Przytulisko przeniesiemy do ZUK- u
Mosińscy radni zagłosowali za wprowadzeniem zmian do uchwały z 2010 r. o utworzeniu spółki ZUK. Chodzi m. in. o powierzenie ZUK-owi wyłapywania zwierząt i zapewnienia im opieki (w ramach zadań własnych).
Na nadzwyczajnej XXI sesji Rady Miejskiej w Mosinie burmistrz Jerzy Ryś mówił o przenosinach przytuliska z ul. Krotowskiego:
– Przytulisko przeniesiemy zgodnie z wcześniejszymi założeniami do ZUK-u. Nie możemy dłużej go utrzymywać w dotychczasowej lokalizacji. Wskazuje na to już samo otoczenie. Otrzymaliśmy wstępną wycenę przytuliska. Kolejne wyceny dały nam kwotę 50 tys. zł, przy czym znalazły się w niej koszty likwidacji dotychczasowego.
Radni dopytywali burmistrza o to, jak będzie wyglądała kwestia wyłapywania zwierząt i kto się tym zajmie.
– Jeśli chodzi o wyłapywanie psów czy kotów – mówił dalej burmistrz – chcielibyśmy, aby ta czynność była zagwarantowana w czynnościach wykonywanych przez spółkę ZUK. To jest tylko otwarcie możliwości i nie oznacza, że spółka będzie to robiła. W wielu gminach wyłapywanie zwierząt prowadzi straż miejska. Według znanych nam zapisów w prawie jednostka ta nie ma możliwości, aby te czynności prowadzić, ale je prowadzi. Badamy więc raz jeszcze kontekst formalno-prawny, czy nie za wcześnie zrezygnowaliśmy z takiej możliwości, ażeby straż miejska mogła mimo wszystko wyłapywać zwierzęta. Mamy kilku strażników miejskich do tego przeszkolonych. To wszystko rozważamy.
Burmistrz stwierdził też, że niemożliwe jest to, aby schronisko w Skałowie wyłapywało zwierzęta. Powodem są odległości i za mały budżet schroniska.
– Każda gmina musi zabezpieczyć środki na budowę przytuliska, w którym zwierzęta będą trzymane do czasu znalezienia się właściciela, wykonania chipowania, podstawowych zabiegów – powiedział burmistrz – i na propagowanie problemu bezdomności zwierząt po to, aby sens miało budowanie schroniska.
– W listopadzie toczyły się też pierwsze rozmowy o tym, aby utworzyć wspólne przytulisko w Łęczycy dla gminy Mosina, Komorniki i dla Puszczykowa. Pomysł jednak nie doszedł do skutku. Stąd ZUK to jedyne rozwiązanie, jeśli chodzi o lokalizację przytuliska, powiedział burmistrz. (jb)