Zmiana składu Rady Miejskiej w Mosinie – wygasł mandat Arkadiusza Cebulskiego
Jak poinformował nas wczoraj Arkadiusz Cebulski, jego mandat radnego Rady Miejskiej w Mosinie wygasł z dniem 15 lipca 2022 roku.
Sprawa wygaśnięcia mandatu radnego jest pokłosiem postanowienia Rady Miejskiej w Mosinie z września 2021 roku, która na podstawie opinii komisji rewizyjnej przyjęła uchwałę o wygaśnięciu mandatu radnego w wyniku złamania zapisu ustawy o samorządzie gminnym. Arkadiusz Cebulski złożył skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego do wyroku podjętego w sprawie przez Wojewódzki Sąd Administracyjny.
Przyczyną oddalenia zażalenia przez NSA jest przekroczenie ustawowego terminu na złożenie zażalenia.
Arkadiusz Cebulski był radnym Rady Miejskiej w Mosinie od 2014 roku. Był bardzo aktywnym radnym, według statystyk na portalu e-sesja.pl brał udział w 89% posiedzeń, często zabierając głos w dyskusji podczas posiedzeń.
Radny, który prowadzi w Mosinie działalność gospodarczą (zakład szewski), zajmującą się m.in dorabianiem kluczy, wykonał usługę dla jednej z mosińskich szkół, będącej jednostką organizacyjną mosińskiego samorządu. Nieświadomie naruszył on przepisy ustawy o samorządzie gminnym, czego skutkiem było wygaśnięcie mandatu radnego. Warto dodać, że aby jednostka organizacyjna mogła dorobić klucze, musi udać się po tę usługę aż do Poznania, co w przypadku szkoły rodzi określone trudności – na przykład takie, że trzeba pracownikowi, który pojedzie, wystawić delegację.
Arkadiusz Cebulski trafił do Rady Miejskiej z okręgu nr 4. W jego miejsce może wejść Mieczysław Rożek.
Aktualizacja (20.07. 2022 godz. 12:45)
Komunikat Przewodniczącego Rady Miejskiej
Informuję, że wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego nr II SA/Po 799/21 z dnia 5 stycznia 2022 r. oraz wydanymi postanowieniami przez: Wojewódzki Sąd Administracyjny z dnia 28 marca 2021 r. oraz Naczelny Sąd Administracyjny z dnia 7 lipca 2022 r., utrzymana została w mocy uchwała Rady Miejskiej w Mosinie nr L/430/21 z dnia 14 września 2021 r. w sprawie wygaśnięcia mandatu radnego pana Arkadiusza Cebulskiego.
Zgodnie z kodeksem wyborczym, I Komisarz Wyborczy w Poznaniu przeprowadzi czynności związane z uzupełnieniem składu Rady z listy komitetu wyborczego wyborców “Wspólnie dla Gminy” okręgu nr 4 (Osiedle nr 2 Czarnokurz, Osiedle nr 4 za Barwą, Osiedle nr 1 Śródmieście, Żabinko, Sowinki, Sowiniec, Krajkowo, Baranówko, Baranowo)
Dominik Michalak
Przewodniczący Rady Miejskiej w Mosinie
Tagi: Arkadiusz Cebulski, Dominik Michalak, gmina Mosina, Rada Miejska, Radni o gminie, Sesja Rady Miejskiej
Wasze komentarze (65)
No i jest kluczowa informacja.Prawniczka reprezentująca
3 mosińskich radnych, którzy naruszyli art.24f przyjęła strategię „śniętej ryby”.Kiedy mijały terminy odwołań udawała nieżywą,a dopiero po jakimś czasie je składała z uwagi na zły stan zdrowia.W przypadku Waldemarów ta strategia znacznie wydłużyła mandaty,a w tym przypadku zawiodła.Kto teraz zorganizuje happeningi dla burmistrza jak np.ściągnięcie na sesję pływaków w wieku popoborowym?
Ta sprawa trafiła do sądu jako trzecia,a radny traci mandat jako pierwszy.Wyprzedził Waldemarów w kolejce po utratę mandatu, bo ich ślepo naśladował.Nawet papugi nie umiał sobie sam wybrać.Morał z tej bajki płynie taki:
Nie jesteś Waldemarem,nie udawaj Waldemara,bo mandat stracisz zara.
Ciekawe czy vlog będzie nakręcony o tym? Upadek imperium Molocha. Jak kłamstwo rujnuje kapitał polityczny. Do oczyszczenia gminy jeszcze daleko. Ale dobre i to.
Jaki upadek ? Burmistrz zyska w osobie nowego radnego – dla którego milczenie jest złotem – swojego stronnika!
Itd, itd, a gdzie byle jaka filozofia. Gdzie się teraz wydmucha z byle jaką gatką niezrozumiałą itd, itd. Nie wspomnę wrednej kombinacji z dorobieniem kluczy. Wstyd Waszmość. Powodzenia i uczciwości
Rzecz ważniejsza: nie chcą Jarosława w Zalasewie. Może Mosina go przygarnie ?
Względy bezpieczeństwa drogi Panie :) Społeczeństwo kocha potomka Bolesława Chrobrego.
Teraz może dorabiać tyle,ile do dziurki od klucza wlezie.
Jeśli ma nastąpić zamiana 1:1 to nowy musi mieć uprawnienia do dorabiania.Kluczy lub do diety przez z
współpracę z urzędem lub ZUK-iem.Lepszą ilustracją pracy odchodzącego radnego byłoby zdjęcie jak stoi w butach z cholewami obok burmistrza na placu przed urzędem.Nie wiem czy wiedział po co stoi,ale stał.Jeśli chodzi o rzekomą nieświadomość,to nie dał nawet szansy NSA,by skargę kasacyjną rozpoznał merytorycznie.Zawalenie terminu z pomocą prawnika,to duża sztuka i radnemu się udała.Był też prawdziwym twardzielem jeśli chodzi o pisanie pism z włączonym capslockiem.Nie wyłączył go do wygaśnięcia mandatu.
W zasadzie szkoła… przepraszam szkoda. Ten radny w coś wierzył i chciał. Mimo startu z komitetu burmistrza, nie dał się w ciągnąć w układy i był po dobrej, mieszkańców strony barykady. Przynajmniej tyle, reszta tej rady mogłaby mu buty wiązać.
Nic bardziej mylnego. Nie wiadomo, w co wierzył radny i klucznik zarazem, a właściwie mosiński Szewczyk Dratewka. Jedno jest pewne, liczył na to, że jako przednia szpica Mielocha zostanie sowicie nagrodzony przez przyszłego pryncypała za wszczęcie burdy przeciwko burmistrzowi Rysiowi. Koleś od prostowania gwoździ prawdziwemu szewcowi, od prasowania sznurowadeł do butów, zorganizował atak na burmistrza wciągając w to grupę radnych, bliskich koszuli Mielocha. On i część pozostałych płacą dzisiaj polityczną cenę za ten przekręt. Część siedzi cicho, jak chociażby radna M., która zostawiła Mielocha, gdy tylko wyrwała wszystko dla swego mocodawcy od tapczanów.
To może dziwnie brzmi, ale ten mosińsi Szewczyk Dratewka odpowiada za obecny bałagan zarządczy w gminie. Nie jest to bynajmniej efekt dziłań jego intelektu, ale wynik jego nieposkromionej porywczości! No cóż, jedno miał gość na pewno z szewca… szewską pasję!
Odbieram to podobnie. Kluczową rolę odegrał też w akcji
robienia kuku byłemu prezesowi ZUK Gurgunowi i na pewno
dostał za to kilka punktów dodatnich.
Nie można jednak powiedzieć,że szewc bez butów chodzi.
Pan od kanap ma 16 działek między Mieszka, a Polną. Razem to około 1,5 ha. Pani radna ładnie się sprawiła. Wpierw piaskowa, a potem Mieszka. Ceny działek poszybują ostrzej niż inflacja. Ciekawe, jaki kupon odcięła pani M. za takie starania?
Pan od mebli ma nie tylko tam ma działki. Ma także między ulicą Tylną i Główną pół hektara i jakieś dwa hektary między Strzelecką i kanałem mosińskim. Podobno też kupił duże pole w Borkowicach, ale to niech ktoś potwierdzi z miejscowych tamtejszych. Pan od kanap faktycznie trzyma się mocno z radną oraz z księdzem. A kto trzyma z księdzem ten z M.
@orient- tak, w coś wierzył i chciał. Zabrakło umiejętności i wiedzy tak jak brakuje jej wielu radnym. Niestety powojenne hasło: Nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie…, ma ciągle zastosowanie. Umiesz dorabiać klucze, to się tego trzymaj i rób wszystko abyś w tej profesji był mistrzem. Będziesz miał szacunek i cieszył się uznaniem.Nie zabieraj się za rzeczy do których nie masz przygotowania bo staniesz się narzędziem lub pośmiewiskiem.Ilu to w Polsce mamy takich co to chcą a nie potrafią.
Płotka mamy przykładowo takiego Waldemara, jednego czy drugiego. Dobrze poinformowani, wiedzą jak zrobić interesy, żeby było (dla nich) dobrze a robią w bambuko całą gminę, i nic nie wskazuje, żeby mieli w całej swojej zachłanności coś zmienić. To ja już wolę takiego szewca, który ma jakieś ideały, i chce coś zrobić dla ludzi. Błędy ludzka rzecz, a honor ma się tylko jeden.
Ciekawe czy chociaż dobrze dorobił te klucze.
Trzeba było przepisać zakład na żonę i hulaj dusza. Straszne, że w tym kraju, żeby coś robić trzeba być cwaniakiem.
A kto teraz będzie nam wyrywał wodorosty z Kanału Mosińskiego?
„nieświadomie naruszył on…” biedny radny, nieświadomy – nieznajomość prawa ma być usprawiedliwieniem? „Gazeto m-p” przerażasz mnie w swojej naiwności! To trzeba było te klucze dorobić za darmo i po sprawie! Ale nie ma tego złego…
No tak w coś wierzył..Uwierzył w rekomendację dla prawniczki,którą wystawił na sesji radny,który ma tylko dietę,żonę której słuchają kolejni burmistrzowie i 15 tysięcy dopłat bezpośrednich,których nie ujawnia w oświadczeniu majątkowym.Niedawno tłumaczył,że on się nie zna i nie wie dlaczego odwołanie poszło w ostatniej chwili.Już wówczas pisałem,że nastąpiło to znacznie po ostatniej chwili.Do mnie taka wieczna nieświadomość i tłumaczenie tego nie wiedziałem,tamtego nie wiedziałem,bo jestem gapcio,zupełnie nie trafia.Jednak jeśli któryś miał małą szansę w odwołaniu,to właśnie on i nawet nad tym nie potrafił zapanować.Ja już wolę styl odejścia tego
Czesia,który woził towar do UM Mosina.
,,Słodki Czesiu,, jesteś wielki !
A mnie się podoba jedna pani z magistratu.
O, a która? Tam teraz taka rotacja stanowisk, że trudno się połapać. Za Mielocha pół urzędu poszło pracować gdzie indziej.
[Komentarz ukryty, zawierał treści o charakterze zniesławiającym, znieważającym inne osoby ;(red.)]
Ten wpis dedykujemy Pani Sekretarz z uprzejmą prośbą o zapewnienie obsługi klientów, przez osoby z odpowiednimi predyspozycjami.
Czekamy na reakcję.
Daj zdjęcie.Czasy niepewne i lepiej z góry nie zakładać,że pani to pani.
Wiesz to najlepiej patrząc w lustro.
Niewiedza aż trudno uwierzyć, szewc taki ważny, mądrala i do tego dopuścił.Miarka się przebrała.
[Komentarz ukryty, zawierał treści o charakterze zniesławiającym, znieważającym inne osoby ;(red.)]
Kluczowa (już nie radna) czyści niewygodne wpisy na swojej stronie internetowej, blokując jednocześnie możliwość dyskusji bez rejestracji na stronie.
Ostatnio usuniete wpisy dotyczyły tematu:
Dlaczego urzędnicy odchodzą? zamieszczonego pod linkiem:
[strona niedostępna – red.]
Usunięte wpisy to:
z mosiny { @mieszkaniec, można wiedzieć z kim ten przegrany proces? Pytam, bo mosińskie wróble… } 6.06
mieszkaniec { http://www.mosina.pl/komunikaty/przewodniczaca-rady-miejskiej-malgorzata-kaptur-miala-wiedze No, no Pani Małgosiu sama Pani sobie uszykowała kolejny przegrany proces. } 30.05
Przecież nie trzeba się rejestrować żeby dojść kto to pisze po numerze ip
Nooo…
Ciekawe ile i z kim przegranych spraw w sądzie. Ambicje ambicjami, ale nie zawsze musimy mieć rację. Mocno zszarzał nam obraz dawnej przewodniczącej rady. Czasem i znany deweloper może taką rację posiadać. Dziwny tokraj, kiedy nauczyciele od malutkich dzieciaczków oraz historycy wypowiadają się w kwestiach, o których absolutnie nie mają pojęcia. Dziwne czasy nastały także w Mosinie.
Jest przecież właścicielem strony to chyba może robić co chce.
To tylko tak się tobie wydaje!
Jasne, że może robić, co zechce. I tak też robi. Ważne, by wszystko wyglądało dobrze. Lico gładkie jak pupa niemowlęcia.
Waldemar skończ już i załóż swoją stronę
Szkoda Gościa bo chciał coś zrobić.
Ale co tam Moze się realizować w Warsztacie.
Panie przyjmujące interesantów w holu głównym UM są bardzo nie miłe wręcz aroganckie.Usuwanie tego rodzaju wpisów bardzo komuś nie pasuje.
Wystarczy aby owe Panie miały świadomość że są w pracy i dla mieszkańców.
A nie na swoim prywatnym folwarku!
Bardzo „nie miłe”, a juści hehehe.
Przychodzisz jak taki osioł do urzędu i pajacujesz, to co się dziwisz. Po samym stylu wypowiedzi sam, z natury miły człowiek bym cię wysłał gdzie pieprz rośnie.
Do Anonima. Nie wiem co się tak przyczepiłeś pań z biura obsługi. Są bardzo wporzo. Jeśli były niemiłe to pewnie tylko z przemęczenia i z powodu burdelu jaki zafundował im ich nieudolny szefuńcio Moloch. Z dobrego źródła wiem, że ten człowiek zdewastował cały urząd. Stamtąd za jego rządów odeszła 1/3 pracowników. Podobno niewyrabiają psychicznie z tym klownem. Jak już chcesz się kogoś czepiać personalnie to bym proponował tych wybitnych speców od inwestycji komunalnych. Te cyrki jakie się dzieją w mieście to kpina. Stoi za tym wierny wazeliniarz tego niedorajdy burmistrza. Sprowadził go z gminy Komorniki.
Były radny dostarczający spożywkę może to robić legalnie.
Setki kluczy do urzędu może dorobić,do niedawna kluczowy radny.Pozostaje odblokowanie dostaw żwiru do ZUK i tych dziwnych rzeczy,które może robić dla ZUK tylko Czapurski,bo inaczej ZUK leży i kwiczy.To wszystko można robić nie będąc radnym.NSA powinien zwolnić jak najszybciej Waldemarów z przykrego obowiązku bycia radnymi i pozwolić im żwirować i przewijać.Wyborca zaś nie powinien ograniczać Waldemarów i ciągle na nich głosować, bo skazuje ich na katusze lipne oświadczenia majątkowe.
Miało być:…i lipne oświadczenia majątkowe.
Waldemary to ponoć orły lokalnego biznesu, więc tym bardziej żaden mandat nie powinien przeszkadzać im w locie.UM,ZUK i jednostki organizacyjne gminy czekają w blokach,by zasypać ich zleceniami.Oni,a zwłaszcza jeden,się chyba obawiają, że po utracie mandatu,burmistrz
nie skanalizuje lasu w Pecnej.
Mała poprawka.Prezes basenu nie ma żadnych zleceń dla Waldemarów.
To w Mosinie już macie basen?
Ja też nie z Mosiny.Do powołania prezesa basenu,basen jest całkowicie zbędny.Sam prezes, bez basenu,zużywa mniej wody.
Hm,to prezes basenu musi mieć dobrego sponsora.
No i ma-społeczeństwo gminy Mosina.Opcja prezes basenu,bez basenu jest proekologiczna, bo prezesa nie trzeba chlorować.
Sponsorem basenu i prezesa jest sam Mieloch za przyzwoleniem dziadków leśnych z rady miejskiej. Gdyby mieli honor (tfu) to by już podjęli uchwałę o samorozwiązaniu rady. No ale kto da pracę znajomym, rodzinie. Kto doposaży świetlicę we wsi. czort że drogi w błocie lub kurzu toną zależy od pory roku.
Przecież w zeszłym roku podjęli uchwały w sprawie rozwiązania Mieloch jeszcze tego nie zrobił?
Nie zrobił. A ich uchwała o likwidacji spółki jest tyle warta co kubeł śmieci jaki wystawiłem przed bramą. Tylko samorozwiązanie rady i odwołanie burmistrza.
To dlaczego Burmistrz przetrzymuje tyle czasu tę spółkę? Co da rozwiązanie rady i odwołanie Burmistrza? Tu trzeba odwołać prezesa w trybie natychmiastowym
Prezes to człowiek posła i jest nie do ruszenia przed wyborami
Lokalny bełkot. Andrzeju – nie przejmuj się tym. Jak motocyklista motocykliście – szacun i nie oni się wszyscy….. :)
„Straciłem prawo do obrony”.
https://radiopoznan.fm/informacje/pozostale/radny-stracil-mandat-za-dorabianie-kluczy-woznym-ze-szkoly
Moim zdaniem stracił raczej możliwość samodzielnego policzenia liczby dni na odwołanie.Nikt poważny nie powierza liczenia prawnikom.Terminy liczy się podobnie jak klucze.
Były radny stwierdził,że za „takie pierdoły są odwoływani z funkcji radnych”
Taka ocena dyskwalifikuje jego i im podobnych jako praworządnych samorządowców.
„Arkadiusz Cebulski chciał przed NSA powoływać się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który w przeszłości stwierdził, że zakaz nie dotyczy działalności ogólnodostępnej. ”
Jeśli ktoś interesuje się orzecznictwem,to w 5 minut sprawdzi w necie jaki jest termin na wniesienie skargi kasacyjnej w związku z naruszeniem art.24 f usg.
Tak na przyszłość.Termin 14 dni liczymy w ten sposób,że następnego dnia po potwierdzeniu otrzymania wyroku,kładziemy na stole 14 kluczy i codziennie odkładamy jeden.Kiedy na stole nie ma już żadnego klucza, to jest już po zawodach.
Dla Waldemarów pani mecenas jakoś chętniej choruje.
W tej sprawie zapomniała o zwolnieniu lekarskim i od razu
wtopa.Prawnicy też odpowiadają za swoje błędy.Ona zrobiła taki, jak gdyby ślusarz dorobił klucz,który tylko zaklucza,a nie odklucza.
Komisja Petycji odniosła się wstępnie (decyduje Rada)do tych tajnych skarg, o których pisał Płotka.Skargę nazwaną
na działalność ZUK skierowała do ZUK,czyli właściwie do kogo?Do pani prezes,Rady Nadzorczej,Dzidy z ZUK?
https://mosina.esesja.pl/glosowanie/855449/ff592690f59049b
Sezon ogórkowy i :
https://www.youtube.com/watch?v=I8NcELiIMHg
W związku z tym pytam dlaczego miasto Mosina nie jest objęta planami miejscowymi?Dla Rorka były zmieniane dość często,a jak było trzeba to dla Stora Enso zostało uchwalone jezioro w Mosinie.
Czy ja dobrze widzę,że na działce 2688/5 w Mosinie jest zieleń?Pytam w związku z:
http://bip.mosina.pl/um/organy-gminy/burmistrz/informacje-o-postpowaniach-obejmujcych-wicej-ni-20-uczestnikw.html?pid=1000557
A’propos Arka. Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie.
W tym konkretnym przypadku chyba … od pochwy ginie