Jak mniej płacić za prąd czyli wszystko o fotowoltaice
Na naszej stronie można zaobserwować, że temat ekologii i dotacji budzi sporo emocji wśród Czytelników. Ostatnio przyjrzeliśmy się bliżej dotacjom na wymianę pieców, teraz czas na fotowoltaikę.
Odnawialne Źródła Energii: Energia ze słońca
artykuł sponsorowany
Mieliśmy okazję porozmawiać z Panem Adamem Skornią, właścicielem firmy Solaren- Instalacje Fotowoltaiczne, który jest specjalistą w tym temacie. Na początku chcielibyśmy zaznaczyć, że panele fotowoltaiczne to coś innego niż kolektory słoneczne. Czym różnią się od siebie? W największym skrócie możemy powiedzieć, że panele fotowoltaiczne służą do produkcji prądu a kolektory do podgrzewania wody. Panele wytwarzają prąd z energii słonecznej, który możemy wykorzystać na różne sposoby. Z kolei kolektory dostarczają ciepło, które jest głównie przeznaczone do przygotowywania ciepłej wody. Oczywiście możemy za jej pomocą ogrzewać dom. Jednak w naszym położeniu geograficznym możemy mówić raczej o dogrzewaniu. Ponieważ ilość promieni słonecznych zimą jest zazwyczaj zbyt mała aby dostatecznie ogrzać cały budynek. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem są panele fotowoltaiczne.
Jedna z gotowych realizacji firmy Solaren
Ogniwa fotowoltaiczne
Dzisiejsze ogniwa są bardzo trwałe i wydajne. Konserwacja nie przysparza kłopotów, ich trwałość szacowana jest na minimum 30 lat. Dzięki takiej instalacji możemy sporo zaoszczędzić. Przeciętny koszt waha się w granicach 22 tyś. złotych i zwraca się po ok. 5 latach użytkowania. Po tym okresie możemy cieszyć się darmową energią. Instalacja fotowoltaiczna, oprócz paneli składa się również z systemu mocowań, zabezpieczeń, przewodów i inwertera. Cały system aby był bezobsługowy i nieawaryjny musi być zamontowany przez specjalistów i wykonany z dobrej jakości materiałów. Bardzo ważne jest aby instalacja była zakładana przez sprawdzonych fachowców takich jak Pan Adam Skornia.
Ulgi i dotacje na fotowoltaikę
W Naszej gminie możemy zaoszczędzić na takim rozwiązaniu dzięki dwóm rodzajom dotacji oraz uldze termomodernizacyjnej. Pierwsza dotacja to ogólnokrajowy program ,,Mój Prąd”, który ma na celu zwiększenie produkcji energii elektrycznej z mikroinstalacji fotowoltaicznych. Jeżeli zdecydujemy się na montaż instalacji fotowoltaicznej o mocy od 2 kWp do 10 kWp możemy otrzymać nawet do 5 000 zł. Należy jednak pamiętać, że program nie łączy się z innymi dotacjami. Możemy także skorzystać z programu ,,Czyste Powietrze”, który przewiduje dofinansowania także na instalację odnawialnych źródeł energii. Pamiętajmy także o uldze termomodernizacyjnej. Od stycznia 2019 roku koszty instalacji systemu można odliczyć od podstawy obliczenia podatku dochodowego. W ramach ulgi możemy odzyskać nawet 10 000 zł ze zwrotu podatku.
Kolejny przykład gotowej instalacji firmy Solaren
Firma Solaren- Instalacje Fotowoltaiczne zajmuje się kompleksowo swoimi klientami. Nie tylko instalując system fotowoltaiczny, ale pomagając także w sprawach związanych z rozliczeniem iwestycji i dotacją. Więcej informacji znajdziemy na ich stronie internetowej https://solaren-fotowoltaika.pl/ lub pod numerem telefonu 669 165 622. Przy rosnących z każdym rokiem cenach prądu jest to niewątpliwie jeden z najlepszych pomysłów na zmniejszenie kosztów utrzymania domu.
Wasze komentarze (17)
Bzdura do kwadratu.Panele mają trwałość ok.10 lat potem parametry spadają.W naszych warunkach geograficznych sztuka dla szyuki.Przy okazji montując je na dachu po latach masz problem i wydatki.
Jeszcze nie słyszałem, żeby komuś instalacja padła tak, szybko,więc może napisz co jest ni tak, jakie części, co wysiada, uzasadnij swoją dziwna teorię jakimś faktem.
A może po prostu założyłeś coś najtańszego albo po prostu nie robiłeś regularnych przeglądów?
Obecnie przyjmuje się, że panele fotowoltaiczne pracują bez spadku parametrów ok. 30 lat.
Tak piszą producenci i z doświadczenia wynika że tak jest. Ale… jeżeli mówimy tylko o samych panelach a nie całej instalacji. Weźmy chociaż pod uwagę inwerter, gwarancji (nawet największe firmy) dają dwa lata. Do wymiany – średnio między 5 a 10 lat. Niestety instalacja generuje koszty zanim się zwróci. I na nic zda się zaklinanie rzeczywistości przez sprzedawców/handlowców/instalatorów. Warto poszukać na YT opinie osób posiadających takie instalacje od wielu lat. Nie jest co prawda tak źle jak mówią pesymiści, ale nie jest też tak różowo jak pokazują to handlowcy.
Dobre panele po 20 latach tracą około 10% na swojej wydajności. Dobre panele nie potrzebują słońca wystarczy światło dzienne żeby dawaly 90% swoich możliwości w produkcji prądu
Potwierdzam,ze czyste ogniwa fotowoltaiczne osiągną około 90% wydajności po dziesięciu latach eksploatacji,nawet bez przeglądów.
Do obliczeń opłacalności trzeba przyjąć 6 000 KWh z 6 KW mocy ogniw.
Natomiast sama inwestycja bez dopłat jest przy obecnych cenach prądu raczej nieopłacalna ekonomicznie.
90% wydajności? W naszej szerokości geograficznej? Cóż i pewno ROI na poziomie 2-3 lat :) Kolejny janusz handlu!
Należy wziąć pod uwagę, że panele fotowoltaiczne to coś innego niż kolektory słoneczne, które faktycznie w naszej szerokości geograficznej nie sprawdzają się do końca dobrze.
Tak, wiemy, rozmawiamy o panelach fotowoltaicznych, to chyba jasne dla wszystkich?
Chyba nie chcesz nam powiedzieć, że położenie i nasłonecznienie nie ma wpływu na wydajność panela?
Mówimy o ogniwach fotowoltaicznych
Oczywiście ma,dlatego instalujemy je tylko tam,gdzie są warunki
Nasłonecznienie jest średniostałe dla naszego położenia geograficznego
Bez przesady. Zupełnie inna produkcja jest w dni słoneczne a inna w dni pochmurne. 90% to w dni słoneczne.
Jestem ciekaw jak to sie kalkuluje u nas z tą ilością dni słonecznych w roku to jakos tego nie widzę https://www.tanie-ogrzewanie.pl/poradniki-abc/fotowoltaika-ogrzewanie
Twoja ciekawość powala. Statystyka dawno wyliczyła,że u nas uzyskuje się średnio z 1 KW mocy ogniw 1000 KWh prądu rocznie.
Statystycznie jak człowiek wyprowadza psa na spacer to mają po trzy nogi :/
Jeśli ktoś nie wierzy że jest to opłacalne oraz że z 1kWp instalacji wychodzi średnio 1000kWh(a nawet więcej) to z chęcią zapraszam do kontaktu i przedstawimy uzyski z naszych działających instalacji.
I oczywistym jest że instalacja osiąga maksymalną wydajność w dni słoneczne, ale nie zmienia to faktu że nawet w bardzo pochmurne dni instalacja radzi sobie całkiem dobrze. Promienie słoneczne docierają do nas zawsze(dowodem może być to że mamy jasność a nie mrok ;) ).
Dużo by pisać… Czekam na telefony, chętnie wytłumaczę wszystko od A do Z osobom które upierają się że Fotowoltaika to zło.
Pozdrawiam.
Adam Skornia
A ktoś mówił że zło? Chodzi tylko o to, że nie jest tak opłacalna jak to przedstawiają handlowcy i sprzedawcy. Dla zwykłego człowieka który wydaje na prąd rocznie w okolicach 1.5tys zł zwrot następuje już po okresie gwarancji jeśli mówimy o sprzęcie renomowanych firm (nie chińskich wydmuszek). Sens takich instalacji jest tylko wtedy gdy mamy zwiększone zużycie prądu np. przez pompę ciepła. Wtedy można przekalkulować czy inwestycja zwróci się w sensownym terminie czy nie.
Poza tym, bardziej ufam osobom które sobie założyły takie instalacje, gdzie wiem jakie były koszty, jaki czas zwrotu inwestycji i jaki jest realny uzysk energii, niż handlowcowi który wskaże mi inwestycje tzw. „referencyjne”. Wiem jak to działa.