Strona główna / Aktualności / Kot postrzelony z wiatrówki. Mieszkańcy zaniepokojeni

Kot postrzelony z wiatrówki. Mieszkańcy zaniepokojeni

W mediach społecznościowych pojawiło się ostrzeżenie jednego z mieszkańców Mosiny. Jak relacjonuje, jego kot wrócił do domu z ranami postrzałowymi. Weterynarz potwierdził, że zwierzę zostało trafione trzema śrutami z broni pneumatycznej.

Do zdarzenia miało dojść w rejonie skrzyżowania ulicy Wysokiej i okolicznych terenów mosińskiego Czarnokurza. W poście opublikowanym na Facebooku, właściciel kota pisze wprost: „Drodzy sąsiedzi, chciałbym ostrzec wszystkich mieszkańców – dziś mój kot wrócił do domu postrzelony z wiatrówki. Weterynarz potwierdził trzy rany od śrutu.

Choć kot przeżył, sprawa budzi poważne zaniepokojenie. Autor wpisu apeluje o wzmożoną czujność: „Proszę, uważajcie na swoje zwierzęta, a także na dzieci – ktoś w okolicy używa broni pneumatycznej w nieodpowiedzialny sposób.

Zdarzenie zostało zgłoszone służbom.

Choć wiatrówka nie jest bronią palną, w rękach nieodpowiedzialnej osoby może stanowić realne zagrożenie dla życia i zdrowia, nie tylko zwierząt, ale również ludzi.

W międzyczasie apelujemy o rozwagę, szczególnie podczas spacerów w rejonie Czarnokurza – zarówno z dziećmi, jak i z pupilami.

Jeśli byli Państwo świadkami podobnych zdarzeń lub mają informacje, które mogą pomóc w ustaleniu sprawcy – zachęcamy do kontaktu z policją.

Zdjęcie rentgenowskie psa z raną postrzałową
Zdjęcie rentgenowskie psa z raną postrzałową; fot. Facebook
Zdjęcie rentgenowskie psa z raną postrzałową
Zdjęcie rentgenowskie psa z raną postrzałową; fot. Facebook

Autor Redakcja GMP

Autor: Redakcja Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.

Sprawdź również

Rok 1970, wjazd do Czapur. Z archiwum Elżbiety Przybylskiej. sygn. CACz/2025/5/1/51

Czapury tworzą cyfrowe archiwum lokalnej pamięci. Projekt KGW z dofinansowaniem!

W Czapurach działa niezwykły projekt, który ma szansę na trwałe odmienić sposób, w jaki mieszkańcy …

Pijany kierowca staranował ogrodzenie i miejską latarnię

Kamionki: pijany kierowca staranował ogrodzenie i miejską latarnię

W sobotnią noc (12.07) na ulicy Platanowej w Kamionkach doszło do niebezpiecznej kolizji. 45-letni kierowca …

4 komentarze

  1. cyt. „Jak relacjonuje, jego kot wrócił do domu z ranami postrzałowymi.”

    Oczywiście, strzelec powinien zostać złapany i nie usprawiedliwiam go w żaden sposób, ale każdy ma prawo strzelać sobie z wiatrówki do tarczy we własnym ogródku i trudno się mówi, jeśli napatoczy się cudzy kot, który nie powinien być poza posesją właściciela.

    3
    8
  2. Jesli ktoś ma kota to niech go trzyma u siebie w domu a nie obdarowuje wszystkich dookoła jego smrodem i odchodami. Ludzie oszaleli z tymi kotami, rozmnażają się na potęgę a później lament, że nie ma już małych ptaków….

    6
    5

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *