Dzikie wysypisko w Wiórku: Sprawcy złapani i ukarani
W ubiegłym tygodniu Straż Miejska w Mosinie otrzymała zgłoszenie dotyczące dzikiego wysypiska śmieci w lesie w Wiórku. Po dochodzeniu udało się ustalić, że odpady pochodziły z Lubonia. Sprawcy nielegalnego podrzucenia odpadów zostali zidentyfikowani i ukarani wysoką grzywną. Ponadto, w asyście przedstawicieli władz, posprzątali swoje śmieci.
– Zostali ukarani grzywną w wysokości 2 tys. zł – poinformowali strażnicy miejscy z Mosiny.
Dodatkowo, zobowiązano ich do uprzątnięcia zaśmieconego terenu, co jest częścią ich kary. Sprawa pokazuje jakie konsekwencje mogą spotkać tych, którzy decydują się na nielegalne wyrzucanie odpadów.
Straż Miejska przypomina, że za zaśmiecanie miejsc publicznych grozi kara grzywny w wysokości nie mniejszej niż 500 złotych. Strażnicy jednocześnie informują, że odpady można dostarczyć do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych PUK Mosina przy ul. Sowinieckiej 6G.
Przypomnijmy, od 1 października w gminie Mosina wzrosną opłaty za wywóz odpadów, co może przyczynić się do nasilenia problemu nielegalnego pozbywania się śmieci.
Tagi: dzikie wysypiska, Luboń, straż miejska, Wiórek
Wasze komentarze (3)
Oby więcej takich akcji! Piękny przykład dla brudasów
Rozumiem palić ale, żeby tak do lasu. Wstyd
trzeba mieć mózgu rozwinięty na poziomie meduzy zeby smieci wyrzucać do lasu. Odpady z gospodarstwa domowego gminy odbierają w Pszok, gratowiska itd. Chyba że to tacy biznesmeni, co skasują za posprzątane a śmieci do lasu. W takim wypadku mózgi na poziomie gumbasow.