MollDur Fest 2024: Święto muzyki w Mosinie [fotorelacja]
To był weekend pełen muzyki, energii i niesamowitych emocji. – Cudowne doładowanie pozytywną energią ludzi, miejsca i muzyką… I tysiące zdjęć! – podkreśla Gosia, jedna z uczestniczek wydarzenia. – Generalnie było tłoczno, bardzo pozytywnie i głośno! – dodaje fotoreporterka.
I rzeczywiście, przekaz emocji wyrażony na fotografiach przekracza granice słów. Przedstawiamy relację zdjęciową autorstwa Gosi Sobczak z mollDur Fest 2024, który przeszedł do historii jako niezapomniane, muzyczne wydarzenie.
„To był finał godny wielkiej imprezy”
Historia mollDur to historia pasji i poświęcenia. Ich działalność rozpoczęła się na strychu domu Piotra Selke, by ostatecznie znaleźć swoje miejsce przy Niezłomnych w Mosinie. Piętro kamienicy zamieniono w przestrzeń, w której pulsuje życie, pełna pasji i muzyki. To miejsce daje młodym ludziom możliwość grania, tworzenia, nagrywania i występowania przed publicznością.
W weekend 2-3 marca na scenie przy Niezłomnych pojawiło się wielu utalentowanych artystów. Duety, soliści, wokaliści, instrumentaliści – wszyscy zabierali nas w magiczny świat dźwięków.
Festiwal okazał się wyjątkowym wydarzeniem. Przez dwa dni na scenie wystąpiło aż 74 osób, przyciągając setki widzów. Niezliczone emocje towarzyszyły występom 10 zespołów i 3 duetów.
– Działo się bardzo dużo i bardzo pięknie. Światło zgaszone. Chwila odpoczynku i … – czytamy na stronie mollDur-u.
Marzec to czas szczególny dla mollDur – 1 marca to symboliczna data, uważana za początek ich drogi. Bilety na weekendowe koncerty, organizowane przez mollDur wyprzedały się do ostatniej sztuki.
Fotorelacja autorstwa Małgorzaty Sobczak stanowi barwną opowieść o wydarzeniu, które na długo pozostanie w pamięci uczestników.
Tagi: Molldur
Wasze komentarze (1)
To jest super promocja gminy. Powinni dostać wspomaganie finansowe z samorządu bo robią świetną robotę. Zamiast remontów ołtarzy i plebani, kokotków i świetlic wiejskich.