Ciąg dalszy problemów w UM. Sekretarz gminy składa wypowiedzenie
Sekretarz Gminy Mosina, Monika Kujawska złożyła wypowiedzenie ze swojego stanowiska. O szczegóły, podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej zapytano burmistrza.
Równo o godzinie 21:00 zakończyła się LIII Sesja Rady Miejskie w Mosinie. Jako ostatni, w punkcie wolne wnioski i informacje, zgłosił się radny Dominik Michalak.
– Dotarła do nas informacja, że najwyższy rangą urzędnik, zaraz po burmistrzu, czyli sekretarz złożył wypowiedzenie. Czy to jest prawda i ewentualnie, na który dzień to wypowiedzenie będzie skutkowało. Pytam o to, chociażby pod względem organizacji pracy urzędu, pytam o to, ponieważ sekretarz jest osobą publiczną, więc taką informację pan burmistrz powinien radnym udzielić, ale i też szerzej zainteresowanym mieszkańcom – dociekał wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Mosinie Dominik Michalak.
– Wypowiedzenie zostało złożone, co do szczegółów jest to relacja między pracodawcą, a pracownikiem – odpowiedział krótko burmistrz Przemysław Mieloch. – Pracownikiem, który jest osobą publiczną – podsumował radny.
Monika Kujawska stanowisko sekretarza objęła 1 maja 2020 r. Przypomnijmy, po odwołaniu Jana Gurguna ze stanowiska prezesa ZUK/PUK, tymczasowo objęła wakat prezesa zarządu w gminnych spółkach.
Więcej na temat rotacji i fali zwolnień w mosińskim magistracie już wkrótce na naszych łamach.
Tagi: afera, Dominik Michalak, Monika Kujawska, Przemysław Mieloch, Sesja Rady Miejskiej, władze Mosiny, ZUK Mosina
Wasze komentarze (40)
Taka sobie hipoteza. Czy pani sekretarz złożyła wypowiedzenie mając zapewnienie burmistrza, że wygra konkurs na prezes ZUK/PUK?
Konkursy, konkursami a życie życiem.
Kiedy Strażyński zmieniał pracę to we Wronkach ogłoszono konkurs na Strażyńskiego, który wygrał Strażyński. Rada Nadzorcza w pierwszym głosowaniu wybrała jego konkurenta i dlatego przeprowadzono głosowanie drugie.Po drodze z Mosiny do Wronek stał się specjalistą od wod-kan.Pewnie dlatego, że w ostatnim roku swojej działalności w Mosinie kupił WUKO…
Tak, ta kobieta to był chyba jedyny dobry wybór za czasów Mielocha. Cała reszta jego decyzji to dno. Szkoda mi jej. Tam się musiało stać coś niedobrego, że tak wspaniały czlowiek odchodzi. Co dalej Panie Mielochu? Lepszego sekretarza nie znajdziesz tak prędko.
Zgadzam się. Ostatni bastion pozytywnej energii w urzędzie padł.
Czy dowiemy się o powodach wypowiedzenia i czy to było za porozumieniem? Czy sprawa trafi do sądu pracy? Szkoda pani sekretarz. To był Jeden z lepszych fachowców. ,,Źle się dzieje w państwie duńskim.”
Urząd nam koroduje, to pewnie wina złego oCynku
Wzruszające rzeczy piszecie, ale krzty logiki w tym nie ma.Ktoś kto ma wszystkiego dość nie przyjmuje posad prezesa 2 spółek na dokładkę.Burmistrz potrzebuje w spółkach osoby zaufanej, która przypucuje nieprawidłowości, które ujawnił prezes Gurgun.Wyjdzie na to, że lewizny były wydumane, bo w spółkach nadzorowanych przez Mielocha mogą być tylko prawidłowości.Z waszych wpisów wynika, że burmistrz skierował sekretarz do spółek po to, by rzuciła mu wypowiedzenie.Trochę to słabe.
Jaki typ paliwa burmistrz tankuje do swojego samochodu?
@Poncjusz. Volvo ma w dieslu a Mazda nie wiem. Dlaczego pytasz? Myślisz że to on jumał ropę w Zuk?
Już za chwileczkę, już za momencik, ustawiony konkursik zacznie się kręcić.Jeśli mam rację to proszę by pan burmistrz osobiście walnął w łapkę w
dół pod moim wpisem.
Zagadka.Radny potwierdza 24 września otrzymanie uchwały o wygaśnięciu mandatu.Ma 7 dni na skargę.
Do kiedy skarga mogła wpłynąć do biura rady?
Umiejetność liczenia do 7 to poziom maluchòw w przedszkolu. Karp do czego/kogo pijesz?
Ja akurat nie chodziłem do przedszkola, a umiem do 7. Macie chyba jakiś problem, bo ciągle piszecie o piciu.
Do 30 września.
Do 30 września. Słaba zagadka.
Słaba odpowiedź. Siadaj pała.
według Płotki do 1 października br.
A ów radny złożył skargę?
Zgadzam się z Płotką. Według mnie to 1 pażdziernika, a skarga wpłynęła 4 pażdziernika.
https://mosina.esesja.pl/zalaczniki/147957/skarga-z-dnia-30-wrzesnia-2021-r_1403305.pdf
W dodatku, zgodnie z wyrokiem II Sa/Bk 482/21 decyduje data wpływu do Rady.
„Z przepisu art. 9 § 1 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy (t.j. Dz.U. z 2020 r., poz. 1319) wynika, że o zachowaniu siedmiodniowego terminu do wniesienia skargi na uchwałę stwierdzającą wygaśnięcie mandatu radnego decyduje data złożenia skargi organowi gminy, a nie jej nadanie w urzędzie pocztowym. Przepis ten jest przepisem szczególnym w stosunku do art. 83 § 3 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j.Dz.U. z 2019 r. poz. 2325)” Zastrzegam się jednak, że wskazany wyrok nie jest prawomocny.
Ciekawe jak to się zakończy.
U nas większą ciekawostką jest,kiedy się zakończy.
Generalnie uważam, że wynajęcie prawnika, opłacenie go i zawalenie terminu, to duża sztuka, która w tym przypadku mogła się udać, No ale zdecyduje i tym WSA. Jeszcze zacytuję przepis przywołany przez WSA
w Białymstoku.
art. 9 Kodeks wyborczy:
„§ 1.
Ilekroć w kodeksie jest mowa o upływie terminu do wniesienia skargi, odwołania lub innego dokumentu do sądu, organu wyborczego, urzędu gminy, konsula albo kapitana statku, należy przez to rozumieć dzień złożenia skargi, odwołania lub innego dokumentu w sądzie, organowi wyborczemu, w urzędzie gminy, w konsulacie lub kapitanowi statku.”
A ten nasz kapitan statku już dawno rozbił go o skały. Teraz zostaje tylko zbierać deski na nową szalupę.
To że akurat nie doręczył kapitanowi statku, który nabiera wody, to się chwali. Pismo mogłoby zbutwieć
zanim trafi do sądu.
Ciekawe ile mu zapłacił żeby położył sprawę. Sam by napisał cosik od serca i sam zawiózł i dalej by radził dla dobra gminy. A tak cyrk na kółkach. Ludzie ! Trzymajta mnie bo nie mogę. Umrę zaraz ze śmiechu.
To teraz prawdziwy męczennik,
Czas budować sanktuarium i relikwie szykować!
Sanktuarium Miłosierdzia Mielochowego na górze Pożegowskiej. Miejsce pielgrzymek jumaczy i żwirownikow. Napełnijcie pątnicy baniaki świętą wodą z wodociągu leśnego. A jako relikwie weźcie trochę błota z gminnej drogi. Abemus Mieloch!
Od mojego wywiadu zbliżonego do źródeł urzędowych wiem jakoby to odejście sekretarza wynikło z braku zgody na mobbing w urzędzie. Podobno Mieloch chciał kontynuować politykę skarbnika mobbera i zmienić całą załogę na zaufanych ludzi by tuszować jume. Ciągle są konkursy bo kto mądrzejszy to ucieka za wczasu.
Każdy ma prawo się mylić. Nie myli się ten co nic nie robi. A tak na marginesie, to jest jeszcze coś takiego jak wzruszenie terminu. Sąd może podzielić ich argumenty i skarżący osiągnie zamierzony skutek. I co łyso niektórym?
Nie łyso. Masz na myśli wniosek o przywrócenie terminu. Nawet jeśli działa się samemu, to trzeba mieć na to bardzo poważne argumenty, a przy działaniu przez pełnomocnika szanse na to maleją.Ponadto mówimy tu o ludziach, którzy przez wiele lat stanowili prawo lokalne. Zmierzasz do tego, że terminy zawite dotyczą tylko ludzi, których czasem nie stać na adwokata, a ich przedstawicieli nie dotyczy?
Tu wielkiego pola do pomyłki nie ma:w poniedziałek potwierdzasz otrzymanie uchwały i do następnego poniedziałku musisz zanieść skargę do biura rady. To nie jest tak skomplikowane jak znalezienie capslocka na klawiaturze i jego wyłączenie.
A może był chory i ma kwit na to.
…lub był na rybach razem z pełnomocniczką.
Jest tu jakieś pole do wykazania kreatywności.
Zobaczymy.
Odchodzą dziewczęta i chłopcy z burmistrzowego puebla, choć w Mosinie nie rosną tylko kolczaste opuncje i nie grozi im głód…
Zostanie na swym rancho Senior Mieloch sam,
Piękna Cyganka w kolorowej sukni tańczyć będzie mu.
Dźwięk tamburyna niósł będzie się tam,
gdzie toń błękitna i bezkresna basenu.
Złoty kielich Don Ricardo chwycił w dłoń, bezpieczeństwo najważniejsze jest.
Od Pecna aż po Krosno sosnowa niesie się woń.
Znikają covidy i drogowe dziury, pięknieje miasto i wieś, lecz magistrat puebla pusty jest.
Na Rio Grande śmieje się Waldemara koń,
Jakiego kłamcę na mera wybrał lud.
Poczekajcie jeszcze dwa lata,
a w Mosinie stanie się cud.
Panie Mickiewiczu, tak z ciekawości.
Z czego śmieje się Waldemara koń?
Czy oglądał może transmisję z ostatniej sesji i usłyszał definicję „człowieka przedsiębiorczego”?
Wolałbym żeby Don Riccardo chwycił złoty róg.
https://www.youtube.com/watch?v=B-t7CqvBM2A
@karp – gdybyś mógł przytoczyć definicję Don Riccardo.Nie mogę odtworzyć nagrania sesji. Chyba i tę część infrastruktury informatycznej potraktował haker.
Definicję przytoczył radny Wiązek.Nie będę jego naśladowcą i przytoczę swoją.
„Człowiek przedsiębiorczy” to taki gość, który corocznie pomija dopłaty bezpośrednie w oświadczeniu majątkowym. Radny Wiązek jako wzorzec powinien zostać umieszczony w Sevres pod Paryżem i stać pomiędzy wzorcami kilograma i metra.
Dajcie Wiazkowi już pokój, przeszedł zapewne radny gehennę.
nie dosyć, że kąsają go radni to jeszcze chłop za darmo pracuje u swojej żony, Toż to wyzysk !
A niby żona ma mu płacić za prace. to ja też chcę od mojej żony kase za robotę wokół domu i inne prace.