Około godziny 10:00 doszło do wypadku na drodze pomiędzy Mosiną a Żabinkiem. Na miejscu pracują służby, droga jest zablokowana.

W sobotę opublikowaliśmy szokujące nagranie nadesłane przez czytelnika. Widać na nim jak mężczyzna wychodzi z samochodu z kilkunasto-centymetrowym nożem i grozi nim innemu kierowcy. Sprawie przyjrzy się policja.

To kolejny pożar w rejonie pozostałości po ogródkach działkowych. Na miejscu zdarzenia pojawił się także patrol straży miejskiej i policji. Służby zbadają, co było przyczyną pożaru.

W poniedziałek, 5 października do Szkoły Podstawowej im. Adama Wodziczki w Rogalinku została przesłana informacja o zagrożeniu użycia środka chemicznego w budynku.

W Mosinie stanął pierwszy automat z produktami konopnymi. Działa legalnie, bo dostępne w nim artykuły nie są w Polsce zakazane. Mosińskim automatem zainteresowały się już jednak organy ścigania.

Nietypowa sytuacja miała miejsce wczoraj rano w Puszczykowie. Mężczyzna parkując pod szpitalem uszkodził inne auto i wezwał policję. Dzięki temu samochód udało się zwrócić właścicielowi.

Dziś znów wysłano do jednego z mosińskich przedszkoli maila o zagrożeniu chemicznym. To kolejna taka sytuacja w ostatnich dniach.

Dzisiaj (25.09) około godziny 14 miała miejsce ewakuacja Przedszkola nr 4 w Mosinie. Jak poinformował nas jeden z rodziców, miało to związek z zagrożeniem biologicznym. Placówka otrzymała wiadomość o zagrożeniu na elektroniczną skrzynkę pocztową. Dzieci zostały przetransportowane do Komisariatu Policji w Mosinie. W tej chwili są one odbierane przez rodziców.

W kaplicy pw. Matki Teresy z Kalkuty w podpoznańskich Kamionkach złodzieje wybiegli ze świątyni z wypełnioną datkami skarboną. W pościg za rabusiami rzucił się sam ksiądz proboszcz.

W czwartkowy (13.08) wieczór dwójka wandali zniszczyła lampy i wiatę przystankową w Mosinie. Szuka ich policja i straż miejska.

Ostatniej nocy strażacy mieli pełne ręce roboty.  Z czwartego na piątego sierpnia w Mosinie oraz Krośnie doszło do dwóch pożarów. Spaliły się dwa samochody oraz wiata, w której znajdował się jeden z nich.

Aktualizacja: Otrzymaliśmy zdjęcia wyrządzonych przez chłopców szkód oraz wyjaśnienie osoby, która została obwiniona przez rodziców jednego z chłopców o rzekomą napaść.