Kolarskie święto! Tour de Pologne przejechał m.in. przez Mosinę, Puszczykowo i Rogalinek!
Dzisiaj (29.07) wielkie święto kolarskie dotarło do naszego regionu. 80. edycja Tour de Pologne zawitała do Mosiny, Puszczykowa czy Rogalinka. Wydarzenie wywarło ogromne wrażenie na mieszkańców naszej okolicy, ale równocześnie stało się atrakcyjnym celem wycieczek dla pasjonatów kolarstwa z całego kraju.
Cały region stanął dziś na głowie, a życie mieszkańców zamieniło się w prawdziwe kolarskie święto. Ponad dwugodzinne zamknięcie dróg było nieuniknione, ale mieszkańcy i turyści okazali zrozumienie i wsparcie dla kolarzy, którzy mknęli przez nasze miasta w pasjonującym wyścigu.
Pierwszy z siedmiu etapów kolarskiego wyścigu wystartował z terenów Międzynarodowych Targów Poznańskich. Trasa prowadziła m.in. przez Suchy Las, Murowaną Goślinę, Pobiedziska, Kostrzyn, Środę Wielkopolską, Zaniemyśl i Kórnik. Stamtąd kolarze wyjechali w kierunku Mosiny, by przez Mieczewo, Świątniki, Rogalin i Rogalinek dotrzeć do skrzyżowania na ulicy Mocka, skąd ruszyli w kierunku Łęczycy. Tam odbili przez Wiry do Komornik, by dotrzeć do mety zlokalizowanej na torze wyścigowym Automobilklubu w Poznaniu.
Nieoczekiwanie, tuż przed wjazdem do Mosiny, doszło do awarii technicznej, co spowodowało zerwanie transmisji telewizyjnej na żywo, zaraz za zjazdem z mostu w Rogalinku. Mimo to, lokalni dziennikarze, w tym dziennikarka naszej gazety, mimo opadów deszczu, relacjonowali przebieg wydarzenia, dzięki czemu fani kolarstwa byli na bieżąco z tym, co działo się na trasie. Około 30 minut przed zakończeniem etapu, nad regionem przeszła nawałnica, co dodatkowo wpłynęło na rywalizację i emocje tego wyścigu. Na szczęście, ostatecznie pogoda umożliwiła zakończenie etapu w bezpiecznych warunkach.
Trasa dzisiejszego wyścigu liczyła 183 kilometry. Triumfatorem inauguracyjnego etapu Tour de Pologne został belg Tim Merlier (Soudal – Quick Step). W czołówce towarzyszyli mu polscy kolarze, którzy zdecydowali się na ucieczkę.
Całe wydarzenie przyciągnęło uwagę nie tylko lokalnej społeczności, ale także kibiców z całego kraju, którzy z zainteresowaniem śledzili poczynania kolarzy na tej wymagającej trasie. Kolejne etapy Tour de Pologne wzbudzają coraz większe emocje, co czyni z tego wyścigu niezwykle ekscytującą i prestiżową imprezę kolarską.
Podczas trwania wyścigu, a także przed jego rozpoczęciem i po zakończeniu, należy docenić doskonałą pracę służb, które zabezpieczały trasę wyścigu w naszym regionie. Policjanci, strażacy, strażnicy mijescy i wolontariusze – wszyscy oni włożyli mnóstwo wysiłku, aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno dla kolarzy, jak i dla uczestników imprezy oraz widzów. Brawa za ich profesjonalizm.
Nie możemy zapomnieć także o wspaniałym współudziale kibiców, dzięki którym, w mediach społecznościowych publikowane były piękne zdjęcia, ukazując nie tylko emocje kolarzy, ale także dumę i radość lokalnej społeczności z bycia częścią tak znaczącego wydarzenia sportowego. Zdjęcia od kibiców z naszego regionu zobaczycie m.in. tutaj.
Tour de Pologne zapisał się w naszej historii jako wydarzenie, które wywołało pozytywne i niezapomniane emocje. Mamy nadzieję, że wyścig Tour de Pologne na trwale zagości w naszym regionie.
Tour de Pologne – kolarze wjeżdżają na most w Rogalinku
Kibice na trasie wyścigu, zgromadzeni na moście w Rogalinku
Peleton Tour de Pologne przemierzający przez nowowybudowany most w Rogalinku
Mapa 1. etapu Tour de Pologne 2023
Tagi: gmina Mosina, most w Rogalinku, Rogalinek, Rower, sport
Wasze komentarze (8)
Tyle czekania,burza i duuuuuużo deszczu, całkowite przemoknięcie,ale było fajnie. Bycie świadkiem i uczestnikiem wydarzenia historycznego w naszej okolicy bezcenne !
Co by nie powiedzieć, Wyścig Pokoju wzbudzał o niebo większe emocje i zainteresowanie !
Wyścig wjechał do Puszczykowa i od razu przerwana transmisja.Brak zasięgu telefonów i radia,a teraz okazuje się, że nawet sygnał telewizyjny nie wychodzi. Czarna dziura, jedyne miasto w Polsce, gdzie w nocy na ulicach wyłączone światło i ciemno jak w lesie. Tylko czekać na tragedię.
Pięknie pokazano zamek w Kórniku,pałac, park oraz kaplicę w Rogalinie, szkoda że nie uwzględniono pięknego, drewnianego kościółka w środku uroczego wiejskiego cmentarza w Rogalinku. Bo warto pokazywać walory kulturowe Wielkopolski
banda w kalesonach,postawione służby do blokad,paliwo i inne koszty za pieniądze podatników…
Lang ureguluje koszty z tym związane?
Sądząc po zainteresowaniu i liczbie mieszkańców wzdłuż trasy warto było postawić te kilka radiowozów. Ile skrzyżowań na terenie gminy obstawili? 10? Przez godzinę? Bądźmy poważni…
Niestety Lubonia też nie było,a transmisja została wznowiona dopiero w Wirach.
Gdyby co to Lang nikomu nie płaci, tylko Langowi płacą. On bierze dolę od każdego miasta prze które TdP jedzie.