Salon VW Berdychowski Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wiosenny repertuar trendów w Starym Browarze
Redakcja GMP | wtorek, 24 lis, 2020 | 1 Komentarz

Kolekcjonerskie skarby – czyli niezwykła historia o nieznanych zasługach Edwarda Raczyńskiego

W minionym tygodniu zakończyły się w Majątku Rogalin zbiory buraków cukrowych. Dla większości mieszkańców Rogalina nie jest to widok nadzwyczajny i z pewnością niewiele osób zdaje sobie sprawę, jakie zasługi na tym polu położył przed wieloma laty Edward Raczyński.

Żyjący w latach 1786-1845 w Rogalinie Edward Raczyński znany jest ze swych zasług dla kultury polskiej jako mecenas, wydawca, a przede wszystkim fundator i współautor monumentalnych budowli, takich jak: kaplica mauzoleum w Rogalinie, Biblioteka Raczyńskich w Poznaniu czy Złota Kaplica w poznańskiej katedrze.

Edward Raczyński

Edward Raczyński

Mniej znane, a jakże ważne są jego zasługi w dziedzinie rozwoju cukrownictwa na terenie ziem polskich.

Do początków XIX wieku cukier produkowano prawie wyłącznie z trzciny cukrowej i sprowadzano do Europy z zamorskich kolonii. Wraz z wprowadzeniem przez Napoleona w 1806 roku tak zwanej blokady kontynentalnej, zakazującej przywozu płodów kolonialnych, ceny cukru drastycznie wzrosły, co zachęciło przedsiębiorców do opracowania technologii produkcji cukru z surowców dostępnych powszechnie w Europie. Podjęto próby produkcji cukru z soku klonowego, buraków, kukurydzy, a nawet ziemniaków. Za sprawą Napoleona, który osobiście zainteresował się cukrownictwem buraczanym i przeznaczył na jego rozwój spore środki, rozpoczęto uprawę buraków na znaczną skalę najpierw we Francji, a później w innych państwach europejskich. Tak narodziła się nowa gałąź przemysłu – cukrownictwo.

Pomimo zniesienia blokady kontynentalnej po klęsce Napoleona, a w związku i z tym spadku cen cukru, prac nad produkcją cukru z buraków nie zaniechano.
Pierwsza niewielka cukrownia na ziemiach dawnej Polski powstała w Gałowie, nieopodal Szamotuł w 1820 roku. W następnych latach powstały kolejne, tak, że w roku 1837 w Wielkim Księstwie Poznańskim działało 6 cukrowni. Wszystkie one były w rękach polskich. Rząd pruski w tym okresie nie interesował się cukrownictwem w Wielkim Księstwie Poznańskim, co niestety niebawem miało się zmienić.

Edward Raczyński dojrzał w powstaniu tej nowej gałęzi przemysłu wielką szansę na rozwój upadających polskich majątków ziemskich. Chcąc się przyczynić do rozwoju polskiego przemysłu cukrowniczego, ogłosił w maju 1838 roku w kilku czasopismach wydawanych na ziemiach dawnej Polski konkurs na opracowanie taniej technologii produkcji cukru z buraków, możliwej do prowadzenia przy niewielkich nakładach w majątkach ziemskich. W odezwie zachęcającej do nadsyłania prac konkursowych przedstawił korzyści jakie rozwój cukrownictwa może przynieść dla kraju. Miał on przynieść nie tylko ratunek przed bankructwem dla zadłużonych ziemian, lecz także zwiększyć wartość ich ziemi i zapewnić użyteczne zajęcie dla ziomków.
Dla autora najlepszej pracy ustanowił nagrodę pieniężną w postaci medalu o wartości 100 dukatów, (dla niewtajemniczonych podam, że to równowartość 350 gram czystego złota czyli ponad 85.000 dzisiejszych złotych).

Przewodnik Rolniczo - Przemysłowy

Konkurs na opracowanie taniej technologii produkcji cukru z buraków na łamach Przewodnika Rolniczo-Przemysłowego

Termin przesłania rozprawy wyznaczono na 24 czerwca 1839. Data ta nie była przypadkowa. W tym okresie wielkopolscy ziemianie gremialnie zjeżdżali do Poznania na tradycyjne kontrakty świętojańskie.
W odpowiedzi na ogłoszony przez Raczyńskiego konkurs napłynęły 2 prace. Pierwsza ze Lwowa: Adama Kasperowskiego, druga z Paryża – Antoniego Podolskiego. Komisja powołana przez Raczyńskiego do oceny nadesłanych prac w osobie hrabiego Henryka Łubieńskiego, właściciela cukrowni w Guzowie pod Łowiczem oraz biegłego fabrykanta cukru z buraków pana Clemandod, przyznała nagrodę Antoniemu Podolskiemu: „Rozprawę jego jako krajowi mogąca być użyteczną wraz z odciskiem medalu, który Antoniemu Podolskiemu przesłany został”, opublikowano w 1840 roku w Przewodniku Rolniczo-Przemysłowym wydawanym w Lesznie.

Kolekcjonerskie cymelia - medal

Do zwycięzcy przesłano nagrodowy medal wraz z 100 dukatami. Dzięki publikacji nagrodzonej pracy, Antoni Podolski, były oficer Armii Królestwa Polskiego i emigrant polityczny po upadku Powstania Listopadowego w 1831 roku uznawany jest za jednego z twórców polskiego cukrownictwa.

Medal nagrodowy

Medalierstwo stanowiło kolejny przedmiot zainteresowań Edwarda Raczyńskiego. Był jednym z najlepszych znawców medalierstwa polskiego swojej epoki. W latach 1838-43 wydał on swoim sumptem 4-tomowe dzieło „Gabinet Medalów Polskich”.
Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że jest on również autorem projektu ufundowanego przez siebie medalu znanego do tej pory jedynie z ryciny opublikowanej w Przewodniku Rolniczo-Przemysłowym w 1840. Losy przesłanego do Paryża medalu były nieznane aż do 2013 roku, kiedy to szczęśliwym trafem został odnaleziony przeze mnie w Marsylii.
Awers odlanego w brązie medalu przedstawia ołtarz z monstrancją i krzyżem na tle koła zamachowego maszyny parowej.
Po bokach ołtarza stoi wół oraz prasa drukarska, na przodzie zaś pług, lira i róg obfitości.
Jest to symboliczne przedstawienie tradycyjnych wartości wraz z symbolem nowoczesności.
Całość okala dewiza zaczerpnięta z pieśni Jana Kochanowskiego:
SŁUŻMY POCZCIWEY SŁAWIE A IAKO KTO MOŻE NIECH DO POŻYTKU DOBRA WSPÓLNEGO POMOŻE

kolekcjonerskie cymelia - medal

Na rewersie medalu umieszczono trzy splecione wieńce: oliwny, laurowy i dębowy oraz napis: ZASŁUDZE SKŁADA EDWARD RACZYŃSKI 1840.
Na rancie medalu wyryto dedykację: „A PODOLSKIEMU ZA UŁATWIENIE FABRYKACJI CUKRU Z BURAKÓW W POLSCE

Kolekcjonerskie cymelia - medal

Dalsze losy

Opracowana przez Podolskiego technologia produkcji cukru z buraków nie wymagała dużych nakładów finansowych.
Wydawałoby się, że otwierają się nowe perspektywy rozwoju przed polskimi majątkami ziemskimi. Niestety cios padł niespodziewanie. W latach 1820-1840 cukrownie wielkopolskie nie opłacały żadnego podatku związanego z produkcja cukru. Począwszy od kampanii cukrowniczej w 1840/41 wprowadzony został przez króla Prus Fryderyka Wilhelma nowy podatek od buraków używanych przy produkcji cukru. Początkowo wynosił on ¼ srebrnego grosza od centnara buraków zużywanych przy produkcji cukru. W ciągu 10 lat wzrósł on ponad dziesięciokrotnie. W następstwie nałożonych obciążeń podatkowych produkcja cukru prowadzona na małą skalę w majątkach ziemskich przestała być całkowicie opłacalna. Do połowy XIX wieku większość polskich cukrowni na obszarze Wielkiego Księstwa Poznańskiego uległa likwidacji. Nie doczekał tego fundator medalu i pomysłodawca konkursu odbierając sobie życie strzałem z armaty w styczniu 1845 roku.
Obecnie w Wielkopolsce czynne są 4 cukrownie, wszystkie one należą do niemieckich koncernów.

Tomisław Paciorek e-mail: tomislaw.paciorek@armeria.pl

Redakcja GMP

Autor: Redakcja Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.

Wasze komentarze (1)

  • marek
    wtorek, 24 lis, 2020, 15:58:55 |

    Warto by parę „ciepłych”słów poświęcić Kaziowi Raczyńskiemu. To postać dużo ciekawsza niż Edek, czy chociażby proklamator Rzeczpospolitej Mosińskiej o niemieckim nazwisku. Kaziu brał od każdego: od carycy, od króla pruskiego, a ostatni okazało się, że także od cesarza austriackiego. Niejeden obecny włodarz mógłby się od niego uczyć przedsiębiorczości.

Skomentuj