Aby zimowy spacer nie okazał się tragedią
W związku z panującą aurą i porą roku, widoczność na drodze jest mocno ograniczona, a światła nadjeżdżających z naprzeciwka pojazdów oślepiają jeszcze bardziej niż zwykle. W takich warunkach nietrudno o wypadek z udziałem niewidocznego pieszego lub rowerzysty.
Rower niekiedy jest jedynym całorocznym środkiem transportu. Szczególnie w okresie jesienno-zimowym rowerzyści powinni zadbać o wyraźne oświetlenie swojego pojazdu. Do podstawowego wyposażenia pojazdu należy białe lub żółte światło przednie oraz dwa tylne – odblaskowe lub czerwone świecące ciągle lub migająco. Za zły stan techniczny roweru, na przykład niedziałający hamulec lub brak oświetlenia, można otrzymać grzywnę w wysokości od 20 do 500 złotych. Przepisy nie nakazują posiadania kamizelki odblaskowej, jednak warto założyć ją dla własnego bezpieczeństwa. Policyjne statystyki pokazują, że choć w 2021 roku zginęło o 255 rowerzystów mniej, to jednak w co piątym zdarzeniu poza obszarem zabudowanym był to wypadek śmiertelny.
– Jak cię widzą, tak cię piszą: stare porzekadło zimą nabiera innego wymiaru – tłumaczy nam mieszkaniec Mosiny, korzystający z jednośladu niezależnie od pogody. – Jako rowerzysta aktywny cały rok nie wyobrażam sobie poruszać się rowerem po zmroku bez wymaganego przepisami prawa oświetlenia. To nie tylko przejaw respektowania prawa, ale przede wszystkim wyraz szacunku wobec innych uczestników ruchu drogowego oraz szacunek dla własnego zdrowia i życia. Zimą, gdy zmrok zapada wyjątkowo szybko, a i za dnia panuje znaczny deficyt światła, warto zainwestować w dobre oświetlenie pojazdu, jakim jest rower. Warto go używać nawet za dnia. Niestety w polskich realiach standardem są wciąż „jeźdźcy ciemności”. Infrastruktura drogowa, a zwłaszcza rowerowa w Polsce wygląda jak wygląda, więc chociaż my rowerzyści świećmy przykładem i pokażmy, że nas widać i to cały rok – podsumowuje.
Piesi według policyjnych statystyk przedstawiają, że w 2021 roku ofiarami potrąceń stało się 4831 osób, z czego 4304 zostało rannych, w tym 1672 ciężko, a ze skutkiem śmiertelnym potrąconych zostało 527 pieszych. Oznacza to, że są jeszcze bardziej narażeni na wypadki niż rowerzyści.
Za każdą cyfrą ujętą w tej statystyce kryje się często niewiarygodne cierpienie i tragedia poszkodowanych oraz ich najbliższych – rodzin i przyjaciół. Należy jednak pamiętać, że potrącenie pieszego może także zostawić trwałą skazę na psychice zarówno osoby kierującej pojazdem, jak i pasażerów. Stres związany z utratą bliskiej osoby w tak tragicznych okolicznościach może być szczególnie doskwierający w czasie świątecznym, kiedy chcemy być blisko najważniejszych dla nas osób. Zwracajmy więc szczególną uwagę na bezpieczeństwo na drodze, nasze i innych, pamiętajmy o tym, aby wybierając się gdzieś pieszo po zmroku, zadbać o to, abyśmy byli dobrze widoczni.
Zdjęcie przedstawia, jak zmienia się widoczność chłopca przed przejściem dla pieszych z i bez kamizelki odblaskowej. Źródło: Twitter
„Widoczność pieszego czy rowerzysty, wyposażonego w odblaski, zmieniają się diametralnie w porównaniu do sytuacji, kiedy mamy do czynienia z osobami nie wyposażonymi w takie elementy. Droga hamowania pojazdu jadącego z prędkością 100 kilometrów na godzinę wynosi 60-75 metrów, a pieszy bez odblasków zauważony zostaje z odległości 30 metrów. Co to oznacza, każdy wie. Ale już przy elementach odblaskowych kierowca widzi pieszego 150-200 metrów wcześniej. To właściwy czas na reakcję i manewry gwarantujące bezpieczeństwo niechronionym uczestnikom ruchu drogowego” – można przeczytać w policyjnym komunikacie opublikowanym wraz z rozpoczęciem akcji „Świeć przykładem”.
Przepisy nie nakazują noszenia po zmroku elementów odblaskowych osobom poruszającym się pieszo w terenie zabudowanym, lecz warto się w takie zaopatrzyć. Obecność odblasków takich jak kamizelki, specjalne opaski, breloki, elementy wszyte w ubiór, czy na przykład całych kurtek zimowych uszytych z odblaskowego materiału może sprawić, że bezpieczeństwo na drodze wzrośnie.
Sytuacja wygląda inaczej, kiedy pieszy porusza się poza terenem zabudowanym po zmroku. Tam jego obowiązkiem jest wyposażyć się w elementy odblaskowe. Za niestosowanie się do przepisów grozi grzywna 100 zł.
Osoby piesze są najbardziej wrażliwe i narażone na uszczerbek na zdrowiu w przypadku potrącenia przez pojazd. Niebezpieczeństwo i prawdopodobieństwo takiego zdarzenia wzrasta, gdy widoczność jest słaba, na dworze jest ciemno, a kolory odzieży sprawiają że sylwetka pieszego zlewa się z otoczeniem w zmroku. Zbliżający się kierowca pojazdu może nie zauważyć w porę osoby, która wchodzi na przejście dla pieszych, nawet w oświetlonych miejscach. Jeżeli natomiast pieszy wyposaży się w elementy odblaskowe, takie jak na przykład wyżej wspomniane opaski, prawdopodobieństwo, że zostanie zauważony wzrasta. Oczywiście im więcej elementów odblaskowych lub im są większe tym lepiej i bezpieczniej, zarówno z perspektywy pieszego jak i kierującego pojazdem, który ma więcej czasu na reakcję gdy zawczasu dostrzeże przechodnia. Jeśli chcesz czuć się bezpieczniej po zmroku zakładaj elementy odblaskowe. Dla siebie, i dla innych.
