Kampania wyborcza się rozkręca. Prezentujemy czterech kandydatów
Dokładnie za tydzień, 11 stycznia o północy, mija termin zgłaszania kandydatów na burmistrza do miejskiej komisji wyborczej. Komitety wraz z nazwiskiem kandydata muszą dostarczyć 1500 podpisów osób uprawnionych do głosowania na terenie gminy Mosina. Wtedy też poznamy osoby, których nazwiska znajdziemy na karcie do głosowania w dniu 5 lutego.
Wygląda na to, że „kandydatów na kandydatów” mamy na tą chwilę czterech. Listy poparcia dla nich krążą po mieszkańcach gminy od kilku dni: w sylwestrową sobotę na targowisku, w tygodniu pod marketem z owadem w logo, a niektóre listy można spotkać w niektórych sklepach spożywczych.
Pierwszą z osób, poszukującą poparcia wśród mieszkańców jest Dominik Michalak, przewodniczący Rady Miejskiej w Mosinie. Ogłosił swoją chęć kandydowania tuż po publikacji zarejestrowanych komitetów wyborczych. Wraz z nowym rokiem opublikował swój program wyborczy: jak sam podkreśla, jest to pięć punktów, według niego realnych, skrojonych na miarę naszego potencjału i możliwości. Ze szczegółowym programem można zapoznać się na stronie dominik-michalak.pl.
Drugim kandydatem jest pełniący obowiązki burmistrza Marcin Lis. Co ciekawe, jeszcze na sesji rady miejskiej w dniu 29 grudnia nie odpowiedział na wprost zadane pytanie, czy będzie ubiegał się o fotel burmistrza gminy Mosina. Dwa dni później rozmawiał jednak z mieszkańcami na targowisku, jednocześnie zbierając podpisy na listach. Rozmowę z Marcinem Lisem jako pełniącym obowiązki burmistrza przeczytacie w najnowszym numerze GMP.
Trzecią osobą jest 27- letni Adam Piwosz. Pochodzący z Drużyny kandydat zaproponował w swoim programie cztery główne punkty do zrealizowania: stworzenie urzędu otwartego dla mieszkańców, prowadzenie racjonalnej polityki finansowej, koncepcja Zielonej Gminy oraz tworzenie gminy przyjaznej mieszkańcom. Cały program dostępny jest na stronie adampiwosz.pl oraz w mediach społecznościowych.
Czwartym kandydatem jest Łukasz Kasprowicz, od 12 lat radny Rady Miejskiej w Mosinie oraz sołtys Dymaczewa Nowego. Jak tłumaczy w mediach społecznościowych, nie ogłasza programu, bo nie będzie niczego obiecywał: burmistrz wykonuje to, co mu zleci rada. – Radni znają moje poglądy: ograniczenie wydatków bieżących oraz inwestycje infrastrukturalne, to podstawa – podkreśla w dyskusjach z mieszkańcami na swoim profilu w mediach społecznościowych.
To póki co rozgrzewka. Po 11 stycznia, gdy poznamy kandydatów, którzy zebrali wymagane podpisy i zostali wpisani na listę wyborczą, czeka nas prawdziwy start kampanii wyborczej, która potrwa do 3 lutego, do północy.
Jeśli żaden z kandydatów w pierwszej turze nie osiągnie wymaganej większości, 19 lutego czeka nas druga tura wyborów.
Tagi: Dominik Michalak, Komitet wyborczy, Marcin Lis, przedterminowe wybory, wybory, władze Mosiny, Łukasz Kasprowicz
Wasze komentarze (167)
Jestem obserwatorem mosińskiej sceny politycznej od dłuższego czasu. Pozwolę sobie na komentarz w stosunku do kandydatów na kandydatów/ muszą zebrać po 1500 podpisów by być kandydatem/.
1) DM- wiedza, doświadczenie, odpowiednie przygotowanie samorządowe, wysoka kultura osobista i uczciwość.
2) ML- bycie komisarzem po prostu zobowiązuje. Burmistrz to nie tylko urzędnik od 7 do 15. To osoba żyjąca gminą i problemami ludzi- tego ten Pan mieć nie może z wiadomych względów.
3)AP- brak wiedzy, doświadczenia tak życiowego jak i samorządowego. PR to nie wszystko. Dobra fotka nie załatwi sprawy.
4)ŁK- wydaje mu się, że wszystko wie. Nie podobało mi się w jaki sposób odnosił się do byłego już burmistrza szczególnie na ostatnich sesjach. takie zachowanie dyskredytuje w oczach wyborców.
No to zobaczymy, jakiego wyboru dokonają mieszkańcy.
@obserwator- masz lekko zaparowane okulary.
Co do pkt. 2 – 4 generalnie się zgadzam.
Co do pkt 1 – wysoka kultura osobista i uczciwość to tak , cała reszta to 3 w skali na 5. Nie chciałbym mieć takiego szefa który nie zaszkodzi ale i nie pomoże. Dla dalszego rozwoju proponowałbym zatrudnienie w samorządzie na stanowisku urzędniczym.
pal gume do Poznania
Czapurzastego już nie ma
Ale wybór… 3 x „ale to już było”, czyli po wyborach nie zmieni się nic + 1 x młody żółtodziub, czyli po wyborach nie dadzą zmienić mu nic, nawet gdyby chciał.
To co było po referendum szczęśliwie odeszło.Jak wróci to tylko z mocodawcami partyjnego komisarza.
Generalnie, biorąc pod uwagę czterech kandydatów, którzy jak dotąd się ujawnili, najrozsądniej prezentuje się sylwetka Pana Michalaka. Jest jednak pewna skaza na tym wizerunku, bo przecież to przewodniczący RM, tej samej, która przez lata nie umiała porozumieć się z byłym burmistrzem. Nie wierzę w jednostronną winę Pana Mielocha. Wina jest po obu stronach, brak zdolności do komunikacji i kompromisu, brak wzniesienia się ponad podziały dla dobra Mosiny. Nie bez przyczyny wielu mieszkańców Mosiny, jeszcze przed referendum podnosiło, że odejść powinien i burmistrz i cała rada. Stąd muszę powiedzieć, że w tym aspekcie mam pewien problem z tą kandydaturą, a może sam kandydat powinien się do tego odnieść, wyjaśnić, przekonać?
Pan Lis przywieziony w teczce Wróblewskiego, obawiam się, że nagle wyskoczyłby z Mielochem jako zastępcą. Mam nadzieję, że Mosina powie mu stanowcze nie i pogoni pisowskiego aparatczyka.
Pan Kasprowicz teraz może złagodniał, natomiast chamstwo w przestrzeni publicznej, na jakie sobie pozwalał, jest moim zdaniem niedopuszczalne.
Pan Piwosz handluje nieruchomościami, podejrzewam, że niejeden deweloper byłby szczęśliwy.
Pan Michalak – może nieidealny, jednak chyba jedyny rozsądny wybór z tej całej czwórki.
Bardzo ciekawa i rzeczowa dyskusja. Dla mnie p. Lis z wiadomych względów odpada, p. Kasprowicz, tu zgadzam sie z przedmówcą, nie ten poziom.
Waham się pomiędzy p. Michalakiem i Piwoszem. W chwili obecnej dałabym szansę na ten rok p. Piwoszowi. Jest, tak mi wydaje poza układami mosińskimi a, że młody to może dobrze. Z pewością pójdę posłuchać co ma do powiedzenia.
Jeżeli kandydat handluje nieruchomościami lub ma takie osoby w otoczeniu dla mnie jest absolutnie skreślony. Nie potrzeba nam lisa w kurniku.
Mnie handlowanie nieruchomościami nie przeszkadza. Według mnie może handlować nawet burakami i cebulą. Co to w ogóle ma znaczenie czym handluję Grunt że robi to zgodnie z prawem. Chodzi o to że ten pan jest jeszcze troszkę młody. Burmistrzem powinna być osoba która jednak była liznęła trochę życia. Może za 20, 30 lat jako kandydat będzie ok ale teraz niech by se dał spokój.
Zawsze może przyjść na sesję z mamą i tatą albo dziadkami. Może nie ma co go zbyt pochopnie przekreślać.
Chamstwo i bezczelność dzieje się w mosińskim samorządzie na każdym kroku. Działo się, dzieje i ja będę reagował na to w taki sam sposób. Może sobie Pani, skoro już jesteśmy zgodni co do mojego charakteru, aby podała Pani ze dwa przykłady mojego chamstwa w przestrzeni publicznej. Tego jest sporo zapewne Pani zdaniem, więc proszę o dwa przykłady, tylko dwa. Pozdrawiam
Chłopie, nie ośmieszaj się. Wystarczyłoby twoich wystąpień z sesji Rady Miejskiej na pokrycie tych słów, a to także przestrzeń publiczna.
@mieszkanka- zgadzam się z Pani opinią.Szkoda że jest to wybór z konieczności.
Gdyby się trochę rozejrzeć może pojawiłyby się ze dwie lub trzy dobre kandydatury. Szkopuł jednak w tym że nie nie ma środowiska które potrafiłoby te osoby wypromować . Jest tylko Rada Miejska która nie potrafi się wznieść ponad i szukać kandydata spoza Rady. Mosinie potrzebne jest na gwałt ciało społeczne (stowarzyszenie , forum, klub , itp) które zajęłoby się recenzją polityki Rady oraz burmistrza. To nie jest tak, że tylko burmistrz błądzi, a Rada ma rację we wszystkim.
Takiej ocenie powinni być poddani wszyscy kandydaci na radnych. Na początek test z ortografii i ustawy o samorządzie gminnym.
Mam wrażenie że cała rodzina kandydata ruszyła – jak po los na loterii – na forum. Mdli mnie od tego kadzenia dla jednego z nich. A ten okadzony jest najgorszy z nich wszystkich. Miałki, powolny (na zdjęciu wydaje się być z nadwagą), karierowicz, bez wyrazu, nieefektywny, (pisał o tym wiorecki). Z tej 4 tylko Kasprowicz może coś zmienić. Ale widać że ma mniejszą rodzine.
Kasprowicz? Człowieku, dlaczego tak nienawidzisz mieszkańców Mosiny skoro chcesz ich pokarać takim burmistrzem.
Mój głos ma Pan Dominik. Podoba mi się program, to ze jest w nim o samej organizacji pracy urzędu. Tak, urząd tez musi przejść modernizacje, żeby mógł lepiej działać i aby chcieli w nim pracować porządni fachowcy. Na plus brak basenu.
Przecież ten program Michalaka to banały na jakie nawet by się nie odważył Mieloch. I tak dobrze że nie napisał że do 15 emeryturę. Zapomniał tylko napisać w jaki sposób to zrobi i za co. Aż dziw, że w dzisiejszych czasach można jeszcze pisać takie banały licząc na przynętę. Właściwie to należałoby się w tym miejscu na kandydata obrazić za lekceważące podejście do wyborców. Kasprowicz jest realistą i takich bzdur nie pisze. Głosujcie na Kasprowicza!
„Właściwie to należałoby się w tym miejscu na kandydata obrazić za lekceważące podejście do wyborców.” – Tym stwierdzeniem wykluczyłeś tego na którego nawołujesz żeby głosować. Wybacz, ale jeśli go wybiorą, to będzie tylko zmarnowany głos za odwołanim Mielocha. Sorry – z tej dwójki to ja już wolę poprzedniego nieudacznika.
To że Kasprowicz bywa czasem szorstki, twardy, bezkompromisowy może nawet zbyt bezpośredni to tylko jego wartość dodana, bo to takiego stołka potrzeba właśnie takiej osoby. Nie może być burmistrzem osoba bez wyrazu i bez zdania.
Mielony miał nie zły wyraz
Mielony vel Pożarski
Co sądzić o człowieku, który z racji wykonywanego zawodu zarabia rocznie 16tys zł -czyli jakieś 1,3zł miesięcznie? Co sadzić o człowieku, który mając studia wyższe godzi się na taką pensję?
Albo mamy do czynienia z osobą, która godzi się na niezbyt legalny system zatrudnienia i płacenie pod stołem, albo mamy do czynienia z – delikatnie nazywając – osobą mało ambitną – czy taki człowiek nadaje się na włodarza Gminy?
Jak to jest z Panem Panie Dominiku?
Ogólnie olewam wybory kandydaci są beznadziejni!
A ja bym prosił faworytów czyli Michalaka i Kasprowicza aby podjęli dyskusja na tym Forum i pierwsze pytanie jakie bym widział to żeby odnieśli się do sposobu uzdrowienia urzędu. Pan Michalak chce uzdrowić to ma okazję napisać w jaki sposób i za co i bardzo bym z poprosili o zajęcie stanowiska pana Kasprowicza jego propozycję W tym samym temacie.
Chwilowo zbierają głosy.Jak zbiorą powinni konkretnie się wypowiedzieć.
@ apel do faworytów. Jak widzisz, nikt tu pod swoim nazwiskiem się nie wypowiada, jest tylko nagonka głównie na moja osobę. Wiele osób drży ze strachu przede mną. Ja jednak do tej pory nikogo nie pogryzłem. Co do uzdrowienia urzędu. sprawa jest prosta. Są proste i m obiektywne narzędzia weryfikacji wydajności i efektywności pracy na każdym stanowisku urzędniczym. Korzystają z tego inne samorządy i dyscyplinują pracowników. U nas po latach moich próśb podobno ruszy system nagrywania rozmów w urzędzie. Reasumując, narzędzia są, są skuteczne, ja je znam i wdrożę. Pozdrawiam
Bo widzisz, niektórzy ludzie Cię znają. Nawet z czasów przed tym jak pojawiłeś się w tym miejscu. I swoje zdanie mają…
Kasprowicz, czy to ciebie dziwi? Wiesz doskonale, że w chodzisz w rejony, gdzie musisz mieć twardy tyłek. Nikt, tobie niczego nie daruje. Jeśli nawet nie wykrzyczy tego teraz, to z pewnością opisze to w kampanii wyborczej i to tak, że będziesz kwiczał że złości. Pewnie zdajosz sobie sprawę z tego, że roole się zmieniają, i teraz ty będziesz szarpany za swoje słabości i chamskie zagrywki. Ludzie mają pełno przykładów takiego działania z twojej strony. Wypomną wszystko!
Ale skoro pisze już teraz a nie po zebraniu 1500 głosów że uzdrowi urząd to co mu szkodzi napisać jak i za co to zamierza zrobić i aby odniósł się do tego Kasprowicz. Czasu na wymianę merytorycznych ciosów wcale nie ma dużo. No chyba nie boi się dyskusji,
Panie D pan się nie boi!
Chyba Pan wie co pisze, czy to tylko gołosłowie albo jak powiadają młodzi ściema.
@ gość. Jak widzisz, tu innych niż ja kandydatów na kandydatów, którzy podejmują dyskusję, to przestań opowiadać, że ja się boję. Jak już pisałem wcześniej, są obiektywne i merytoryczne narzędzie do badania efektywności pracowników na każdym stanowisku. Dopóki nie będzie identyfikacji pracownika z firmą( gminą i jej mieszkańcami), to nic nie zmienisz. Najpierw trzeba zmienić mentalność urzędników, sprawdzić jakość ich pracy, porozmawiać i rozliczyć. To proste. Koszt? 10 tysięcy za analizę 120 stanowisk pracy, no i czas poświęcony na rozmowę przez burmistrza z podpadziochami.
To żałosne, co pleciesz.
Podpadziochami? To przykład nowej jakości języka wprowadzanego do komunikacji w urzędzie? Serio?
To naprawdę nieprzemyślane. Jak takie działania miałyby pozytywnie wpłynąć na motywacje pracowników? Te zapowiedzi są w sposób oczywisty demotywujące. Tak się nie zarządza żadną organizacją.
Mocno mnie swędzi aby trochę popisać. Mam niezły powód: na stare lata chciałbym podzielić się swymi przemyśleniami i życiowym doświadczeniem. Zrobię to i z góry przepraszam tych, którzy mnie nie cierpią. Wytrzymajcie – nie będzie tego aż tak dużo.
Pierwsza moja rada brzmi: najłatwiej wybiera się metodą „od tyłu”. Przez eliminację najgorszego dochodzi się do najlepszego wyboru. To zawsze działa i jest najprostsze.
No to analizuję:
Pan Michalak – o nim i jego predyspozycjach pisałem dwukrotnie – nie powtórzę bo są one powielone wpisami powyżej. ODPADA.
Pan Lis – słusznie zauważono, że to nie nasz człowiek – należy domniemywać, że będzie tu administrował z doskoku, odwalał czysto urzędniczą robotę bez osobistego i emocjonalnego zaangażowania. To jest naturalne i oczywiste – samo życie i trudno wymagać od obcego czegoś ponad to. ODPADA.
Pan Piwosz. Zapoznałem się z jego życiowym dorobkiem. Podziwiam – naprawdę podziwiam. Chyba że to nie odwaga a bezczelność jest i megalomania. Tupet to, czy też ma nas za idiotów, którzy młodzieńca z zerowym doświadczeniem samorządowym posadzą na mosińskim tronie? To żart pewnie, to kpina, ale też tylko w Mosinie coś tak kuriozalnego może mieć miejsce. ODPADA.
Pan Kasprowicz. No i koniec dywagacji. Czemu? Bo mi się tylko on ostał. No nie tylko dlatego!
Tylko chciałbym zauważyć, że żaden z kandydatów nie ma doświadczenia na stanowisku na jakie kandyduje, więc ten zarzut braku doświadczenia jest zdecydowanie nietrafny. Ponadto jest wiele przykładów, że osoby bez doświadczenia bardzo dobrze odnajdują się w zupełnie nowej roli. To raczej chodzi o umiejętności adaptacyjne i kompetencje. W sytuacji, gdy wszyscy mówią o starych układach, wskazanie powinno być na kandydata spoza tych mosińskich układów. Jest ryzyko, ale też jest szansa na naprawdę nowe otwarcie. Dyskwalifikuję jednak od razu jako niezależnego kandydata podesłanego przez partię.
Na swoim facebooku, radny Kasprowicz informuje m, że nie udało mu się zebrać 1500 głosów poparcia. Co z pozostałymi ?
Wiorecki ma racje. Kierujmy się życiowym doświadczeniem. Może i Kasprowicz nie jest idealny ale z tej czwórki jedyny.
@anonim nie mam pojęcia, skąd zarzut, że do boju ruszyła rodzina pana Michalaka. Nie mam z nim nic wspólnego, uważam, że to jedyny na tą chwilę rozsądny wybór spośród czterech kandydatów. Na pewno nie idealny. Może zamiast zajmować się wymyślaniem, poszukasz rzeczowych argumentów do dyskusji?
Poczytałem i mamy MĘDERCÓW. Mam swego typa i na tym koniec. Ale osądzanie kogoś po samych dotychczasowych za i przeciw to nieporozumienie. O to stara śpiewka Mosiny i jak powiedziałem MĘDRCÓW. Ktoś poruszył temat poprawy funkcjonowania magistratu i stwierdził w jaki sposób i za jakie koszty. To ja powiem za zero a dając wolną rękę na zasadzie obserwacji działań tego który tą samodzielność ręki otrzymał. Wielu nie zna co w danym człowieku tkwi, jakie ma zdolności dopóki dopóty nie da mu się możliwości wykazania. Więc tak czy tak musimy wybrać z tego grona jednego i poczekać czy to jest to czy nie a wówczas wykonamy bądź korektę bądź powiemy trafiliśmy. Niestety takie ryzyko jest wyborów i zawsze takie ryzyko trzeba podjąć.
Banda błaznów oczekujących dyskusji przed uzbieraniem wymaganych głosów-podpisów-1500.
Sameś błazen…
Kogoś coś zabolało. To po co pisze bzdury jak nie potrafi ich obronić. Wafelek.
Kasprowicz uruchomił rodzinę to widać.
Powiem tak: Mosiniacy będą mieć takiego burmistrza na jakiego zasługują i tyle.
Jak kandydat robi sobie materiał wyborczy i mieni się dziennikarzem a zasad podstawowych nie zna to wybaczcie- do czego się nadaje.
Dobrego wyboru życzę a kandydatom : zacznijcie od samokrytyki i samooceny.
Michalak uruchomił rodzine i znajomych Jarek który walczył o niego jak lew wystepuje pod innym anonimem.Najlepszy według mnie jest p. Lis zobaczymy jak sie sprawdzi. Jeszcze p.Kasprowicz ktory nie jest tak obłudny.
Ludzie mówią, że lokalny kandydat będzie najlepszy, bo rozumie nasze potrzeby. Otóż nie – lokalny ma lokalne koneksje i znajomych. Tutaj jest potrzebny obiektywizm i burmistrz, który oceni sytuację trzeźwo, nie patrząc na to kto jest z kim spokrewniony.
też jestem tego zdania dlatego zagłosuje na Pana Piwosza pod warunkiem że weźmie na zastępcę kogoś kto zna się w naszych sprawach. Jeśli mogę zasugerować a wiem że Pan Adam jest rozumny to tylko pan Łukasz Kasprowicz pokaże Panu stronę samorządu jakiej pan nie zna i wprowadzi w problematykę. panie adamie proszę nawiązać koalicję z panem kasprowiczem w was nadzieja
To jest wpis kuriozalny. To po jakie licho jakiś Kasprowiczopodobny, jak on sam może zarządzać swoim własnym fyrtlem.
Żadnych pisowskich aparatczyków przyniesionych w teczce. Dość już nakradli.
Zawsze i wszędzie i po kolędzie: ***** ***!
Z tym lisem to lokalny PiS strzelił samobója.Lis,wilk lub inna kaczka zbierze trochę głosów i wyjedzie w siną dał.Pozostali lokalni kandydaci na kandydatów przynajmniej się wypromują.
Trzeba przypilnować aby swarzędzki Lis nie cyganił.
Proszę redakcję o to, aby przeanalizowała IP wpisów/ komentarzy pod swoimi tematami i wydała oświadczenie w tej sprawie. Jeżeli o mnie chodzi, gdy wypowiadam się na tematy naszej gminy w przestrzeni publicznej, robię to zawsze pod imieniem, nazwiskiem i funkcją. W tym konkretnym temacie fakty są następujące: startuje 4 kandydatów na kandydatów. Dwóch członków mosińskiego samorządu mający pojęcie o Mosinie, jej potrzebach i problemach. Mamy też 2 kandydatów, w tym jednego spoza Mosiny wyznaczonego przez premiera i drugiego rzekomo z naszej gminy, ale mieszkającego i działającego w Poznaniu. W czym rzecz? rzecz w tym, że abyśmy mogli się spotkać w konfrontacji wyborczej, niezbędne jest udzielenie nam formalnego poparcia na listach poparcia, które funkcjonują na terenie naszej gminy. Rozumiem pewne obawy związane z przekazywaniem swoich danych osobowych jak: Imię, nazwisko, adres i PESEL, ale szanowni Państwo, nasze dane od lat stanowią przedmiot obrotu handlowego pomiędzy firmami typu urząd gminy, banki, telefonie komórkowe, dostawcy Internetu i telewizji oraz przychodnie zdrowia, którym wyrażamy zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Przetwarzanie danych osobowych, to między innymi handel nimi. Wszystko już dawno zostało przehandlowane, więc nie ma obaw. Listy z podpisami trafią do gminnej komisji i zostaną zweryfikowane przez komisję wyborczą pod względem zgodności z rejestrem wyborczym. Ja już podpisałem listę Adamowi Piwoszowi pozostałym podpiszę po niedzieli. Apeluję do Państwa, aby te listy podpisywać. Wszystkim. Pozdrawiam
Pan radny Kasprowicz pisze :,,Dwóch członków mosińskiego samorządu mający pojęcie o Mosinie, jej potrzebach i problemach,,.
Chyba powinno być: Dwóch członków mosińskiego samorządu którym wydaje się, że mają pojęcie o Mosinie, jej potrzebach i problemach,,.
Płotka czepiasz się. Dobrze wiesz że w necie na forum jest większa Swoboda. Ja np. nie zważam na ortografie, interpunkcje, gramatykę czy styl mówią do maszyny i jej ufam że maszyn pusząc za mnie daje z siebie wszystko.
pal gume!!!
gmina do Sasinowa,nie dalej!
@ Płotka. No tak, trzy kadencje w Radzie i sołectwie i kontaktów z urzędem, to za mało, żeby powiedzieć, że się ma pojęcie. To jakie doświadczenie musi mieć Twoim zdaniem kandydat? Mieliśmy doktorów, magistrów wszelkiej maści. Co pokazali, jak skończyli? Ostatnia trójka odeszła w niesławie. A tak się pięknie prezentowali, tak pięknie mówili i tak ładnie byli ubrani. Mieli garnitury, brązowe buciki do kompletu, krawaty, okularki, ale nie mieli doświadczenia samorządowego. Oni tylko wyglądali, a nie byli. Nie byli z ludźmi i dla ludzi. Oderwani od rzeczywistości.
Już wstydzę się tego, że takiego mamy kandydata na burmistrza naszej gminy. Ani ja, ani nikt z mojej rodziny nie zagłosuje na pana. Co za wstyd!
Panie Łukaszu, nie zauważyliśmy nic niepokojącego w komentarzach pod wpisem. Pozdrawiamy
Dziękuję bardzo. zaniepokoiły mnie sugestie o jakimś sztucznym generowaniu komentarzy przez członków rodzin kandydatów jak i samych kandydatów. Pozdrawiam
Czyli cenzura i zastraszanie wyborców – dziękuję, nie wiedziałam nic o Panu a teraz wiem na kogo NIE zagłosuję.
Wyczuwam syndrom Molocha. Panie Kasprowicz, jemu też się wydawało, że wszystko wie najlepiej i zawsze ma rację. Z teoriami spiskowymi widzę także za pan brat.
@ orient. Obserwuję twoje wpisy od jakiegoś czasu. Mieloch miał zerowe doświadczenie samorządowe. Był kila lat zwykłym urzędnikiem i to całe jego doświadczenie. Nie dotrwał nawet do końca kadencji. Ja jestem człowiekiem skromnym, znam naszą gminę i jej mieszkańców. Chcę pomóc.
Mówi się, że człowiekowi najbliżej do ideału na rozmowie kwalifikacyjnej. Dodałbym jeszcze, że w czasie kandydowania w wyborach. Ja też Pana wpisy i artykuły czytam. Gdyby tak zostać z tym samym charakterem ale mniejszą butą i chamstwem, myślę, że byłby pan dobrym kandydatem. Czasami wydaje się, że jest Pan dobrym dziennikarzem i radnym dopóki nie odpali pan z jakąś mega akcją-sensacją w swojej gazecie, albo użyje bardzo wulgarnych słów w trakcie sesji. Nawet jeśli skierowane są do osoby, za którą sam nie przepadam to i tak uważam to za bardzo niesmaczne. I nie piszę tego, żeby obrazić, tylko wskazać czego brakuje panu aby piastować to ważne stanowisko. Jest potencjał, tylko słomę butów przydałoby się w końcu usunąć.
Kto powiedział, że skromność jest gwarancją przyzwoitości? Ponadto, to co stwierdziłeś, to wyłącznie element autoreklamy. Przecież my wszyscy, którzy mieliśmy okazję poznać twoją skromność mamy prawo do oceny, czy ona w tobie jest, czy nie. Nieskromnym jest ten, kto głośno krzyczy o swojej skromności, którą tylko my mozemy zweryfikować. Niby taki doświadczony redaktor (nie wydawca!!!), a tak głupie błedy popełniasz. Wiórecki co chwilę musi poprawiać twoje co najmniej dziwne wpisy. Mieloch nie był ostatnio zwykłym urzędnikiem, ale burmistrzem wybranym przez mieszkańców gminy. Także oni go odwołali, głównie po paskudnej kampani w której także ty brałeś udział, obok dawnych „kolegów” z OdNowy, wspieranych przez sprzedawczyków o brudnych łapkach. Pokazaliście najgorszą z możliwych twarzy.
Panie Łukaszu, ale naprawdę członkowi partii nie dam rady podpisać. Ręka by mi uschła a żona wyrzuciłaby mnie z domu. A reszcie jak najbardziej i zdecydują mieszkańcy gminy. Życzę powodzenia w wyborach.
Moim zdaniem w sprawie list poparcia pan radny Kasprowicz nie ma racji.
Te listy mają swoje indywidualne znaczenie i są okazją do osobistego kontaktu i pierwszej oceny kandydatów.Więc proszę nie wałkonić się i zbierać.Stawiam na wygranego już w pierwszej turze.
Też tak uważam, szkoda że kandydaci poszli na łatwiznę i rozrzucają listy po sklepowych ladach (defacto z naszymi wrażliwymi danymi). Jeśli tak będzie wyglądało rządzenie gminą, jak zbieranie podpisów to tutaj nigdy nie będzie normalnie.
Podpisy pod listami? żaden z kandydatów nie jest w stanie sam zebrać tylu podpisów. Oczywiście, w miarę możliwości, każdy to robi. Jednak dominuje forma zbierania podpisów przez zaufanych ludzi i w zaufanych miejscach.
Mnie dziwi ze Michalak pisze taki program co liczy na przynętę Na forum aż się roi od jego rodziny i znajomych karierowiczów nie trzeba.Juz w sobotę na targu zbierali podpisy i u szewca. Piwosz chłopak młody niech pracuje i zdobywa doswiadczenie.
Jeśli szanownemu gronu wypowiadających się tutaj nie odpowiadają kandydaci na Burmistrza to ja chciałabym wiedzieć kto w takim razie powinien startować w wyborach bo jak na ten moment wszyscy są be……
Mam pytanie do Pana Adama Piwosza, z jego komitetu w gminnej komisji wyborczej są dwie osoby. Jedną z nich jest radny miejski z poznania pan Ignaszewski (Nowoczesna) i Pan Pałczyński (wolontariusz Polska 2050 Szymona Hołowni – były zastępca burmistrza Wągrowca odwołany w 2021 r.) Czy po ewentualnej wygranej te osoby będą nadal pana wspierać i w jakiej roli?
Gość z godz. 13.07 ubiegł mnie. Od rana bowiem wkurzony -noszę się z zamiarem skomentowania tego bzdurnego, nieprzyzwoitego i niemoralnego wpisu Pana Łukasza Kasprowicza. Co też Pan wyprawia? Co Pan wymyśla? Jestem za a nawet przeciw – już przerabialiśmy. To piramidalna bzdura. Pomysł na poparcie wszystkich kandydatów jest mało że karkołomny co z gruntu głupi. Osła, lisa czy hienę też Pan poprze?
Pańscy zwolennicy po tym wpisie mogą się czuć jakby w pysk wzięli. Nie tak jak Pan rozumieją swoje poparcie na liście. To nie loteryjka tylko rywalizacja o najwyższy urząd w naszej gminie.
Całkowicie wypatrzył Pan ideę list i zdobycia miana kandydata na wybierany urząd. Proszę się zastanowić i swoją rycerskość zachować na późniejsze czasy.
Też coś – taki Lis czy inny Piwosz może poszczycić się stwierdzeniem, że Kasprowicz popiera jego wybór na burmistrza! Ludzie – gdzie my jesteśmy?!
Normalność – proszę o normalność!
Krytykujesz tych dwóch – i dobrze – to jest normalne. Ale na boga, co Cię podkusiło wspierać ich dążenia? Miarkuj się chłopie i walcz jak mężczyzna a nie właź koniunkturalnie innym w dupę!
Napisz natomiast, że na urzędzie wesprze Cię jako wice (o ile się zgodzi) Pan Marciniak, nestor samorządowy i guru spraw mosińskich. Taki duet gwarantuje zwrot o 180 stopni od dotychczasowej rzeczywistości. Ta kadencja króciutka – musicie być dobrzy – bo inaczej wyjazd.
Cofaj to poparcie innych i to pędem!
dziad przemówił sprawa wyjaśniona a jak tam wiórecki szambo we wiórku? już podłączeni do kanalizy czy jeszcze nie?
@ Wiórecki. Jestem demokratą. Dlaczego mam pisać, żeby popierać tylko mnie? podpis pod kandydaturą, to co innego niż głos wrzucony do urny. Niech ludzie mają z czego wybierać. Trzeba dać im szansę. I mieszkańcom i kandydatom.
Łukasz – bądź sobie kim chcesz, nawet demokratą – nikomu nic do tego.
Czemu masz pisać żeby tylko Ciebie popierać? Czyś Ty zgłupiał? Czemu takie piramidalne bzdury wypisujesz. No to w końcu chcesz być burmistrzem czy nie? Masz innych totalnie skreślać – aby wygrać! Zwycięzca jest tylko jeden. I jeśli szanujesz swoich zwolenników to nie sadź się na takie wolty, bo my albo Ciebie i tylko Ciebie chcemy – albo nie.
Łukasz – na boga – co za durnoty wypisujesz w następnym zdaniu. Podpis pod kandydaturą a głos w urnie to co innego? Większej bzdury niż ta nie słyszałem.
Dalej – ludzie wiedzą z czego mają wybierać. Nie musisz nam pomagać i za rączkę prowadzić. Takich co na czterech weselach jedną dupą siedzą nikt nie zdzierży. Lepsza wtedy cisza – włącz „mute”.
Tu chodzi o rzecz zasadniczą – prawdopodobnie tylko Ty z tej czwórki jesteś w stanie wzruszyć tą mosińską zgniliznę. Wiesz czemu? Boś inny jest – i zawsze boso ale w ostrogach! Tylko zważ – jeśli boso to bez słomy w butach. I tego się trzymajmy!
Radny Łukasz nadaje się najlepiej na sołtysa i niech tak zostanie.
A jak założy – wzorem mojego sołtysa – frak i muszkę, to i może mógłby poprowadzić w Dymaczewskiej Filharmonii, koncerty tenorów trzech.
Jako pełną gębą demokrata, zorganizuj im, i opłackampanię wyborczą. Wszak będzie to przejaw wielkiej troski o bliźniego…
Skąd tak durne pomysły ma ten człowiek?
Kasprowicz i Marciniak??? po co odwoływaliście Mielocha skoro takie atrakcje chcecie Mosinie i gminie zapewniać…
Odwołaliśmy my czyli mieszkańcy niech sobie nikt nie przypisuje tego sukcesu
Miejsce Mielocha jest w ePiSkopacie.
Radny Kasprowicz słynie z kontrowersyjnych zachowań. Taka jest jego natura. Myślę nawet, ze jego kandydowanie na kandydata miało wyłącznie na celu podgrzanie temperatury w mosińskim tyglu. Jedno co u niego jest oryginalne to program: będzie realizował to co uchwali rada.
@Płotka, skoro uważasz, że brak realizacji ustaleń Rady przez burmistrza, to błędne myślenie, to muszę stwierdzić, że nie masz zielonego pojęcia o samorządzie. Mieloch za co poleciał? Za brak dialogu z Radą i mierne wykonywanie jej ustaleń. A więc?
Panie radny Kasprowicz czy ja napisałem coś co świadczy o mojej nieznajomości samorządu.? Napisałem mianowicie że ma Pan oryginalny, a więc zupełnie inny od pozostałych program. Czy tak nie jest ?
Widzę że w Pana poczynania wkrada się nerwowość.
Rób Pan swoje. Psy szczekają, a karawana idzie dalej !
To bzdura, co pan pisze. Wpierw nakręciliście kampanię z inwestycją w Pecnej. Oddaliście go w ręce prokuratora, by faceta osłabić. Nie było chwili, by w necie nie pojawiały się szkalujące wpisy. Do tego użyliście ludzi umoczonych, jak choćby przewodniczący komisji rewizyjnej. Dlaczego tej osoby nie szarpiecie o straty wywołane powołaniem spółki basenowej? Są daleko wyższe od środków wydanych na inwestycję w Pecnej. Tych pieniędzy nikt nie zwróci do kasy samorządu! Wszyscy jak jeden, cał a Rada powinniście wylecieć na zbity pysk. Nikt z was nie ma czystych rąk. Ludzie to wiedzą i zaczną pokazywać konkrety.
Jeszcze dwie uwagi:
Ma rację Pan Kasprowicz gdy apeluje o podpisywanie list poparcia. Inaczej z góry godzimy się na dozgonne (do krajowych wyborów) panowanie komisarza. A to jest mało „honorne”.
Ci którzy tu obsobaczają kandydatów mających i cieszących się poparciem swojej rodziny, krewnych i znajomych są, mówiąc najoględniej, głupi jak but.
Od tego właśnie ich się ma! I chwała im za to, że wspierają z całych sił swego. A ty – jeden z drugim – tak byś nie postąpił? Toś bałwan jest i dureń.
Aleś pojechał Wiórecki…!!!
Ja się zastanawiam jak gminny lud ma wybrać najlepszego kandydata. Toż to żeby wybrać najlepszego kandydata musiałby być najznakomitszy lud. Bo między jednym a drugim zachodzi zależność. Mocny wybiera mocnego słaby słabego. Nie obrażając nikogo broń Boże wygra najsłabszy kandydat.
Aż boję się pomyśleć – kto wybrał Macierewicza?
Ktoś z ZUKU za długo zastanawiał się nad kandydaturą! A szkoda. Mało tych kandydatów. Młodzi z małą praktyką i doświadczeniem. Nie wiadomo na kogo głosować?
Ja wycofuje swoje poparcie dla Kasprowicza. Show jaki dał w ostatnim wpisie powala. Żenada i wypaczenie idei demokracji bezpośredniej.
I tym sposobem nie mam już kandydata i na żadne wybory nie idę.
Popis? Chodzi Ci o prośbę do redakcji GMP o weryfikację IP? Jeśli tak, to miałem na uwadze wpisy, które moim zdaniem bezpodstawnie sugerowały, że ja i Dominik rzekomo poprzez członków naszych rodzin mieszamy na tym forum. Nic więcej. Redakcja odniosła się i stwierdziła ze nie ma niepokojących sytuacji. To tyle.
Boże co za ciemnogród. Niby jak redakcja GMP miałaby sprawdzić IP członków rodzin kandydatów? Przeciąż kandydaci chyba sami nie przynieśli list z IP członków swoich rodzin. Chyba że wierzysz w magiczna moc GMP.
A przede wszystkim dlaczego GMP miałaby by reagować na twoje żądania i uczestniczyć w gierkach wyborczych?
Chłopie weź się ocknij bo bredzisz!
Nie kompromituj się człowieku.
„I nie zmienia się nic….”
PS.
Może któryś kandydat zaproponuje mi pracę jako prezes w spółce basenowej
Lis ogłosił konkurs możesz się zgłosić hehe
Kasprowicz jeszcze chciałby aby sprawdzać wpisy pod kątem id i dokonywać jakieś analizy Bóg jeden wie pod jakim kątem. Chyba go pogięło. Pomyliły mu się czasy. Dużo lepiej wypadła jak siedzi cicho.
nie pomylił tutaj trzeba ostro wziąć za kłaki tę gminę i bezpardonowo pruć do prozdu popieram kasprowicza ktory jest dobrym znajomym mielocha po fachu dziennikarskim
Oczywiście, znamy się prywatnie z p. Mielochem. Jego gazeta przetrwała w Mosinie dwa lata, nasza trwa 20 lat. Fach dziennikarski? Możemy dyskutować, kto był/ jest fachowcem. Czy brać się ostro do pracy? Jasne. Jednak trzeba mieć w głowie plan jak ta ostrość ma wyglądać, żeby nie wylać dziecka z kąpielą.
Natomiast Michalak do tej pory milczy w sprawie swoich dochodów. Dlaczego właściwie w tej sprawie milczy? Jeśli milczy to chyba ma coś do ukrycia! Czy takiego burmistrza chcemy? Ja bym spytał dalej, czy koszty życia: auto, ZUS, zdrowotna, wyżywienie, opłaty … wystarczają z tego dochodu? Obawiam się że nie. Zatem co jest grane? Robi z nas głupków! Z czego żyje? Może pomaga rodzina? Dlaczego tego nie wyjaśni?
A w końcu dlaczego wiedząc to komitet go wystawił?
Jak dla mnie oświadczenie majątkowe śmierdzi z daleka!!! Albo nie potrafi zadbać o własny interes, albo kombinuje – tyle w temacie….
Ciekawe, czy już jako burmistrz też będzie milczał w niewygodnych tematach? Przecież to nie wstyd powiedzieć że się jest np na utrzymaniu rodziny, rodzina tak jak pisze wiorecki jest właśnie po to:)
Sorry, cofam ten wpis powyżej. Teraz dotarło dopiero do mnie, że gdyby napisał inaczej niż zeznał podatkowo, to wystawiłby się na UKS. Dałby tym samym amunicję rywalom. Polityczne sepuku. Nie to było moim zamiarem. Raz jeszcze sorrki i nie było tematu.
Do GMP jako autor proszę o trwałe skasowanie tych powyższych wpisów dot Michalaka.
Kandydaci tak silni jak silna cała gmina, kiedy o fotel burmistrza bije się już pan Kasprowicz to już jest koniec świata. Chciałem zauważyć, że niekiedy warto mieć kandydata spoza tych wszystkich układów i układzików jakie panują w tej gminie. Do tej pory burmistrzami byli mieszkańcy gminy w wieku stosownym i całkiem dużym doświadczeniem, jak się okazało absolutnie się nie sprawdzili. To że ktoś jest młody i niedoświadczony nie znaczy że tego doświadczenia nie zdobędzie i nie będzie sensownym burmistrzem. Bardziej bym się skupił na tym jakie narzędzia chcą wykorzystać i jak chcą, lub jaki mają plan naprawy tego pobojowiska które zostało po poprzednikach. Pan Kasprowicz może się w zasadzie nie wypowiadać, temu kandydatowi mówimy stanowcze NIE!
A jak to wygląda z perspektywy lubonia jeśli macie do wyboru tego ze Swarzędza (lis) lub z Poznania (piwosz). Co lepsze? Bliżej ma z Poznania piwosz z resztą i tak odwiedza tutaj rodzinę i kilka nieruchomości co obsługuje to by miał po drodze
Kilka lat temu(rok 2010) w sztabie wyborczym jednej z kandydatek na burmistrza padło stwierdzenie. Kasprowicz został radnym! Czas się spakować. w 2014 się spakowała. Dlaczego ja nie miałbym podjąć próby bycia kandydatem na burmistrza? Bo jestem niepełnosprawny, kulawy, trochę krzywy, czy co? Może w 12 lat w Radzie i sołectwie , to za mało. Który z kandydatów ma takie doświadczenie? Mówmy o realiach. Pozdrawiam
jedyne, czego teraz potrzebuje pan kasprowicz, to twarda d..a! reszta się nie liczy, kiedy opozycja wytoczy ciężkie działa.
Za podpisami dla p. Michalaka nawet były zbierane prawdopodobnie w Gminie,jeżeli jest to prawdą a nie zart to czego sie tu spodziwać.Młode wilki bez doświadczenia pchają się do koryta.
I dobrze ze w gminie bo jeśli poza gmina byłyby zbierane to dopiero klops! Lis w Swarzędzu zbierał?
Z okolic mosińskiego targowiska, dochodzą mnie wieści że niektórzy radni szykują się, a to na funkcje
wiceburmistrza, prezesa takiego czy innego, inni natomiast oblizują się na fotel przewodniczącego tej czy innej komisji. Prowincjonalne bagienko zaczyna fermentować. Boże chroń Czapury, Wiórek, Babki i Daszewice przed tą wonią, bo z takim smrodkiem Jaśkowiak nas nie przyjmie.
Młode wilczki na maminym cycku.
Raczej szakale.
Ja bym chciał dostać tekę szefa komisji planowania przestrzennego. Co mam zrobić albo do kogo iść z tym problemem ?
Do Płotki ; który ma rację prowincjonalne bagienko które fermentuje. Mosina to specyficzni ludzie którzy przez siłe chcieli by rządzić, a musiało by być wszystko do wymiany.
Jedno trzeba przyznać Kasprowiczowi, że nie boi się zabierać głosu, mimo, że akurat lepiej aby siedział cicho, bo tymi wypowiedziami traci. Ale próbuje chłop coś pisać i to trzeba docenić.
Natomiast jego konkurent Michalak, bo pozostała dwójka to tylko tło tych wyborów, przepadł jak kamień w wodę po serii pytań na tym forum o jego utrzymaniu ale czy uda mu się do końca tych wyborów zmilczeć w tym temacie? A nawet jak zostanie wybrany, to przed tymi pytaniami nie ucieknie.
Mam nadzieję, że Dominik Michalak nie zniży się do poziomu osób które próbują wciągnąć go w dyskusję o jego prywatnym życiu. Skoro czepiacie się jego zbyt niskich dochodów, to znaczy, że to świetny kandydat, oby innym tylko takie zarzuty przyklejano :)
Do Pana Piwosza pytanie mam, czy to prawda że mieszka nacodzien w Poznaniu a do drużyny przyjeżdża czasem tylko odwiedzić rodzine? Mieszkam tu 12 lat i ani słowa o nim nie słyszałem
W naszej gminie potrzebne jest radykalne oczyszczenie z układów lokalnych, które trwają latami i dlatego żaden z kandydatów nie jest odpowiedni na stanowisko Burmistrza Mosiny.
Dobra wiadomość to ta, że czas próby może potrwać 1 rok.
Wypowiem się i ja.Nie znam żadnego z kandydatów, jednakże kogoś muszę wybrać. Wiadomości o kandydatach czerpię z Państwa wypowiedzi. 1-ktoś kto pracuje za tak małe pieniądze musi być mało ambitny i nieporadny. 2-handel nieruchomościami do dobry interes ale w Mosinie wystarczy już tych „Wałków” 3-co do obych zawsze byłem ostrożny,a po spotkaniu i rozmowie na targowisku z chytruskiem i jego ekipą mówię żegnam 4-i tu selekcja dobiegła końca myślę że to najlepszy wybór.
Jeżeli anonimowe komentarze polityczne kształtują opinię, to lepiej już niech tak wyedukowani mieszkańcy pozostaną biernymi podczas głosowania…
Bravo Skalar!
Brawo tylko Kasprowicz! Wydaje bezpłatną gazetę i mówi w niej jak jest bez owijania w bawełnę, podobno ma też ofertę przejścia wyżej do głosu Wielkopolskiego czy to prawda? Dziwię się że wcześniej go nie zauważyli. Ja i moja rodzina już podpisaliśmy listę dziękujemy za miłą rozmowę i życzymy powodzenia
Obajtkowy Głos to tylko kilka stron reklam – Kasprowicz będzie się doskonale nadawał…
Tak, ,,Głos,, zdecydowanie dołuje. Prawdziwych dziennikarzy jest tam jak na lekarstwo.
A wogóle są tam prawdziwi?
Potencjalnie jest 4 kandydatów.Zobaczymy ilu z nich zbierze podpisy które umożliwią im start w wyborach. Moje subiektywne zdanie jest takie że albo Pan Michalak albo Pan Kasprowicz. Lis to wiadomo spadochroniarz przysłany przez PIS, (którego czas jesienią się miejmy nadzieję w końcu skończy) – wiec won, a ten młodzian nie w życiu nie osiągnął i nie zna się ani na samorządzie ani na biznesie (tak zresztą jak LIS). Więc to jest kandydatura z półki „dobry żart”.
Obojętnie czy wygra Pan Michalak czy Kasprowicz to jedno pewne – będzie w gminie lepiej. Natomiast byłoby super gdyby obaj Panowie niezależnie od wyniku wyborów współpracowali ze sobą. Boję się że te wybory ich poróżnią.Byłoby to z wielką szkodą dla gminy. Mam nadzieję że po wyborach jeden z ich będzie burmistrzem, a drugi jego zastępcą. W dowolnej konfiguracji. Bo wreszcie kandydatami są chłopaki którym zależy na gminie a nie na stołkach i wałach. Tak ich obu oceniam i chciałbym się nie mylić. Trzymam więc kciuki za obu Panów. Rywalizujecie godnie i z klasą a po wyborach podajcie sobie ręce i współpracujcie. Obaj jesteście mieszkańcom bardzo potrzebni. :)
Panie Jarku, co do meritum racja przy Panu.
Proszę jednako, by zechciał Pan przychylić się do opcji gdy Michalak zostaje tam gdzie jest, czyli przewodniczy Radzie, a Kasprowicz burmistrzuje. Po co to zmieniać? Wtedy ich tak pięknie manifestowana miłość do Mosiny i do nas – mieszkańców – w godnych znajdzie się rękach. Proste? Mosino – byle nie przekombinować!
@wiorecki – tak jak napisałem obie opcje są ok. Najważniejsze jest to żeby obaj Panowie chcieli dalej ze sobą współpracować. I zgadzam się z tym abyśmy nie przekombinowali. Fajne jest to, że pierwszy raz od 20 lat tak naprawdę jest na kogo głosować. Bo obaj Panowie nie są ani z żadnej opcji politycznej, ani nie są wiecznymi urzędasami. Za to jednemu i drugiemu nie można odmówić tego że działali na rzecz gminy – mimo tego że wielokrotnie byli dyskredytowani i obrzucani g. w social mediach ( i na tej stronie też). Więc raz jeszcze powiem – to jest dwóch fajnych gości, obaj się nadają, dużo przeszli w naszej gminie, zależy im nie na interesach tylko na Mosinie. Jeden z nich wygra te wybory. Ale Panowie – działajcie potem dalej razem.
W punkt!
Może Jarek wystartuje jak by mógł to dopiero byśmy mieli piękną i bogatą gminę, tak walczył o Michalaka teraz trochę zeszedł z tonu.LIS LUB KASPROWICZ
Jakie to wszystko proste. Chłopcy nie mają elementarnego doświadczenia w zarządzaniu w sferze finansów publicznych. Praca w Radzie czy sołtysowanie to doświadczenie przydatne w pracy burmistrza ale nie decydujące. Tak gorąco manifestowana miłość do Gminy to za mało. Ciarki mnie przechodzą jak pomyślę kto może zarządzać moimi pieniędzmi.
Panie Płotka – czyli Pan Lis ma? A skąd niby? :-)) Ze spalenia koszulki PO jak go nie wystawili w wyborach na burmistrza Swarzędza czy z racji bycia szeregowym urzędnikiem w jakimś tam bardzo ważnym urzędzie do spraw jakiś tam w Poznaniu? Nie marudź Pan.
Obaj mają doświadczenie w samorządzie. I to duże. LIS i młodzieniec nie maja żadnego.
O tych dwóch spoza Gminy nie wspominam bo nie ma o czym. Pana opinia jest oparta na sympatii a nie na twardej ocenie faktów.
No niestety tak dzisiaj jak i w przeszłości nie decydowały kwalifikacje i mamy to co mamy. Chcesz aby dalej Gmina pikowała to głosuj na swoich kandydatów !
Gdy się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma!
Sytuacja z wyborami samorządowymi powtórzy się ponownie za półtora roku.
Czy ktoś wie ile i kto dostał na liście głosów poparcia bo mnie się wydaje że nikt nie przeskoczy tego progu 1500. Ja z mojego otoczenia nie znam nikogo kto by oddal jakiś głos tym bardziej że pesel szastany jest na prawo i lewo przez nie wiadomo kogo. W ogóle co to za pomysł żeby w taki sposób obchodzić się z danymi drażliwymi. Ja chronię swój Pesel i w życiu bym nie zostawił go do publicznej wiadomości. Wszendzie ostrzegają żeby chronić takie dane. Boję się że za jakiś czas dostanę pismo od komornika o spłatę jakiegoś kredytu.
Panie Przemku,pan się nie boi,…
Napisz do GIODO i będzie chryja.
A co tam słychać po wizytach u psychiatry? Pomagają? A ustawę o wyborach samorządowych czytał? :-)
Czy w ogóle taki sposób zbierania podpisów jest legalny i czy są chronione we właściwy sposób dane osobowe. Czy ktoś wie gdzie jest uregulowanie prawne zbierania głosów.
Tak jest. Wystarczy wyguglować ustawę dot. wyborów samorządowych. To nie boli.
,,Urząd Ochrony Danych Osobowych podkreślił w swoim stanowisku, że podczas zbierania podpisów na listach poparcia powinno się uniemożliwić obywatelom wgląd w dane innych osób, które umieściły na listach swoje imię i nazwisko, adres zamieszkania oraz PESEL”.
Ciekawe czy uniemożliwiono.
Naprawde nie masz większego problemu z tym w którym kierunku pójdzie gmina stara ierdoło?
Jeszcze cuś. Chciałbym się dowiedzieć ile z kasy budżetu gminy idzie na religijną indoktrynację dzieci w szkołach (przypominam: mamy konstytucyjnie państwo świeckie)i który z kandydatów ten syf zlikwiduje.
Zapomniałeś o konkordacie.
Końkordat jest dla kościelnych queerów.
Jarku – a rozumiem Twoją opozycyjną naturę – ale to jest szczebel samorządowy! To że Częstochowa lub Kraków chcą się wycofać z finansowania lekcji religii nie oznacza, że władza centralna na to pozwoli.
Wszystko jest w rękach ministerstwa edukacji i finansów – jak sypną groszem, to i lekcje religii zostaną w programie…
W wyborach samorządowych nie ma miejsca na spory ideologiczne!
Wybieramy dobrego gospodarza z kontaktami,a nie polityka.
Z budżetu dostępnego mieszkańcom wynika że z 197 mln ok 70 mln idzie na oświatę. Ile z tego idzie na klechów? https://mosina.budzetyjst.pl/ bo to jest tutaj ukryte. I który z kandydatów ma odwagę ten temat zakończyć?
Konkordat nie ma z tym nic wspólnego. RP jest państwem świeckim i w owej umowie nie ma ani słowa o tum żeby samorzady finansowały klechów w szkołach. Wiele samorządów już tego nie robi, kolejne rezygnują. Co na to nadi kandydaci na szeryfa gminy?
Ludzie, nie dajcie się zwariować, nie dajcie spłycić dyskusji o wyborze na burmistrza do nauki religii w szkole i przedszkolu. Dojdziemy do absurdu, bo np. ja nie chcę, aby z moich podatków szła kasa, np. na nagrody okolicznościowe dla urzędników magistratu. Istotą winien być program, jaki przedstawi kandydat, a nie komentowanie ideologicznych bajdurzeń jakiegoś wiejskiego, zakompleksionego grajka Jarka.
Program i jeszcze raz program. To powinno zadecydować. Ale o dziwo mało słychać w tym temacie od kandydatów. Kasprowicz prowadzi w dyskusji. Pozostali jeszcze śpią. Oby nie przespali. Ogólnie można powiedzieć: wiele gołosłownych i okrągłych zdań ale konkretów, jak na lekarstwo. No i to milczenie kandydata p. Michalak w sprawie jego sytuacji finansowej. Dlaczego nie złoży oświadczenia w tej sprawie na jedynym m.zd. niezależnym forum, jakim jest GMP? To milczenie, co zauważyli już niektórzy na tym forum ma swoją wymowę. Jakoś tak mi się wydaje, że p.Michalak stroni od czynnego udziału w dyskusji na forum GMP, przynajmniej pod swoją prawdziwą tożsamością, bo pod inną nie wiem.
Pan Lis i Piwosz chyba się już pogodzili z rezultatem, bo jakoś ich na forum nie widać, a szkoda, bo mimo wszystko wzbogaciło by to dyskusję.
Tak samo było z Mielochem, najpierw unikał niewygodnych dla siebie wątków, a później w ogóle unikał jakiegokolwiek kontaktu z obywatelami. Skończył w niesławie. Teraz jego śladami idą następcy. Kasprowicz, mimo, że nigdy nie był moim faworytem, ma u mnie plus za to, że nie boi się dyskusji na swój temat i broni swojego zdania.
To co najbardziej powinno zainteresować wyborców to jest sprawa uregulowania inwestycji w Pecnej. Kolejno sprawa spółki basenowej i problemów kadrowych w urzędzie. Co ciekawe, żaden z kandydatów nie obiecuje zajęcia się tym.
To proste. Rozpętano kampanię pt. „wodociąg w Pecnej”, by wywalić urzędującego burmistrza z magistratu. Do tego celu użyto Komisji Rewizyjnej z przewodniczącym, który walnie przysłużył się do prawie miliona złotych strat w budżecie gminy, przez namówienie burmistrza do założenia spółki basenowej z uzasadnieniem, że ta bedzie mogła emitować obligacje przychodowe. Cała ta jazda na Mielocha to wielki szwindel i skandal, który umoczył radę prawie w całości. Obecnie tylko panowie Lis i Piwosz mają w tej sprawie czyste ręce, co jest oczywiste. Niewiarygodne i obrzydliwe. Całkowicie w stylu znanym jeszcze z czasów pani burmistrz Springer. Żle się stało, że referendum nie wywołano oddolnie, by pozbyć się radnych z amnezją. Paskudna, obrzydliwa wojna dwóch osób przeniosła się na cały mosiński samorząd i trwa do dzisiaj.
By byłajasność, Mieloch nie sprawdził się i należałogo usunąć już rok wcześniej. Sposóbw jaki to zrobiono jest obrzydliwe, a sprawa przewodniczącego KR śmierdzi na kilometr.
Bredzisz! Piłeś , nie pisz!
Poczekajmy co prokurator powie o tej kampanii „wodociąg w lesie w Pecnej”
Nie ma na co czekać. Należy złożyć zawiadomienie w sprawie spółki basenowej. Strata ogromna, a wiadomo było od początku, że taka spółka krzak nie będzie mogła wyemitować akcji przychodowych. Doradca finansowy burmistrza musiało tym wiedzieć…
Na razie jeszcze nawet nie ma kandydatów a tu już niektórzy ich rozliczają…
Teraz jest czas zbierania 1500 podpisów a nie dyskusji publicznej. Z tego co słyszę, to wszyscy gorączkowo się pocą, bo próg 1500 podpisów w tak małej gminie okazuje się bardzo wysoką poprzeczką, może się okazać w środę, że żaden nie da rady uzbierać takiego poparcia.
Jak ktoś chce sobie podyskutować, to wystarczy pójść do sklepu i z dużym prawdopodobieństwem się spotka Lisa albo Piwosza, a Michalak nawet ogłasza gdzie jest. Coś czuję, że najtrudniej zbieranie podpisów idzie Kasprowiczowi, bo zamiast ciężko pracować w terenie, traci czas na pisanie tutaj :)
Dobrzy kandydaci nie powinni dać się wciągnąć w zaczepki ideologiczne, lub dotyczące ich życia osobistego, dlatego odpuśćcie te gierki.
Drogi panie, nie jestem ani wiejskim, ani grajkiem, ani nie bajdurzę, a już na pewno nie obrażam innych obywateli gminy którzy tutaj się wypowiadają.Trochę kultury wypowiedzi drogi panie.
Wydatkowanie pieniędzy publicznych na katechetów kościoła katolickiego nie ma nic wspólnego z nagrodami dla pracowników magistratu.
Samorząd nie ma obowiązku finansować indoktrynacji religijnej w publicznych szkołach z pieniędzy mieszkańców. Mieszkańcy są rożnych wyznań. Dlaczego maja za to płacić?
Szukam kandydata na burmistrza który powiem temu STOP i odpwiedzi na pytanie ile nas ten cyrk kosztuje rocznie.
Raczej nie doczekamy się burmistrza, który spojrzy dalej niż na czubek własnego nosa.
No dobrze. Kandydaci się nam objawili i wygląda na to, że co jeden, to lepszy. Właściwie nie! Jest tylko jeden, który może być gwarantem względnej stabilności do nowych wyborów. Oczywiście chodzi o pana Marcina Lisa. Żaden kandydat z Mosiny nie powinien siadać na stołku burmistrza po najbliższych wyborach. Elity mosińskie kompromitują się doszczętnie od co najmniej dwóch kadencji. Część z nich po 2014 roku nie potrafiła wesprzeć własnego burmistrza, bo miała na celu obsadzenie ważnych stanowisk w urzędzie. Gdy zamiar się nie udał, zaczęto przygotowania do przejęcia władzy w kolejnej kadencji. Rok 2018 miał być tym zwycięskim, a okazał się kompletną kompromitacją i klapą. Grupa liczyła na to, że uda im się ręcznie sterować Mielochem, podobnie jak wcześniej Rysiem, ale nic z tego nie wyszło. W rewanżu stworzyli „wodociągową aferę”, by pogrążyć znienawidzonego burmistrza, a przy okazji zamieszać w Radzie. W międzyczasie całkowicie skłócili resztki elit politycznych tego grajdołka. Dzisiaj nikt nikomu w Mosinie wierzy i słusznie. Po zakończeniu kadencji bumistrz Springer wielokrotnie ostrzegano przed wpuszczeniem Marciniaka do Urzędu Miejskiego lub Rady Miejskiej. Według twierdzących to osób, gdyby tak się stało, w Mosinie rozpocznie się podjudzanie jednych na drugich i „polowanie na czarownice”. Właśnie z tym mamy do czynienia dzisiaj. Wystarcza ten powód, by tę krótką kadencję oddać pod zarząd panu Marcinowi Lisowi. Czas do właściwych wyborów elity mosińskie powinny wykorzystać na samooczyszczenie oraz wytypowanie osób, które mogłyby godnie reprezentować Mosinę zarówno wewnątrz jaki na zewnątrz gminy. Obecni radni w całości powinna zrezygnować, dając sznsę na wyłonienie nowej, nieskorumpowanej Rady bez pomroczności jasnej i z czystymi rękoma.
Lis to partyjny pionek PIS, naprawdę ktoś wierzy, że oddanie Mosiny w ręce partyjne zmieni coś na lepsze???
Zresztą już się objawił swoją nieudolnością w tak krótkim czasie.
Ciekawe, czy jeśli Lis uzbiera 1500 podpisów to tak samo będzie unikał ujawnienia informacji o Mielochu jako zastępcy, jak unika udzielenia informacji, czy będzie kandydował.
Gościu z 12:09:30 coś ci się chyba pomyliło z tą aferą wodociągową albo próbujesz celowo manipulować faktami i wybielać tych, którzy są za nią odpowiedzialni. Stawiałbym na to drugie. Nie radni ujawnili aferę, tylko dziennikarze.
p.s. kadencja Lisa byłaby kontynuacją grabieżczej polityki Mielocha, co tym bardziej utwierdza mnie w twoich lisich intencjach.
https://www.gazeta-mosina.pl/2021/jak-w-mosinie-za-publiczne-pieniadze-spelnia-sie-marzenia-radnego/
@stop maniukacji nie denerwuj się, bo nie ma o co. Ja widzę, że w tekście gościa stoi: „stworzyli „wodociągową aferę” „. I kto tutaj manipuluje. Jest wielka róznica pomiedzy tworzeniem, a ujawnianiem, tego nie da się ukryć.
Ważne jest teżto, że w 2018 roku posypały się donosy ba urząd i burmistrza do takich służb jak CBA, CBŚ, RIO czy US. Nie dość, że wywołano tym niezłą burzę, to jeszcze pochwalono sie donosem, zanim kontrolerzy zapukali do drzwi urzędu.
Najlepiej osądź to sam człowieku i nie twórz tekstów dla mosińskich przedszkolaków.
No i się zaczęła kampania pisowskich synów w gminie.
Odzywa się Jarek z swoimi madrosciami Lis mu ciągle nie odpowiada a według mnie najlepszy z tych wszystkich nieudaczników którzy byli przy Gminie i jest jak jest najgorsza z Gmina.
Polska języka trudna, ale elktorat pisu zrozumi.