Most w Czapurach: decyzja środowiskowa coraz bliżej
7 września upłynął czas na składanie uwag i wniosków do Urzędu Miejskiego w Luboniu do dokumentacji projektowej planowanego mostu łączącego Luboń i Czapury. Małymi krokami proces zbliża się więc do uzyskania decyzji środowiskowej, co otwiera drogę do otrzymania pozwolenia na budowę.
W terminie wskazanym przez luboński magistrat wpłynął jeden wniosek mieszkańca, który został przekazany do inwestora, czyli Zarządu Dróg Powiatowych, z prośbą o ustosunkowanie. Po uzyskaniu odpowiedzi i otrzymaniu opinii przez wszystkie strony postępowania, zakończony zostanie proces gromadzenia materiałów. To ostatni krok przed wydaniem decyzji środowiskowej.
O udział mieszkańców na wczesnym etapie projektowania wnioskowała w 2019 roku burmistrz Lubonia, Małgorzata Machalska. – Inwestorem i zleceniodawcą prac projektowych jest Starostwo Powiatowe, reprezentowane w Luboniu przez pięciu radnych. Dlatego, będziemy wnosić do Powiatowego Zarządu Dróg o organizację w Luboniu spotkania z mieszkańcami tak, aby mogli przestawić swoje wnioski i uwagi do projektu mostu i drogi. Jako Burmistrz Miasta będę nadal zabiegać, aby proponowane rozwiązania uwzględniały interes Lubonia – tłumaczyła wówczas.
Procedura została przedłużona do końca października. – Dzieje się dobrze, przeskoczyliśmy kolejny bardzo ważny etap – podsumowało sprawę sołectwo Czapury. – Nikt nie powie tego wprost, ale wydaje się, że wydanie decyzji środowiskowej jest już bardzo blisko. Po niej idziemy w stronę pozwolenia na budowę – dodaje.
O potrzebie powstania tego połączenia mówi się już od wielu lat: przeprawa ułatwiłaby mieszkańcom dostęp do infrastruktury zlokalizowanej w granicach Aglomeracji Poznańskiej, znacząco skróciło czas przejazdu, a także odciążyłoby pozostałe drogi w okolicy. Dodatkowo most umożliwi Państwowej Straży Pożarnej otwarcie posterunku pożarniczego na terenie poligonu Szkoły Aspirantów PSP, z którego dzięki nowej przeprawie mostowej skróci się czas dotarcia służb do miejsca zdarzeń, między innymi pożarów i wypadków w okolicach Lubonia i Czapur.
Słychać jednak także głosy niezadowolenia z planowanej przeprawy. Mieszkańcy obawiają się, że Czapury i Wiórek staną się trasą przelotową dla ciężkich samochodów, także wojskowych. Most w Czapurach ma mieć najwyższą klasę obciążeniową, a jego całkowita długość ma wynieść 213 metrów. Wielkość inwestycji budzi także wątpliwości co do skali jej wpływu na środowisko. Tu decyzję wyda Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska: to kluczowe stanowisko może zablokować budowę, jak ma to miejsce chociażby w przypadku rozbudowy drogi 430 w Puszczykowie.
– Inwestycja wpłynie na rozwój Aglomeracji Poznańskiej, m.in. połączy bezpośrednio gminy Luboń i Mosina, a pośrednio także Puszczykowo, Komorniki i Kórnik. – mówił w sierpniu 2020 roku starosta Jan Grabkowski. Szacunkowy koszt całej inwestycji wyceniano wówczas na około 94 mln zł. W związku z galopującą inflacją, kwota ta z pewnością będzie jednak wyższa. Sam koszt całkowitej dokumentacji projektowej szacowany jest na niemal 2 miliony złotych. Koszt ten częściowo pokryty został z dofinansowania z Rządowego Programu Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Drogowej „Mosty dla regionów”, przyznany w ubiegłym roku w wysokości 1 267 362 zł.
Tagi: budowa nowego mostu, Czapury, gmina Mosina, inwestycje, Luboń, most Luboń - Czapury, Rzeka Warta, Wiórek
Wasze komentarze (16)
Widocznie burmistrz Machalska zmieniła nastawienie,bo nieopublikowanie nie było zachętą do składania uwag.
Spełniono na odczepne tylko obowiązek ustawowy informując tylko o możliwości zapoznania z dokumentacją w UM Luboń.Na 90% obwieszczenia o możliwości składania uwag nie opublikowano w Mosinie,eliminując mieszkańców waszej gminy.
Załóżmy teoretycznie,że naród nie ma wszystko wywalone i budzi się z letargu i po 10 tysięcy ludzi z Lubonia i tyleż z Mosiny chce zapoznać się z Raportem i walą do UM Luboń…Czego potrzeba,by urzędnicy zaczęli traktować mieszkańców poważnie?
Karp piszesz bzdury: przysłowiowy Kowalski będzie oceniał oddziaływanie mostu na środowisko i sprawdzał dokumentacje czy jest oki! Karp puknij się w płetewke bo czoła karpie chyba nie mają.
Nawet przysłowiowy gość,jeśli jest przeciętnie rozgarnięty jest w stanie ocenić czy pewne elementy raportu zgadzają się z rzeczywistością.Jeśli organ administracji zapłacił twórcy raportu za wymienienie ptaszków po łacinie,to obywatel może wymusić,by przetłumaczono to na język urzędowy,bo raport jest dla ludzi,a nie każdy zna łacinę.Dokumenty środowiskowe często zawierają takie rewelacje,jak w jednej z prognoz oddziaływania na środowisko dotyczącej Mosiny,że wasze miasto leży nad zbiornikiem wód podziemnych,który jest na wschodzie kraju.W dodatku Mosina za te bzdety zapłaciła.Przyznaj leniu patentowany,że nie czytałeś raportu mostu Luboń-Czapury?
Przyznaje. No i?
Oby jak najszybciej to postawili
Mnie to bawi niebywale znow od dupy strony w polaczeniu z wiecznie zamknietym przejazdem po stronie lubonia most nie ma Wiekszego sensu. Utworza sie takie gigantczne korki ze kazdemu sie odechce. Bez poszerzenia i ustawienia bombardiera bedzie tam kibel 3 razy wiekszy
Najpierw infrastruktura drogowa w Luboniu a potem most – w przeciwnym razie utkniemy w gigantycznych korkach…
Podzielam opinię.Mosty powinny być po to by odbywał się na nich ruch,a ten może wygenerować bezruch.Samorząd Lubonia miał kiedyś taką opinię,że most tak,ale najpierw tzw.droga południowa,która odbierze część strumienia pojazdów .To zdaje się ma być droga powiatowa,co także nie wzbudza mojego entuzjazmu.Wszelkie remonty wiążą się z wymuszeniem rozbójniczym i koniecznością partycypacji w 50 kosztów.Kiedyś bulwersowało mnie,że Luboń ma 0 km dróg powiatowych,ale teraz jestem z tego zadowolony,bo u nas radni nie są przynajmniej zmuszeni do głosowania ku uciesze Jego Bucowatości Pana Starosty.Ten w sprawie mostu,bez żadnej konsultacji z władzami Lubonia ogłosił ile Luboń ma wpłacić na projekt mostu.Pobyt na ginekologii tylko spotęgował stopień bucowatości i nie ma na to lekarstwa.Nikt jakoś nie podważył tego,że w Mosinie nie zostało opublikowane ogłoszenie o możliwości składania uwag.Wałek czy błąd któregoś z urzędów?
Most bedzie jak skate park przy Lidlu..
Zjazd z mostu bez sensownej kontynuacji przez tory i Luboń, wszelkie potencjalne korytarze są już szczelnie zabudowane domkami… samorządowość jest zdecydowanie przereklamowana.
O czym Wy tu dyskutujecie? Przecież ten most, z założenia, ma mieć strategiczne dla wojska znaczenie. A na marginesie – to w tej właśnie okolicy w 1945 roku forsowano Wartę.
Wojsko też woli jeździć, niż stać.Chyba,że uruchomią spychacze,które im zepchną przeszkody z dróg.
Wydaje mi się,że Warta była forsowana w okolicy Kątnika,tam gdzie dawniej był prom.Gdyby ruskie chcieli znowu forsować,to most trzeba by wysadzić w powietrze.
Kolejna bezsensowna inwestycja, Luboń i Puszczykowo nie ma w tym żadnego interesu a wręcz przeciwnie-pogorszenie już złej sytuacji drogowej. Priorytety to rozbudowa drogi 430 tak jak było w planach.
Super inwestycja skróci czas i polepszy komunikację z lubonia do poznania.Nie będzie trzeba stać w korku nad autostrada tylko myk i już się jest od strony czapur w Poznaniu.
Nie przejedziesz przez Starołękę.
A mnie ciekawi jak to wpłynie na drożność szlaku rowerowego przebiegającego przez Lasek Majoński i Kocie Doły.
Szkoda, że nie można było zgłaszać uwag przez internet.
Tu też widać tylko wschodnią część przeprawy.
A jak będzie przebiegać droga dojazdowa na terenie Lubonia?