102 lata temu, 27 grudnia 1918 r. o godz. 16.40 wybuchło Powstanie Wielkopolskie.
Walki powstańcze zaczęły się po owacyjnie przyjętym przemówieniu Ignacego Jana Paderewskiego i trwały do 16 lutego. Zakończyły się rozejmem w Trewirze. W powstaniu liczny udział wzięli mieszkańcy naszego regionu. Powstanie wielkopolskie wybuchło spontanicznie, jako wyraz dążeń ludności polskiej do własnego państwa i sprzeciw wobec nasilającej się presji germanizacyjnej.
– Sukces tego zrywu, tak doskonale przygotowanego i solidarnie przeprowadzonego, jest wciąż naszą dumą i zasługuje na to, by stał się dumą każdego Polaka. Byśmy nie zapomnieli o tych, którzy podarowali Ojczyźnie niepodległą Wielkopolskę – powiedział marszałek Marek Woźniak
W tym roku, ze względu na wprowadzone obostrzenia, uroczystości związane z rocznicą wybuchu Powstania Wielkopolskiego mają inny niż zwykle charakter, odbywają się bowiem bez udziału mieszkańców.
– Mimo że epidemia nas ogranicza i nie pozwala na organizację zwyczajowych uroczystości, jak co roku oddajmy hołd bohaterom. Pokażmy, że pamiętamy, jesteśmy i będziemy wdzięczni. A w godzinę wybuchu powstania razem pomyślmy o tych, którzy dali nam przykład, „JAK ZWYCIĘŻAĆ MAMY” – apeluje marszałek.
Od godziny 12.00 w kościele parafialnym w Mosinie odprawiana jest msza święta w intencji Powstańców Wielkopolskich, jej transmisja jest dostępna na stronie społecznościowej mosińskiej parafii. W Puszczykowie włodarze miasta złożyli kwiaty pod puszczykowskim pomnikiem Powstańców Wielkopolskich.

Na obchodach rocznicowych w Mosinie nie było w tym roku Pana Prezydenta RP.
Mało tego w tym roku w ogóle nie zauważył kolejnej rocznicy powstania.
Przecież już po wyborach. Kogo teraz obchodzą Powstańcy i Powstanie.
Długopis ma to w dudzie, ot co