O problemach bazy oświatowej
W poniedziałek, 20 stycznia 2019 r. w Szkole Podstawowej w Rogalinie odbyło się wspólne posiedzenie komisji Budżetu i Finansów, komisji Oświaty, Spraw Społecznych i Promocji oraz Inwestycji, Ochrony Środowiska i Bezpieczeństwa. W niewielkiej sali gimnastycznej zebrali się także dyrektorzy szkół podstawowych w Rogalinie, Rogalinku i Krosinku, nauczyciele miejscowej szkoły, sołtys z Radą Sołecką oraz mieszkańcy Rogalina.
Inwestycje oświatowe w gminie Mosina
Przedmiotem obrad były pilne inwestycje oświatowe – budowa sali gimnastycznej w Rogalinie i Krosinku oraz rozbudowa SP w Rogalinku. Sytuację w tych placówkach oświatowych przedstawili dyrektorzy.
Szkoła Podstawowa w Rogalinie
Radni zapoznali się z gotowym projektem budowy sali gimnastycznej. Zakres planowanych prac nie wykracza poza podstawowe potrzeby placówki w zakresie budowy sali wraz z zapleczem. Burmistrz określił, że optymalnym terminem początku prac będą wakacje. Całość inwestycji szacowana jest na około 7 milionów złotych.
Szkoła Podstawowa w Krosinku
Burmistrz określił wstępny termin rozwiązania problemu z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego, który blokuje możliwość dalszego procedowania projektu budowy sali gimnastycznej. Równolegle toczą się ustalenia odnośnie dodatkowych potrzeb lokalowych szkoły, jednak Burmistrz nie określił terminu zakończenia prac projektowych. Radni poprosili o przekazanie harmonogramu działań.
Szkoła Podstawowa w Rogalinku
Dyrektor placówki merytorycznie przedstawiła problemy z jakimi zmaga się Szkoła w Rogalinku. Największym problemem jest stara część szkoły, która jest w fatalnym stanie technicznym. Ponad 100 letni budynek zostanie prawdopodobnie wyburzony, a w jego miejscu powstanie nowy obiekt. Dodatkowo Pani Dyrektor podkreśliła problemy lokalowe tj. brak sali informatycznej, szatni przy sali sportowej czy też problemy filii Mosińskiej Biblioteki Publicznej zlokalizowanej przy Szkole.
Powyższe problemy wskazują na jedno – w najbliższym czasie czekają nasz samorząd 3 duże inwestycje za około 21/25 milionów złotych. To duże wyzwanie, które musimy rozpocząć jak najszybciej.
Dominik Michalak, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Mosinie
Tagi: Dominik Michalak, gmina Mosina, inwestycje, Krosinko, Radni o gminie, Rogalin, Rogalinek, szkoła, Szkoła Podstawowa
Wasze komentarze (9)
To się w głowie nie miesci, że dzieci nie mają sal gimnastycznych czy szatni. Chyba niestety jesteśmy jednak w średniowieczu.
Niestety takie są realia i to nie tylko w naszych stronach ale również w Poznaniu. Tyle się mówi o sporcie, a niestety albo nie ma sal, albo nie są dostosowane, albo brakuje przyrządów do ćwiczeń.
Burmistrz Mosiny chociaż stosunkowo młody, do wysportowanych nie należy. Jego główne zalety w tej dziedzinie, to pochylanie się, o czym dużo ostatnio się mówi. Z tego pochylania niewiele jednak wynika, jak widać na przytoczonych przykładach. Sala gimnastyczna w Krosinku (a właściwie jej brak), to najlepszy przykład niemoty, indolencji, nieróbstwa i najzwyklejszej głupoty obecnego burmistrza, a wcześniej zastępcy odpowiedzialnego za uregulowania formalno prawne terenu pod budowę tejże sali. To mistrzostwo świata w sposobie działania o którym już dawno temu śpiewał Młynarski. Każde dziecko wie, że do bicia takich rekordów nie jest potrzebna żadna sala gimnastyczna, czy inny obiekt sportowy, czego rezultatem jest stan działań burmistrza w tej branży.
Nie tylko w sprawach oświaty czy sportu, burmistrz się nam całkowicie pogubił. Biegnie drugi rok kadencji w której mógł włodarz w końcu ujawnić swoje ukryte talenta, wstrzymywane wcześniej przez przełożonego. I co? I nic! Po prostu kicha! W zamian można wszelako posłuchać drętwych monologów na vlogu, jak kazania do durnych owieczek.
W zasadzie dobrze się dzieje, że planowana jest rozbudowa szkół i budowa nowej hali. Nie rozumiem więc skąd ten lament. Źle, że jest coś robione dla dzieci?
No oczywiście, że jest dobrze robić COŚ dla dzieci. Dlaczego jednak tak opieszale i z tak marnym skutkiem?! Od kiedy dzieci uczą się w nowym budynku szkoły w Krosinku? Dlaczego szkoła nie posiada jeszcze sali gimnastycznej? Dlaczego burmistrz nie wyjaśnił tego opóźnienia. Dlaczego tak ślamazarnie biegnie sprawa budowy sali gimnastycznej dla szkoły w Rogalinie? Może to wina zawłaszczenia na lata funduszy na pływalnię? Dlaczego Czerwonka stoi w miejscu? Wygląda to tak, jakby burmistrz celowo wstrzymywał te inwestycje by móc wybudować w końcu obiecany basen.
I jeszcze jedno @groszek.
To nie lament, ale upomnienie się o właściwe i transparentne rozporządzanie środkami suwerena o ile rozumiesz, co to oznacza.
Ma być basen i uczniowie do niego dowożeni. Tak się legitymizuje tą bzdurę. Ciekawe skąd pieniądze na dowóz dzieci, bo to będą horrendalne kwoty. Może puknij się Burmistrzu w głowę i tytułem próby dowoź dzieciaki ze szkół pozbawionych sal gimnastycznych do stojącej i ziejącej pustką sali widowiskowej. Sprawdzimy w mikro skali, ale przynajmniej z wielkim rzeczy pożytkiem, jak to działa.
Jeśli gminę stać na takie rzeczy to dlaczego nie iść tą drogą.
Jaką drogą? Dowozić dzieci do sali w Krośnie? Oczywiście w ramach eksperymentu można przetestować ten wariant. Docelowo jednak szkoła powinna być wyposażona we własna salę gimnastyczną. Nie warto wymieniać przemawiających za tym argumentów, jest ich wystarczająco dużo. Nic nie zwalnia burmistrza Mielocha z odpowiedzialności za to, że szkoła w Krosinku nie posiada jeszcze sali gimnastycznej. Początkowo gość zachował się całkowicie nieodpowiedzialnie nie przygotowując terenu pod jej budowę. Tera kluczy jak pijany zając proponując rozwiązania, które nie dają jasnej odpowiedzi o terminie rozwiązania problemu z terenem. Mam wrażenie, że to celowe wydłużanie bardzo prostych i jasnych procedur. Kto z otoczenia dyrekcji szkoły w Krosinku nadepnął na odcisk mściwemu urzędnikowi? Jak widać biała sukienka nie jest gwarancją równego i uczciwego traktowania…