Obwodnica Czempinia coraz bliżej. A co z Mosiną?
W Czempiniu trwają przygotowania do budowy obwodnicy, która ma wyprowadzić ruch tranzytowy z centrum miasta. Decyzja środowiskowa dla inwestycji może zostać wydana jeszcze w tym kwartale, a władze samorządowe liczą na rozpoczęcie prac projektowych jeszcze w tym roku. Tymczasem w Mosinie, oddalonej o zaledwie 14 kilometrów, temat obwodnicy od lat pozostaje nierozwiązany.
Czempiń czeka na decyzję
Obwodnica Czempinia ma przebiegać łukiem, omijając miasto od strony Mosiny. Będzie miała swój początek przed Piechaninem (droga w stronę Głuchowa), a koniec na drodze wojewódzkiej nr 310 łączącej Czempiń ze Śremem. W ramach inwestycji zaplanowano trzy ronda – jedno przed Piechaninem, drugie w miejscu przecięcia z drogą w kierunku Mosiny oraz trzecie przy ulicy Śremskiej (patrz mapa poniżej). Powstanie także wiadukt nad linią kolejową oraz drogi serwisowe dla okolicznych posesji i pól.
– Dokumentacja w postaci koncepcji drogowej jest już gotowa. W tym kwartale spodziewamy się wydania decyzji środowiskowej – mówi burmistrz Czempinia, Konrad Malicki. – Zakładam, że projektowanie zajmie do dwóch lat, a na koniec 2026 r. dokumentacja budowlana z pozwoleniem na budowę obwodnicy Czempinia będzie gotowa – dodaje Malicki.
Największą niewiadomą pozostaje pozyskanie dofinansowania. – Decydujące będzie pozyskanie dofinansowania na realizację tej inwestycji, którego na horyzoncie na razie nie widać. Niemniej jednak, mamy zapewnienie ze strony marszałków, że jeszcze w tym roku rozpoczną się prace projektowe – tłumaczy burmistrz Czempinia.
Przypomnijmy w 2022 roku został podpisany dokument, przybliżający realizację tej kluczowej inwestycji. Zlecona koncepcja budowy czempińskiej obwodnicy miała uwzględnić czynniki techniczno – ekonomiczne, społeczne i środowiskowe. – Ma być optymalnym rozwiązaniem, które zawrze istniejący i planowany sposób zagospodarowania przyległego terenu – komentował wówczas Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu.
Planowana obwodnica Czempinia – mapa, źródło: Koscianiak.pl
Teraz, jak podaje portal koscianiak.pl prace projektowe mają rozpocząć się jeszcze w tym roku.
Mosina nadal czeka na obwodnicę
Podczas gdy Czempiń konsekwentnie realizuje kolejne etapy przygotowań do budowy obwodnicy, w Mosinie temat pozostaje zapomniany. Ruch osobowy oraz tranzytowy, zwłaszcza ciężarowy, od lat stanowi problem dla mieszkańców, a dotychczasowe plany budowy nowej trasy utknęły.
Zaproponowany w przeszłości przez lokalnych samorządowców przebieg obwodnicy, ingerował w teren ochrony bezpośredniej ujęcia wody, na którym niedozwolone jest lokalizowanie jakiejkolwiek infrastruktury. Jak komentowała sprawę spółka Aquanet w 2020 roku, należało „szukać rozwiązań komunikacyjnych w lokalizacjach, które nie będą kolidować z funkcjonowaniem ujęcia wody Mosina – Krajkowo i niekorzystnie na nie wpływać”. Do dzisiaj jednak żadna nowa koncepcja przebiegu mosińskiej obwodnicy nie powstała.
Obecnie Mosina obsługiwana jest przez drogę wojewódzką nr 430, która łączy Poznań z Puszczykowem i Mosiną, a także przez drogę nr 431, prowadzącą w stronę Kórnika oraz Stęszewa. Brak alternatywnej trasy powoduje, że centrum miasta w dni robocze boryka się z korkami, zwłaszcza w godzinach szczytu.
– W zakresie DW 430 przez wiele lat toczyła się procedura związana z wydaniem decyzji środowiskowej, która pozwoliłaby na rozpoczęcie stopniowej modernizacji poprawiającej przepustowość. Niestety WZDW nie uzyskał przedmiotowych dokumentów ze względu na brak uzgodnień ze strony organów środowiskowych – tłumaczy burmistrz Mosiny Dominik Michalak.
Jak dodaje Michalak, obecnie w planach jest „tzw. korekta drogi wojewódzkiej 431 od ulicy Mocka do ul. Konopnickiej [tzw. obwodnica śródmiejska]”. Burmistrz szacuje, że sama dokumentacja projektowa tego fragmentu zajmie około dwóch lat, a budowa nie nastąpi wcześniej niż w latach 2028–2030.
Czy Czempiń wyprzedzi Mosinę?
Sytuacja w Czempiniu pokazuje, że konsekwentne działania mogą przybliżyć budowę obwodnicy, nawet jeśli pozyskanie środków finansowych nie jest jeszcze pewne. Władze miasta najpierw zadbały o dokumentację i decyzje administracyjne, a teraz czekają na możliwość aplikowania o fundusze.
Mosina, mimo większej liczby mieszkańców i znacznie większego natężenia ruchu, wciąż nie doczekała się konkretnego planu budowy obwodnicy. W Czempiniu proces przygotowawczy postępuje, choć trzeba przyznać, że tamtejsza inwestycja nie napotyka takich wyzwań jak konieczność ochrony ujęcia wody czy bliskość parku narodowego. Tymczasem w Mosinie mieszkańcy coraz częściej zadają pytanie: kiedy i tutaj zobaczymy podobne działania ze strony władz?
Droga ekspresowa S5: Węzeł Mosina – Wronczyn (zdjęcie symboliczne)
Tagi: Czempiń, drogi, gmina Mosina, inwestycje, marszałek, powiat kościański, powiat śremski, Śrem, ujęcie wody, WZDW
Wasze komentarze (28)
Dobry wieczór.
Wyręczę trochę redakcję i wrzucę tu link do wypowiedzi Pana Burmistrza ze strony mosina.pl jako odpowiedź na zadane pytanie. Pozdrawiam
https://www.mosina.pl/zadaj-pytanie-burmistrzowi?word=Obwodnica
Dziękujemy, pozdrawiamy serdecznie.
Ale co takiego konsekwentnie realizuje i w jakim czasie ma to powstać? Skąd weźmie kasę na inwestycje?? Tak jak na projektowany wiadukt nad linią kolejową za 120 mln…
medialnie fajnie czempiń się sprzedaje ale w praktyce to nadal kiepskie miejsce
Finansowanie takich inwestycji nie realizuje się z gminnej kasy.
Mosina od dawna mogła mieć most na kanale za torami kolejowymi i drogę wzdłuż torów dla ruchu do 3.5t
Tylko małymi krokami możemy odkorkować miasto.
Ten most obok mostu na kanale proponowałem już w 2009
Radny Marciniak z miedzianym czołem tłumaczył mi że jest projekt tzw.wschodniej obwodnicy przez teren ujęcia wody…
Ten most i droga powinna powstać w ramach realizacji przebudowy drogi 431 jako tymczasowa organizacja ruchu- zamieniona po przebudowie na stałą organizację ruchu- wybudowana za pieniądze i sprawnie uzgodniona przez WZDW.
Pełna zgoda ale kto ma w Mosinie kohones?
Kto szuka, ten znajdzie dofinansowanie.
W sierpniu 2024 ukazała się w internecie informacja o przeznaczeniu 861 mln zł dla samorządów na budowę bezkolizyjnych skrzyżowań kolejowo-drogowych.
Jak można wydawać grube miliony na modernizację drogi 431- bez bezkolizyjnego wiaduktu nad torami, gdzie miejsca nie brakuje i dodatkowe 20 milionów załatwiło by sprawę na długie lata- w Skrzynkach 70 milionów wydano na 3km odcinek obwodnicy w tym 2 ronda i 2 wiadukty nad dużo rzadziej uczęszczaną linia kolejową! Dramat!
Czy można stworzyć i opublikować prostą mapkę,podobnie jak w Czempiniu,z możliwymi wariantami przebiegu obwodnic Mosiny?
Chłopaki z gminy nie mają żadnej wizji drogowej dla Mosiny. Gmina miała być jak w kantorze – ludzie przynoszą kasę a burmistrz ją zamienia na coś innego. Gmina zamiast budować drogi woli na przykład ratować nierentowny ZUK i PUK. Kupując im śmieciarki i autobusy za skromne 13 milionów. To zatem nie dziwota, że na drogi brakuje (albo rybki albo akwarium). A do tego niedoświadczony burmistrz, bez umiejętności w zarządzaniu.
A drogi są niby rentowne? Brednie.
Przepraszam bardzo. Chłopaki nie widzą potrzeby skupienia się na priorytetach. Frajda z ronda w świątnikach jest dla mnie zabawna. Wrócę do rozmowy z panią z WZDW. Pierwotny przebieg „czerwonki” jest na agendzie zarządu, tylko burmistrz musi podjąć rękawicę i o to zawalczyć. Pierwotny przebieg „cczerwonki” dałby wiele korzyści gminie. Całe te krzaki pomiędzy szosą a torami, cała cegielnia mogły by być zagospodarowane, opodatkowane. Pierwotna „czerwonka” i tak będzie objazdem na czas budowy ronda Mocka- Szosa Poznańska. Proszę więc, aby obecne kierownictwo gminy, aby doprowadzić do budowy Czerwonki, ale ze wszystkimi szykanami technicznymi, zanim powstanie rondo Mocka- Szosa Poznańska.
Panie @Łukasz Kasprowicz. Czy dobrze rozumiem-wzywa Pan Gminę do budowy czerwonki zanim wystartuje budowa ronda na Mocka-Szosa Poznanska? Przecież to nie kupno paczki dropsów. Przetarg na modernizację drogi od mostu w Rogalinku do Mosiny w tym owo rondo jest w toku-zostały złożone oferty. Projekt jest gotowy (formuła przetargu „buduj”), więc zwycięzca wejdzie na plac budowy prawie z marszu. Niemożliwe ze względów proceduralnych oraz projektowych jest powstanie czerwonki przed tą modernizacją.
Popatrzyłem również na projekt czasowej organizacji ruchu dla tego obszaru Pliki techniczne cz2 na https://platformazakupowa.pl/transakcja/1053644). Może jestem ślepy, ale w tych założeniach nie widzę, aby na czas budowy ronda miał być wprowadzony ruch na „pierwotną czerwonkę”.
Co do Czempinia-faza budowy danej inwestycji to wisienka na torcie. Każdy kto zajmuje się inwestycjami drogowymi powie wam, że zanim wbije się łopatę, trzeba przerobić masę roboty projektowej. Proszę sobie otworzyć chociażby dokumenty z przetargu na odcinek most-rondo w Mosinie. To dziesiątki (setki) stron dokumentacji projektowej i wykonawczej. To wszystko trzeba przepracowac. Jak się ma wszystko gotowe, to szuka się finansowania chociażby w jednym z wielu programów z UE czy rządowych. Masz gotowy projekt, grunty i zezwolenie-startujesz po kasę i masz finansowanie. Możesz zaczynać budowę.
Po co kombinować z drogą gruntową nazywana czerwonka jeśli dużo wcześniej istnieje utwardzona asfaltem i tłuczniem granitowym droga prowadząca na Pożegowo koło zbiorników Aquanet- wystarczy poprawić jej stan przez wylanie cienkiej warstwy asfaltu tylko wzdłuż zbiorników gdzie tworzą się nierównośći aż do istniejącego kawałka z kostki brukowej- długość raptem 500 metrów i mamy spore, tanie ułatwienie dla samochodów z kierunku Poznania. Stan czerwonki można oczywiście też poprawić dobrej jakości tłuczniem i będzie dobrą alternatywą do wspomnianej wcześniej drogi.
odpowiem za byłego radnego do Mieszkańca. Zanim się zacznie pouczać, może najpierw odpalić Googla i zapoznać się z nazwami ulicami w Mosinie – lenistwa to nie jest wytłumaczenie.
Do rzeczy: teraz, w ramach przetargu ma być przebudowana (w ramach jednego zamówienia) droga od Mostu oraz rondo na styku Mocka, Rzeczypospolitej Mosińskiej i Zieleńca. Złożono chyba 4 oferty i powinno szybko dojść do rozpoczęcia robót. Radny były pisze o drugim rondzie, które jest w trakcie projektowania (czy może już oczekuje na pozwolenie bo tego nie wiemy) na styku dróg 431 i 430 czyli ulic Szosa Poznańska i Mocka. Powtórzę, to właśnie o tym projektowanym rondzie pisze radny. To rondo będzie kolejne do budowy, ale raczej nie w tym roku. Mowa zatem o dwóch różnych rondach. Mieszkaniec sam sobie stawia słuszną diagnozę „może jestem ślepy” okulistę polecam na cito.
A co do Czempinia to są lata świetlne przed Mosiną i żaden klakier urzędowy tego nie zakrzyczy. Są po prostu skuteczni i na przykład w ubiegłym roku pozyskali 21 milionów złotych na ścieżki rowerowe i inne inwestycje. I tak przy okazji to jest zasadnicza różnica między włodarzami Mosiny i Czempinia. Ich burmistrz zabiera głos w naprawdę ważnych sprawach a nasz fejsowy burmistrz to chwali się każdą „pierdą” w Mosinie.
koryguję : „nazwami ulic – lenistwo” – pośpiech nie jest dobrym doradcą.
Super.
Tylko spodziewać się obwodnicy innego
pierdzielewka, gdzie mamy 5 samochodów
na krzyż.Super ale gratulacje dla włodarzy Czempinia.
Oni chcą budować obwodnice czy tunel przy urzędzie w Czempiniu? Jedno wyklucza drugie
Najważniejsze że budowali wszędzie bloki i szeregowce…a drogi przygotowane na furmanki taka to perspektywa samorządowców z Mosiny.
Obwodnica i rozmowy o tunelu w Czempiniu to dwa odrębne byty. Obwodnica, jak widać z załączonej mapki, nie ma żadnego związku z tunelem. Obwodnica Czempinia to byt który zaczyna się finalizować. To tylko rok od deklaracji intencyjnych. W Mosinie o obwodnicach mówi się od chyba 20 lat. Efekt? nadal się mówi a burmistrz nawet powiedział niedawno, że będzie się starał aby obwodnice powstały w Mosinie. Toż to siok – jak mówił Pawlak,v może już za 100 lat (widząc determinację burmistrza w budowie dróg w gminie Mosina) jakaś obwodnica powstanie. Bo przecież priorytetem są Kokotek i Pałac Budzyń.
Ronda rozwiązują fajnie ruch drogowy. Nie rozumiem ronda w Świątnikach i modernizacji Budzyńskiej w Mosinie. Czerwonka w pierwotnym przebiegu gdyby powstała byłaby objazdem na czas budowy ronda Mocka- Szosa Poznańska. Bez logicznego objazdu Mosinę czeka komunikacyjny horror. Ktoś, kto jeździ samochodem jest w stanie sobie wyobrazić, co nas czeka. Zblokowany przejazd z i do Poznania, zblokowany przejazd z i do Rogalinka, zblokowany przejazd z i do Mosiny. Budowa Czerwonki zabezpieczyłaby komunikacyjnie dużą część Mosiny, Krosna, Krosinka, Dymaczewa. Objazd czerwonką nie będzie gruntowy, więc warto się skupić i wysilić, by zrobić tam pełnoprawną drogę. No chyba, że gadanina o rondzie Mocka- Szosa Poznańska, to tylko gadanina
W tej kadencji samorządu rządnej rewolucji w inwestycjach drogowych nie będzie. Za to co sesja to należy się spodziewać nowelizacji budżetu i może powiększenia magistratu i liczby urzędników.
Niestety mieszkańcy gminy wybierając błyskotliwego burmistrza z nowomową i starych nowych radnych stawiają jasno, że zmiany ich nie interesują
Urzędnicy mnożą się jak króliki. A nie kto inny jak Michalak i Kolankiewicz jako radni krytykowali Mielocha za to samo. Jeszcze będziemy tęsknić za Mielochem.
a są dostępne informacje ilu teraz a ilu za mielocha było urzędników?
Panie @Łukaszu Kasprowicz. Zanim zaplanuje się organizację tymczasową na czas przebudowy, przeprowadza się badania i wylicza się jak owy ruch zorganizować. Podstawią się odpowiednie dane do wzorów matematycznych i wychodzi np jakie mają być zmiany świateł, czy jest wymagane sterowanie ręczne ruchem itp. Poza tym pamiętajmy o szpitalu i jego SOR. Proponowałbym jednak zachować pewną dozę zaufania do osób jakie planuje tego typu rozwiązania na czas modernizacji. Tam nie pracują osoby z przypadku (zaraz się zacznie hejt pewnie 😉 ). Daleki byłbym więc od stawiania tezy o zablokowanych przejazdach. Utrudnienia będą na pewno ale bez przesady.
Co do ronda w Świątnikach-przecież jego rola jest oczywista. Po pierwsze to skrzyżowanie o ruchu okrężnym ergo w dużej mierze bezkolizyjne. Dwa zabezpiecza płynność ruchu zarówno w kierunku Kórnika jak i Śremu oraz z tych kierunków. W końcu trzeci argument-wymuszenie redukcji prędkości dla samochodów jadących z kierunku Mosiny przed wjazdem w teren zabudowany-proszę zgadnąć ile osób zwalniało by samodzielnie widać długą szeroką ulicę prowadzącą w dół … na właśnie.
Wg dokumentacji ze strony https://platformazakupowa.pl/transakcja/1053644 pliki techn cz2 i opinii wód polskich realizacja przebudowy drogi 431 leży częściowo na obszarze szczególnego zagrożenia powodzią rzeki Mała Wełna.
Może tu jest źródło naszych problemów, niedoinwestowania i małej trwałości inwestycji ponieważ część instytucji w tym kraju nie wie gdzie leży Mosina?