Wybory bez wyboru. Miejska Komisja Wyborcza odmówiła rejestracji kandydata
To już nie pogłoski i plotki – Miejska Komisja Wyborcza opublikowała właśnie uchwałę o odmowie rejestracji zgłoszenia kandydata na Burmistrza Gminy Mosina komitetu wyborczego KWW Nowe Otwarcie, Marcina Lisa. Tym samym na karcie do głosowania w wyborach 5 lutego znajdziemy tylko jedno nazwisko.
Miejska Komisja stwierdziła, że komitet wyborczy złożył 1694 popisów, jednak w procesie weryfikacji wadliwymi stwierdzono 302 z nich: 8 z powodu złożenia wadliwego podpisu, 70 z powodu braku lub wadliwie wpisanego nr PESEL, 2 z powodu braku lub wadliwie podanego imienia i nazwiska, 186 z powodu braku lub wadliwie podanego adresu, 36 z powodu braku prawa wybierania wyborcy. Ostateczna liczba prawidłowo złożonych podpisów wynosiła więc 1392, a do rejestracji kandydata potrzebnych było 1500. Komitet wyborczy ma jeszcze możliwość wniesienia odwołania w ciągu dwóch dni.
Wygląda na to, że na karcie do głosowania będziemy mieć jedno nazwisko: Dominika Michalaka. Gdyby kandydatura Marcina Lisa nie wpłynęła do północy, mielibyśmy do czynienia z wydłużeniem czasu zbierania podpisów o 5 dni, o czym pisaliśmy wczoraj („Jeżeli w terminie (…) nie zgłoszono żadnego kandydata lub zgłoszono tylko jednego kandydata, gminna komisja wyborcza niezwłocznie wzywa, przez rozplakatowanie obwieszczeń, do dokonania dodatkowych zgłoszeń. W takim przypadku termin zgłaszania kandydatów ulega przedłużeniu o 5 dni, licząc od dnia rozplakatowania obwieszczeń”). Skoro jednak kandydatura wpłynęła, ale została negatywnie zweryfikowana przez miejską komisję, powyższy przepis prawa w naszej ocenie nie ma zastosowania.
Komunikat komisarza wyborczego w tej sprawie pojawi się zapewne w najbliższych godzinach. Jeśli nasze przypuszczenia się potwierdzą, a ewentualne wniesione odwołanie zostanie rozpatrzone negatywnie, na karcie wyborczej będziemy mieć pytanie o to, czy Dominik Michalak ma być Burmistrzem Gminy Mosina, i możliwość głosowania na TAK lub NIE. Kandydat w wyborach musi otrzymać połowę ważnie oddanych głosów.
Obszerny wywiad z jedynym kandydatem na burmistrza pojawi się w lutowym wydaniu GMP oraz na naszym portalu.
Marcin Lis, pełniący obowiązki burmistrza gminy Mosina; fot. UM.
Tagi: Dominik Michalak, komisarz, Komisarz wyborczy, Komitet wyborczy, Marcin Lis, wybory, władze Mosiny
Wasze komentarze (102)
Dziś prawdziwych cyganów już nie ma…
Jak 300 mieszkańców podało kandydatowi dane z kapelusza to dali do zrozumienia że Panu dziękujemy. I tak wybory praktycznie odbyły się na etapie zbierania podpisów :)
Pan Lis nie jest odpowiednim kanydatem na burmistrza podaje się za burmistrza a pełni tylko obowiązki. Desperacko szukał podpisów pod marketami do ostatnich godzin. Niech idzie tam skąd przyszedł, bo szacunku do mieszkańców Mosiny też nie ma i się z nich wyśmiewa. Takiego kandydata nam nie potrzeba.
Za co temu panu płacimy,za chwilowe zarządzanie gminą czy za walkę o stołek?
Za walkę o stołek
I daje radę bez zastępców. Może to dobra rada dla przyszłego burmistrza.
Ale to nie znaczy, że musimy głosować na Michalaka. Na moje, wymaganej połowy nie uzyska. Nie znajdzie tylu naiwnych mrówek. Na moje on nic nie wniesie nowego, a jedynie zabetonuje stare układu. Kolejny stracony czas dla gminy. Kasprowicz owszem gwarantował zmiany. Ten jest za powolny, miałki i bez wyrazu.
Przecież nie musi Pani iść na wybory .Nikt nikogo nie zmusza.Jakie Pani zdaniem zmiany wprowadzili by pozostali kandydaci.
Jak tak to dajemy na NIE i do widzenia z Michalakiem.
Taka ilość nieważnych głosów, to chyba nie przypadek. Może ktoś mu podłożył świnię. Liczę, że to wyjaśni.
powołać komisje sledczą, macierewicz chwilowo bezrobotny, na pewno się tym zajmie
Pewnie ale już w Swarzędzu :)
Mógł to być też celowy zabieg Lisa. Wiedząc, że i tak nie wygra, zostawił Michalaka, na walkę samego z sobą. Minie rok i będzie szykował się na pełną, 5 letnią kadencję. Koledzy z PiSu będą mieli czas żeby podkopać pod nim dołki, zwłaszcza, że przez tak krótą kadencję pewnie niewiele zrobi. A tak przynajmniej Lis zrobił sobie darmową kampanię. Rzecz jas a zamiast pracować na rzecz samorządu, do czego został powołany. To może być pyrrusowe zwycięstwo Michalaka.
Chyba ze cmentarza spisywali dane że nie było peselu,lub zły adres.Bo jak ktoś może wpisać zły adres skoro pod nim mieszka.
Może śremscy pracownicy urzędu wpisywali Plac Października 1.
Tak jak ktoś napisał – walka o stołki i nic więcej. Gdzie w tym wszystkim zapodziała się idea, nie wiem.
Hipotetycznie mogło się zdarzyć tak, że celowo podkładali mu lipne podpisy, aby nabył przeświadczenie, że uzyskał ich wystarczającą ilość, gdy tymczasem okazało się, że ich brakuje. I co zastanawiające, to brakuje przez te wadliwe. Czy ktoś wie, ile lipnych głosów zostało zarejestrowanych na konkurencyjnych listach? Dla przykładu, ile lipnych głosów stwierdzono u Michalaka? Ja nie rozumie, jak tyle osób mogło źle wypisać parę danych osobie. Jeżeli by się to okazało prawdą, to lud gminny jest wyjątkowo niekumaty, a przecież jest odwrotnie. Coś mi tu śmierdzi. Warto porównać ile nieważnych głosów zabrano na innych listach. Myślę, że pan Lis jest ogarnięty i da sobie radę z wyjaśnieniem tej sprawy od początku do końca.
„Lud” gminy w takim przypadku okazał by się właśnie niezwykle”kumaty” :) A Pan Lis niekoniecznie :)
To jakiś nadzwyczajny procent niespotykany dotychczas w świecie nieważnie oddanych głosów. Sprawa do wyjaśnienia i oprotestowania.
Oprotestowania i wyjaśnienia przez kogo? Lisa, że mu ktoś trefne podpisy robił czy komisarza wyborczego za fałszowanie podpisów?
Nie wypadało nachalnemu facetowi z PiS odmówić. Wypadało się pomylić.
LIS i PIS nie będą dążyć do wyjaśnień, bo wyszło by jak dali ciała.
Jeżeli gdzieś brakowało nr PESEL a oni sobie ten podpis policzyli, to znaczy że liczyli na wałek komisji, na szczęście siedzą tam uczciwi ludzie.
„Trzeba anulować bo przegramy”
Reasumpcja
Ojeju, a taki dobry towarzysz. Wierny libii partii, oddany ideałom. Nawet koszulkę platformy publicznie spalił w Swarzędzu. I takiego towarzysza u nasnie chcieli. I co teraz? Komu dzwony będą biły w kościołach? Co robić? Zgroza, zgroza.
Czekajcie, minionek Jarosdolfa jeszcze może coś wywinąć. Pisowska zaraza tak ma… Reasumpcja zbierania podpisów będzie.
Moim kandydatem był Kasprowicz. Przepadł. Michalak i Lis to postacie nie z mojej bajki. Ale wybory to jest święto demokracji. A w tej sprawie jest coś nie tak. Ten procent nieważnych podpisów jest dziwnie wysoki. Przecież podpisy zbierane było na cito. Jeśli ktoś miał niejasność względem swego nazwiska, imienia, nr pesel i podpisu mógł poprosić osobę dzierżącą listę o pomoc. Jeśli tych danych nie znał/nie pamiętał to nie powinien listy wypełniać, a jednak mimo to z jakiś powodów i świadomie wypełniał. Rodzi się pytanie: co chciał tym uzyskać? Czy był jakiś zamiar, czy tylko psikus?
Nie ma znaczenia, że teraz akurat dotyczy Lisa. Może w kolejnym głosowaniu dotyczyć równie dobrze Michalaka albo Kasprowicza i każdego innego. Osoby, które podpisują świadomie z błędem listy dokonują w mojej ocenie przestępstwa przeciwko demokracji, przeciwko wyborom. Nikt nie mi powie, że ta sprawa nie śmierdzi. A jeśli nie śmierdzi, to by znaczyło, że ludzie w gminie są nie kumate. A tak nie jest, bo chociażby jako jedna z nielicznych gmin w RP skutecznie potrafiła odwołać przed upływem kadencji burmistrza.
Być może jej ściganie będzie się i tak musiało odbyć z urzędu. Przestępstwa przeciwko wyborom są szczególnie chronione przez organy stojące na straży praworządności i dobrze, że tak jest. Są kamery, świadkowie, grafolog … Idzie wyłapać takich śmiałków i harcowników z imienia i nazwiska, i ustawić przed oblicze niezależnego sądu.
Dla naszego wspólnego dobra, nie można tej sprawy zamieści pod dywan. Będzie nie wyjaśniona ciążyć, jak wrzut na d.
Sprawa jest wyjątkowa, bo dotyczy wyborów. Za jakiś czas odbędą się bardziej znaczące wybory i z pewnością wszyscy chcielibyśmy, aby przed ich terminem tą sprawę wyjaśnić do podszewki. Bo jeśli jest tak, że faktycznie nie było świadomości, co do źle oddanych podpisów, to pierwszym zadaniem burmistrza powinna być edukacja mieszkańców w zakresie podpisywania list wyborczych. Chyba nikt w tej sprawie nie ma nic do ukrycia i każdemu będzie zależało na jej jak najszybszym wyjaśnieniu dla naszego wspólnego dobra.
tyle się rozpisałeś, a zapomniałeś że jeśli wadliwe podpisy zbierali dla pisiura to zapewne sami te podpisy prokurowali pod marketem, całe nierządy pis to przecież taka prostacka raupa…. za którą sami drogo zapłacimy
No cóż, powyższy wpis uświadamia nam jedynie, że nigdy nie będzie dobrze. Czy to w wymiarze lokalnym czy ogólnokrajowym. I nawet nie chodzi to te błędne podpisy, bo każdemu może się to przydarzyć. W szczególności gdy jest wyrwany „do odpowiedzi” z niespodziewanie i z „doskoku” lub jeśli ma już swoje lata. Niemniej problemem jest to, że część społeczeństwa chce już śledzić, pociągać do „wyimaginowanej” odpowiedzialności i karać takie osoby, bo jego wymarzonemu kandydatowi nie udało się zebrać głosów. Nie bierze jedynie pod uwagę tego, że gdyby społeczeństwo chciało Pana Kasprowicza na burmistrza, to zdobyłby te wymagane podpisy z palcem nie powiem gdzie i to w ilości znacznie przekraczającej minimum. Wtedy jakiś procent nieważnych podpisów nie byłby problemem.
Zgadzam się co do jednego – wybory z jednym kandydatem to porażka, niezależnie od tego kto tym kandydatem jest.
Teraz pleban Adam zrobi Lisowi ciepłe oraz słodkie kakao na otarcie łez.
Kto wie, może się okazać, że są osoby, co latały w różne miejsca i świadomie składały wadliwe podpisy. Zobaczymy, co zrobi komitet Lisa. Nie wygląda mi na takiego, co odpuści.
Bo jak odpuści, to dobrze się stanie, że nie zostanie burmistrzem. Trzeba walczyć o swoje i o prawdę.
Komitet Lisa może dużo i mało. Dużo bo pisowskie synywszystko mogą a mało bo formalnie nic nie mogą. Z tej ilości nieważnych podpisów wynika jedno: dopisywali na potęgę głosy nie wierząc w to że ktos tosprawdzi. Typowy pisowski szwindel i tyle.
Tak mogło być – a z drugiej strony podpisy mogły być celowo sabotowane przez przeciwników. Tylko głupiec sam kombinowałby nad podpisami, wiedząc że, może zdobyć dodatkowych 5 dni na dokończenie sprawy. Ostatnia przyczyna może być prozaiczna – wyborcy PISu to zazwyczaj emeryci, może mają problem ze wzrokiem, trudności w przepisaniu danych?
Niedawny artykuł w GMP:
Redukcja lisów (…) jeleni (…) w Wielkopolskim Parku Narodowym w 2022 r.
Tak to Swarzędzkiego Lisa jelenie niedaleko Kórnika odstrzeliły w Mosinie.
Bardzo to dziwne, serio. Coś jest na rzeczy. Wszyscy kandydaci mieli mało czasu. Pan M. miał ułatwione zadanie, wiadomo jest rozpoznawalny.
Nie wierzę, że aż tyle osób podało złe dane i adresy. To jest wręcz nieprawdopodobne Może w komisji była jakaś upierdliwa podstawiona osoba wspierająca drugiego kandydata, celowo kwestionująca każde e, cz ę w nazwisku. Albo specjalnie kontrkandydat wysłał swoich pod markety, żeby sie podpisali i podali falszywe dane i żeby kandydat był przekonany, ze ma wystarczającą ilość głosów.
Myślę, że pis czy nie pis – nie ma to tutaj nic do rzeczy. W Poznaniu też głosowali antypis nie patrząc na kandydatów opozycji i mają w Poznaniu to co kazdy widzi.
Mnie interesował program wszystkich kandydatów, chcę wybrac najlepszego dla gminy i tylko tyle.
Gdyby kandydat był dobry i miał poparcie społeczeństwa to zdobyłby dwa razy tyle podpisów i procent nieważnych nie byłby problemem. Ale skoro w kwestii podpisów kandydaci szli po najmniejszej linii oporu, to może i dobrze że już na samym początku zostali odstawieni na boczny tor.
Powiedzmy uczciwie. Dominik Michalak wygrał przez nokaut.
Mówi się, że PiS będzie kantował przy przyszłych wyborach, a tymczasem sam został okantowany. To może być sprawa pokazowa na całą Polskę. Powinna być wyjaśniona do bólu.
Jak przyszłe wybory mają tak wyglądać, to nigdzie nie idę.
I znowu Mosina będzie reklamowana, ale chyba nie o taką reklamę chodzi. Czy ten koszmar się kiedyś skończy?
Czy GMP może podać statystyki, ile nieważnych głosów oddano na pozostałych kandydatów oczywiście dla każdego z osobna i jak się przekładały (brak podpisu, zły pesel, nieczytelne imię i nazwisko itd), jeśli to możliwe?
A może komuś chodziło tylko o dyskredytację formacji, którą reprezentuje Lis?
W komisji był człowiek Lisa? Nie wniósł zdania odrębnego? Czyli było wszystko dobrze czy nie? Organizacyjnie dla pis Mosina to porażka i Pan przewodniczący Marek powinien podać się do dymisji. Ja byłem zawsze za tym żeby dać stery pis Mosina Panu Waldemarowi doświadczonemu samorządowcy i byłemu radnemu który od pewnego czasu chodzi na nasze spotkania
Afera z głosowaniem może być największą aferą w historii Mosiny. Afera Wodociągowa to może się okazać przy tym pikuś.
Jeśli nie zostanie wyjaśniona to ja i moja rodzina na żadne wybory więcej w życiu nie pójdziemy.
Jaka afera z głosowaniem?
Afera Kalego PiS. Kiedy wyborach prezydenckich partia w DPS-ach uzyskiwała wyniki 100% i utrudniała głosowania za granicami kraju, to było w ramach demokracji. Dzisiaj kiedy komitet Lisa nie poświęcił czasu na sprawdzenie list, kompletności adresów, kompletności danych, nr pesel, czy faktu, że mieszkaniec z innej gminy podpisać nie może listy poparcia, to spisek:)
Tego się nawet nie chce komentować.
Tu nie ma żadnej wiedzy tajemnej. Wyniki PiS w Mosinie: samorządowe 11,5%…, prezydenckie baty 31% do 69%, do Senatu podobnie, w parlamemtarnych również Manto. To jest cała tajemnica zamieszania. Mamy jednak tutaj do czynienia z nową jakością skundlenia PiS, oskarżenie całego społeczeństwa, że zorganizowało jakiś wyimaginowany szwindel z podpisami kandydata PiS. Śmiało, lżyjcie zwykłych ludzi dalej:)
Bo Polacy to taki naród, że nie umie powiedzieć wprost, że nie popiera i nie podpisze. Robią numery z peselem, adresem i potem takie hocki wychodzą. A znajdą się mędrcy, którzy dopatrują się oszustwa, przestępstwa i machina znów się nakręca.
Sprawa prosta: skoro nie zebrał 1500 głosów to go po prostu ludzie nie chcą i tyle. Gdyby ludzie ich chcieli to zebrali by po 4000 tys. głosów i więcej.
No ludzie bądźcie realistami, a nie wszędzie upatrujecie drugie dno.
panie Michalak powodzenia. Start masz pan dobry.
A może komisja rewizyjna Raznego podjęłaby uchwałę o złożeniu zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa wyborczego. Swego czasu lubiła składać zawiadomienia, jak chodziło o poprzednią ekipę. Zobaczymy, czy podejmą inicjatywę.
chyba wobec zbierających podpisy. Skąd wiesz czy to ludzie wpisywali źle, czy może zbierający/kandydaci nie mając wymaganej ilości sami nie dopisywali głosów poparcia? Moim zdaniem – nie uzbierali głosów – ich sprawa. Ja gdybym zbierał na siebie, to brałbym pod uwagę możliwość pomyłek i zebrał bym nie 1500 a 2000 albo i więcej, żeby ewentualne błędy nie spowodowały problemów z rejestracją. Ale widać kandydaci nawet na tym etapie nie pomyśleli…
Jarek, Stefan teraz dopiero będziesz szalał ksywy masz dwie i jeszcze pare.Wściekły jestes ze tak wyszło.Twój faforyt p.M.zdobył głosy przez nokaut.Mściwośc i obraza partii nie popłaca.
Członkom bandy pisowskiej nr PESEL myli się nr buta albo z ciśnieniem krwi jakie ostatnio zmierzył im pielęgniarka, u ludzi wschodu to norma czego mamy przykład. Było trzeba krzyżykami się podpisywać :))). Trochę technologii i error u nich występuje. Co na to powie Bartas W. i jego kolega pleban Adam?
Na pożegnanie p.o. burmistrza zespół folklorystyczny geszeftciarzy The Waldemar’s wykona koncert kolęd oraz pastorałek i wio do Swaja.
Jesteście durni. Nie trudno o liczne pomyłki, gdy mieszkańcy atakowani są o podpisy wychodząc od rzeźnika lub wchodząc do Biedronki. Na kolanie, na szybko, byle jak. Tak wyglądały te listy. Do tego zbierane w pośpiechu ostatniego dnia, facet co zbierał pod mosinovą przyznał, że został na szybko ściągnięty ze Swarzędza. A wy się teorii spiskowych dopatrujecie. Klasyczna partia rządząca. REASUMPCJA!
Śrym robi DOBRĄ robotę, należy wreszcie polegać na swoich. Poprzednik też śrymu doświadczył.
Jedno pozostaje pewne; w następnych wyborach podpisów będzie multum. Wystarczy mieć fotki list z bieżącego „zbieractwa”. A to dziecinnie łatwe i każdy poważny komitet tym dysponuje.
Czy ktoś ze sztabu Dominika Michalaka byłby gotów podać ile głosów poparcia zebrano w poszczególnych miejscowościach ?
O Czapurach nie słyszałem , a jest tutaj taka moc elektoratu co może każdego z fotela burmistrza wysadzić.
Frekwencja w referendum na poziomie 10% i 230 głosów faktycznie wyrzuca z butów :)
Cała ta afera z tymi lewymi podpisami na liście kandydata z pisu nadaje się do telewizji i do prokuratury. Niezły wał chcieli zrobic.
I taki cienias z pomocnikami chciał przejąć władzę w gminie.
To jest jeden wielki skandal i humbug!
Jeszcze takiego dziadostwa w historii gminy nie było.
Zobaczymy jak zakończy się ta sprawa.
Przestępstwa przeciwko wyborom i referendum (248-251)
Art. 248
Kto w związku z wyborami do Sejmu, do Senatu, wyborem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, wyborami do Parlamentu Europejskiego, wyborami organów samorządu terytorialnego lub referendum:
sporządza listę kandydujących lub głosujących, z pominięciem uprawnionych lub wpisaniem nieuprawnionych,
używa podstępu celem nieprawidłowego sporządzenia listy kandydujących lub głosujących, protokołów lub innych dokumentów wyborczych albo referendalnych,
niszczy, uszkadza, ukrywa, przerabia lub podrabia protokoły lub inne dokumenty wyborcze albo referendalne,
dopuszcza się nadużycia lub dopuszcza do nadużycia przy przyjmowaniu lub obliczaniu głosów,
odstępuje innej osobie przed zakończeniem głosowania niewykorzystaną kartę do głosowania lub pozyskuje od innej osoby w celu wykorzystania w głosowaniu niewykorzystaną kartę do głosowania,
dopuszcza się nadużycia w sporządzaniu list z podpisami obywateli zgłaszających kandydatów w wyborach lub inicjujących referendum, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Gościu daj sobie już siana. Nudny jesteś. Ale to wygląda jakby wyborcy PiS dostali notatkę z „góry” i teraz jak jeden klepią o Przestępstwie przeciwko wyborom nie mając pojęcia że gada bzdury.
Zresztą – jak masz takie podejrzenie do do prokuratury to zgłoś a nie spamujesz komentarze do artykułu gazety. Klepanie tutaj nie ma mocy sprawczej.
Dokładnie cały komitet pana Lisa z nim na czele do Prokuratury. Jak by przy wpisywaniu listy robili to członkowie komitetu prosząc o dowód osobisty dochowując staranności nie było by problemów :)
Poszedł do żabki po browarek.
nie ma to jak dyskusja samego z sobą :)
Czy Andrew Truszczynski to ministrant Michała Woźnickiego?
Ciekawe, że na Wiązku do tej psy wieszają, a sprawa wodociągu, to przy tym pryszcz. Już widzę, co by się działa, gdyby bohaterów dramatu odwrócić. Wyobraźmy sobie, jakby to Lis otrzymał głosy Michalaka a Michalak głosy Lisa i przez ich hurtową nieważność Michalak odpadł. Co to by się działo, aż strach pomyśleć. Już komisja Raźnego grzmiałaby uchwałą. Zawiadomienia wypiekałyby się jak świeże bułki. A tak, wszystko jest w porządku ale czy na pewno.
Ale się tak nie stało bo Michalak zebrał dwa razy więcej głosów niż było wymagane. I nikt innym kandydatom nie zabraniał zbierać. Nie było w przestrzeni społecznej żadnej dyskusji czy negatywnej kampanii. Wystarczyło rzetelnie zbierać, albo mieć poparcie w społeczeństwie.
W składzie Miejskiej Komisji Wyborczej nie powinien zasiadać żaden radny, przewodniczący zarządu osiedla ani były radny. Za takim rozwiązaniem przemawia troska o daleką posuniętą przezroczystość wyborczą. Niezrozumiały jest też brak w tym ciale kobiet.
Komisja w swoim uzasadnieniu pisze o wadliwym złożeniu podpisu. Jak podpis może być wadliwy ? Czy nie chodzi aby o podpis dużymi literami ? Jeden z członków Komisji jest miłośnikiem dużych liter.
Faktycznie Przewodniczącą Komisji Wyborczej powołanej do przeprowadzenia referendum była żona zastępcy Burmistrza nad osobą którego referendum się odbywało to było wszystko ok. :)
Członkami Komisji powinny być osoby spoza gminy.
Jak czytam skład Komisje referendalnej to mnie też unosi.
Wszędzie sitwa !
Pani Plotka pisze farmazony niezgodne z polskim prawem.
No to niech Szanowny @Gość wykaże te niezgodności.
A ja chciałbym poznać stanowisko radnego Kasprowicza w tej sprawie. Jemu akurat daję wire i chciałbym aby się wypowiedział na tym forum, jeśli łaska.
Pan Lis jako przyjezdny mógł nie wiedzieć,że poparcie
Waldemara Żwirskiego oznacza przegraną.Tak było zawsze.Nie przeszkadzało to później Waldemarowi w dilowaniu z wygranym.Pan Dominik Michalak miał farta,bo jego Żwirski nie poparł,choć chyba startowali z jednej listy w ostatnich wyborach.Dzido z ZUK,który z komitetów tym razem wspierałaś?
Jaki jest pełen skład Miejskiej Komisji Wyborczej? Gdzie opublikowano te dane?
Jest wszystko na mosińskim BIP. Wystarczy wpisać 'wybory’ w wyszukiwarkę. Jest lista członków miejskiej komisji oraz uzupełnienie składu – przedstawiciele KWW Piwosza dali nogę po jego rezygnacji.
Bardzo dziękuję.
A czy składanie fałszywych oświadczeń na karcie podpisów jest bezkarne? Ta hurtowa ilość świadczy, że to nie był przypadek tylko zorganizowana akcja mająca na celu z góry zaplanowanym skutek, i jak się okazało skuteczny. Czy to nie podlega penalizacji? Czy wynik takich wyborów jest demokratyczny?
Jakie składnie fałszyzwych podpisów? Chyba ci chodzi o to że sobie cygan dopisał 300 lewych podpisów nie sądząc że go sprawdzą. Ale w komisji sprawdzili. To faktycznie – do pierdla lisa który okazał się baranem. Zgodnie z prawem.
A czy w przypadku Dominika M. wszystkie głosy poparcia były prawidłowe? W uchwale Komisji nic na ten temat się nie pisze.
W przypadku Dominika Michalaka proces rejestracji na kandydata w wyborach odbył się prawidłowo i bez cyganienia.
Nie rozumiem. Milczy Lis, milczy Michalak, milczy Kasprowicz, który zawsze lubił komentować takie trudne sprawy. Dlaczego wszyscy nabrali wody w usta? Czy to by znaczyło, że każdemu z nich sprawa wadliwie oddanych hurtem podpisów dynda jak kilo wiśni?
Lis jak to Lis chytrusek, jeszcze nie powiedział ostatniego słowa.
Michalak tworzy, gminny rząd, kolejka do p[osad jest długa.
Kasprowicz, rozmyśla jak by tu porażkę przekuć w sukces.
Gminny elektorat zrobił swoje i teraz niech siedzi cicho. Przed 5 lutego zostanie podłechtany i do najbliższych wyborów będzie na marginesie.
Jak czytam te pisowskie majaczenia o spisku w komentarzach to przypomina mi się katastrofa w Smoleńsku. Też majaczyli ba i majaczą nadal o spisku i zamachu.
Sprawa jest prosta: Pisowcy od Lisa dopisali ca 300 nazwisk do listy poparcia bo liczyli na to że nikt tego nie zweryfikuje. I nadziali się jak tupolew na brzozę.
W normalnym kraju tą próbą oszustwa wyborczego już zajmowałby się prokurator. No ale, że prokuratura jest też obecnie partyjna raczej to zaczną się wszelkie kombinacje żeby zakopać temat głęboko pod dywan.
W każdym razie w Mosinie wygrała (na razie) demokracja i uczciwość.
Jarek majaczysz tylko ty,jak można być tak mściwym,ty jak PO KŁAMAC,KŁAMAC Twoja Partia.
Gość
sobota, 14 sty, 2023, 17:41:50 | # Bredziesz! Piłeś, nie pisz! :)))
@J. ,,W każdym razie w Mosinie wygrała (na razie) demokracja i uczciwość.,, Tak , tak , na razie !
Takie osoby jak: Jarek, J. … to są źli ludzie. Pała od nich niczym nieuzasadniona nienawiść do drugiego człowieka, tylko dlatego, że mają inne poglądy. Tłem jest dla nich zwrot PIS i wszystko, co tego dotyczy jest uzasadnieniem do niezgłębionej nienawiści. Zastanawiam się, co decyduje o człowieku, że staje się zły. Literatura przedmiotu, stawia na: traumę z dzieciństwa (np. ojciec bił matkę albo znęcał się nad rodzeństwem – to akademickie przykłady ale oczywiście nie jedyne, znane są gorsze), może niespełniona miłość, może przerwana kariera zawodowa. Coś u takich ludzi dzieje się w ich psychice, że nie dają sobie rady nad ujarzmieniem nienawiścią do drugiego człowieka. Nienawiść do drugiego człowieka z powodu poglądów politycznych, koloru skóry, religii, cenzusu majątkowego jest charakterystyczna dla systemów totalitarnych. Historia zna takie przykłady. Współczuje im, że nie radzą sobie z tym. Współczuje im, że jak wstają rano nie widzą pięknego otaczającego nas świata, cudownego błękitu nieba, radosnych i życzliwych ludzi, śpiewu ptaków, mruczenia kota. Musi wam być ciężko. No i oczywiście ten Smoleńska. Jak już repertuar nienawiści się wyczerpuje, kiedy jeszcze chcą uczynić ze śmierci ludzi haniebną broń do ich upokorzenia i zadania cierpienia rzucają jak mięso na pożarcie psom SMOLEŃSK. Co za obrzydliwość i draństwo. To osoby, które nią mają matek, ojców dzieci. Albo miały, ale chciałby o nich zapomnieć. Współczuć tylko elektowi na burmistrza takiego elektoratu, mam nadzieje, że nie jedynego.
Gość
sobota, 14 sty, 2023, 20:39:11 | # Jesteś pod wpływem dopalaczy. Jak wytrzeźwiejesz to jedź do Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej, natychmiast!
Człowieku, powinni cię leczyć. @GMP – moderujecie to? Tacy ludzie ze swoim napędzanym przez tvp czy trwam obłędem idą potem ze świętą wiarą na ustach bełkocąc jak powyżej z nożem w ręku. Tak zginął Adamowicz. Z rąk takiego psychola.
Ktoś tu potrzebuje ewidentnie psychiatry :)
Jarek i tak nie zrozumie,a powyzej tak pieknie napisane musi się leczyć bo kto nie po jego myśli wszystkich krytykuje.M. jest obstawiony takimi Jarkami,CZŁOWIEK KTÓRY NIE KOCHA LUDZI I ICH POGLADOW NIE KOCH SIEBIE MUSIAŁ MIEĆ CIĘZKIE ZYCIE I TERAZ SIE WYZYWA
Bredzisz! Piłeś, nie pisz! Jedź do Lichenia!
Nudny już jesteś z tym samym tekstem…
Bredzisz! Piłeś, nie pisz! Jedź do Górki Duchownej! :)))
Gościu – a Jezus ci się też objawil? :-)
21:37
To alleluja. Trzeba więc reasumpcje tych podpisów zrobić a niewiernych ukrzyżować.
PiSior nie zebrał podpisów, nie udało mu się zrobić wałka z dopisaniem nazwisk bo komisja powiedziała „sprawdzam”. PiSior jak pisior, chciał do koryta a została mu gnojowica i tam jest miejsce każdego pisiora.
W Mosinie nie ma cyganienia tak jak w Swaju. PiS=PZPR, czyli zawsze i wszędzie i po kolędzie:***** ***!
Ja pierniczę znów gnój w Mosinie.
R
Na liscie jest miejsce zamieszkania….czyli moze byc inne miejsce zamieszkania niż zameldowania…czy jesli miejsce zamieszkania wpisałam Mosina a nie jestem tutaj zameldowana to głos był nie wazny?w referendum mogłam brac udział…byłam w spisie wyborców
Z tymi podpisami, peselami i adresami to dokładnie tak jak tu na forum jeden nazywa się „gość” drugi Zenek a trzeci orient a tak naprawdę to nie wiadomo kto za ta cala pisanina stoi- wszystkie wpisy moze jedna i ta sama osoba wpisac bo wszystcy nie maja cywilnej odwagi
i w razie czego to nie ja !!!!!!!!!!!