Zielono-niebieska rewolucja w gminie Czempiń. „Wspólnie działamy na rzecz Europy zielonej”
Gmina Czempiń podejmuje ambitne działania w walce ze skutkami zmian klimatu. Realizowane inwestycje w zakresie projektu zielono-niebieskiej infrastruktury mają na celu zwiększenie odporności miasta na negatywne zjawiska klimatyczne oraz adaptację do nowych warunków.
Projekt „Zielono-Niebieska Rewolucja” to krok w kierunku stworzenia gminy Czempiń, która będzie nie tylko bardziej przyjazna dla środowiska, ale także bardziej odporna na zmiany klimatu. Celem projektu jest zwiększenie odporności miasta na negatywne zjawiska wynikające ze zmian klimatu oraz adaptacja do tych zmian poprzez realizację inwestycji w zakresie zielono – niebieskiej infrastruktury. Przewidywane efekty realizacji projektu to zwiększenie zdolności do przechwytywania i zagospodarowania wód opadowych w miejscu ich powstania lub okolicy, zmniejszenie efektu miejskiej wyspy ciepła, poprawa ilości i jakości terenów zielonych, podniesienie świadomości na temat zmian klimatu.
Jak podaje czempiński magistrat na terenie całej gminy zastąpiono już blisko 1300 szt. opraw oświetleniowych, które zostały wymienione na bardziej ekologiczne wersje LED, obniżając zużycie energii elektrycznej o 60%. – Wymiana opraw z sodowych na oprawy LED przyczynia się do obniżenia zużycia energii elektrycznej, która w Polsce w zdecydowanej większości produkowana jest z paliw kopalnych – podają czempińscy urzędnicy. -Tym samym działanie to skutkuje redukcją zanieczyszczeń emitowanych do atmosfery i wpływających na zachodzące zmiany klimatu. Efektem dodanym jest poprawa bezpieczeństwa na drogach oraz obniżenie wydatków na zakup energii elektrycznej – chwalą się urzędnicy.
Ponadto, gmina postawiła na odnawialne źródła energii, instalując panele fotowoltaiczne na szkole w Borowie. Dzięki inwestycji w szkole od grudnia 2022 odnotowano redukcję emisji CO2 rzędu 7 760,54 kg (dane urzędowe).
W ramach projektu „Rozwój Zielono-Niebieskiej Infrastruktury na Terenie Gminy Czempiń”, powstaje także zalesiona „zielona klasa” oraz ścieżki edukacyjne, które nie tylko umożliwią mieszkańcom kontakt z przyrodą. – Przygotowano elementy konstrukcyjne „zielonej klasy” i wytyczono lokalizację stóp fundamentowych pod ławki. Miejsce nabiera parkowego charakteru, dzięki czemu w upalne dni będzie można znaleźć tam ochłodę i odpocząć – zwracają uwagę urzędnicy z Czempinia. – Teren umiejscowiony w pobliżu szkoły będzie odgrywał istotną rolę w zakresie edukacji ekologicznej, co umożliwi zmianę klasycznego podejścia do procesu lekcyjnego na rzecz doświadczenia przez dzieci i młodzież wpływu natury i działania na stan zdrowia, samopoczucie i ogólny rozwój intelektualny, fizyczny i percepcyjny – dodają.
W odpowiedzi na m.in. problem zjawiska „miejskiej wyspy ciepła”, powstały już plany nasadzeń drzew i krzewów na terenie gminy Czempiń, w tym nasadzenia zieleni przydrożnej przy rynku w Czempiniu, montaż donic przy ulicy Ogrodowej w Czempiniu, nasadzenia drzew i utworzenie kwietnej łąki nad Olszynką. Powstaną także obiekty takie jak zielony przystanek w miejscu obecnego, mieszczącego się przy ulicy Kuczmerowicza. Utworzone zostaną parki kieszonkowe przy ulicy Łąkowej oraz ulicy Kuczmerowicza.Łącznie ponad sto dużych drzew, kilkaset krzewów oraz tysiące bylin, traw ozdobnych i bluszczy zasili „zielone płuca” Gminy Czempiń. Nasadzenia pozytywnie wpływać będą również na retencję, gdyż projekt ma także pomóc w zatrzymywaniu wody w gruncie, poprawiając bilans wodny.
Gmina Czempiń skupia się także na retencji wody, planując budowę systemów kanalizacji deszczowej i rur spustowych, które odprowadzą wody opadowe do stawu na Zielonym Rynku. Przewiduje się, że pomoże to w lepszym gospodarowaniu zasobami wodnymi.
Ponadto, w celu obserwacji zmian pogody i klimatu, przy budynku dawnego gimnazjum w Borowie zainstalowana zostanie stacja meteorologiczna, wyposażona m.in. w klatkę meteorologiczną, termometr, higrometr, barometr, termometr ekstremalny, deszczomierz plastikowy, wskaźnik kierunku i prędkości wiatru. Systemy pomiarowe będą przyłączone do serwera meteo z rejestracją i wizualizacją danych, które zostaną udostępnione dla mieszkańców przez internet.
Wartość projektu przekracza 7 mln złotych, będzie w dużej mierze dofinansowany ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz budżetu państwa. Celem jest osiągnięcie zakończenia prac do pierwszej połowy 2024 roku.
Urząd Gminy Czempiń podkreśla, że działania edukacyjno-promocyjne są integralną częścią projektu. Wspólnie z najmłodszymi mieszkańcami, realizowane są konkursy plastyczne oraz sadzenie drzew, aby zwiększyć świadomość ekologiczną wśród najmłodszych i przekazać im odpowiedzialność za przyszłe pokolenia.
Zielona klasa- wizualizacja fot. UM w Czempiniu
Czempiń – widok z rynku na Kościół św. Michała Archanioła w Czempiniu (archiwum)
Tagi: Czempiń, gmina czempiń, inwestycje
Wasze komentarze (18)
Można? Można jak się chce. Może zamieńmy się włodarzami, chociaż na rok, a najlepiej na całą kadencję?
chyba budżetami a nie włodarzami…
Nie mam nic przeciwko oświetleniu LED, które potrzebuje zdecydowanie mniej energii. Jest jednak jedno dość duże „ale”. Lampy montowane w Polsce mają zbyt dużą moc i padające światło przypomina bardziej reflektory na boisku piłkarskim, a nie nocne oświetlenie ulic, które powinno dawać na tyle światła, żeby było bezpiecznie, ale niekoniecznie jasno jak w dzień. Dodatkowo słupy dotychczasowych latarń, na których montowane są oprawy ledowe, nie są do nich dostosowane – są po prostu za wysokie i w efekcie oświetlona jest nie tylko ulica i chodnik, ale przy okazji budynki mieszkalne aż po dach. Te lampy świecą tak mocno, że można nie zapalać światła w domu. Oczywiście, można to z przymrużeniem oka potraktować jako oszczędność energii w domu, ale spać przy tym ciężko i trzeba inwestować w zaciemniające rolety albo zasłony.
Dobrze by było, żeby przy montażu takiego nowoczesnego oświetlenia w celu ochrony środowiska pomyśleć o innym aspekcie – zbyt silne światło w nocy jest w chwili obecnej traktowane jako kolejne zanieczyszczenie środowiska. Wiele badań udowodniło, że zanieczyszczenie światłem ma negatywny wpływ na żywe organizmy, w tym na człowieka. Zaburza układ hormonalny, powoduje nadmierne wydzielanie kortyzolu, podczas gdy w nocy produkcja kortyzolu powinna się zmniejszać na rzecz melatoniny. A zatem dobrze by było, żeby przy montażu tych lamp wziąć pod uwagę ich moc, ustawić oprawy tak, żeby nie oświetlały budynków, lecz ulicę i chodnik, a jeśli to możliwe – montować je na niższych słupach, dostosowanych do tego typu oświetlenia.
Sporo w tym racji, natomiast problem, o którym piszesz dotyczy Mosiny w marginalnym zakresie. Tu wciąż królują sodówki. Jak zwykle jest podejście „co się uda, to się zrobi i niech się mieszkańcy cieszą, że w ogóle jakieś oświetlenie zamontowaliśmy”. Zero strategii, zero planu, mnóstwo ulic w ogóle nie oświetlonych. Niestety ekologia, ośwetlenie i odnawialne źródła energii to kolejny obszar po budowie dróg i remontach ulic, ścieżkach rowerowych, utrzymaniu czystości, w którym gmina działa jak jeździec bez głowy. Coś tam się uda, gdzieś się zamontuje ledy i tyle. Dlaczego jako nowoczesna gmina nie mamy planu wdrożenia w administracji OZE, dlaczego nie mamy zaplanowane na kilka lat do przodu wymiany określonej ilości latarnii na ledy, tak, żeby pod konkretny plan można było starać się o finansowanie zewnętrzne? Dlaczego zawsze musimy działać reaktywnie, a nie proaktywnie? Dlaczego kolejnych Burmistrzów i Radnych musimy rozliczać i oceniać na podstawie tego, co udało im się zrobić, a nie z realizacji konkretnych planów?
Dlaczego programy wyborcze kandydatów wypełnione są ogólnikami, a nie konkretnymi celami? Na przykładzie programu wyborczego aktualnego burmistrza – dlaczego zamiast:
„modernizacja oświetlenia ulicznego na energooszczędne”
nie ma punktu:
„wymiana 50% latarnii sodowych na latarnie w technilogii LED do 2026r. i pozostałych 50% w latach 2026-2030?”
Nowoczesne cele powinny być sprecyzowane, ograniczone w czasie, mierzalne, atrakcyjne i osiągalne, natomiast nasze władze wciąż posługują się ogólnikami i piękknymi hasłami. Zero ambicji i trzęsienie portkami, żeby przypadkiem nikt nie powiedział późnie, że nie udało się dotrzymać słowa.
Mamy ważniejsze projekty. Ołtarze i kokotki.
Nowy dom boży imienia świętego jpII musi być wybudowany bez zbędnej zwłoki!
Za długie te niektóre wpisy, nie chce się ich czytać. Rzeczowość tych wpisów zostawiam na boku. 3/4 zdania to max. Ludzie piszą więcej niż czytają a winno być na odwrót.
Może zamiast czytać długie artykuły powinnienes założyć klub „Max 3/4 Zdania”. Tam ci którzy lubią krótko i zwięźle, będą cieszyć się razem z Tobą mądrością w skondensowanej formie ZIP.zip.
Proponuję slogan: „Mniej czytania – tylko dla tych, którzy są członkami klubu „Max 3/4 Zdania”. Przepraszam rozpisałem się. Nie wezmą mnie do klubu :-(
Większość liczących się portali wprowadza limit znaków dla komentujących, bo nikt nie czyta rozwleczonych komentarzy (patrz wyżej). Z drugiej strony kwintesencją tej strony jest artykuł a nie wypociny jakiegoś anonima – komentarz powinien być krótki i na temat…
Do Gość z 8.53.
Piszesz „…nikt nie czyta…”.
A kto upoważnił Ciebie do pisania w imieniu ludzkości?
Takiś zarozumialec – czy zwykły, pospolity głupek?
Piszesz: „…wypociny jakiegoś…”.
Niby, że taki mądry jesteś, a wpisy innych to wypociny? Patent na nieomylność i prawdę masz?
Takiś zarozumialec – czy zwykły, pospolity głupek?
I wreszcie: „…komentarz powinien być krótki…”
Ty ustalasz reguły? Ktoś Ciebie do tego upoważnił?
W dodatku bzdury sadzisz straszne – bo to nieprawda.
Takiś zarozumialec – czy zwykły pospolity głupek?
Kwintesencją Twoich postów jest „nie czytam długich postów, bo nie lubię, nie wiem o czym są, ale się wypowiem, w dodatku za wszystkich”. Masz prawo, choć wizytówkę wystawiasz sobie średnią:)
„Wypociny jakiegoś anonima” napisał ktoś podpisujący się jako „Gość”, wypacając tu swoje zamiłowanie do komunikacji monosylabami.
Gościu – Twoje prawo, ale inni mają prawo mieć odmienne podejście i preferencje. I nie wypowiadaj się w ich imieniu.
Zrozum jedno – nie można prowadzić merytorycznej dyskusji za pomocą pochrząkiwań.
Obiecujące ale zbyt często widzieliśmy, że deklaracje o proekologicznych działaniach były jedynie na pokaz. A później projekt do szuflady. Mam nadzieję, że ta akcja w Czempiniu to nie tylko PR-owa zagrywka, ale prawdziwa zmiana, która przyniesie pozytywne efekty. Chociaż trzeba przyznać, że takie Mosiny i Puszczykowa już biją na łopatki w działaniu w tym kierunku.
Polowa z tych dzialan to eko bzdety.
A gdyby tak w Mosinie obrać sobie za cel redukcje kosztów wywozu śmieci jako rezultat efektywniejszego ich sortowania? Tak tylko sugeruję … https://rybnik.naszemiasto.pl/rybnik-bedzie-obnizka-oplaty-za-wywoz-smieci-w-ostatnim/ar/c1-9398627
Podobno opłaty za deszczówkę są pobierane niesłusznie. Czy GMP mogła by ten temat wyjaśnić?
Niech zajrzą do swoich lasów . Tam jet niebieska ,zielona i czarna Europa .W sumie daje to kolor brunatny .Sieg heils Gmino Czempiń…
Nowy, młody Burmistrz niech się wykaże. Oby tylko nie skończyło się tak jak bywało wcześniej.
Szanowny Panie Burmistrzu, liczymy na Pana.