T-Roc Salon VW Berdychowski Łukasz Grabowski radny w sejmiku woj. wielkopolskiego Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wielkanoc w Starym Browarze w Poznaniu - złap zająca w apce
Marta Mrowińska | czwartek, 15 lis, 2018 | komentarze 2

Przez planszówki do… historii – o Fundacji Zakłady Kórnickie

Ta znajomość zaczęła się zupełnie przypadkowo: kolega z redakcji znalazł w internecie grę planszową i, będąc miłośnikiem planszówek, postanowił ją kupić. A ponieważ znajdowała się w Kórniku, najwygodniejszą opcją było po prostu pojechać po nią osobiście. Ja wybrałam się z nim „przy okazji„, robiąc sobie przerwę w pracy. Tym sposobem dotarliśmy do Fundacji Zakłady Kórnickie, zajmującej znaczące miejsce i odgrywającej dużą rolę w pielęgnowaniu wartości związanych z patriotyzmem, szczególnie w Wielkopolsce. Fundacja obejmuje swym zasięgiem także gminy Mosinę i Puszczykowo.

O Fundacji Zakłady Kórnickie

Poniższy materiał powstał dzięki życzliwości i otwartości Prezesa Zarządu Fundacji, dr Dariusza Grzybka, który opowiedział o historii Fundacji i jej obecnych działaniach. Gorąco zachęcam do odwiedzenia siedziby Fundacji, jak również zgłębiania historii osób, które odegrały znaczącą rolę w jej powstaniu, a także śledzenia aktualnie realizowanych przez Fundację projektów. Jestem przekonana, że będzie to dla wielu Czytelników zachętą do zgłębiania naszej historii i tym samym – zakorzeniania się w miejscu, w którym przyszło nam żyć, rozwijać się, pracować. Niech to wzmacnia naszą tożsamość i umiłowanie tej ziemi – naszej, lokalnej, ojczystej. Dla mnie to spotkanie było inspiracją do lektury wielu ciekawych materiałów dotyczących naszej okolicy, a jestem przekonana, że to nie koniec tej fascynującej przygody – która zaczęła się od podróży po grę planszową :)

Fundacja Zakłady Kórnickie - karta w grze "Hrabia"

Fundacja Zakłady Kórnickie – karta w grze „Hrabia”

Rody Działyńskich, Czartoryskich i Zamoyskich

Źródeł powstania Fundacji należy upatrywać w trzecim rozbiorze Polski i utracie niepodległości. Wśród części polskich arystokratów istniało niezachwiane pragnienie odzyskania niepodległości, podobnie zresztą było wśród emigrantów w okresie wielkiej emigracji i osób, które posiadały majątki na terenie dawnej Rzeczypospolitej. Pragnienie przywrócenia państwa polskiego było bardzo silne. W takim właśnie momencie pojawił się Tytus Działyński, który postrzegał swoją rolę jako kogoś, kto może przywrócić Polakom przeświadczenie, że Pierwsza Rzeczpospolita to wyjątkowe państwo oraz że polskość warta jest przypomnienia i wskrzeszenia.

Hraba - gra planszowa

Tytus Działyński bardzo mocno zaszczepił patriotyzm w swojej córce, Jadwidze Zamoyskiej. Warto wspomnieć, że rody Czartoryskich, Zamoyskich, Działyńskich były ze sobą wówczas bardzo powiązane – to dlatego Jadwiga Zamoyska wyszła za swojego wuja, Władysława Zamoyskiego, który był od niej znacząco starszy i urodziła mu czworo dzieci (z czego troje przeżyło). Potem jednak bardzo mocno pokochała swojego męża; cały czas też dążyła do podnoszenia świadomości i poziomu edukacyjnego społeczeństwa – założyła w Kórniku Szkołę Domowej Pracy Kobiet, która była potem przeniesiona najpierw do Lubowali na Spiżu, potem do Kalwarii Zebrzydowskiej, do Zakopanego na Bystre, wreszcie do Kuźnic, ze względu na prześladowania i sprzeciw zaborców. Wciąż jednak niezmiennie istniała.

Tytus Działyński i Jadwiga Zamoyska

Tytus Działyński i Jadwiga Zamoyska

Władysław Zamoyski był całkowicie oddany sprawie polskiej (warto tu wspomnieć jego walkę o Zakopane, Morskie Oko i część Tatr – istniało zagrożenie, że tereny te mogły przynależeć do Węgier, co w umyśle Władysława Zamoyskiego było nie do pomyślenia). Niestety, w naszej ocenie rola, jaką odegrał Zamoyski w rozwoju Zakopanego jest dziś wciąż niedoceniona.

Władysław hrabia Zamoyski przed zamkiem w Kórniku (archiwum Biblioteki Kórnickiej PAN) – fot. z książki: Z. Kalisz „Fundacja Zakłady Kórnickie”

Początki Fundacji

Zamoyski chciał stworzyć fundację, która działałaby na rzecz swojego narodu – udało mu się to w 1924 roku. Co ważne, Fundacja, którą założył, nie była związana z prawem pruskim (Prusacy mieli wówczas regulacje prawne dotyczące fundacji), lecz oparta na prawie polskim. Cały majątek, który należał do Zamoyskich, znalazł się w posiadaniu Fundacji, zaś w statucie zawarte zostały cele związane z rolnictwem i nowoczesną edukacją, również rolną (większość gruntów, które posiadał Zamoyski to były grunty rolne).

Kiedy Zamoyski kupił Zakopane i otrzymał w spadku przetrzebione lasy zakopiańskie, rozpoczął akcję zalesiania i zajął się tworzeniem zdrowej gospodarki leśnej i drzewnej. To z kolei doprowadziło do utworzenia Instytutu Dendrologii, który miał służyć rozwojowi gospodarki leśnej, co także zostało ujęte w celach statutowych Fundacji.

karty z gry planszowej

karty z gry planszowej

Kolejnym ważnym elementem działalności Fundacji było wspieranie i finansowanie wspomnianej wcześniej Domowej Szkoły Pracy Kobiet, stworzonej przez Jadwigę Zamoyską. Szkoła wspierana była merytorycznie przez o. Filipinów w Paryżu, z którymi Jadwiga Zamoyska była mocno związana.

Następną instytucją, którą miała wspierać Fundacja, była Biblioteka Kórnicka, otrzymana przez Władysława w spadku po swoim dziadku, Tytusie Działyńskim, założycielu Biblioteki.

Wszystko zapowiadało się i funkcjonowało bardzo dobrze, jednak wybuch II wojny światowej zaburzył ten porządek. Po zakończeniu wojny, na mocy dekretu z 12 grudnia 1944 r., Państwo przejęło lasy należące do Fundacji, które przed wojną przynosiły 60% dochodów. Sytuacja finansowa majątków rolnych była katastrofalna, a utrudnienia w uzyskaniu kredytów obrotowych pogłębiały ten stan rzeczy. W 1953 i 1954 roku dekretem Bieruta i Cyrankiewicza została zlikwidowana ustawa o fundacjach. Majątek Fundacji został przeniesiony do Skarbu Państwa. Część została przydzielona do utworzonej wówczas Państwowej Akademii Nauk, część – do Państwowych Gospodarstw Rolnych. To zamknęło okres funkcjonowania Fundacji.

Jadwiga z Działyńskich Zamoyska na tarasie Zamku (archiwum Biblioteki Kórnickiej PAN) – fot. z książki: Z. Kalisz „Fundacja Zakłady Kórnickie”

Restytucja Fundacji

Ten stan rzeczy trwał do 1989 roku, kiedy to rozpoczęły się starania o reaktywację Fundacji. Przełom nastąpił, gdy prezesem oddziału PAN został prof. dr hab. Andrzej B. Legocki. W tym czasie powołano także Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa, która przejęła grunty rolne i nieruchomości zabudowane będące dotychczas we władaniu PGR-ów. Zadaniem Agencji była sprzedaż bądź wydzierżawienie przejętych nieruchomości rolnych. Oznaczało to, że grunty pofundacyjne mogły być sprzedane. Rozpoczęła się dramatyczna walka o wstrzymanie tych sprzedaży – udało się to dzięki ówczesnemu prezesowi AWRSP, prof. Adamowi Tańskiemu. Na mocy ustawy część gruntów została przekazana nowo powstałej fundacji, która rozpoczęła działalność w 2004 roku – w tej chwili Fundacja administruje gruntami, zaś dzierżawa przeznaczana jest na cele statutowe.

Czasy współczesne

Obecnie cele Fundacji są zbliżone do tych, które były realizowane przed wojną. Pod jej pieczą jest nowoczesne rolnictwo, edukacja, Instytut Dendrologii, Biblioteka Kórnicka. W statucie jest także nowy punkt mówiący o wspieraniu i propagowaniu dwóch gmin: Kórnika i Środy Wielkopolskiej, związanych z ziemiami, którymi administruje teraz Fundacja. Dochodzi także element pracy organicznej.

Obecnie Fundacja działa pod patronatem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i Prymasa Polski. Ma dziewięciu kuratorów – są wśród nich przedstawiciele: Prezydenta RP, Prymasa Polski, ministra właściwego ds. szkolnictwa wyższego, ministra właściwego ds. Rolnictwa, Wojewody Wielkopolskiego, przedstawiciel burmistrza miasta Kórnika, burmistrza miasta Środy Wielkopolskiej, Polskiej Akademii Nauk, Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Rada Kuratorów działa w pięcioletniej kadencji, wybiera Zarząd, który obejmuje kadencję czteroletnią.

Projekty

Fundacja prężnie działa w całym powiecie poznańskim. W ostatnich latach organizowała kilka projektów edukacyjnych, w ramach programów stypendialnych wspierała uzdolnioną czy będącą w trudnym położeniu materialnym młodzież. Wspomaga również osoby niepełnosprawne, współpracując z instytucjami i organizacjami pozarządowymi (między innymi kórnickim stowarzyszeniem „Klaudynka”). Wspiera i organizuje koncerty („Muzyka z Kórnika”), wieczory literackie, jest mecenatem sztuki i kultury w rejonie powiatu poznańskiego.

Nowe, ciekawe inicjatywy Fundacji to Praca Organiczna 2.0 – ogólnopolski konkurs wiedzy i umiejętności, w którym wzięło udział około tysiąca osób.  Drugi projekt realizowany przez Fundację to „Drzewo Franciszka” – projekt ekologiczny, związany z nasadzeniami, co jest bliskie założeniom Fundacji i jej historii. W pierwszej edycji zorganizowany został piknik ekologiczny we współpracy ze szkołami z terenu gminy Kórnik – zostało wtedy nasadzonych sto drzew. Kolejnym projektem, realizowanym przez Fundację, jest „Tytus”, nawiązujący swą nazwą do Tytusa Działyńskiego. Jest to propozycja skierowana głównie do młodych ludzi. Opiera się na pokazywaniu historii w ciekawy, kreatywny sposób, angażowaniu dzieci w konkursy, budowaniu sieci informacji, rywalizowaniu między szkołami. W ramach tego projektu powstał pomysł na budowanie małych redakcji w powiatach czy szkołach. „Tytus” ma objąć także patronat medialny w mediach społecznościowych nad wydarzeniem, jakim będzie upamiętnienie Polskiego Sejmu Dzielnicowego.

Wychodząc do młodych ludzi i starając się odpowiadać na ich potrzeby, Fundacja rozpoczęła wydawnictwo serii gier planszowych – pierwszą z nich jest „Hrabia”, dostępna już na rynku, trwa natomiast produkcja gry aplikacyjnej „Ku wolności”. W planach jest kilka kolejnych gier. Poza tym, w Fundacji można nabyć ciekawe wydawnictwa książkowe.

Dom Seniora i zabytkowe kościoły

Jako odpowiedź na zmiany demograficzne, kilka lat temu powstał i jest wspierany przez Fundację, Dom Seniora w Jarosławcu (gmina Środa Wielkopolska). Dom funkcjonuje także jako propozycja dla pracowników naukowych i środowisk akademickich. Oferta jest skierowana nie tylko dla seniorów, ale również dla osób, które chciałyby poddać się rehabilitacji pourazowej, powypadkowej czy po prostu – codziennej, skorzystać z masaży czy działań fizjoterapeutycznych. Oferta jest otwarta i dostosowana do różnych grup osób.

Fundacja ma także specjalny regulamin, skierowany do instytucji, dotyczący wspierania remontu budynków wpisanych do rejestru zabytków. W dużej mierze są to kościoły, które, szczególnie w mniejszych miejscowościach, nie mają wystarczających środków na remont budynku tak, by mógł on dalej funkcjonować.

Co dla Mosiny i Puszczykowa?

Fundacja otwarta jest także na mieszkańców gminy Mosina i Puszczykowo. Prezes Zarządu, dr Dariusz Grzybek zachęca: Zapraszamy do skorzystania z oferty Fundacji także mieszkańców Mosiny i Puszczykowa – wszelkie projekty edukacyjne, rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego, odzyskania niepodległości – to są tematy bliskie celom Fundacji i mimo, że w statucie nie ma dokładnego zapisu na ten temat, wiadomo, że tego typu rocznice są wyjątkowe i trzeba zrobić wszystko, by je wspierać. Mamy też wsparcie Rady Kuratorów, która przychyliła się już do naszego wniosku o rozszerzenie zasięgu nie tylko na Środę i Kórnik, ale by móc działania i projekty wspierać też szerzej. Zachęcamy instytucje do tego, by do nas aplikowały. Aplikacje rozpatrywane są dwa razy w roku: dla wniosków złożonych do końca kwietnia – do połowy maja, natomiast dla wniosków złożonych do końca października, rozpatrywane są do połowy listopada.

Raz jeszcze polecam kontakt z Fundacją. Wszelkie informacje można znaleźć także na stronie: www.fzk.pl


Gra planszowa „Hrabia”

Hrabia jest planszową grą karcianą osadzoną w ważnych dla naszej świadomości narodowej wydarzeniach lat 1826 – 1918. Na kartach gry poznajemy osoby niezwykle ważne i zasłużone w budowaniu polskości pod zaborami. Gramy o to, by wspólnie budować zdarzenia z polskiej historii pod zaborami aż do wybuchu Powstania Wielkopolskiego, które jest ważnym krokiem ku odzyskaniu przez Polskę niepodległości.

Hrabia - gra planszowa

Hrabia – gra planszowa

Hrabia - gra planszowa

Hrabia – gra planszowa

Napisano przez Marta Mrowińska opublikowano w kategorii Aktualności, Kultura i sztuka, Mosina, Puszczykowo

Tagi: ,

Wasze komentarze (2)

  • Jp
    środa, 21 lis, 2018, 0:11:58 |

    Super gierka i można się trochę dowiedzieć o naszej historii.

  • Gość
    środa, 21 lis, 2018, 0:57:58 |

    Gra jest bardzo prosta. Dobrze nawiązuje do postaci, które mają swoje wlasciwosci np. Dyplomatyczne, militarne i jest super, że pasują one hostoryczniedo postaci. Moim zdaniem,aby wyciągnąć z tej gry 100% zamierzeń ich autora to grać i czytać na temat pojawiających się wydarzeń wg instrukjci bo świetnie zostało wszystko opisane. Po zagraniu kilku takich edukacyjnych partii myślę, że tak jak w moim przypadku dostaje się bodziec, żeby ten temat studiować jeszcze bardziej. Ja mieszkam w Krosnie co prawda ale tamat jest mi bliski. Fajbie znać historię tych terenów no i w związku ze zbliżającą się rocznicą powstania listopadowego jest to spoko pomysł dla rodziców z dziećmy. Zwlasza, kiedy ktos nie lubi czytac albo przeszkakiwac stronami po wikipedii.

Skomentuj