Górne Puszczykowo nie śpi spokojnie. Jak wynika z relacji mieszkańców, w nocy z 30 na 1 maja, około godziny 1:15, kamery monitoringu przy ulicy Morenowej zarejestrowały mężczyznę, który kręcił się, sprawdzając posesje. – Jesteśmy wszyscy w domach, a mimo to się nie zraził i chodził po podwórkach. Niestety twarz zamaskowana. Nic nie ukradł. Ale myślę, że chcą wrócić. Bądźcie czujni – ostrzega jeden z mieszkańców w poście opublikowanym na lokalnej grupie dyskusyjnej na Facebooku.
Nie jest to jedyny niepokojący sygnał. Inny mieszkaniec opisuje sytuację sprzed kilku dni, kiedy to około godziny 1:00, jadąc ulicą Czarneckiego, zauważył podejrzanie zachowującego się mężczyznę. – Przystanąłem, chcąc sprawdzić, kto to, a on zaczął uciekać. Wyglądał mi na Latynosa – relacjonuje.
Wśród mieszkańców rośnie niepokój. – Coraz mniej w naszym mieście możemy czuć się bezpiecznie – komentują.
W podobnych przypadkach należy natychmiast powiadamiać policję. Mieszkańcom zaleca się również sprawdzenie stanu monitoringu, zabezpieczeń w domach oraz informowanie sąsiadów o nietypowych wydarzeniach.



Po włamaniu dowiedziałam się (nie od policjantów), że w Puszczykowie doszło do bardzo wielu włamań. Na każdej ulicy są okradzione posesje.
Niestety ten proceder będzie się nasilał. Warto zawczasu pomyśleć jak się zabezpieczyć, by zmniejszyć szkody.
Towarzystwo ze wschodu.
Brawo dla mieszkańca za czujność. Powinien ta informację z nagraniem monitoringu przekazać niezwłocznie Policji w Puszczykowie. Jeżeli w okolicy ktoś ma też monitoring zalecam jego przejrzenie.
@112 a co ma niby z nagraniem zrobić policja, gdzie na tym nagraniu i tak twarzy nie rozpoznasz? Wielka jest twoja wiara w służby mundurowe.
Widać, że nie wiesz jak to działa. Przeczytaj mój post i pomyśl. Może na nagraniu z innej kamery tem sam człowiek idzie ulicą już bez maski.
@112 jak działa policja to ja dobrze wiem. Umorzą szybciej niż myślisz. Tak się składa, że kiedyś miałem okazję być poszkodowanym. Zdarzyło się to 3 razy w różnych sprawach. Dyletanctwo służb jest porażające. 15 lat i emeryturka. To jest cel życia.
Każda sprawa jest inna. Ja mówię o typowaniu sprawcy. A propo 25 lat i emerytura, zawsze można śrubować swoich sił i naprawiać świat.
Podobna sytuacja miała miejsce na ul Morenowej już kilka dni wcześniej.