Pierwsze dni utrudnień na Czarnokurzu
Zgodnie z zapowiedzią, 21 kwietnia ruszył remont Szosy Poznańskiej. Jak zapowiada przedstawiciel firmy Eurovia, wykonującej wymianę nawierzchni, ruch wahadłowy będzie wprowadzany etapowo.
Na tą chwilę zabezpieczono większość remontowanego odcinka, postawiono znaki drogowe oraz częściowo zerwano chodnik. Ruch wahadłowy odbywa się na krótkim odcinku: kierujący ruchem zatrzymują jadące pojazdy, by umożliwić obrócenie koparki podczas prac ziemnych. Co warto zaznaczyć, niemożliwy jest na ten moment wjazd w ulicę Czarnokurz i Leśną od strony Szosy Poznańskiej.
Więcej o zakresie prac pisaliśmy w przed świętami wielkanocnymi: „Po świętach rozpoczyna się remont Szosy Poznańskiej”.
Szosa Poznańska w Mosinie – ruch wahadłowy, remont Szosy Poznańskiej
Szosa Poznańska w Mosinie – korek na wyjeździe
Mosina – wjazd od strony Poznania (DW 430) w trakcie remontu Szosy Poznańskiej
Tagi: Mosina, Puszczykowo, remont, ruch wahadłowy, Szosa Poznańska, WZDW
Wasze komentarze (7)
Szanowni Internauci wyobraźcie sobie ,że mamy most na kanale na wysokośći cmentarza oraz drogę wzdłuż torów do przejazdu kolejowego koło stacji CPN…
Gefir – fanaberii się zachciewa ;) W Mosinie był, jest i będzie tylko syf. Taka jest tutaj mentalność.
Noo to nie kwestia wyobrazni a bardzo realny projekt. Wystarczy że jakiś deweloper albo żona radnego kupi grunty w tym rejonie i sprawa załatwiona nawet wodociąg podciągną.
Pozdrawiam uśmiechniętych :)
Gdyby tak chętnie jak uzbrajają działki po znajomości budowali drogi, to byśmy mieli 3 pasy w centrum.
Tylko utrudnienia i utrudnienia. A nikt nie chce docenić codziennej pracy Burmistrza.
No to może choć ja docenię kłamstwo jego zastępcy,który twierdzi, że od 1 kwietnia działa normalnie mosiński system informacji przestrzennej. Nie wiem po co mu to było, ale zalecam spowiedź szczerą i to przed sesją.
Zgadzam się – kłamstwa, manipulacje i krętactwo osiągnęły poziom zenitu, kolesiostwo i korupcja polityczna na potęgę. Nikt nie ma odwagi mówić o tym głośno i dostanie radni (z wyłączeniem nielicznych) odsiadują czas czy raczej pierdzą w stołki do końca kadencji, a tymczasem burmistrz i niszczy co popadnie i obudzicie się po uszy w betonie. Tu potrzebna jest prokuratura lub NIK. Nie niemożliwe. Ludzie obudźcie się zanim będzie za późno i zostaniemy zabetonowani, zabudowani i obsadzeni rachitycznymi drzewkami, które za chwile i taj uschną. Radni myślący nie da dajcie wodzić się za noc przez żołnierzy wójta, którzy wykonują powierzone im zadania bez mrugnięcia, a wy to łykacie, jak pelikany.