych. Obaj z ojcem startują w barwach “Drużyny Szpiku”, przez co wspierają akcję pomagania innym. Planów na nadchodzący sezon mają sporo: Dominik chce startować w kolejnych zawodach rowerowych: Duathlon i zawody MTB, w których z pewnością odniesie kolejne sukcesy.

Na koniec prezentujemy piękny cytat, który po opublikowaniu internetowego filmu promującego akcję zbiórki na rower zamieściła nasza Czytelniczka: “Wierzę, że to będzie filmik, który będzie pokazywany po latach w wiadomościach, jako przypomnienie, o tym, o czym w dzieciństwie marzył pewien dorosły już Mistrz!” Maja Giżycka-Różalska z Fundacji Gajusz.