Komendant: Jestem do dyspozycji mieszkańców

Od niedawna na stanowisku komendanta Komisariatu Policji w Mosinie pracuje aspirant sztabowy mgr Artur Radzik. Przedstawiamy rozmowę z nowym komendantem, który jest wszechstronnie wykształcony i przygotowany do tej pracy, a co najważniejsze posiada doświadczenie i jest zadowolony, że znalazł zatrudnienie właśnie w naszej gminie. Do wiadomości mieszkańców podajemy też listę telefonów, na które można dzwonić w przypadku zdarzeń wymagających interwencji Policji.

E. Bylczyńska: – Myślę, że mieszkańcy gminy o nowym komendancie chcieliby  dowiedzieć się jak najwięcej, np. co Pan robił dotychczas, gdzie pracował, dlaczego chciał zostać komendantem Policji w Mosinie? Oczywiście, o ile to możliwe, proszę o jak najwięcej szczegółów z życia zawodowego i prywatnego.

Artur Radzik komendant Policji w Mosinie

Komendant Artur Radzik:

– Mam 41 lat, w Policji pracuję od 20 lat, zaczynałem jako szeregowy policjant w komisariacie w Komornikach. Pracowałem również w komisariatach w Dopiewie i Tarnowie Podgórnym. W 1999 roku po powrocie do Komornik pełniłem funkcję dzielnicowego. Od roku 2001 do 2010 roku byłem tam kierownikiem ogniwa prewencji, pełniłem także obowiązki komendanta. W 2010 roku zostałem przeniesiony do wydziału prewencji Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, do zespołu organizacji służby. Od stycznia 2011 r. przebywałem w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie, gdzie ukończyłem kurs oficerski na szkoleniu absolwentów szkół wyższych. W sierpniu 2011r. powierzono mi obowiązki komendanta komisariatu Policji w Stęszewie. Jesienią przystąpiłem do postępowania kwalifikacyjnego (konkursu) na stanowisko komendanta komisariatu w Mosinie, przeszedłem je pozytywnie (startowało czterech kandydatów, dop. aut.) i od 2 listopada 2011 r. jestem komendantem w Mosinie na stałe. Obecnie oczekuję na nadanie stopnia oficerskiego przez prezydenta RP.

Ukończyłem Wyższą Szkołę Umiejętności Społecznych, studia licencjackie – zarządzanie i marketing, zarządzanie bezpieczeństwem i porządkiem publicznym i studia uzupełniające magisterskie – dziennikarstwo i komunikacja społeczna.

Hobby?

Biegam rekreacyjnie, jeżdżę rowerem.

Skąd Pan pochodzi, czy jest Pan mieszkańcem naszej gminy?

Pochodzę z gminy Dopiewo, od dwóch lat mieszkam z rodziną w Luboniu. Żona pracuje w służbie zdrowia, mam dwoje dzieci, córkę i syna (16 i 15 lat).

Co Pan zastał w Mosinie po objęciu obowiązków komendanta?

Po raz pierwszy i już za Pana kadencji doszło do nietypowej kradzieży samochodu. Na Czarnokurzu napadnięto kobietę, która wyjeżdżała rano do pracy i na moment pozostawiła samochód, żeby zamknąć bramę. Złodziej wsiadł, potrącił kobietę i odjechał. O ile wiem nie został złapany.

Czy więcej mamy tego typu przestępstw?

W Puszczykowie, przy ul. Wspólnej był drugi taki przypadek, ale tym zajmuje się Policja puszczykowska. W sprawie z Czarnokurza trwają czynności, na razie samochodu nie odzyskano, oczywiście pojazd jest zarejestrowany w bazie jako poszukiwany, a dochodzenie trwa.

Wiem od wiceburmistrza Waldemara Krzyżanowskiego, że zamierzacie Panowie współpracować, czy to przełoży się na podniesienie bezpieczeństwa i zapobieganie przestępstwom?

Będzie więcej patroli na terenie gminy, połączymy siły – Straż Miejska i my, co pomoże stworzyć dodatkowe patrole. Oprócz tego będzie wystawiony patrol z samych policjantów, podejrzewam, że pan komendant Straży też wystawi swój patrol, natomiast jeden plus jeden – to jest policjant i strażnik miejski – będą kierowani tam, gdzie będą wskazywały sygnały od społeczeństwa. Ponadto od listopada rozpocząłem takie działania, w które są zaangażowane siły i środki z zewnątrz – z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Są to policjanci z wydziału zabezpieczenia miasta oraz policjanci z Komendy Wojewódzkiej z oddziału prewencji. Jeśli chodzi o prewencję, są to policjanci, którzy pełnią służbę w patrolu pieszym na terenie Mosiny – trzy, cztery patrole dwuosobowe.
Teren jest rozległy i niemałe jest tutaj zagrożenie przestępczością, dlatego staram się o te dodatkowe siły z Poznania. Efekty już są – zatrzymujemy kierowców prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu i narkotyków (urządzenie, za pomocą którego wykrywa się środki odurzające posiada Policja poznańska). Na przykład w jednym dniu było tu łącznie 22 policjantów, dziewięć radiowozów, w tym dwa cywilne. Ich działania dotyczą nie tylko przestępstw drogowych czy kradzieży samochodów, przy okazji takich patroli wychodzą inne przestępstwa.

Wzrosła ostatnio liczba przestępstw?

Przed świętami było więcej włamań do mieszkań i kradzieży w sklepach. Kradzieże zdarzały się w dzień, nawet w czasie nieobecności właścicieli, którzy na dwie, trzy godziny wyjeżdżali na zakupy. Mieliśmy kilka osób, które kradną notorycznie w supermarketach. Ale one świadomie kradną do wartości kwoty 250 zł, co kwalifikuje się do wykroczenia i jeżeli zostają zatrzymane, karane są mandatem do wys. 500 zł. Jest to przestępczość pospolita, która bardzo dokucza lokalnej społeczności.

Czy mieszkańcy mogą kontaktować się z Panem bezpośrednio?

Tak, dyżuruję w poniedziałki od 15.30 do 17.30 i jestem do dyspozycji mieszkańców. Oprócz tego można się kontaktować ze swoimi dzielnicowymi, telefony i nazwiska dzielnicowych podane są na stronie internetowej Urzędu Miejskiego. Jesteśmy otwarci na wszelką współpracę i prosimy mieszkańców o sygnalizowanie swoich spostrzeżeń, czy zawiadamianie o niepokojących zjawiskach. Posiadamy czynny całą dobę telefon komórkowy w radiowozie interwencyjnym.

Ilu policjantów pracuje w mosińskim komisariacie Policji?

Stan etatowy to 25 osób, a chwili obecnej pracuje 22 policjantów (3 nowo przyjętych funkcjonariuszy odbywa przeszkolenie podstawowe). Zespół jest młody i bardzo dobry.

Jak pracuje się Panu w Mosinie, w porównaniu do poprzednich gmin, np. do Komornik czy Stęszewa?

Bardzo dobrze, są młodzi ludzie chętni do pracy, bardzo zaangażowani, odpowiedzialni.
Jestem zadowolony ze współpracy z tutejszym samorządem, który wspiera mnie w działaniach na rzecz poprawy bezpieczeństwa.

Dziękuję za rozmowę