Strażacy wydobyli motocykl crossowy z Kanału Mosińskiego
W ostatni weekend strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Mosinie zostali wezwani do nietypowej akcji ratunkowej. Z Kanału Mosińskiego musieli wydobyć motocykl crossowy, który w niewyjaśnionych okolicznościach znalazł się w wodzie. Do sprawy odniósł się burmistrz gminy Mosina.
Strażacy wydobyli z Kanału Mosińskiego motocykl crossowy
Jak się okazuje incydent ten ma kilka tajemnic. Według wstępnych informacji, właściciel jednośladu wjechał na wał powodziowy przez wąski przesmyk znajdujący się na wysokości Parku Wagner.
Burmistrz gminy Mosina, Dominik Michalak, poinformował na swoim profilu społecznościowym, że motocyklista próbował wyciągnąć sprzęt na własną rękę, jednak jego próby zakończyły się niepowodzeniem.
– Czy w kanale mosińskim oprócz ryb i śmieci można coś jeszcze „upolować”? – pyta burmistrz Dominik Michalak. – Nie wydostał się ze sprzętem, mam nadzieję, że „kierowcy” nic się nie stało – na co wskazuje zdemolowane ogrodzenie – napisał włodarz na swoim profilu społecznościowym. Jak dodaje, właściciela jednośladu poszukuje teraz policja.
Liczymy, że w wyniku tego zdarzenia motocyklista nie odniósł żadnych obrażeń.
Tagi: burmistrz, Dominik Michalak, Kanał Mosiński, kronika policyjna, Policja
Wasze komentarze (4)
Szukajcie w Puszczykowie 🙂
Sam jeżdżę motocyklem, ale w każdym środowisku są ludzie mądrzy i idioci. Ten zalicza się do tej drugiej kategorii. Mam nadzieję że znajdą właściciela i poniesie konsekwencje.
Karma wraca.
Motocykl sprzedać żeby można było pokryć koszty zniszczeń i akcji wydobycia. Jak to za mało to obciążyć właściciela.