Zatrzymano sprawców wypalania kabli w lesie
Dzięki współpracy Straży Leśnej Nadleśnictwa Babki, Policji oraz Straży Miejskiej z Kórnika udało się zatrzymać sprawców, planujących wypalanie w lesie kabli. Mężczyźni, którzy wjechali do lasu z ogromną ilością tych cennych odpadów, zostali zatrzymani na gorącym uczynku.
Od pewnego czasu policjanci z Komisariatu Policji w Kórniku otrzymywali sygnały, że w kompleksie leśnym na terenie funkcjonowania ich jednostki może dochodzić do wypalania kabli w celu odzyskiwania metali kolorowych.
– Działania podjęte przez policjantów we współpracy ze Strażą Miejską, a także funkcjonariuszami Straży Leśnej Nadleśnictwa Babki doprowadziły do zatrzymania na „gorącym uczynku” dwóch mężczyzn w wieku 51 i 42 lat. Mundurowi pojawili się na miejscu w momencie, gdy mężczyźni wyciągnęli przewody z przestrzeni ładunkowej swojego busa i rozkładali je na ziemi, przygotowując do wypalania. Na miejscu policjanci wykonali oględziny miejsca zdarzenia z udziałem technika kryminalistyki oraz biegłego z zakresu ochrony środowiska – tłumaczy mł. asp. Anna Klój z Wielkopolskiej Policji.
– Mężczyźni zostali doprowadzeni do Komisariatu Policji w Kórniku, gdzie policjanci wykonali z nimi czynności procesowe. W ich trakcie mundurowi ustalili, że jeden z nich, 51 – latek z Niepruszewa jest osobą poszukiwaną do odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniejsze występki. Z komisariatu policji trafił wprost do Aresztu Śledczego – dodaje policjantka.
W akcji wykorzystano drona z kamerą termowizyjną, który umożliwił monitorowanie terenu i skuteczne namierzenie sprawców. Sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa w Poznaniu oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Wypalanie kabli miedzianych jest zabronione. Przestępcom grożą poważne konsekwencje prawne, w tym wysokie grzywny oraz kara pozbawienia wolności.
Spalanie kabli prowadzi do emisji toksycznych substancji, takich jak dioksyny i metale ciężkie, które zanieczyszczają powietrze, glebę i wodę, stwarzając poważne zagrożenie dla zdrowia ludzi, zwierząt oraz całego ekosystemu.
– Wypalanie kabli to poważne zagrożenie pożarowe i powoduje uwalnianie trujących substancji do środowiska, które mogą skazić je na długie lata – tłumaczą pracownicy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu.
Jak dodaje Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Poznaniu, oprócz incydentów takich jak wypalanie kabli, najczęstszymi problemami w lasach są nielegalne wjazdy pojazdami typu quady i crossy, zaśmiecanie oraz stwarzanie zagrożenia pożarowego. Służby leśne skutecznie wykorzystują drony do namierzania sprawców tych wykroczeń, które znacznie ułatwiają działania służbom leśnym. – Sprawcy tych wykroczeń są coraz skuteczniej łapani na gorącym uczynku – podkreślają leśnicy.
Drony wykorzystywane przez strażników leśnych nie tylko pomagają w łapaniu sprawców wykroczeń, ale także w poszukiwaniach zagubionych osób. W ubiegłym roku dzięki ich użyciu udało się odnaleźć starszego mężczyznę, który zgubił się w lesie w Nadleśnictwie Grodziec.
Jednocześnie służby zachęcają mieszkańców do zgłaszania wszelkich podejrzanych działań w okolicach kompleksów leśnych.

Mężczyźni, którzy wjechali do lasu z dwiema przyczepami kabli, zostali zatrzymani na gorącym uczynku.; fot. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Poznaniu

Jedna z przyczep kabli przeznaczonych do wypalenia; fot. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Poznaniu

Skoordynowana akcja Straży Leśnej, Policji i Straży Miejskiej udaremniła szkodliwy proceder, chroniąc las przed pożarem i skażeniem; fot. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Poznaniu
Tagi: Babki, Kórnik, kronika policyjna, Lasy Państwowe, Nadleśnictwo Babki, Policja, prokuratura, straż miejska
Wasze komentarze (1)
Oby więcej takich akcji z pozytywnym zakończeniem i oby jak najmniej wszelkich idiotów śmiecących oraz niszczących lasy!