Kradzież w muzeum Arkadego Fiedlera: „Połakomiłeś się na kawał szkła”
Pracownicy okradzionego muzeum wystosowali apel do złodzieja, by oddał eksponat.
Z muzealnej gabloty zniknął motyl królewski zanurzony w brązowym szkle. Eksponat nie ma wielkiej wartości finansowej. – Pewnie sądziłeś, że to jest dorodna bryła bursztynu, którą zyskownie spieniężysz. Tymczasem połakomiłeś się na bezwartościowy kawał szkła – piszą do złodzieja pracownicy Muzeum Arkadego Fiedlera w Puszczykowie.
Pamiątka ma jednak dla muzeum ogromną wartość sentymentalną. – Tego motyla w szkle przywiózł z Kanady nasz ojciec – jest to dla nas emocjonalnie cenna pamiątka. Dla ciebie bezużyteczna, a dla nas ważna. Zwróć ją nam, w ten sposób zmażesz swój wybryk, a nam sprawisz przyjemność. Odwagi! – apelują do złodzieja pracownicy muzeum.
Tagi: Arkady Fiedler, kradzież, muzeum, Puszczykowo
Wasze komentarze (2)
Przykre że są ludzie którzy wyciągają rękę po cudzą własność 🙁
Postronny w zupełności się z Tobą zgadzam, niestety jak to się mówi przykład idzie z góry . Jakiś czas temu rządzili nami złodzieje z Po ,teraz ludzie pracy są okradani by kupić patologię. Nic na to nie poradzimy mamy takich rządzących na jakich sobie zasłużyliśmy.