Prace na DW 431 w Świątnikach zakończą się w czerwcu
WZDW poinformowało, że prace na DW 431 w Świątnikach zakończą się w czerwcu. To jednak nie koniec utrudnień w naszej gminie. Pod koniec stycznia ogłoszono przetarg na rozbudowę drogi na odcinku Rogalinek – Mosina. Wkrótce rozstrzygnięty zostanie przetarg na prace drogowe w Mieczewie.
Od ponad roku w Świątnikach można obserwować prace budowlane przy drodze wojewódzkiej nr 431. Poszerzono jezdnię, zbudowano chodniki oraz wysepki, a także powstało rondo. Obecnie wykonywane jest profilowanie i humusowanie rowów drogi, budowa przegród retencyjnych i ścieków skarpowych oraz umacnianie wlotów przepustów.
Przez kilka tygodni mieszkańcy musieli liczyć się z utrudnieniami. Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich poinformował, że prace w Świątnikach mają zakończyć się w czerwcu br. W najbliższym czasie zamontowane zostaną bariery oraz lampy oświetleniowe.
To nie koniec inwestycji na DW 431
Pod koniec stycznia WZDW otworzył przetarg na rozbudowę drogi wojewódzkiej nr 431 na odcinku Mosina – Rogalinek. Prace będą odbywały się na odcinku o długości 2.15 km wraz z lokalizacją ścieżki rowerowej, chodników, przejść dla pieszych oraz ronda na skrzyżowaniu ul. Rzeczpospolitej Mosińskiej.
W połowie miesiąca rozstrzygnięty zostanie przetarg na rozbudowę drogi wojewódzkiej w Mieczewie.
W czerwcu zakończą się prace budowlane na DW 431 w Świątnikach. Źródło: portal Facebook
Wasze komentarze (29)
Zadaje sobie pytanie, dlaczego na I plan w tym artykule wysuwa się słowo „utrudnienia”. Czy naprawdę nie można pisać o takich inwestycjach w tonie optymistycznym ? Modernizacja każdego z tych odcinków jest potrzebna na „już” . Radykalnie zwiększy się na nich poziom bezpieczeństwa. W Mieczewie w ogóle pojawi się chodnik. Czy będę czasowe utrudnienia w ruchu? Tak, ale pisanie o tak ważnych inwestycjach przez ich pryzmat nie jest ok.
Szanowny Mieszkańcu. Ma Pan owszem rację, że redakcja nieszczęśliwie formułuje niektóre swoje stwierdzenia. Jednakże ja sobie pozwolę z Panem się nie zgodzę. Taki remont to żaden skok cywilizacyjny. To obowiązek zarządu dróg, bo od tego są. Remont nawierzchni na tego typu drodze powinien być co kilka lat a nie co 25 lat. Podniecamy się jakby 7 cud świata budowano. A to zwykła droga.
Ja bym się doczepił, że GMP przepisuje znowu informacje urzędowe. Nawet swoich zdjęć nie mają. Poziom Informatora mosińskiego. Wstyd.
Tak zwany gówno content. Żadne dziennikarstwo.
Co w zamian.Informator gminny pana burmistrza?
Przecież komentujący nad tobą napisał, że gmp zeszła do poziomu Informatora Mosińskiego. Umiesz czytać? Po co pytasz co w zamian i sugerujesz, że informator? Ta gmina schodzi na psy. Już nawet dobrej prasy nie ma.
Ten informator jeszcze wychodzi ?
Tak nadal wychodzi. Michalak kontynuje dzieło Mielocha
A jak często? Jeszcze od momentu jego panowania nie widziałem tej gazety w mojej skrzynce
Chyba nie ma co oczekiwać, że ten czy następny burmistrz dobrowolnie zaprzestanie korzystania z Informatora. Przecież, to świetne narzędzia do promocji burmistrza za nasze pieniądze.
Nie zeszła do poziomu informatora,bo nic gminy nie kosztuje.Nawet nie wiem,jak to możliwe.
po raz kolejny jak jest na horyzoncie wielki problem, Michalak rozkłada ręce i mówi: „chciałem ale nie wyszło”. Napisał, że co do remontu od mostu do planowanego ronda to mieli jakieś pomysły na organizację ruchu ale WZDW je odrzuciło. Jaki burmistrz takie pomysły można by rzec. Co do remontu to będzie to gehenna kilkuletnia, zwłaszcza dla tych co będą wjeżdżać do Mosiny krótko po południu. Odsłona 1 już zacznie się za kilka miesięcy. Na ponad 2 kilometrach zostanie zamknięty jeden pas drogi a do tego na tym odcinku mamy ruch samochodów ze Starołęki, Czapur i Kórnika. Jeszcze wbijać się będą samochody ze szpitala. Na tym odcinku są na domiar złego zapory kolejowe, zamykane średnio 6-8 razy na godzinę. Będzie też przecież budowane wielkie rondo od nowa i to w bezpośredniej bliskości świateł z drogą z Poznania. Na tym całym odcinku ponad 2 kilometrowym będą musiały być bezspornie 2 mijanki świetlne.
Cały ten wymieniony mix spowoduje, że przez rok dojazd do Mosiny wydłuży się pewno co najmniej o 40 minut (i może to być pobożne życzenie). Część samochodów będzie uciekała z wjazdem przez Luboń. Tylko co to spowoduje?. Do Mosiny wjeżdżają nie tylko osobówki ale i busy, tiry, autobusy i śmieciarki. A to będzie początek mosińskiego Armagedonu, bo przecież w kolejce czekają rondo na światłach (DK 331 i DK430), remont drogi od Dymaczewa do boiska i wreszcie remont drogi od nowego ronda przez rondo Budzyń do boiska. Całość robót szacuję na 4 lata. I wtedy będzie cacy.
Przypuszczam jednak, że (zanim będzie cacy) część, zwłaszcza nowo zamieszkałych mieszkańców, stojąc w korkach zaśpiewa: „i co ja robię tu (w tej Mosinie), co ty tutaj robisz?”
DK to droga krajowa? Ja wjeżdżam od strony Stęszew często jadąc A2 i wbijam się w s5
hektary nadrobionych kilometrów dla większości. Chyba, że po drodze.
W korku spalisz więcej niż w trasie
Nie smuć się, przed następnymi wyborami samorządowymi będzie zrobione.
Ciekawe czy ktoś z komentujących tudzież Redakcji wpadł na pomysł pobrania i zapoznania się z załącznikami do przetargu. A tam jest wszystko. Nie tylko plany jak ma to wyglądać, ale np schematy tymczasowej organizacji ruchu, ustawienia sygnalizacji na podstawie wymaganej przepustowości do zmierzonego ruchu na tym odcinku, godziny sterowania ruchem ręcznie, ustawienia znaków drogowych, miejsce ułożenia płyt betonowych dla ruchu itp. Nie trzeba dywagować jak @Gosc, można sobie poczytać o faktach. Czysta matematyka . Polecam ciekawa lektura.
Ps
Czytając komentarze nie tylko pod tym ale i innymi postami dochodzę do wniosku, że co by nie robiono w Mosinie, to jest źle. Szanowni Państwo. Skoro macie lepsze pomysły, zachęcam do startu w kolejnych wyborach. Załóżcie koło np „Lepsza Mosina” , przygotujcie program, przekonajcie mnie i innych wyborców i pokażcie jak można lepiej i inaczej.
@mieszkaniec najlepiej jest w mediach społecznościowych udawać, że robimy tym małym remontem skok cywilizacyjny na miarę lądowania na księżycu. Wielkie osiągnięcie 21 wieku, że wzdw wypełnia swoj psi obowiązek i remontuje drogę. Szkoda, że przez 30 lat bezczynności doprowadzili drogę do stanu jak po bombardowaniu.
Propagandę uprawiaj sobie na FB na gminnym profilu. Wielki sukces że rondo powstanie. Są kraje gdzie co drugie skrzyżowanie to rondo i nikt tego nie podnosi do rangi 8 cudu świata.
Mały remont za kilkadziesiąt milionów złotych
Tak mały. Nie wnosi wiele nowego. Małe schody do MOK też kosztowały bagatela 650 tys. Jak widać ilość pieniądza nie zawsze jest miarą bezwzględnie oddającą skalę przedsięwzięcia.
dla mnie czyli mieszkanca Rogalinka zmienia wiele ale widocznie Pan mieszka w Krośnie co wszystko pod nosem macie
Guzik mam pod nosem. Proszę napisać co zmieni się w Rogalinku? Nic. Nowa nawierzchnia to psi obowiązek ją zrobić jak jest zniszczona. Tak samo chodnik. Zachowujecie się jak niewolnicy. Przyzwyczajeni do bata panicza. Płacicie podatki i coś się wam należy prawda? A jak czytam te komentarze albo komunikaty z urzędu to wszyscy na kolanach klękają przed marszałkiem czy burmistrzem
Bo remont robi. Wielka łaska Pana Najwyższego.
nikt nie neguje konieczności remontów, tylko Michalak przedstawia remont drogi wojewódzkiej jako swój wielki sukces. Tylko widać, że drogi gminne, oprócz tych w samym mieście, przez wieki już pozostaną piaskowo-dziurawo-błotnymi. A Sikorskiego, przy tym zarządzaniu gminą, w Rogalinku to już na pewno 22 wiek do realizacji. Widzicie, że Kokotek i Pałac Budzyń będą kolejne do remontu i to z wielkiego kredytu.
No cóż. Cześć komentujących chyba ma problem ze zrozumieniem o czym piszę. A nie pisałem o tym remoncie jako ósmym cudzie świata, tudzież skoku cywilizacyjnym. W pierwszej wypowiedzi odniosłem się do kładzenia nacisku w przekazie na „utrudnienia” w drugim
. Nie wiem tez o jakiej propagandzie mowa. Może Pan Gość napisze o tym coś więcej? Tak, taka modernizacja imrozbudowa powinna być zrobiona znacznie wcześniej. Nie znaczy to ze nie mam się z tego cieszyć. W końcu mi jako kierowcy będzie lepiej, jako rowerzyście zreszta tez. To co, mam płakać i protestować z tego powodu pod jednym czy drugim urzędem? W sedno napisał Pan z Rogalinka. Gmina Mosina i jej mieszkańcy to nie tylko samo miasto Mosina. I dla osób mieszkających w Rogalinku czy Dymaczewie w drugim kierunku, to ta rozbudowa robi ogromna różnice. Zyskają w ten sposób bezpieczny sposób na dotarcie rowerem czy pieszo do miasta Mosina. Warto widzieć trochę dalej niż czubek własnego nosa.
Modernizacje na drogach wojewódzkich wykonuje Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich, czasami z intencjonalnym wsparciem budżetu gminy, na której terenie wykonywany jest remont. Rozmawiałem przed tygodniem z panią z WZDW, która rozeznana jest kwestii rozbudowy dróg wojewódzkich na terenie naszej gminy. Jej zdaniem pierwotny zamysł budowy tzw. Czerwonki, czyli wyprowadzenie ruchu z Mosiny od strony Puszczykowa w stronę Krosna, Stęszewa, to ciągle aktualny i najlepszy pomysł. Przypominam, że gmina już na ten cel poniosła znaczące nakłady. Budowa ronda Mocka/ Szosa Poznańska spowoduje konieczność budowy objazdu tym śladem, co również będzie sporo kosztować. I może warto byłoby, tzw. pierwotną Czerwonkę z rondem wykonać docelowo przed budową ronda Mocka/ Szosa Poznańska? Opieram się tylko na opinii specjalisty z WZDW, żeby nie było iż znowu coś wymyślam. Według informacji powziętych od tej pani, „pierwotna Czerwonka cały czas jest na agendzie WZDW, burmistrz musi” jedynie” o to zabiegać. Czego mi brakuje w tych całych modernizacjach DW 431? Szerokiej informacji o możliwości składania uwag do projektów poszczególnych odcinków. Umożliwiłoby to właścicielom działek zabieganie o budowę dojazdów do ich nieruchomości. Zobaczcie ile dojazdów do działek jest na odcinku Dymaczewo Nowe – Stęszew. Jednak wydaje mi się, że w tym przypadku burmistrz Stęszewa zadbał na etapie projektowania, o to, żeby
działki miały stworzony dojazd do pól, no a w przyszłości stworzyć możliwość rozwoju/ rozbudowy gminy Stęszew. Nowi mieszkańcy, to zdaniem niektórych kłopot, inna doktryna mów, nowe pola inwestycyjne, to rozwój, wpływy podatkowe i kasa w budżecie gminy(PIT CIT, podatki od nieruchomości, subwencja oświatowa), ale na to trzeba patrzeć z perspektywy wieloletniej, a szczególnie demografii i trendów rozwojowych. Takie jest moje skromne zdanie. Uprzedzam tych, którzy wkrótce będą mnie atakować za wyrażenie opinii.
Jak zepnie pośladki to i co mądrego napisze. Jako kto i w czyim imieniu pan rozmawiałeś z WZDW?
Gdy byłem radnym, przedstawiałem się jako radny, gdy nim nie jestem, przedstawiam się jako radny, mieszkaniec gminy. Skoro jesteś taki krewki, pochwal się co zrobiłeś dla naszej gminy, jako radny, czy jako nie radny. Mi dobro naszej gminy cały czas leży na sercu. Podziel się pomysłami, choćby tu, na tej stronie. Chętnie poczytam. Pozdrawiam.
Cóż,”nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem”.
Z góry zaznaczam, że nie pisze tego jako wróg nowych mieszkańców, bo czasem tu na forum właśnie nowi mieszkańcy wyciągają pochopne wnioski i sugerują jakby ktoś ich atakował. Nie o to chodzi.
Akurat w gminie Mosina widać dobitnie, że te oczekiwania z wpływów podatkowych to mrzonki. Mieszkańców przybyło nam przez 20 lat bardzo dużo. A infrastruktury jak nie było tak nie ma. W artykule o ulicy Bocznej ktoś skarżył się na dzikie parkowanie na tym chodniku pieszo rowerowym. Jest to prosty efekt pozwolenia na budowanie zbyt dużej liczby domów na małym obszarze. Ciekawe co na to sami zainteresowani? Gdzie ten rozwój panie były radny?
Jako ciekawostkę napiszę państwu, że kilka miesiecy temu radni gminy Buk nadali honorowy tytuł zasłużonego dla gminy Buk wicemarszałkowi Jankowiakowi z PSL. Dobitnie to świadczy, że Polacy to chlopstwo pańszczyźniane. Uzasadnieniem do uchwały było rzekome zabieganie przez marszałka o remont drogi wojewódzkiej Buk Stęszew. To pokazuje jakimi szujami są politycy także ci lokalni. Moralne zera. A jeszcze gorsze osoby siedzą w radach małych gmin. Wicemarszałek nie wyremontował drogi za swoje kieszonkowe. w Rogalinku możecie już budować złotych pomnik Jankowiakowi. Za to, że podległy mu wzdw za wasze pieniądze położy nowy asfalt. Wieś pozostanie wsią. Mosina to stan umysłu jak mawiają. A mam do was pytanie jeszcze. Nadal protestujecie, żeby Dino nie powstało w Rogalinku?
Nie ma co się zżymać. My tu wszyscy chłopi pańszczyźniani.