22 marca obchodzony jest Światowy Dzień Wody – święto ustanowione przez ONZ, by przypominać o kluczowym znaczeniu zasobów wodnych dla życia człowieka i środowiska. To także okazja, by zwrócić uwagę na rolę, jaką w gospodarce wodnej regionu pełni gmina Mosina i Puszczykowo – miejsce, gdzie bije jedno z najważniejszych źródeł wody dla całej aglomeracji poznańskiej.
To właśnie na terenie gminy Mosina znajduje się strategiczne ujęcie wody podziemnej, eksploatowane przez Aquanet. Każdego dnia dostarcza ono wodę niemal milionowi mieszkańcom Poznania i okolicznych gmin. Położone w otulinie Wielkopolskiego Parku Narodowego, wśród lasów, łąk i obszarów Natura 2000, ujęcie to opiera się na naturalnych filtrach piaskowo-żwirowych, zapewniających wyjątkową jakość wody pitnej.
W Światowy Dzień Wody lokalne samorządy i instytucje edukacyjne przypominają, że dostęp do czystej wody to nie tylko przywilej, ale i odpowiedzialność. – Mosina nie bez powodu nazywana jest „sercem wodociągów Poznania” – pod naszymi stopami znajduje się skarb, o który musimy wspólnie dbać – mówi nam jedna z osób, pracująca na terenie ujęcia.
W szkołach odbywają się w tym tygodniu prelekcje, konkursy i warsztaty ekologiczne poświęcone wodzie. Dzieci uczą się, skąd bierze się woda w kranie, jak ją oszczędzać i dlaczego nie wolno zanieczyszczać lokalnych cieków wodnych. Tego dnia wiele gmin włącza się w akcje np. sprzątania brzegów Warty czy zajęć terenowych wśród źródlisk i torfowisk.
Dla mieszkańców gmin Mosina i Puszczykowo woda to coś więcej niż codzienność – to powód do dumy i świadomość, że lokalne zasoby mają znaczenie dla całego regionu. Światowy Dzień Wody to dobry moment, by tę wartość dostrzec i docenić.



Artykuł na poziomie. Na takim poziomie na jakim jest od wielu lat Kanał Mosiński. Widać dno. Proponuję redakcji się wysilić i zainteresować sie tym, że mamy już daleko posuniętą suszę. A deszczu w prognozach dalej nie widać. Na bipie jest interpelacja jakiegoś radnego, który chce burzyć jaz wodny w Bolesławcu. Tłumaczy to mgliście dobrem mieszkańców. Proponuję też zebrać głosy tych co to uparcie chcieli pogłębiać wszystkie cieki wodne w okolicy. W komentarzach było sporo takich głosów niegdyś.