Sprawa mężczyzny pod szkołą w Krośnie wyjaśniona: doszło do nieporozumienia
W piątek, 6 października, dyrekcja Zespołu Szkół w Krośnie poinformowała rodziców, że w okolicach tamtejszej szkoły pojawił się podejrzany mężczyzna w samochodzie. Dziś sprawa została wyjaśniona – mężczyzna zgłosił się na policję, doszło do nieporozumienia.
Mężczyzna zgłosił się na policję, a następnie pojawił się w Zespole Szkół, by wytłumaczyć sprawę dyrekcji.
– Okazało się, że jest to pracownik ENEA, który faktycznie jechał na drodze gdzie uczennice wracały ze szkoły, nawet robił zdjęcia, ale miejsc w którym był montaż instalacji – tłumaczy Karina Rzepecka, dyrektorka Zespołu Szkół w Krośnie. – Ja również rozmawiałam dziś z panem, który przyszedł do dyrektora wyjaśnić sytuację, przedstawił również swój identyfikator pracownika – dodała.
Jednocześnie dyrekcja podziękowała za ostrożność i zgłaszanie niepokojących sytuacji.
Należy tu pochwalić całą szkolną społeczność, dla której ta sytuacja stała się punktem wyjścia do rozmów na temat bezpieczeństwa dzieci i ich zachowań wobec obcych.
Wasze komentarze (3)
Byłoby milo gdyby redakcja zamiast sianiem zamętu
i zajmowaniem się pierdołami typu, że jedna pani drugiej pani powiedizła a ta widziała.. oraz promowaniem polityków którzy NIC NIE MAJĄ WSPÓLNEGO z Mosiną zajęła sie problemami gminy. Rozumiem, że kasa jest ważna, ale to pierwsze wybory gdzie GMP zamieszcza reklamy partii a nawet artykuły o kandydatach. Komuś w redakcji cos się chyba popieprzyło w głowie.
Reklamy pojawiające się na stronie GMP, to efekt działania googla. One tam pojawiają się automatycznie. GMP przystosowała stronę w czasach kowidu za pieniądze googla pod działalność googla. Redakcjo, jest tak?
Co do kandydatki Lewicy, to jak zaufać komuś kto na plakacie przedstawia się jako osoba całkiem nie podobna do siebie. Pani Katarzyno proszę nie wstydzić się lat i wyglądu. Tu jest pani znikomo podobna do siebie i odmłodzona nie tak jak wyglądała kiedyś.