W Mosinie będzie można za darmo wypożyczyć sprzęt rehabilitacyjny
Dla zainteresowanych będą dostępne kule, wózki czy chodziki. Wszystko za darmo dla osób po ciężkich wypadkach czy z niepełnosprawnościami. „Reha-dzielnia” ruszy 21 stycznia.
Za akcją stoi Jadłodzielnia – W jadłodzielnianym duchu podzielimy się z potrzebującymi (czyli osobami po wypadkach, w nagłych sytuacjach losowych) sprzętem, który posiadamy: kule, wózki, ortezy, pulsoksymetry, chodziki – piszą pomysłodawcy „reho-dzielni”.
Jak zapowiadają, sprzęt będą mogli udostępnić wszyscy zainteresowani, którzy mogą podzielić się artykułami rehabilitacyjnymi. Potrzebne są także specjalne łóżka, rowery czy koncentratory tlenu. Jak zapewnia Jadłodzielnia, jeśli zasoby ich nowej inicjatywy będą niewystarczające, potrzebujących skierują do darmowej wypożyczalni internetowej.
-Całość będzie funkcjonować jako grupa fb, do której będą mogły przystąpić osoby z zewnątrz – które maja sprzęt i są gotowe się nim podzielić – czyli nieodpłatnie wypożyczyć – mówią organizatorzy.
Tagi: Jadłodzielnia, Mosina, targowisko
Wasze komentarze (3)
Podobną inicjatywę już od dawna prowadzi Fundacja Smolenia. Kompletną porażka jest to, że sprzęt ma być udostępniany za darmo – łamie to zasady rynkowe, ludzie z zasady nie szanują rzeczy, które dostają za darmo i brak funduszy automatycznie eliminuje ewentualne serwisowanie sprzętu, co oznacza, że zamiast służyć większej liczbie ludzi, zostanie wyrzucony na śmietnik… Z drugiej strony, rozumiem, że można pożyczać łóżka, balkoniki, ale kule – dopłaty ze strony pacjenta są groszowe…
Sprzęt rehabilitacyjny zazwyczaj jest dobierany indywidualnie, dlatego tak ważne jest aby pacjent ocierał się w tym temacie o specjalistów – źle dobrany wózek, chodzik czy choćby kule, które mają zużyte części gumowe może przynieść więcej szkody niż korzyści.
Koncentrator tlenu to już całkowity idiotyzm i za to powinien grozić kryminał – układ musi być regularnie serwisowany, filtry wymieniane a parametry dobierane przez specjalistów. Tu jednak mamy specjalistów od burdelu na rynku, których zowią jadłodzielnią, gdzie okolica lodówki przypomina śmietnik, jedzenie służy w większości dokarmianiu miejscowych alkoholików, a jakiś niespełniony altruista nie potrafi zrozumieć, że socjal w tym kraju jest wystarczający i jeśli ludzie nie mają go pożytkować na jedzenie lub zdrowie to na co? na używki?
Kolejna durna inicjatywa. Przy coronavirusie taka wymiana? Zgadzam się z przedmowcą. Fundacją Smolenia już prowadzi wymianę od dawna. Co do Jadłodzielni. Nareszcie ktoś posprzatał śmietnik przy lodówkach i zdezynfekował samą lodówkę. Syf i brud , wszędzie leżące szmaty i stare rzeczy. Zrobiliście z Zielonego Rynku śmietnisko i wszyscy ten śmietnik gloryfikują. Polityczna poprawność ponad wszystko. Wiekszosci mieszkańców to się nie podoba. To samo jest ze zniczami przy cmentarzu. Balagan i śmietnik. Sama inicjatywa to nie wszystko. Wychwalanie incydentalnych osiągnięć na fb dla samouwielbienia i ładnych zdjęć w gazecie. O to jeszcze trzeba systematycznie dbać!
Zastanawia mnie co na to sanepid? Brawo @ Anonim!