Radny co semestr przeznacza swoją dietę na stypendia dla uczniów. To już 11 edycja!
Radny Rady Miejskiej w Mosinie już po raz jedenasty funduje stypendia, nagrody finansowe oraz rzeczowe dla uczniów.
Jeden z naszych gminnych radnych wyróżnia się na tle innych w szczególny sposób. Swoim działaniem udowadnia, że nie obejmuje swojego stanowiska dla pieniędzy. Po raz kolejny przekazując dietę radnego na stypendia dla uzdolnionych dzieci, doceniając te, które robią coś wyjątkowego
Radny Michał Kleiber swoją dietę na stypendia i nagrody przeznacza od 2015 roku. Do tej pory, stypendia otrzymało 20 żaków, kolejne 30 otrzymało nagrody finansowe, a ponad 200 dzieci otrzymało nagrody rzeczowe. Łącznie, w ciągu 6 lat na stypendia i nagrody przeznaczona została ponad połowa otrzymanych przez radnego diet.
– Uważam, że gdyby radni Rady Miejskiej pełnili swoją funkcję społecznie, to nie byłoby w Radzie ludzi, których być nie powinno – mówi fundator. W aktualnej edycji dwa półroczne stypendia dla uczniów klas 4-8 i trzy nagrody finansowe dla uczniów klas 0-3 zostaną przekazane dzieciom, które osiągają dobre wyniki w nauce i mają dodatkowo ciekawe hobby.
Regulamin z wnioskiem dostępne są na stronie szkoły: www.zskrosno.pl. Wnioski należy składać w formie elektronicznej (skan lub zdjęcie) na adres sekretariatu szkoły: sekretariat@zskrosno.pl (dla osób, które nie mają takiej możliwości – tradycyjnie w sekretariacie). Termin składania wniosków upływa 28 lutego br. Wnioski mogą składać rodzice, nauczyciele oraz inne osoby.
Tagi: gmina Mosina, Krosno, Michał Kleiber, Radni o gminie
Wasze komentarze (12)
Świetna postawa radnego. To jest prawdziwa siła i wzorzec bycia dobrym człowiekiem. Taki radny to skarb dla tej gminy. Nie myśli o sobie a o innych, a nie jak to poniektórzy łapczywi radni zaradni.
My mieszkańcy wzywamy radnych Mosiny aby postąpili tak jak pan Michał.Radni powinni też ufundować stypendia. W Mosinie jest bardzo dużo zdolnych dzieci.Udowodnili by że nie poszli do rady tylko i wyłącznie po kasę i inne profity.
Szacun!
Pięknie P. Michale ja już dawno pisałam że Radni powinni pełnić służbę społecznie, to nie było by tych mądrali, pazernych.
Oj byliby! Spójrzmy na niejakiego Żwirka – czy jemu w ogóle robi różnicę dieta radnego? On i za darmo by tym radnym był, bo dzięki samemu stanowisku może kręcić dużo grubsze wałki.
Właśnie to uposażenie dla radnych być powinno – bo dzięki niemu ta garstka uczciwych ma przynajmniej jakieś pokrycie podstawowych kosztów czy potrzeb.
Zwyczajnie z przekrętami i korupcją trzeba się twardo rozprawiać – to jedyna droga do wykopania nieuczciwych pasożytów z rady.
Teoretycznie tak, ale jak widać po dużej polityce, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Poseł Kowalski, 630 tys. rocznie w spółkach i ciągle mało…. To tak nie działa, albo ktoś ma kręgosłup moralny albo nie. Na tym naszym zadupiu, dla części radnych dieta to szczyt marzeń i głosują jak burmistrz wymaga. Ten dorzuci jakaś inwestycję, radnego znowy wybiorą radnym, itd., itd.
Brawo Michał! Wierzę w Ciebie!
W Boga uwierz najpierw !
SZACUN!!!!
PS.
Z PRZYMRUŻENIEM OKA.
Za pieniądze które poszły na basen, leśny wodociag, oszczędności z dekodera itp. można by ściągnąć Zlatana Ibrahimowicza do KS 1920 😉
A Wiązek by mógł się tłuczniem czy innym żwirem podzielić i piaskownicę fundnąć 😉
Raczej sempiternę by sobie dał ogolić. Największy bardak na Maderze jest w promieniu 100 m od niego…
No to Pan Michał mnie zaskoczył !
Pozytywne.