Salon VW Berdychowski Łukasz Grabowski radny w sejmiku woj. wielkopolskiego Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wielkanoc w Starym Browarze w Poznaniu - złap zająca w apce
Justyna Bryske | czwartek, 2 lip, 2015 | komentarzy 12

Przejście jest, ale nie dla wszystkich

Na mosińskim targowisku przy ciągu sklepików, znajduje się przejście dla pieszych, które kończy się wysokim krawężnikiem. Sprzedawca, który co tydzień wystawia z samochodu swój towar obok pasów zauważa, że przejścia tego nie mogą pokonać inwalidzi. Niełatwo jest też przejeżdżać tędy matkom z wózkami i poruszać się starszym osobom.

Żeby przejść z targowiska na chodnik mieszkańcy muszą poradzić sobie w inny sposób. Przeciskają się między zaparkowanymi parę kroków dalej pojazdami, ponieważ w tym miejscu z kolei prawie nie ma krawężnika…

Sprzedawca obserwujący, jak piesi szukają innej drogi, zadaje sobie pytanie, dlaczego tam, gdzie przechodzą piesi krawężnik jest wysoki, a tam gdzie parkują samochody – niski? Jest jeszcze inny problem związany z przejściem nie do pokonania przez inwalidów i starszych ludzi chodzących o laskach. Otóż zdarza się, że na pasach tych parkuje samochód. Może przejście jest za słabo oznaczone, zapytuje sam siebie sprzedawca?

przejście dla pieszych

przejście dla pieszych – krawężnik

Targowisko odwiedza wielu ludzi. W licznie uczęszczanym miejscu – we wtorki, piątki i soboty – przejście z rynku na chodnik nie powinno stanowić dla nikogo problemu. Jednak tak wysoki krawężnik ten problem stwarza. Jak twierdzą sprzedawcy, strażnicy miejscy o tym wiedzą, kilkakrotnie byli powiadomieni. Pomimo to nic się nie zmienia. Czyżby strażnicy nie zgłosili sprawy odpowiednim służbom? Albo może nikogo to nie obchodzi, bo problem dotyczy najsłabszych – inwalidów, matek, starszych osób? Po co się z nimi liczyć? Przecież nie pójdą specjalnie do urzędów szukać pracowników odpowiedzialnych za taki „drobiazg”, bo nie mają na to siły, skoro poruszanie się z racji wieku czy niepełnosprawności sprawia im trudność. Czy naprawdę nic nie może dla nich Miasto zrobić?

Justyna Bryske

przejście dla pieszych

przejście dla pieszych w Mosinie

Napisano przez Justyna Bryske opublikowano w kategorii Aktualności, Mosina

Tagi:

Wasze komentarze (12)

  • Many
    czwartek, 2 lip, 2015, 21:47:22 |

    Celna uwaga.

  • Muniek
    czwartek, 2 lip, 2015, 23:01:51 |

    Jeden z tych parkujących kierowców popełnił wykroczenie drogowe SM też tego nie dostrzega.
    O tym krawężniku należy zgłosić na piśnie do urzędu, bardziej profesjonalnie niż przez gazetę.
    Parkowanie za przejściem – Warunkowo
    „Parkowanie 10 m przed i za przejściem dla pieszych jest zabronione przepisami. Jednak na drodze dwujezdniowej (jednokierunkowej) dozwolone jest zatrzymanie pojazdu tuż za wyznaczonym przejściem dla pieszych ponieważ nie utrudnia to obserwacji przejścia nadjeżdżającym pojazdom”.
    Czytaj więcej na http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news-wszystko-o-parkowaniu-co-wolno-a-czego-nie,nId,1390899#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

  • Gość
    piątek, 3 lip, 2015, 9:12:50 |

    Robota dla straży miejskiej, mogliby się zabrać do roboty, obiboki jedne. Jest tyle zadań, które mogliby wykonywać, a tylko z fotoradarem stoją albo jeżdzą w kółko i trzymają się z dala od jakichkkolwiek interwencji.

  • mo_er
    piątek, 3 lip, 2015, 9:19:03 |

    Zdecydowanie dobry przykład, co SM może robić.
    A z tym fotoradarem to jeszcze dobrze, gdyby stali w imię bezpieczeństwa, tymczasem wg przeprowadzonyvh badań jest to spore zagrożenie (w przypadku urządzeń przynośnych): http://moto.pl/Porady/1,115890,12691405,Fotoradary_powoduja_efekt_kangura.html – efekt kangura

  • Gość
    sobota, 4 lip, 2015, 9:05:39 |

    No bez przesady z tym progiem. Tak, tak w Mosinie są tysiące osób, które nogi na 20 cm podnieść nie mogą ale chodzić po schodach już potrafią… I to ma być wielki problem? Raz na przejściu narzeka że wysoko a później przez większy próg na skróty w nieoznakowanych miejscach przechodzi… Warto spojrzeć ja ci niepełnosprawni przechodzą przez progi pod kościołem…
    Ja osobiście widzę większy problem na placu 20 października – na wysokości „kiosku ruchu” jest przejście dla pieszych, zazwyczaj całkowicie zasłonięte przez stojące tam samochody (stoją za blisko przejścia). Często przechodnie wyskakują zza samochodów a sam kierowca ma niewielkie szanse, żeby na czas sie zatrzymać. Kolejna rzecz – róg przy Urzędzie Miasta (plac-poznańska) samochody nagminnie staja poza miejscami parkingowymi częściowo nachodząc na ulicę poznańską – lenistwo powinno być karane. Nie mówię już o samochodach dostawczych, którym wszystko wolno bo w końcu zaopatrzenie, cwaniakom- którzy tylko na pięć minut do bankomatu, emerytom – z których jeden lezie do przychodni a drugi siedzi w samochodzie wypatrując kontroli parkingowej… Jeśli oczekujecie czegoś od miasta to również stosujcie sie do zasad. Parking jest płatny czy stajesz na sekundę czy na pięć minut, czy jesz loda czy idziesz do przychodni. Miejsca dla inwalidów są przeznaczone tylko dla inwalidów, jeśli część nawierzchni jest wyłączona z ruchu to nie należy tam stawać i na koniec świateł awaryjnych używamy tylko w sytuacjach krytycznych… Pozdrawiam

  • stary mieszkaniec
    sobota, 4 lip, 2015, 10:19:32 |

    @ Anonim ::: Jest trochę prawdy w tym co piszesz, lecz nie do końca bo: patrz p 10
    http://www.arslege.pl/przejscia-dla-pieszych/k360/a37820/
    Tu chodzi o matki z wózkiem ( również o inwalidów)

  • nik
    czwartek, 16 lip, 2015, 20:11:21 |

    Jeśli to co widać na fotce jest tym niby problemem, który utrudnia przejście inwalidom i matkom z dziećmi to gratuluję wspaniałej interwencji.

  • Gość
    piątek, 17 lip, 2015, 22:24:00 |

    Widocznie nie woziłeś dziecka w wózku z małymi wahliwymi kółeczkami, a takowe teraz najmodniejsze.

  • Gość
    sobota, 18 lip, 2015, 8:00:55 |

    No tak to jest jeśli ktoś podąża za modą a nie za ergonomią to później małe kółeczka przeszkadzają – ale to nie wina społeczeństwa, które ma fundować remont przejścia tylko matki….

  • stary mieszkaniec
    sobota, 18 lip, 2015, 12:17:54 |

    Chyba nie jesteś obeznany w temacie czy warto zajmować głos ?
    http://www.arslege.pl/przejscia-dla-pieszych/k360/a37820/

  • radny
    niedziela, 19 lip, 2015, 19:31:52 |

    zarozumialstwo pani przewodniczącej rady w Mosinie jest powalające – ona wie wszystko najlepiej – straszne!

  • Waldek
    wtorek, 28 lip, 2015, 19:38:54 |

    W Berlinie byłem pierwszy (i ostatni) raz w roku 1985. Co mi się rzuciło w oczy to zaniżone do poziomu jezdni krawężniki przy przejściach dla pieszych. Od tamtego czasu dużo wody upłynęło a w Polsce w dalszym ciągu stawia się przeszkody dla wózków (matki z dziećmi i inwalidzi).

Skomentuj