Justyna Bryske | poniedziałek, 24 sie, 2015 |

Kamienica z wieżyczką

Z Andrzejem Walczakiem, sześćdziesięcioletnim mieszkańcem Mosiny, ubranym w sportową koszulkę i dżinsy zwiedzamy starą kamienicę z cegły w centrum miasta. Patrzymy na wnętrze wysokiego budynku z charakterystyczną wieżyczką, która stoi przy placu 20 października. Jak opowiada pan Andrzej, jest to najwyższa kamienica w Mosinie.

Urodził się w niej w 1955 roku. Pierwsze wspomnienie z młodości pana Andrzeja (z lat 60.) wiąże się z zabawą w jej okolicy, ale i z pracą w podziemiach placu, na którym mieści się dziś targowisko miejskie. Z kolegami i z nauczycielem WF-u chodzili na plac i rozbierali schrony powojenne. Czyścili „ekstra cegły, niemieckie, które aż dzwoniły” i oddawali na budowę domu kultury i ośrodka zdrowia.

Kamienica z wieżyczką w Mosinie

Kamienica z wieżyczką w Mosinie

Jak przypuszcza pan Andrzej, na strychu wieży budynku, w którym się urodził, musiał być zbiornik z wodą, pompa, a woda schodziła rurą pod ciśnieniem i leciała do żeliwnych grzejników. Być może dlatego nazywana jest powszechnie w Mosinie wieżą ciśnień?

Wspinamy się po stromych, metalowych schodkach wieży na pierwsze piętro, gdzie przez niewielkie drzwi wchodzimy do mieszkania z balkonem, na którym zmieściłby się długi leżak. To na nim mogli wygrzewać się pacjenci sanatorium doktora Arlta, które znajdowało się w budynku przed wojną. Z rogu pokoju wystają rury, którymi mogła płynąć woda do grzejników i kranów.

Wychodzimy na podwórze, tutaj jako dziecko pan Andrzej bawił się na ruinie – resztkach po pompie.

Z podwórka roztacza się widok na Kanał Mosiński. Przed wojną dr Arlt wsiadał w bryczkę i jechał mostem na drugi brzeg kanału. Miał tam swój dom z wieżą, który stoi do dziś, przy ul. Wawrzyniaka.
Justyna Bryske

Kamienica z wieżyczką Mosina

Kamienica z wieżyczką Mosina

kamienica z wieżyczką - wieża ciśnień

Kamienica z wieżyczką w Mosinie

Napisano przez Justyna Bryske opublikowano w kategorii Aktualności, Mosina

Tagi: ,

Skomentuj