Nowe plany miasta: dom dziennego pobytu dla seniorów w Dworze Budzyń

7 października 2024 roku odbyło się spotkanie dotyczące przyszłości Parku Budzyń wraz z budynkiem starego dworu. Wydarzenie przyciągnęło 27 mieszkańców Mosiny, zainteresowanych planami rewitalizacji tego ważnego terenu w centrum miasta.

Dwór Budzyń i promenada wzdłuż Kanału Mosińskiego

Dwór, wzniesiony w 1870 roku, ma prostą bryłę, przykrytą mansardowym dachem. W 1926 roku Budzyń był własnością Ludwika Budzyńskiego, wraz z majątkiem w postaci niemal 400 hektarów i własną gorzelnią. Obecnie budynek jest w fatalnym stanie technicznym.

Co czeka dwór i Park Budzyń?

Jeśli chodzi przyszłą funkcję dworu, który znajduje się w sąsiedztwie parku, burmistrz zapewnił, że budynek zostanie przekształcony na dom dziennego pobytu dla seniorów oraz miejsce dla organizacji pozarządowych.

Jak wynika z gminnych planów, projekt rewitalizacji Dworu „Budzyń” ma na celu nie tylko przywrócenie blasku temu historycznemu obiektowi, ale również jego adaptację do nowych funkcji, głównie jako pomieszczenia dla organizacji pożytku publicznego, harcerzy i seniorów. Plany obejmują też zagospodarowanie pobliskiego parku. Burmistrz Mosiny przyznał, że realizacja wiąże się z dużymi wydatkami, ale jest obecnie priorytetem dla samorządu.

Z wypowiedzi jednego z mieszkańców, obecnego na spotkaniu wynika, że przedstawione propozycje nie zawsze wzbudzały entuzjazm. „Oprócz fontanny, nowych ławek, koszy na śmieci, poprawy ścieżek i dodatkowego placu zabaw, niewiele się zmieni” – skomentował. Mieszkaniec zwrócił uwagę, że park nadal nie przyciągnie uwagi przejeżdżających przez Mosinę. Brakowało mu nowatorskich rozwiązań, które wprowadziłyby świeżość i wyrwały Mosinę z nijakości. Liczył na bardziej ambitną wizję, którą można byłoby realizować etapami.

Wśród pomysłów pojawiła się także sugestia budowy ogrodzenia – muru, który chroniłby park przed dzikami oraz zwiększyłby bezpieczeństwo, chroniąc dzieci przed wybieganiem na ulicę. Dodatkowo mur miałby funkcję estetyczną, intrygując przejeżdżających turystów i zachęcając do zatrzymania się w tym miejscu. Kolejną propozycją było stworzenie muszli koncertowej w południowej części parku, co umożliwiłoby organizację wydarzeń muzycznych takich jak Dni Mosiny. Mieszkaniec zaznaczył, że obecna lokalizacja imprez w centrum miasta jest problematyczna z powodu ograniczeń oraz kosztów związanych z budową tymczasowych scen.

Burmistrz Mosiny, Dominik Michalak, podkreślał, że zaprezentowana koncepcja jest jedynie wstępem do szczegółowych prac projektowych, obejmujących 1,7 ha terenu parku. „Nad detalami, jak i wizualizacjami, będzie już pracował projektant” – powiedział Michalak, jednocześnie przypominając, że Park Budzyń stanowi część szerszego planu rewitalizacji terenów nad Kanałem Mosińskim. Burmistrz dodał, że park ma pozostać otwartą przestrzenią, bez zasłaniania widoku, co stoi w opozycji do pomysłu budowy muru. Na temat pomysłu przeniesienia w to miejsce Dni Mosiny, stwierdził, że „idealnym, docelowym miejscem będzie do tego Park Wagnera”. – Na starych fotografiach widać, jak częściowo wyglądało to miejsce. Funkcja zamkniętego dworu dawno się zakończyła – wraz z usunięciem poprzedniego ogrodzenia. Argumenty związane ze zwierzyną są słuszne ale z drugiej strony nie da się odciąć Parku – promenada będzie głównym ciągiem komunikacyjnym w stronę Krosinka – tłumaczy burmistrz.

Wątpliwości

Mimo ambitnych planów, projekt spotyka się z krytyką. Mieszkańcy zwracają uwagę na możliwe trudności w realizacji tak szeroko zakrojonego projektu. Pytania rodzą także koszty utrzymania tak dużej i złożonej infrastruktury po jej zrealizowaniu. Czy gmina Mosina, która już teraz boryka się z problemami finansowymi, będzie w stanie sprostać wyzwaniom związanym z utrzymaniem i zarządzaniem nowym obiektem?

– Oczywiście byłoby wspaniale, gdyby nasze perełki były odnowione. Mamy ich kilka i każda z nich na to zasługuje. Jednak moje pytanie jest jedno. Jak gmina chce sfinansować tak duży projekt? – pyta jeden z mieszkańców na łamach naszego portalu.  – Z tych środków na zabytki można by wybudować i drogi bo są jak jeden zabytek – śmieje się kolejny z internautów.

– Każdy kto trochę się orientuje „jak to działa” i zna podstawy księgowości wie, że jeśli są środki zewnętrzne/ programy na zabytki, nie można z tego finansować budowy drogi i odwrotnie. Więc trzeba mieć zarówno projekty i plan budowy dróg by pozyskać na to środki, jak i projekty na rewitalizacje, by pozyskać na to inne fundusze – czytamy treść odpowiedzi kolejnej osoby.

Pozytywne strony

Niewątpliwym atutem budynku wraz z przylegającym terenem jest jego lokalizacja. Pałac w latach świetności otoczony był budynkami gospodarczymi, które zostały sprzedane deweloperowi i już wiele lat temu powstały w ich miejscu bloki mieszkalne. Ale mimo to pałac wciąż otoczenie ma piękne: otulony małym parkiem ze starodrzewiem, stanowi jedyne w okolicy miejsce do wyprowadzenia zwierzaka na spacer czy odpoczynek na ławce.

Co dalej?

Mieszkańcy Mosiny zastanawiają się, czy ambitne plany rewitalizacji Parku Budzyń i Dworu „Budzyń” zostaną zrealizowane zgodnie z zapowiedziami. Choć obecnie trwają prace nad dokumentacją, przyszłość inwestycji, zwłaszcza w kontekście finansowania, kosztów i dalszego zarządzania obiektami, budzi obawy. Czas pokaże, czy Mosina zyska klimatyczne miejsce wypoczynku, czy też plany pozostaną na papierze.

Przyszłość Parku i Dworu Budzyń wciąż pozostaje otwartą kwestią. Mieszkańcy z nadzieją, ale także z niepokojem, oczekują na dalsze kroki w realizacji tych planów. Czy Mosina zyska nowe, atrakcyjne miejsca, które przyciągną turystów i mieszkańców?