T-Roc Salon VW Berdychowski Łukasz Grabowski radny w sejmiku woj. wielkopolskiego Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wielkanoc w Starym Browarze w Poznaniu - złap zająca w apce
Wojtek Pierzchalski | wtorek, 7 lip, 2020 | komentarze 84

Pod czyimi naciskami Gmina Mosina ignoruje prawo? Niebezpieczna gra wodą dla miliona ludzi

Od 2016 roku trwa batalia o ujęcie wody w Krajkowie. Ścierają się dwie wizje: deweloperska i pro-środowiskowa. W wyniku tego starcia, obrońców ujęcia spotykają szykany. Mogłoby to zmienić jasne stanowisko Gminy. Jej działania są jednak niejasne i kolidują z prawem.

Ujęcie wody Mosina-Krajkowo jest kluczowe dla całej aglomeracji poznańskiej. Zaopatruje w wodę 70% jej ludności, czyli prawie milion osób. Drugiego takiego ujęcia nie ma w promieniu 100 km od Poznania. Okolice Krajkowa są wyjątkowe ze względu na swoje położenie i charakterystykę hydrogeologiczną terenu. Te zalety powodują, że znaczna część Gminy Mosina jest idealnym miejscem do pozyskiwania dobrej jakości wody.

Rządzi deweloper

Krajkowo i sąsiednie Baranowo są otoczone terenami obszaru chronionego Natura 2000, a Rezerwat Krajkowo jest częścią Rogalińskiego Parku Krajobrazowego. W najbliższym sąsiedztwie wsi znajdują się także obszary specjalnej ochrony: Ostoja Rogalińska i Rogalińska Dolina Warty. To powoduje, że natura wokół Krajkowa zachowuje swój dziewiczy charakter.

To także sprawia, że te wiejskie tereny są łakomymi kąskami deweloperskimi. Atrakcyjne sąsiedztwo, sielski klimat i wrażenie „końca świata” przyciąga spragnionych spokoju. Coraz bardziej wpływowi na obrzeżach miast deweloperzy, chcą to przekuć w zarobek. W Baranowie już to się udało, teraz trwa walka, by to samo nie spotkało Krajkowa.

W dramatycznej batalii, którą mieszkańcy przypłacają nękaniem, mogłaby ich wspomóc Gmina. Mosina jednak nie chce przyjąć jednoznacznego stanowiska w sprawie Krajkowa. I od wielu lat już kluczy.

Gmina w 2014 roku zaczęła opracowywać plan określający losy południowo-zachodnich terenów Krajkowa. Robiła to na podstawie jeszcze aktualnego studium z 2010 roku, które w tym miejscu przewiduje zabudowę. Przez to pierwszy plan skazywał Krajkowo na zabetonowanie. Na niespełna 6 hektarach zaplanowano 156 przyłączy wodno-kanalizacyjnych. Miała powstać też sieć dróg pomiędzy małymi działkami. Gmina szacowała wtedy, że do Krajkowa, gdzie mieszka 160 osób, wprowadzi się 580 nowych mieszkańców.

Mosina procedując taki plan działała w sprzeczności z Rozporządzeniem Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. W dokumencie z 2012 roku RZGW jednoznacznie zakazało zmiany gruntów leśnych na cele nieleśne i rolnych na cele nierolnicze. A właśnie to chciała zrobić Gmina, procedując plan, który ziemię rolniczą zmieniał na budowlaną. Mosina wniosła skargę na Rozporządzenie do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Sprawę jednak przegrała i powinna studium dopasować do obowiązującego prawa.

Pierwsze wyłożenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla południowo-zachodnich terenów Krajkowa zakładało małe działki z siecią dróg. Sporne tereny obejmują działki od 4MN-12MN

Zabetonujmy „Nasze Krajkowo”

Biorąc pod uwagę przepisy i protesty mieszkańców, Gmina w 2017 roku zaproponowała nowy plan. Drugi projekt wykluczał zabudowę Krajkowa. Obrońcy Krajkowa podziękowali wtedy burmistrzowi. To nie spodobało się jednak części właścicieli działek, których plan dotyczył.

Burmistrz Przemysław Mieloch i radni miejscy spotkali się wtedy z pogróżkami ze strony lobbujących za zabudową Krajkowa. Prokuratura miała zapukać do drzwi każdego, kto poprze plan wykluczający zabudowę. Presja ze strony walczących o zabudowę w Krajkowie była silna.

Zwolenników zabudowania wsi od początku reprezentuje puszczykowski agent nieruchomości Waldemar Łój. Człowiek, który dla wielu stał się twarzą zabetonowania ujęcia wody, jeszcze do niedawna działał w stowarzyszeniu „Nasze Puszczykowo”. Członek stowarzyszenia, które w Puszczykowie chce dbać o środowisko naturalne, w Krajkowie usilnie lobbuje za zabetonowaniem ujęcia wody. Teraz członkostwo Waldemara Łoja w stowarzyszeniu jest zawieszone.

Drugie wyłożenie planu zakładało pozostawienie gruntów jako rolne. Na mapie zaznaczone jako 9R.

Gmina zaklina rzeczywistość

Gmina ugięła się pod naciskami zwolenników osiedla na wsi. Burmistrz Przemysław Mieloch wymyślił wtedy „kompromis”. Ma on postać planu, który zakłada zabudowę spornych terenów, jednak na większych działkach. W tym przypadku jednak żaden kompromis nie istnieje.

W kwietniu 2019 roku w Mosinie odbyła się debata o Krajkowie. W obronę ujęcia zaangażowało się środowisko naukowe. Profesorowie hydrogeologii Jan Przybyłek i Józef Górski, którzy tworzyli ujęcie, jednoznacznie skrytykowali plany Gminy. Wsparła ich także senator Jadwiga Rotnicka, z wykształcenia hydrolog. Krytycznie o jakiejkolwiek zabudowie w Krajkowie wypowiedziała się także Polska Akademia Nauk.

Opinia środowisk naukowych na temat osiedla w Krajkowie jest miażdżąca. To nie przeszkodziło Gminie dalej pracować nad studium, które zakładało duże działki pod budowę. Natomiast agent nieruchomości Waldemar Łój podważał wielokrotnie autorytet profesorów zaangażowanych od kilkudziesięciu lat w nadzór nad ujęciem w Krajkowie.

Kompromis jest także niemożliwy ze względu na obowiązujące Rozporządzenie RZGW, które zabudowę tych terenów wyklucza. Organ, który w 2017 zastąpił RZGW, czyli Wody Polskie, wypowiedział się jednoznacznie: Gmina musi dostosować studium do Rozporządzenia.

Trzecie wyłożenie proponowało „kompromis” w postaci dużych działek. Takie rozwiązanie skrytykowali zarówno obrońcy ujęcia wody, jak i środowiska naukowe.

Burmistrz i radni mają szansę obronić wodę

Jednak po naszej publikacji dotyczącej nękania obrońców ujęcia wody w Krajkowie, w Gminie przyszedł czas na refleksje. – Po programie w TVP Poznań, jeszcze raz sięgnąłem do opracowania prof. Przybyłka. Plany zabudowy rozproszonej być może będą musiały być zweryfikowane, by chronić ujęcie wody. Przewiduję taką możliwość, że w Krajkowie zostanie wykluczona zabudowa – powiedział nam burmistrz po emisji w TVP materiału o nękaniu mieszkańców Krajkowa, który powstał na skutek naszej publikacji na ten temat.

W kuluarowych rozmowach pomiędzy radnymi mówi się o odrzuceniu ewentualnej zabudowy Krajkowa. O stanowisko w tej sprawie spytaliśmy Waldemara Wiązka, Przewodniczącego Komisji Inwestycji, Ochrony Środowiska i Bezpieczeństwa.

– Profesorowie Przybyłek i Górski jednoznacznie się wypowiadali, że trzeba dokonać pewnych zabiegów, by ujęcie zabezpieczyć. Jestem zdania, że te tereny należy chronić dla przyszłych pokoleń. Nie można jednak wylewać dziecka z kąpielą i zakazywać jakiejkolwiek zabudowy. Tam mieszkają rolnicy, którzy mają swoje dzieci i może też będą chcieli za jakiś czas wybudować dla nich jakiś dom – powiedział nam Przewodniczący Wiązek.

Co jest gorsze od łamania prawa?

Przy tak niejednoznacznym stanowisku urzędników i radnych, pojawiają się pytania o powody takiego podejścia. W sprawie, która dla środowisk naukowych i większości mieszkańców Krajkowa jest jednoznaczna, władza zmienia zdanie pod naciskami dążących do zabudowy.

Czy dziura w budżecie Gminy jest na tyle duża, że mosińscy urzędnicy zaryzykują wodę dla miliona ludzi wobec możliwych zysków z podatku od nieruchomości gruntów?

Czy wpływ na postępowanie władz ma fakt, że jednym z posiadaczy spornych terenów są osoby związane z ważnym poznańskim posłem PiS?

Wreszcie, jak wytłumaczyć jawne ignorowanie Rozporządzenia RZGW przez Gminę przy 1. i 3. wyłożeniu planu? Czy mogą pojawić się informacje, które będą bardziej brzemienne w skutkach dla mosińskiego magistratu niż niestosowanie się do przepisów prawa?

Krajkowo - Ujęcie wody poznańskiego systemu wodociągowego - teren ochrony bezpośredniej

Krajkowo – Ujęcie wody poznańskiego systemu wodociągowego – teren ochrony bezpośredniej

Wasze komentarze (84)

  • z Krajkowa
    wtorek, 7 lip, 2020, 11:11:20 |

    Panowie z Puszczykowa, którzy walczą o nową zabudowę w Krajkowie – do was adresuję te słowa, i do wszystkich (czytelników, mieszkańców aglomeracji Poznania). Jesteście ludźmi, którzy „u siebie” walczą o drzewa, o zieleń, o duże działki, o zminimalizowaną zabudowę. O mniejszy ruch na ulicy. Wydaje się, że żyjecie świadomie. Naprawdę fajnie, ze to robicie. Ale jesteście też ludźmi, którzy upatrzyli sobie łatwy zarobek (i miał być szybki) w miejscowości niedaleko Waszej. Miejscowość bardzo zielona, bardziej niż Puszczykowo. W tej miejscowości chcecie przyczynić się do: wycinki drzew, zlikwidowanie terenów zielonych, intensywnej zabudowy, zdecydowanie większego ruchu ulicznego. To już nie jest fajne. Nie da się być „w porządku” tylko u siebie. Walczyć o coś u siebie, szkodząc w społeczności bardzo bliskiej. Całokształt Waszych działań ma znaczenie. W Krajkowie jest wspaniała społeczność, i potężna natura. Ani razu nie próbowaliście zapoznać się z tą społecznością. Widzieliśmy Was parę razy podczas Waszego fotografowania naszego życia codziennego. Skoro byliście w Krajkowie, nie dostrzegliście natury, ogrodów naturalnych, spokoju? Nie przyszło Wam do głowy zostawić w spokoju to, co pożądane „u Was”? 
    Chcecie być postrzegani jako obrońcy przyrody i okolicy w Puszczykowie –  a zarobku szukacie w działaniach, które doprowadzą do destrukcji natury i charakteru niezwykłej miejscowości zaledwie kilkanaście km od Was. Puszczykowo jest już stracone w pewnym sensie – z przykrością obserwuję straszliwą zabudowę „deweloperską” – coraz gęstsza, niepasująca do naturalnego otoczenia. Współczuję Wam, naprawdę. Ale nie możecie rozwiązywać problemu tworząc okazję zabudowy okolicznych miejscowości na siłę. Chcecie być przyczyną destrukcji innej miejscowości w okolicy Puszczykowa? Tu jest ujęcie wody. Również Waszej wody w kranach. Powinno Was cieszyć, że bardzo wielu z nas w Krajkowie dba o tę wodę świadomie lub mniej świadomie: prowadzimy świadome ogrodnictwo, niektórzy rozwijają się w dziedzinie permakultury i zarażają tym pozostałych w okolicy. Inwestujemy w ekologiczne rozwiązania dot. domów. Całkowicie rezygnujemy z nawozów. Nasze trawniki to bardziej zbiorowisko chwastów, niż Wasze idealne, zielone dywany w Puszczykowie :)  Hasła – albo zabudowa albo wyrzucamy wszystkich obecnych mieszkańców z Krajkowa to niepożądane skrajności. Rozwiązaniem jest zakaz dalszej rozbudowy i jednocześnie umożliwienie i ułatwienie obecnym mieszkańcom inwestowanie w eko-domy, eko-ogrody – rozwijanie ich wiedzy na ten temat. Czy zdajecie sobie sprawę, jak bardzo pewne rodzaje ogrodnictwa mogą nie tylko być nieszkodliwe dla ujęcia ale również przyczyniać się do ochrony tego ujęcia? Permakultura bardzo pomaga zachować wilgoć w glebie :)   Zapraszam po wiedzę, rozwój, po rozmowy o środowisku, o wodę. To są przyjemne sprawy. Zapraszam na warsztaty permakulturowe. Zapraszam do pomocy lokalsom, jak stworzyć bardziej eko domy.  Nie zapraszam do zabudowy :) Budujcie wokół siebie :) A Gminę – zapraszam do pomocy ludziom lokalnym. Nie za pośrednictwem gróźb, mandatów. Prowadźcie dialog, a nie wojnę. Wyciągnijcie dłonie, wiedzę – wystarczy do nich podejść, pomóc im wypełnić wnioski o wymianie pieców, zdobyć finanse na fotowoltaikę, uświadomić itd. Wiem, że mogą to zrobić w urzędzie – ale nie wierzą w to często, albo nie wiedzą jak się za to zabrać. Wkładajcie energię i czas w pozytywne sprawy. Czemu mają służyć negatywne działania, emocje, kłótnie w tak pięknym, jeszcze trochę dzikim zakątku natury? Wiedzieliście, że Europa ma już mniej niż 2 proc. lasów naturalnych? Byliście w rezerwacie Krajkowo, widzieliście tam potęgę dzikiej natury? Acha – przy okazji odwiedzin w rezerwacie, pamiętajcie posprzątać śmieci po sobie i po innych. Pomagamy sobie, naszym dzieciom, florze, faunie, planecie w ten sposób :) 

    • wiesław rygielski
      środa, 8 lip, 2020, 20:33:14 |

      Błąd. Dlaczego pisze Pan tak jakby miał Pan żal dla wszystkich poznaniaków. Przecież w Poznaniu są i hieny, i drapieżniki i roślinożercy. Przyrodnicy i ekolodzy ze społecznej Komisji Dialogu Obywatelskiego juzm2 lata wcześniej pisali do prez. Jaśkowiaka, wypowiadali się z spotkaniu władz z mieszkańcami w Mosinie, interweniowali w RDOŚ, prosili komisje nauk o ziemi PAN w Poznaniu o uchwałę popierająca profesorów. W prezentacji oceny prac władz miasta Poznania w 2019r również znalazł sie punkt o niedostatecznych staraniach Miasta o zabezpieczenie Krajkowa. Proszę pokazać ile instytucji społecznych poza lokalnym w Mosinie bardziej starało się o Krajkowo?
      https://kdo-srodowisko-poznan.blogspot.com/2019/12/krajkowo-zabudowa-strefy-ochronnej.html

  • Alik
    wtorek, 7 lip, 2020, 12:45:38 |

    Ciekawi mnie bardzo,co jeszcze trzeba napisać w tej sprawie aby wnikliwie przyjrzało się tym machlojkom środowiskowym,prawnym i dalej finansowym Centralne Biuro Antykorupcyjne.
    Tutaj padają już konkretne nazwiska więc Biuro nie powinno chować głowy w piasek.

  • Magdalena
    wtorek, 7 lip, 2020, 13:13:03 |

    Piękny komentarz@z Krajkowa
    Myślę że mieszkańcy Krajkowa zostali wplątani w walkę, ktorej nie do końca chcieli. Właściciele działek, którzy chcą dysponować swoją własnością i protestujący przed zabudową, tego uroczego ,,kawałka,, ziemi. A ten trzeci zaciera ręce….w myśl przysłowia ,,gdzie dwóch się bije…itd
    Zostawieni sami sobie, skłóceni, każdy ze swoimi racjami. Przeciągające się sprawy w urzędach, brak konkretnej decyzji rodzi konflikty o których czytamy, zastraszanie, donoszenie, kontrolowanie życia, fotografowanie. Bardzo to smutne i przykre. Dziwi postawa i wypowiedź w teleskopie sołtysa tej wsi, że nic nie wie i o niczym nie słyszał. I siedzi przy stole z jednym z właścicieli….
    Osobiście uważam, że na terenie o którym mowa nie powinno być żadnej zabudowy.
    Ale jednocześnie właściciele powinni otrzymać rekompensatę czy zadośćuczynienie za to że oprócz uprawiania roli nic nie mogą zrobić ze swoją własnością. Ale to już rola włodarzy tej gminy i Aquanetu. To do nich należy dbałość o zasoby, środowisko i mieszkańców .

  • zuk
    wtorek, 7 lip, 2020, 13:27:54 |

    Te nazwiska zbyt długo nie padały. Dlatego to zastraszanie, szykany i nękanie.Może zostanie to nareszcie przerwane. Zgadzam się z Magdaleną. Rolnicy potraktowani zostali jak marionetki, instrumenty do nabijania kasy pośrednikom i ich mocodawcom. Rolnicy – nie dawajcie się oszukiwać i mamić.Powinniście dostać rekompensatę, zadośuczynienie, rentę lub coś w tym rodzaju. Ci, co walczą o wodę i Krajkowo nie są przeciwko Wam.Przestańcie ich ciągać po sądach, policji i prokuraturze, bo na to nie zasłużyli. Działają w słusznej sprawie. To Ci, którzy obiecali Wam gruszki na wierzbie i podstępnie wykupują te tereny powinni znaleźć się w odosobnieniu. DOŚĆ TEGO.

  • Malgosia
    wtorek, 7 lip, 2020, 13:28:19 |

    Brawa dla pana dziennikarza, za odwagę! Miejmy tylko nadzieje ze nic mu nie grozi, a redakcja weźmie odpowiedzialność i wesprze człowieka .

  • ?
    wtorek, 7 lip, 2020, 13:46:02 |

    A dlaczego ma grozic mu cos skoro podaje fakty. Prawde. W slusznej sprawie? Raczej Panom od zabudowy “grozi” odpowiedzialnosc za swoje postepowanie w sprawie.

  • kro
    wtorek, 7 lip, 2020, 14:08:54 |

    Artykuł petarda; niektórzy powinni po czymś takim pójść nareszcie po rozum do głowy. Czy będą kolejne odcinki?

  • Gość
    wtorek, 7 lip, 2020, 14:13:02 |

    Prześwietny,merytoryczny artykuł.Dziwię się tylko, że sprawa dotycząca aglomeracji poznańskiej ma tak małe wsparcie z Poznania.

    • Paulina Suszka
      wtorek, 7 lip, 2020, 16:26:37 |

      Jako poznanianka też się dziwię :(

  • eva
    wtorek, 7 lip, 2020, 14:25:04 |

    W końcu ktoś zaczął nazywać rzeczy po imieniu i tych, którzy za tym stoją. Gratuluję odwagi.

  • Mańka
    wtorek, 7 lip, 2020, 14:47:36 |

    Oj, coś mi się wydaje, że czarne chmury zbierają się nad pośrednikiem. Zasłużył sobie. Za to, co wyrabia, po cichu, za ciemnymi szybami samochodu i otwarcie, publicznie – już dawno powinien stracić prawo głosu w tej sprawie i licencję pośrednika. Do tego jeszcze zwodzi rolników i ich bezczelnie używa jako żywej tarczy. Obrzydliwe. Czy Radni Mosiny zabiorą w tej sprawie głos i wezmą w obronę nekanych mieszakńców i co ważniejsze ochronią WODĘ przed zakusami tych, co tylko myślą o pieniądzach, wszystko inne mając w głębokim poważaniu.

  • A.
    wtorek, 7 lip, 2020, 16:00:21 |

    Jeżeli Gmina Mosina łamie prawo ignorując Rozporządzenia RZGW to jest to oczywista sprawa dla prokuratury. Trochę dziwi mnie że burmistrz i jego pretorianie ryzykują uparcie własną skórę….ale z drugiej strony w Mosinie nie takie cuda już działy.

  • Paulina Suszka
    wtorek, 7 lip, 2020, 16:14:04 |

    Jako mieszkanka Poznania jestem zbulwersowana tym, że władze mojego miasta są tak bierne w tej kluczowej dla wszystkich mieszkańców sprawie.

    Gdzie jest Aquanet, spółka MIEJSKA?
    Dlaczego zamiast bronić na wszelkie sposoby ujęcia wychodzi na przeciw deweloperom (np. w Baranowie)?
    Na stronie Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, w dokumentach do studium jest jasno napisane, że ujęcie należy chronić RYGORYSTYCZNIE!
    Czy BIERNOŚĆ władz miasta i podległych im instytucji nie jest działaniem na SZKODĘ miasta i jego mieszkańców?

    Gdzie sa poznańscy parlamentarzyści??
    Nie pytam o senator Rotnicką, która jako JEDYNA zaangażowała się w sprawę po 'jasnej’ stronie mocy.
    Nie pytam też o posła Wróblewskiego, bo wiem…
    Ale reszta?

    Mam jeszcze kilka innych pytań:
    Czy takie postępowanie agenta nieruchomości (Waldemar Łoś – Karolczak Nieruchomości) nie jest sprzeczne z etyką zawodową? Co na to samorząd zawodowy?

    Dlaczego POLICJA jest także bierna – mimo wielu skarg mieszkańców nękanych na różne sposoby od lat przez kilka osób z Krajkowa i spoza niego? Zamiast tego jest przez prokuraturę angażowana do tego nękania…
    Czy musi wydarzyć się jakiś wielki dramat, by ktoś się ruszył?

    • Ja
      wtorek, 7 lip, 2020, 16:47:25 |

      Te słowa i pytania są bardzo potrzebne. Dziękuję.

  • Paulina Suszka
    wtorek, 7 lip, 2020, 16:20:23 |

    Waldemar Łój Karolczak nieruchomości, przepraszam za przekręcenie nazwiska :))

  • karp
    wtorek, 7 lip, 2020, 16:50:40 |

    Trochę zrozumienia dla pośrednika. :)
    Musi zarobić, by spłacić 162.23 zł.
    https://www.dlugi.info/wierzytelnosc/1226948/Waldemar-Loj-KAROLCZAK-Nieruchomosci

    • Ja
      wtorek, 7 lip, 2020, 17:06:14 |

      Love it! Mogę mu pomóc z tą spłatą, zostawi Krajkowo wtedy w spokoju?

      • karp
        wtorek, 7 lip, 2020, 19:32:55 |

        No właśnie z tą intencją to napisałem.
        Zróbcie dil:wy mu spłacicie za zakaz zbliżania do Krajkowa. Wilk będzie syty i owca cała.

  • Witkacy
    wtorek, 7 lip, 2020, 17:16:52 |

    Może w okolicach Niwki w Puszczykowie trzeba zawalczyć o zagęszczenie zabudowy? Sporo tam wolnego miejsca, ogrody można spokojnie podzielić na mniejsze działki, takie po 400m2.

  • Gość
    wtorek, 7 lip, 2020, 17:52:53 |

    A ja mam uwagę do Stowarzyszenia Nasze Puszczykowo. Zawiedliście mnie. Wydawaliście się autentyczni w swoich działaniach.

    • Rk
      poniedziałek, 5 lip, 2021, 0:31:59 |

      Członkiem stowarzyszenia może być każdy. Dobrze, że go zawieszono.

  • eva
    środa, 8 lip, 2020, 0:42:22 |

    Ten pan, (nie)ludzka twarz zabetonowania Krajkowa – agent nieruchomości – jak sam się przedstawia, pełnomocnik właścicieli gruntów czy mieszkańców (jak się bezczelnie sam nazywa) – chyba dwóch, upiornego rolnika i kumpla – finansisty, też z Puszczykowa, występuje w Teleskopie TVP3 (01.07.20) jako pośrednik dążacy do sprzedaży gruntów, który ma odpowiedź na wszystko, i tak mówi bez cienia zażenowania rzecz genialną „w strefie pośredniej i bezpośredniej znajduje się nie tylko wieś Krajkowo, bo znajdują się też sąsiednie wsie, gdzie nastepuje dużo bardziej intensywna zabudowa aniżeli w Krajkowie”. No cóż, nic dodać, nic ująć. Bije z tej twarzy zabetonowania porażająca wprost arogancja i ignorancja. Z takimi ludźmi się nie negocjuje. Takich ludzi wystawia się za drzwi i to jest jedyna metoda.

  • Antek
    środa, 8 lip, 2020, 9:53:15 |

    Wspaniały artykuł!!! Porażające do czego może prowadzić krótkowzroczność niektórych „inwestorów”. Praktyki iście gangsterskie.

  • Gość
    środa, 8 lip, 2020, 15:17:53 |

    Cała ta deweloperka w Mosinie to totalny obciach.Architektoniczne śmieci i budowane byle jak byle by zysk był jak najwiekszy.Z drugiej strony co sie dziwic jak kupują to lemingi..

    • Bolo
      niedziela, 9 sie, 2020, 13:12:12 |

      Dla jednych obciach, dla innych łatwy biznes. Tutaj samorządy są dziwnie bezradne.

  • ?
    środa, 8 lip, 2020, 15:26:52 |

    7 czerwca 2017 – II wyłożenie – protokół
    PP.6721.3.2014.MS – Urząd Miejski w Mosinie

    cytuję :

    pkt.8
    – żądanie wyjaśnienia na czyj błąd , bądź czyją złośliwość na działce o nr ewid. 225/1 obręb Krajkowo cały użytek B(tereny mieszkaniowe) nie został oznaczony w projekcie planu miejscowego jako tereny zabudowy mieszkaniowej (4MN)
    pkt.6
    -żądanie wyjaśnienia przez czyj błąd na działce o nr ewid.225/1 obręb Krajkowo cały użytek B(tereny mieszkaniowe) nie został oznaczony w projekcie planu miejscowego jako tereny zabudowy mieszkaniowej (4MN)
    pkt.5
    – żądanie wyjaśnienia dlaczego nie cały znajdujący się na działce o nr ewid.225/1 obręb Krajkowo użytek B(tereny mieszkaniowe), został w planie miejscowym przeznaczony pod zabudowę.
    – żądanie wyjaśnienia dlaczego na działce o nr ewid.225/1 obręb Krajkowo zostało wprowadzone ograniczenie terenu zabudowy.
    pkt 3.
    – pytanie o właściciela działki o nr ewid.225/1 obręb Krajkowo
    pkt. 2
    – żądanie wyjaśnienia dlaczego nie cały znajdujący się na działce o nr ewid. 225/1 obręb Krajkowo użytek B(tereny mieszkaniowe), o powierzchni 1359m2 został w planie miejscowym przeznaczony pod zabudowę i tym samym ograniczono zabudowę na działce.
    (…)nie powinny zostać ograniczone tereny już przeznaczone pod zabudowę bądź zabudowane.

    SĄ TO ŻĄDANIA DZIŚ WALCZĄCYCH O WODĘ.
    W PROTOKOLE ZNAJDZIECIE WYPOWIADAJĄCE SIĘ OSOBY.
    SPRAWDŹCIE CZYJA TO DZIAŁKA .

    Wyjaśnienie pracowników UM
    cytuję:
    – wyjaśnienie, że projekt planu miejscowego uwzględnia złożone uwagi, w tym sprzeciw mieszkańcom przeciwko urbanizacji wsi (…)

    KTO POD KIM DOŁKI KOPIE……..

    • stop zabudowie!
      środa, 8 lip, 2020, 19:41:45 |

      serio??!! nie ma to jak wyrwać z kontekstu, zniekształcić, zmanipulować informacje. Ale to Wasza specjalność, prawda? Zdaje się, że jedyna.

  • lord
    środa, 8 lip, 2020, 16:20:55 |
  • ???
    środa, 8 lip, 2020, 16:32:06 |

    oyo joj,znak zapytania, ktoś tu nerwowy się robi,czyżby niechlubny bohater artykułu alias betonoza? amunicji zaczyna brakować? ty już Don Pedro, szpiegu – ups agencie – z Krainy Deszczowców tych dołków nie kop lepiej, bo sobie krzywdę jakąś zrobisz i jeszcze do jednego wpadniesz, uważaj na siebie, zamilcz i przepadnij,a kysz, caramba.

  • Gość
    środa, 8 lip, 2020, 19:44:47 |

    Krajkowo jest dla mnie oazą. Nie wyobrażam sobie nagle 3-4x więcej aut na drodze z Mosiny do Krajkowa, ani zmiany charakteru takiej miejscowości jakich mało. Wiem – rezerwat, natura – to jest ważne. Ale chodzi też o charakter samej wsi, takie zanikają już w Polsce. Argument woda + charakter wsi + natura jest potrójnie wystrzałowy! Dyskusja zabudowa czy nie nie ma tutaj w ogóle sensu!

  • Gość
    środa, 8 lip, 2020, 19:59:49 |

    Tak zwany „kompromis”wymyślony przez Burmistrza przy trzecim wyłożeniu planu jest głównie na rękę deweloperowi,,który przekształci tereny rolne na budowlane i uzyska nadal tą samą cenę za m2 działki budowlanej. Chojny dobrodziej.

    • Gość
      środa, 8 lip, 2020, 20:03:49 |

      cały czas próbuję ogarnąć pewną rzecz: rolnicy uważają, że należy im sie przekształcenie terenów rolnych w budowlane. Jak każdy rolnik tak zacznie myśleć…. kiepsko będzie. sami rolnicy będą uciekać z takich rejonów….

    • kro
      środa, 8 lip, 2020, 20:18:37 |

      Zgadzam się, ten kompromis jest o kant d…. Kto będzie w stanie to upilnować. Poza tym, kompromis? wersja pośrednia? to ersatz, jak są przepisy, to chyba sprawa jest jasna; autor artykułu objaśnia to dość jasno; filozofii tu nie potrzeba; jest zakaz, to się go przestrzega i już.

      • Bolo
        środa, 8 lip, 2020, 22:06:53 |

        Kompromis to porozumienie osiągnięte w wyniku wzajemnych ustępstw lub
        odstępstwo od zasad w imię ważnych celów lub dla praktycznych korzyści.
        Dla jednych może być zgniły,dla innych złoty.

        • eva
          czwartek, 9 lip, 2020, 0:50:50 |

          są kwestie na tyle ważne, że nie może być mowy o jakichkolwiek ustępstwach; są zasady, od których nie wolno odstępować – to właśnie jedna z takich kwestii; nie o dukatach tu mowa, ale o czymś znacznie ważniejszym, czymś, co daje życie i o co wszyscy powinniśmy się troszczyć; prawa nie można bezkarnie naruszać, bo to oznacza bezprawie.

        • Gość
          czwartek, 9 lip, 2020, 14:21:19 |

          ważna i praktyczna jest ochrona wody :)

  • anonim
    środa, 8 lip, 2020, 20:00:48 |

    dołki to Pan kopie pod swoimi klientami w Krajkowie….. niestety…. kiedyś to zrozumieją

  • zuk
    środa, 8 lip, 2020, 20:41:33 |

    Pan Radny Wiązek powiedział, jak dla mnie coś kuriozalnego, tak, jak kuriozalna jest nazwa komisji, której przewodniczy – Komisja Inwestycji i Ochrony Środowiska, nie da się, chyba że inwestycje w środowisko, to już lepiej; a najlepiej to sprawdzić, czy rzeczywiście jeszcze rolnicze te ziemie, bo w dużej części przeszły w ręce deweloperskie za marne pieniądze, więc o czyich dzieciach my tu mówimy. Albo ochrona dla przyszłych pokoleń, albo zabudowa. Dla mnie zdecydowanie – dla przyszłych pokoleń!!!! NIE dla zabudowy.

  • Mirek
    środa, 8 lip, 2020, 21:02:45 |

    Świetny artykuł. Wreszcie dowiedziałem się o co chodzi…nie o rolników- właścicieli, nie o protestujących mieszkańców, nie o ochronę wody i natury. Chodzi zwyczajnie o kasę. Tylko dla kogo? od kogo? i jakim kosztem?

  • tataM
    środa, 8 lip, 2020, 21:05:37 |

    po pierwsze: ogromne wyrazy uznania dla autora artykułu! Nareszcie ktoś miał odwagę podjąć ten temat – chapeau bas!

    po drugie: przyznaję absolutną rację @Alik i pytam jak to możliwe, że Burmistrz Przemysław Mieloch w pełni świadomie, w pełni jawnie i – chciałoby się powiedzieć – z premedytacją ŁAMIE PRAWO i nie ponosi z tego tytułu żadnych konsekwencji?! Bo czym innym jak nie łamaniem prawa, jest jego usilne brnięcie do zabudowy terenów, na których zgodnie z OBOWIĄZUJĄCYM prawem (patrz Rozporządzenie Dyrektora RZGW z 2012 roku) nie powinna być położona ani jedna cegła?! Pytam dlaczego jego działanie trwające już kolejny rok nie wywołuje żadnej reakcji powołanych do tego organów państwa? Czy Pan Mieloch naprawdę jest bezkarny? A może ja też mogę bezkarnie łamać prawo? A jeśli nie mogę, to pytam dlaczego i w czym Pan Mieloch jest lepszy ode mnie? Jego prawo jest lepsze od mojego…?
    Panie Burmistrzu – śpi Pan spokojnie? Mam nadzieję, że nie.

    po trzecie: przeraża mnie „miałkość” naszych bez-Radnych Miejskich. Oczywiście nie wszystkich – i chcę to jasno powiedzieć. Obserwując jednak relacje z posiedzeń, słuchając ich wypowiedzi i ewentualnych pytań które zadają – ogarnia mnie zażenowanie. Odnoszę wrażenie, że najwyżej połowa z nich podejmuje samodzielnie i w sposób świadomy decyzje podczas głosowań, reszta robi co im każą lub o co poproszą. (Swoją drogą jestem ciekaw czy do tej pory wszyscy z nich zapoznali się nareszcie ze wspomnianym Rozporządzeniem?….)
    Gorzka prawda Szanowni Radni? Pewnie trochę tak. (Na pocieszenie dodam, że to nie do końca Wasza wina – za taki stan rzeczy odpowiedzialni jesteśmy My – Wasi Wyborcy.) Wszyscy jednak chyba mamy świadomość, że to w Waszych rękach było zakończenie tej sprawy już dawno temu. Gdybyście byli bardziej zdecydowani, zdeterminowani, świadomi i samodzielni, dziś mieszkańcy Krajkowa nie byliby tak poróżnieni. Czy postępowanie zgodnie z prawem jest dla Was aż tak trudne? Los Krajkowa i ujęcia wody nadal jest w Waszych rękach – odwagi!

    po czwarte – prawie ostatnie: A co na to wszystko Aquanet? ….

    …i po piąte – ostatnie: Co na to wszystko Miasto Poznań? – bo może nie wie, ale jego ten temat też dotyczy.

  • Gość
    środa, 8 lip, 2020, 21:07:59 |

    Ustawodawca w przepisach prawa odwołuje się do pojęcia interesu publicznego i stosowania prawa z uwzględnieniem różnych interesów lub zapewnienia pierwszeństwa jednego interesu kosztem innych interesów.
    Wprost do pojęcia interesu publicznego odwołuje się ustawodawca np. art. 3 ust. 2 ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U z 2018 r. Nr 1945 ze zm.). Akt ten zawiera definicję legalną interesu publicznego. Zgodnie z tą definicją przez interes publiczny należy rozumieć uogólniony cel dążeń i działań, uwzględniających zobiektywizowane potrzeby ogółu społeczeństwa lub lokalnych społeczności, związanych z zagospodarowaniem przestrzennym (art. 2 pkt 4). W tym zakresie działania Gminy są niejasne i kolidują z prawem.

  • Akuku
    środa, 8 lip, 2020, 21:13:44 |

    Artykuł uderza w samo sedno sprawy!! Mafijne praktyki inwestora, przymykanie oka przez gminę oraz zero spojrzenia długoterminowego. Aż się włos jeży gdzie jeszcze zacny inwestor stosuje podobne „ekologiczne” praktyki

  • Katarzyna
    środa, 8 lip, 2020, 21:36:26 |

    Nareszcie ukazał się kompleksowy artykuł wyjaśniający sprawę ujęcia wody w Krajkowie i zagrożeń z tego wynikających, dobrze że jest taki odważny dziennikarz.
    Brawo!
    Wielu ludzi nie jest świadomych co się dzieje, bagatelizują, może to ich oświeci.

  • Zdzisław
    środa, 8 lip, 2020, 21:41:27 |

    Mimo,że ostatnio często pada deszcz – ciągle mamy suszę hydrologiczną. Wystarczy pójść nad kanał w Mosinie ,bądź nad Wartę – stan wody krytycznie niski.

  • roślina
    środa, 8 lip, 2020, 22:05:53 |

    Wielki szacunek dla autora artykułu! Może ten rzetelny materiał otworzy oczy osób bagatelizujących losy zielonego Krajkowa.

  • Gość
    środa, 8 lip, 2020, 22:14:03 |

    Elo
    Jestem zbulwersowany
    Pozdrawiam

  • Marysia
    środa, 8 lip, 2020, 22:43:44 |

    Przeczytałam artykuł – i dopiero zrozumiałam o co chodzi w tym Krajkowie! Jestem z Puszczykowa i wstydzę się za mieszkańca ! Swoją drogą, NIESŁYCHANE co robi ( nie robi!) burmistrz Mosiny!!! Mam tylko nadzieje, ze nie bezkarnie!

  • Krzysztof
    środa, 8 lip, 2020, 22:46:01 |

    Przecież to jest prokuratura!!!!!

  • Gość
    środa, 8 lip, 2020, 23:35:19 |

    Moja babcia, mieszkanka Poznania, wie ze ma wode w kranie z Krajkowa i mowi “nie” zabudowie! Ja mowie: dosc potwornych “szybkich” domkow i szeregowcow w otoczeniu natury! Przedmiescia juz istnieja, chce miec dokad jezdzic rowerem (tudziez wieś, las).

  • Felek
    czwartek, 9 lip, 2020, 0:16:16 |

    Luuudzie!!!! To serio jest sprawa dla prokuratury!!!!

  • Matylda
    czwartek, 9 lip, 2020, 0:19:48 |

    Jestem z poznania i z reguły nie czytam wieści z okolicznych wiosek, przeczytałam przez przypadek. Jesli na naszych wsiach dzieją się takie rzeczy, a włodarze tychże nie ponoszą odpowiedzialności za to co robią , to boje się myśleć co się dzieje wyżej !

  • Gość
    czwartek, 9 lip, 2020, 7:44:49 |

    Panowie od zabudowy, nie wstyd Wam??!

  • Gość
    czwartek, 9 lip, 2020, 8:17:34 |

    Miasto Puszczykowo i Nasze Puszczykowo od lat krytykuje Mosine za zabudowe, mowiac ze to wplywa na ruch uliczny w Puszczykowie. A tu – mieszkancy gminy MOsina bronia sie przed zabudowa a mieszkancy Puszczykowa stosuja mafijne sztuczki byleby zabudowac gmine Mosina!!! Miasto Puszczykowo niech tez sie tlumaczy!!!!!!!!!

  • Gość
    czwartek, 9 lip, 2020, 8:24:16 |

    Takie artykuły obrazują podejście naszych władz do naszej egzystencji. Liczy się tylko kasa i kto komu dobrze posmaruje. Ludzie idźcie po rozum do głowy o myślcie o przyszłych pokoleniach! Dziwi mnie fakt że tak ważne ujęcie dla miasta poznania i okolic jest zagrożone i jest jaka kolwiek dyskusja nad tym czy deweloper ma zrealizować swoje biznesowe plany, przecież jest wiele placów w Poznaniu jeszcze nie zagospodarowanych ,niech tam powstają kolejne osiedla . A Pan deweloper niech wyłoży więcej kasy na jej zakup i realizuje swoje biznesy. Zostawcie naturę dla naszego dobra!

  • ja
    czwartek, 9 lip, 2020, 9:13:53 |

    wieści typu sensacja – lokalna gwiazda wpadła podobno w furię na wieść o „tajnym” spotkaniu przeciwnków zabudowy parę dni temu. bardzo tajne :) – na placu zabaw obok remizy wiejskiej, wokół uczestników przechadzali się mieszkańcy wsi będący uczestnikami imprezy w remizie oraz uczestniczy rozgrywki piłki nożnej (wśród nich niektórzy związani z zwolennikami zabudowy). Nawet wymieniane były zdania między „tajnymi” a pozostałymi :) Natomiast w czasach największych obostrzeń związanych z koronawirusem, kiedy nie można było nawet do rodziny jechać – pewien mieszkaniec Puszczykowa odwiedzał pewną gwiazdę tutejszą w późnych godzinach, zapewne celem tajnego omówienia planów zemsty, tudzież przesłuchania w czasach korony…..

    • eva
      czwartek, 9 lip, 2020, 13:02:44 |

      To dobrze, że mieszkańcy Krajkowa, ci broniący tę wieś przed zabudową są zjednoczeni i nie okazują wrogości oponentom, dobrze, że wspólnie chcą bronić się przed atakami ze strony dewelopera i jego towarzyszów broni; to dobrze, że myślą w takich okolicznościach o sytuacji swoich sąsiadów (ich dobrobycie); to nie jest walka przeciwko, to jest walka o coś, to znaczy w sprawie strategicznie ważnej.

  • Gość
    czwartek, 9 lip, 2020, 9:36:43 |

    Dyskusja nie powinna obracać się wokół tematu „budowa czy nie, jaka budowa”, tylko – kto kupi te ziemie, kto sie zlozy, kto je ochroni!! Miasto Poznan, Mosina, Puszczykowo, Aquanet, Lasy Panstwowe itd. – halo!!!!!!!

    • antychryst
      czwartek, 9 lip, 2020, 13:05:03 |

      I się obraca ! Nie trzeba aż tylu wykrzykników.
      Ale składka na deweloperów to już chyba przesada.

  • Anonimowy
    czwartek, 9 lip, 2020, 10:24:45 |

    Ciekawe jak sie tlumacza panowie pseudo-deweloperzy przed znajomymi w puszczykowie, z ktorymi bronia tam drzew i pilnuja ruchu ulicznego?

  • BB
    czwartek, 9 lip, 2020, 10:51:36 |

    Pojawiały się już artykuły w Głosie, Wyborczej, wywiady w TVP itd. – jednak pomijano wiele wątków, a zagadnienie traktowano ogólnie i jednorazowo. Dziękuję dziennikarzowi za chęć, czas, za dokładność, za odwagę, za kolejny artykuł! I Gazecie M-P za mozliwość i wsparcie!

  • Gość
    czwartek, 9 lip, 2020, 14:54:45 |

    To jest problem nie tylko Krajkowa, ale również mieszkańców Poznania i okolicznych miejscowości. Potrzebna jest akcja uświadamiająca nt. tego co się dzieje na tych obszarach, skąd czerpana jest woda która płynie w naszych kranach. Nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo ważna jest wiedza nt. obszarów czerpania wody i tego co się tam dzieje, jak się tam żyje itd. Sporo mieszkańców Krajkowa naprawdę świadomie tam żyje, w duchu eko – i trzeba sobie zdawać sprawę, że taki styl życia chroni nie tylko ujęcie wody ale również naturę. Poznań i okolice potrzebują te zielone „płuca” i wodę. Ochrona obszaru w znaczeniu społecznym (zwiększanie świadomosci wszystkich mieszkańców aglomeracji poznańskiej) ma też znaczenie przyszłościowe – sporo jest na świecie obszarów, gdzie kontrolowane jest zużycie wody kazdego mieszkańca, w przeciwnym razie ta woda przestałaby płynąć po prostu w kranach, to samo nas czeka w przyszłości. Zwrócenie uwagi na to, co dzieje się w Krajkowie zaczęłoby budować świadomość w społeczeństwie potrzebną do radzenia sobie z nowa rzeczywistością dot. wody w przyszłości. Pomogłoby też zdobyć fundusze potrzebne do ochrony tych obszarów, do pomocy rolnikom, którzy cierpią finansowo z powodu ograniczeń związanych z obszarem czerpania wody.  Obszar, z którego Poznań i okolica czerpią wodę nie może być pozostawiony sam sobie! 

    • eva
      czwartek, 9 lip, 2020, 15:32:34 |

      Zgadzam się, jestem całym sercem „za”. Pośród mieszkanców Poznania świadomość jest nikła, mogłaby być znacznie większa. Krajkowo to miejsce, od którego można by zacząć pracę u podstaw, społeczno-edukacyjną, która zapewne będzie mozolna, ale koniec końców wszystkim się „opłaci”.Ochrona tych terenów jest ważna, nawet bardzo ważna. Pomoc rolnikom, ale tym prawdziwym, też. Nie pozostawiajcie Krajkowa i jego mieszakańców samym sobie, na pastwę deweloperów i ich żółnierzy! Zwracam się tu do urzędników zarówno w Mosinie, jak i Poznaniu. Połączcie siły.

  • Gość
    czwartek, 9 lip, 2020, 15:14:58 |

    Mam tylko nadzieję, że dobro natury oraz ludzi wygra z chciwością garstki osób… myślę, że władze gminy powinny w tej sytuacji twardo stanąć za swoimi mieszkańcami – jeśli tak się nie stanie powinni zapomnieć o kolejnej kadencji… poszę to jako częsty gość okoli Krajkowa – piękna okolica, spokój, cudowna przyroda jest czymś o co powinni walczyć nie tylko mieszkańcy Mosiny.

  • Marek
    czwartek, 9 lip, 2020, 16:52:30 |

    Wielu chce podziwiać walory Krajkowa, ale nie zamierzają przejść kilku kilometrów na pieszo, jadą samochodami…
    Problem w Krajkowie jest mocno wykoloryzowany na korzyść pozornych obrońców ujęcia wody. W tej grupie jest również lub przede wszystkim osoba która stara się o prawo do zabudowy na swoich działkach.

    • lord
      czwartek, 9 lip, 2020, 17:04:37 |

      bądź konkretny

    • kro
      czwartek, 9 lip, 2020, 17:41:58 |

      O kim tu konkretnie mowa? Może by tak uchylić rąbka tej tajemnicy. Moja ciekawość jest niezaspokojona. Jak już to już, na całego. Zachęcam.

      • Marek
        czwartek, 9 lip, 2020, 18:38:10 |

        Proszę czytać, nie tylko słuchać.

        • NOD32
          czwartek, 9 lip, 2020, 22:16:37 |

          Panie @Marku – czy to Pan Panie 'Waldemarze Ł.’? – bo tak jakoś mi tu mocno Panem zapachniało….?

    • Gość
      czwartek, 9 lip, 2020, 23:22:24 |

      wielu jezdzi rowerem regularnie do i z daleka, wedruje pieszo (!) z daleka…. ale zwykle są to ludzie związani z tymi przeciwko zabudowie, byc moze dlatego Pan o tym nie wie. tylko i wyłącznie samochodami (często z wielką prędkością) pędzą Ci, którzy chcieliby budować…. stan umysłu…. i jest roznica miedzy budową na dzialce juz istniejacej budowlanej zabudowanej a wycinaniem lasu pod zabudowę….. (sporo jest w Krajkowie dzialek z domami, ktore moznaby zastapic nowymi, ekologicznymi, nawet na sprzedaz, nie lepiej wysilić się trochę, włożyć duszę, niż dostać puste malutkie pole przekształcone do zabudowy ciasnej?)….. chcec sporej grupy mieszkancow do dbania o nature nie jest ani troche wykoloryzowana, a dbanie o naturę naturalnie pociąga za sobą lepszą jakość wód podziemnych – ale najwyrazniej spedza Pan czas nie z tymi ludzmi

  • eva
    czwartek, 9 lip, 2020, 17:38:39 |

    @Marek, coś Ci się pogmatwało; niejaki osobnik o tym samym imieniu właśnie piechurów przepędza metodami dalekimi od cywilizowanych, tudzież jeszcze ten upiorny ze swoją lewicą, nie raczej prawicą, wykoloryzowany? że niby przesadzony? nie sądzę, zbyt wielu potwierdza te poczynania; pozornych obrońców, cóż za dobór wykwintnego słowcitwa – ktoś inny zdaje się myśli tylko i wyłącznie o kasie, o ochronie przyrody, środowiska, ujęcia wody w ogóle – ZERO

  • Nowa ja
    czwartek, 9 lip, 2020, 23:03:05 |

    Wielka szkoda, że @Marek przeniósł tę dyskusję znowu na wątki personalne, a ta szła w kierunku przyszłości, była o edukacji i uświadomieniu, w tym mieszkańców Poznania i przyłączeniu się ich do wspólnej dbałości o wodę, budowaniu świadomości społeczeństwa, ochronie tych terenów, pomocy rolnikom. @Marek też skojarzył się z odpychającym pośrednikiem, niestety. To jego dobrze rozpoznawalny styl, ale wróćmy na łamach tego pisma/portalu do rzeczy ważniejszych, bo WARTO.

    • Gość
      czwartek, 9 lip, 2020, 23:29:26 |

      wspaniale napisane! „Marka” jednak chyba bardziej kręci skłócanie mieszkańców niż nastawienie na rozwój i przyszłościowe rozwiązania.

      • Mańka
        sobota, 11 lip, 2020, 20:35:59 |

        „Marek” wyraźnie jątrzy, a nie o to tu chodzi. Trzeba wznieść się ponad i ochronić to, co jeszcze się da ochronić. To, do czego doszło w pobliskim Baranowie to katastrofa. Powstanie (oby nie) miasteczko i cały ruch będzie wisiał na jednej wąskiej drodze, bo Mosina przecież nie ma pieniędzy na infrastrukturę drogową z prawdziwego zdarzenia. Decydenci powinni się dwa albo nawet rzy lub cztery razy zastanowic, zanim wydadzą jakąkolwiek decyzję o dogęszczeniu tu zabudowy, a zakusy są.

  • Gość
    sobota, 11 lip, 2020, 15:44:19 |

    Czyli zbyt wiele osób nie przejmuje się tym, co będzie leciało z kranów w najbliższym czasie. O ile coś będzie leciało. Dopiero wojna (o wodę) wstrząśnie wszystkimi, za późno będzie.

    • zuk
      sobota, 11 lip, 2020, 20:48:03 |

      Całkiem sporo się przejmuje. Zdziwłbyś się Gościu. Świadomość rośnie. Nie bez kozery artykuły na ten temat cieszą sie takim powodzeniem, myślę. A i dyskusja na zadziwiająco wysokim poziomie (poza pojedynczym przypakiem wiadomym). Jeszcze nie jest za późno. Trzeba tylko niektórymi trochę potrząsnąć, żeby się opamiętali i pochylili z pokorą nad tematem. Polecam głęboko humanistyczne wpisy kogoś „Z Krajkowa” (także przy poprzednim odcinku tej historii). Dziwi milczenie radnych. Rozmowy w kuluarach to za mało. Może ktoś ma odwagę zabrać w tej sprawie głos. Nie obawiajcie się Waldemara Ł. i spółki. To już ostatnie podrygi. Tam, gdzie jest racja każdy widzi i nie leży ona pośrodku.

  • kro
    niedziela, 12 lip, 2020, 19:32:24 |

    Doskonały link Poznań. Trafia w problem. Warto zajrzeć i poczytać. Cytat: „Nas wciąż cechuje wojna polsko-polska i zamiast w jedności przeciwdziałać katastrofom, wolimy się jednoczyć gdy one nadchodzą. To swoisty polski paradoks.”

  • kro
    niedziela, 12 lip, 2020, 19:37:42 |

    I jeszcze to: „Woda to zasób strategiczny, o czym zapominamy.” „…. system edukacyjny …o wokół zjawiska kryzysu klimatycznego wymaga pilnej poprawy.” „….. brak elementarnej wiedzy o zagrożeniach wynikających z kurczących się zasobów wodnych. Tymczasem woda to zasób strategiczny i nie ma ważniejszego dla bezpieczeństwa ludności zamieszkującej dany obszar.”

  • wpis do poprzedniego odcinka
    poniedziałek, 20 lip, 2020, 2:00:27 |
    • orient
      poniedziałek, 20 lip, 2020, 9:07:37 |

      Ten sam problem tylko, że na inną skalę. Tak się robi w tym kraju interesy, a jak widać w niektórych przypadkach bez żadnych skrupułów.

  • Czekam
    sobota, 8 sie, 2020, 23:18:32 |

    Panie Burmistrzu!!! Kontakt z mieszkancami!! Reakcja!! Naprawde wstyd, ze Pan nie stawia takich spraw jako priorytetowe… mnie interesuje jaka wode moje dzieci beda mialy w kranach, i czy w ogole beda mialy. A nie czy i kiedy i od kogo byc moze Pan zarazil sie wirusem – mam czekac na wyniki Pana testu czy na reakcje konkretna, ktora powinna byla zaistniec pare lat temu?

  • Gość
    czwartek, 13 sie, 2020, 7:18:57 |

Skomentuj