Redakcja GMP | wtorek, 2 kwi, 2024 |

Siwki: kolorowa wielkanocna tradycja Wielkopolski

Przebierańcy, melodie ludowe i „murzenie” na ulicach niektórych wielkopolskich miasteczek. Siwki to święto, które przynosi mieszkańcom wiele radości i zabawy.

1 kwietnia w poniedziałkowy Śmigus-dyngus na terenie Mosiny oraz kilku innych wielkopolskich miejscowości, miała miejsce interesująca tradycja. Mowa o Siwkach, zakorzenionych wśród rodowitych mieszkańców od bardzo dawna.

Kolorowo ubrani uczestnicy maszerują ulicami i odwiedzają domy, grając ludowe melodie na akordeonie i przyprawiając przechodniów o uśmiech na twarzy. Wśród postaci w kolorowym pochodzie znajdują się Siwek, Kominiarz, Trup czy Baba. W Mosinie oraz niektórych okolicznych miejscowościach, jak choćby pobliska Brodnica, tradycja ta jest pielęgnowana przez młodych mieszkańców. Nie tylko bawią się, ale również często angażują się w akcje charytatywne. W przypadku Brodnicy, młodzi ludzie zbierali pieniądze na schronisko dla zwierząt w Gaju.

Głównym elementem Siwek jest „murzenie”, które ma przynieść mieszkańcom szczęście oraz pomyślność na cały rok. Tradycyjne murzenie napotkanych osób, jest niezapomnianym elementem tego święta. Największe ilości „sadzy” oczywiście otrzymują panny, jednak mężczyźni również są nią traktowani. Jak powszechnie wiadomo, od murzenia można próbować uciec, jednak sztuka ta rzadko komu wychodzi.

Siwki są niezwykłym zjawiskiem, które trudno spotkać gdzie indziej w kraju. Kolorowe korowody, melodie ludowe i tradycyjne „murzenie” sprawiają, że ta okolica wciąż żyje wielkanocną tradycją, przyciągając na ulice tłumy i przynosząc wiele radości mieszkańcom.

W tym roku Siwki stanowiły radosne zakończenie tegorocznych Świąt Wielkanocnych. Z pewnością jest to duchowa podróż w głąb tradycji wielkanocnych Wielkopolski, jak również wyraz dziedzictwa kulturowego regionu.

Siwki na terenie Brodnicy

Siwki na terenie Brodnicy

Napisano przez Redakcja GMP opublikowano w kategorii Aktualności, Kultura i sztuka, Mosina

Tagi: , ,

Redakcja GMP

Autor: Redakcja Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.

Skomentuj