Marta Mrowińska | wtorek, 31 lip, 2018 | komentarze 4

Sierpniowy numer Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej już w sprzedaży!

Drodzy Czytelnicy! Z przyjemnością informujemy, że kolejne, sierpniowe wydanie Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej już od dzisiaj będzie można nabyć w stałych punktach sprzedaży oraz siedzibie redakcji. Serdecznie zapraszamy do lektury!

W numerze wspominamy niedawną akcję sprzątania Kanału Mosińskiego i wielkie zaangażowanie wielu osób, chętnych do pracy, pełnych zapału, pragnących uczynić lepszym miejsce, w którym mieszkamy. Kanał Mosiński jest miejscem, które inspiruje nas do wielu rzeczy – zafascynowani jego pięknem i odkrywaniem wciąż nowych zakątków, postanowiliśmy zaprosić i Państwa do szukania inspiracji w naszej rzece. A ponieważ mamy ich w okolicy kilka – chcemy, by niepowtarzalność każdej z nich stała się impulsem do artystycznych rozważań. Z tej przyczyny ogłosiliśmy redakcyjny konkurs, w którym zapraszamy do tworzenia sztuki zainspirowanej rzekami. Farby, kredki, pióro, aparat fotograficzny – to tylko niektóre narzędzia, za pomocą których mogą Państwo odkryć w sobie i ujawnić duszę artysty. Kto wie, może odkryjemy nowy, wielki talent? A z pewnością – przyjemność płynącą z kontaktu z przyrodą. Zapraszamy do spróbowania – na pewno warto!

Jak zawsze, ważni są dla nas ludzie i spotkania z nimi. Publikujemy wywiad z wicemistrzyniami Polski w koszykówce kobiet – młodymi dziewczynami, które mimo swoich kilkunastu lat dojrzałością spojrzenia na świat, pasją, pewnością siebie z jednoczesną skromnością mogą dać przykład niejednemu z nas, dorosłych.  Rozmawiamy także ze zdobywcami Kazbeka – o nich i ich wyczynie powiadomili redakcję nasi Czytelnicy (jesteście niezastąpieni, takie kontakty z Wami bardzo nas cieszą). W opowieści tych młodych mężczyzn jest wielka miłość do gór, pasja, siła spojrzenia, gestów i pokora wobec górskiej potęgi.

Oczywiście, nie unikamy tematów trudnych – takim jest z pewnością problem naszych dróg i tworzących się ogromnych korków. Czy znajdziemy na to rozwiązanie? Czy utkniemy w zatorze? Publikujemy materiał, który – mamy nadzieję – przedstawi Państwu aktualną sytuację. Tematem, który śledzimy od jakiegoś czasu jest także trudna sytuacja osób z niepełnosprawnościami w naszym regionie – na szczęście nie brakuje ludzi, którzy zdecydowanie walczą o ich prawa i godne życie (przeczytajcie relację z kolejnego spotkania z posłami). Zamieszczamy także najnowsze informacje dotyczące tzw. ustawy krajobrazowej i zagadnienia reklam w przestrzeni publicznej – chcemy bowiem, by żyło się nam w niej lepiej, by nie szpeciła naszego krajobrazu.

Trwa lato, czas odpoczynku, mimo wszystko jednak – bardzo intensywny i bogaty w wydarzenia. Serdecznie zapraszamy do chwili wytchnienia i – lektury najnowszego numeru gazety. Mamy nadzieję, że każdy znajdzie w nim coś ciekawego!

Napisano przez Marta Mrowińska opublikowano w kategorii Aktualności, Blog, Mosina, Puszczykowo

Tagi:

Wasze komentarze (4)

  • Franek
    czwartek, 2 sie, 2018, 9:47:53 |

    Szanowna Pani Redaktor, czy inni kandydaci na na stołek Burmistrza będą mieli szanse zaistnieć na łamach GM-P przed wyborami? Jakie warunki muszą spełnić? Może, podobnie jak p. Przemysław Mieloch, spędzali urlopy w górach, nad morzem i ich opowieści będą równie frapujące.

    • Marta Mrowińska
      czwartek, 2 sie, 2018, 12:40:25 |

      Witam serdecznie – zawsze jesteśmy otwarci na kontakty z mieszkańcami i wszystkich niezmiennie zapraszamy do redakcji 🙂

  • Franek
    czwartek, 2 sie, 2018, 13:40:23 |

    ” i wszystkich niezmiennie zapraszamy do redakcji:)”. Odpowiedź godna wysokiej klasy dyplomaty:)

  • kargul
    czwartek, 2 sie, 2018, 14:13:23 |

    Bo to prawda najświętsza jest Franku. Nie musisz dyrdać w góry, możesz poczłapać na mosińskie glinianki, a potem daj wywiad do gazety. Nikt tobie nie odmówi. Szczególnie to ważne jest, jeśli kandydujesz na stołek burmistrza… Sroki mosińskie skrzeczą, że niektórzy kandydaci jeszcze atrakcyjniejsze miejsca wybrali na ładowanie akumulatorów. Jeden były radny niedawno od nocki polował na redaktorka radia WNET, na świeżo skoszonym trawniku przed Urzędem Miasta. Potem wziął mikrofon i powiedział!

Skomentuj