W Mosinie działa Patrol Gminny. Co o nim wiemy i ile kosztuje?
Gmina Mosina wraz z początkiem 2023 roku realizuje zadanie bieżącego monitorowania stanu dróg i infrastruktury poprzez tzw. „Patrol Gminny”. Sprawdzamy czym jest ten nowy twór i ile kosztuje jego działanie.
Choć patrol ukierunkowany jest na poprawę bezpieczeństwa, stanowi kolejny wydatek na administrację. Czy Patrol Gminny to faktyczna recepta na dziurawe drogi i skrzywione znaki, czy raczej kolejny biurokratyczny eksperyment za publiczne pieniądze?
Działania Patrolu Gminnego
Działalność Gminnego Patrolu nadzorowana jest przez Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych (PUK) Sp. z o.o. w Mosinie. Podstawowym zadaniem Patrolu Gminnego jest prowadzenie objazdów dróg oraz bieżąca kontrola stanu dróg gminnych, powiatowych oraz wewnętrznych na terenie miasta i gminy Mosina. Jak dowiadujemy się w magistracie, pracownicy jednostki monitorują oznakowanie pionowe i urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego. Zauważone uszkodzenia infrastruktury są raportowane do Urzędu Miejskiego, a w razie możliwości wykonywane są drobne naprawy, takie jak prostowanie znaków czy wymiana słupków drogowych. Realizującą te zadania jest spółka komunalna PUK Mosina Sp. z o.o., która w ramach ryczałtowej opłaty dokonuje objazdów dróg, podejmując ewentualne działania naprawcze.
– Jednostka realizująca taką kontrolę przekazuje mailowo do Urzędu Miejskiego w Mosinie raport zawierający zauważone uszkodzenia infrastruktury drogowej oraz ewentualne, podjęte działania naprawcze lub zabezpieczające – tłumaczy mosiński magistrat.
Koszty funkcjonowania czyli ile kosztuje „optymalizacja kosztów”?
Roczny koszt utrzymania Patrolu Gminnego wynosi około 180 tys. zł brutto, a środki te pochodzą z budżetu przeznaczonego na bieżące utrzymanie dróg. Ponadto w 2025 roku planowany jest przez magistrat zakup nowego pojazdu za ok. 100 tys. zł. – Zakup samochodu na potrzeby „Patrolu drogowego” podyktowany jest przejęciem tego zadania w struktury urzędu – tłumaczy magistrat. Decyzję o zakupie pojazdu urzędnicy uzasadniają koniecznością optymalizacji działań i zwiększenia szybkości reakcji na zgłaszane usterki. Czy taki zakup rzeczywiście przyniesie gminie wymierne korzyści?
Choć celem działalności patrolu jest poprawa bezpieczeństwa i stanu infrastruktury drogowej, wciąż brakuje jednoznacznych wskaźników mierzących jego efektywność. Mieszkańcy często zgłaszają problemy związane z bezpieczeństwem na drogach czy jakością nawierzchni, w czym teraz, przynajmniej częściowo wyręcza ich patrol gminny.Urząd Miejski wskazuje, że Patrol Gminny umożliwia szybsze wykrywanie usterek i ich naprawę, jednak nie podano konkretnej liczby zgłoszeń rozpatrzonych ani interwencji podjętych w czasie jego funkcjonowania.
Drogi i Patrol Gminny pod lupą NIK
Kontrola Najwyższej Izby Kontroli ujawniła liczne zaniedbania w zarządzaniu siecią drogową gminy Mosina. W najnowszym raporcie NIK, gmina wyróżnia się licznymi uchybieniami, które wymagają natychmiastowych działań naprawczych. W 30 stronicowym dokumencie kontrolerzy ujawnili wiele uchybień w zarządzaniu drogami na terenie naszej gminy (więcej listopadowym artykule: Drogi w gminie Mosina pod lupą NIK).
Ciąg dalszy w papierowym wydaniu Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.
Patrol gminny wykonuje też drobne naprawy, takie jak prostowanie znaków. Na zdjęciu: uszkodzony znak przy ulicy Leszczyńskiej w Mosinie (23.12.2024)
Przewrócony znak drogowy w Mosinie (archiwum, 2022 r.)
Tagi: drogi, gmina Mosina, inwestycje, PUK, Urząd Miejski w Mosinie
Wasze komentarze (89)
Bzdury. Jakie bzdury. Jak samemu się nie zglosi usterki to żaden patrol tego nie zrobi. Kolejne dojenie kasy przez ZUK. Frajerzy i naiwniaki z magistratu to płacą.
Ratunku !! Ludzie-mieszkańcy czy nie widzicie jak nas doją !!
Dziur nie naprawiają bo patrol jeździ samochodem, a powinien rowerem lub pieszo. Tak lepiej widać 😉
Niezłe jaja w tej Mosinie !
Za 100K samochód do sprawdzania dziur i krzywych znaków. Proszę, proszę. Skóra, fura i komóra. Jak już trzeba utrzymywać kolejne coś, co nie ma żadnego sensu, to nie można by było chociaż jakieś używki za kila czy kilkanaście tysięcy? A resztę kasy przeznaczyć na coś co ma jakiś bsens.
Ludzie proszę sprawdzić w U.M jak patrol działa sprawnie!!!a im więcej mieszkańcy zgłaszają tym ZUK więcej naprawi w ramach patrolu.
Denny pomysł. Straż miejska jeździ po całej gminie, podobnie jak straż pożarna, jeżdżą urzędnicy, mieszkańcy. Stan dróg powinien leżeć w interesie wszystkich. Mieszkańcy zgłaszają telefonicznie, wrzucają zdjęcia na media społecznościowe i co? i nic. Już powiedziałem burmistrzowi, że sztucznie pompuje pieniądze do ZUK/PUK w innym działaniu, a teraz te 180 koła na ten patrol, to kolejny przypadek. ŚMIESZNE.
Gdzie i kto to jest ten patrol gminny? Jakie są jego osiągnięcia?
Jak się z nim kontaktować? (Nazwisko, adres, siedziby, godziny funkcjonowania)
Przecież to pic na wodę. Ktoś tylko bierze za to kasę pod przykrywką jakiegoś wymyślonego patrolu.
Kto wymyślił taki absurd? Jaki jest stan dróg i gdzie są drogi, które permanentnie nie nadają się do użytku wie każdy, kto z tych dróg korzysta. Sam wysyłam rocznie conajmniej kilka maili z monitami dotyczącymi naprawy ulicy przy której mieszkam. Za te 180 tys. zł to kupiliby chociaż trochę tłucznia i doprowadzili choć kilka dróg do stanu przejezdności. To są kolejne całkowicie bezsensownie wydawane pieniądze. Po co monitorować stan dróg, gdy nie ma żadnego programu ich napraw i modernizacji, a gminę na nic nie stać? Jakby Pan Burmistrz sam wsiadł czasem w samochód i objechał te drogi, gdzie mieszkańcy zgłaszają do UM, że mają problem z dojazdem lub dojściem do domu, to może by mu coś tam zaczęło w głowie świtać, że to nie jest w porządku w stosunku do ludzi, którzy mają prawo oczekiwać aby drogi, nawet nieutwardzone, spełniały funkcje do których są przeznaczone, a więc żeby można nie przemoczyć i zniszczyć butów lub nie uszkodzić samochodu.
A co na to nasi Radni? Serio zgodzili się na to? Poparli kolejne wydawanie pieniędzy? Czy Burmistrz sam o tym zdecydował? W poprzednich kadencjach Radni to chociaż się wysilali i faktycznie dyskutowali, drążyli, a teraz mam wrażenie, że wszystko klepią i leci jak Urząd im zagra. Zero dyskusji, zero drążenia tematu i wstrzymywania bezsensownych inwestycji
Burmistrz przeciagnął większość radnych na swoją stronę i każdy jak osiołek głosuje to co burmistrz ustali najwięksi krytycy poprzedniej władzy podnoszą rączki jak osiołki.
Bo burmistrz ma same dobre pomysły, więc po co rada ma radzić. Rada straciła zęby.
Jest większy beton niż za Mielocha. Wtedy przynajmniej ktoś miał inne zdanie, teraz robią jak im się zagra.
Endriju jest dokładnie na odwrót. To urzad klepie jak im rada zagra..każdy wie kto tak naprawdę włada Mosin
@Mieszkaniec szczerze to na prawdę nie wiem kto tu rządzi… Wyjaśnisz?
Ludzie wy macie mózgi ?
Gmina płaci rocznie 180 tys ZUK za nic a obecnie chce żeby robił to pracownik urzędu w ramach swoich obowiązków ale musi czymś jeździć. Przecież nawet licząc zakup auta to gmina zaoszczędzi 80 tyś na start a auta nie kupuje się co roku… ale oczywiście artykuł tak napisany że połowa rozumie że gmina będzie płacić 180 tyś i jeszcze auto za 100 tyś kupuje
Idiotyczne argument. Gospodarność gminy poziom master. To generalnie jest tak potrzebne jak zarząd pływalni. Tam przynajmniej, z tego co wiadomo, nikt samochodów od gminy nie dostawał.
rzeczywiście idiotyczny argument. Wywalono kupe kasy za coś co można taniej a moze nawet bezkosztowo załatwić, a ty zorientowany piszesz o oszczednosci przez przerzucenie zadania na pracownika urzedu. To co bedzie trzaskał nadgodziny czy doda sobie w grafiku przejazdy i bedzie 2 etaty na raz robił? Napisano „pracownicy” czyli jest ich przynajmniej dwóch. Więc oczywiste jest ze powstanie nowe stanowisko/a z zakresem zadań i wynagrodzeniem, suma bedzie taka sama o ile nie większa. I 100K dodatkowo na kolejne auto, bo jedno już w PUKu musi być w takim razie
No i ciepła posadka, może nawet pupka ogrzana w nowej furze. Do tego fajny telefonik, nie tani taki i kolejny kolega zadowolony. Tak trzeba żyć.
Inwestycja w Sołectwa, byłaby tańsza i bardziej efektywna ale co my tam wiemy…
Ale że co? Sołectwa by jeździły i monitorowały drogi? Czy wyznaczaliby „cele” społeczne jak za poprzedniego ustroju, i każdy z Sołectwa by objeżdżał gminę w ramach tego czynu? Czy jak? Bo nie za bardzo rozumiem. Pomysł z Patrolem debilny, ale ten nie lepszy.
każdy szanujący się sołtys objeżdża swoją wieś przynajmniej dwa razy z miesiącu. tyle razy w czasie całego roku, patrol nie podjedzie
Chyba na potrzeby rozliczenia/wystawienia kilometrówki. No ja proszę, takie bajki to wyborcom proszę wciskać.
Mosina to stan umysłu, pamiętam werwę na wybory ,głosujemy na młodego będzie lepiej i ci mamy?skate park za miliony ,patrol za 280 tysi ,ZUK rządzony przez nieudaczników ukrytych w związkach zawodowych i wiele innych ciekawostek które dają do myslenia ale co my mieszkańcy tam wiemy
Na dzień dzisiejszy mamy 21 sołectw, 21 sołtysów i 7 przewodniczących rad osiedlowych 21x800x12 +7x600x12, daje to około 250 tysięcy rocznie na osoby, które powinny monitorować i zgłaszać urzędowi min. stan dróg, zniszczone znaki drogowe. Wiadomo, wykonawstwo po stronie ZUK. Po kiego ten „psi patrol? Jedyne , co mi przychodzi na myśl, to sztuczne pompowanie kasy w ZUK/PUK, żeby bilans wyglądał dobrze. Eh Dominik, nie o taką gminę walczyliśmy, wyrywając ją z rąk Mielonego, Łukowiaka i Ejchorsta
Były radny rewolucjonista wyrywał gminę z rąk poprzedniej władzy i skończył na śmietniku historii. Warto się zastanowić co się zrobiło i wyciągnąć wnioski, a zwłaszcza „Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść.Niepokonanym”
No więc wygląda na to, że to rządy Ejchorsta i reszta starej gwardii Mielocha. A Michalak prowizorka.
Syata gwardia Mielocha byl ostatnio widziana w magistracie. To może być dobry trop.
Od lat rządzi towarzystwo spod dzwonnicy.
sołtys dostaje 600 zł. 200 za nadzór nad świetlicą – jeśli ją ma w swoim sołectwie.
A gminę z rąk Ejchorsta kiedy wyrwałeś?
Przy takich pomysłach niebawem zawita komisarz. Z pustego Salomon nie naleje.
Tą rolę od lat spełniają Sołtysi i Rada sołecka na miejscu, to oni widzą bezpośrednie potrzeby i to oni zgłaszają np awarie dróg i wszelkich innych elementów sołectwa. Jedyne co trzeba poprawić to reakcje Gminy na zgłaszane problemy. Po co zgłaszać jeszcze więcej, jeśli nawet na te podstawowe i tak nie ma pieniędzy dla Sołectw?
Sam zgłaszałem różne usterki na maila to nawet odpowiedzi nie dostałem, nie mówiąc już o rozwiązaniu.
Sołectwa trzeba zlikwidować. Są nieudolne i mają głupie pomysły. Taka prawda. Ja już przestałem chodzić na zebrania wiejskie bo to nic nie wnosi. Kończy się tylko na kolejnych urządzeniach zabawowych i doposażeniu świetlicy. Wiejskie problemy.
to proszę zacząć chodzić na spotkania komisji budżetowej jeśli brakuje Panu konkretnych inwestycji w swojej własnej wsi. tam są większe pieniądze i to one powinny zaspokoić wasze potrzeby, nie budżet sołecki. na każdym zebraniu wiejskim jest burmistrz. proszę mu zadać pytanie dlaczego skąpi na sołectwa!!!
Patrol gminne kolejne znajome osoby zatrudnione przez burmistrza, czyli dojna krowa, kiedyś usterki, uszkodzenia zgłaszane były do lub przez straż miejską, a ci ma wspólnego patrol gminny, skoro puk i tak wykasuje za naprawę usterki. Jednak można doić gminę a tak narzekaliście na p. Mielocha i p. Springer. Teraz jest robine nadal co kiedyś tylko w białych rękawczkach.
Sołectwa potrzebują takich oświeconych, proszę pokazać co Pan potrafi…opowiadać
Gdyby chciało się Panu poznać realia funkcjonowania sołectw, optyka by się wyregulowała.
Znam dobrze realia funkcjonowania sołectw. W drodze kompromisu mogę przyznać rację o tyle, że są sołectwa, gdzie jest faktycznie większa świadomość. Ale przeciętnie to chodzi tylko o to by kasę wyszarpać na pierdoły. Nawet jak się trafi rozsądny sołtys to po kadencji rezygnuje, bo ma dosyć wiejskich sporów.
Przy takich takich pomysłach to długo budżet gminy tego nie udźwignie.
Przy takich pomysłach to budżet tego nie udźwignie chyba, że podatnicy będą wnosić większe daniny na rzecz gmin?
Wytrzyma, wytrzyma. Podatki się podniesie, pożyczki się zwiększy. Szkoda tylko, że to wszystko idzie na bieżącą konsumpcje a nie na inwestycje tworzącą lepszą przyszłość.
Zarządzanie budżetem gminy powinno wyglądać jak zarządzanie budżetem domowym. Nie stać mnie na nowego Mercedesa to kupuje coś kilkuletniego, używanego, gdzie ewentualna usterka i tak będzie kroplą. Po grzyba nowe auto do patrolowania rozjeb***ch ulic? Za ułamek tej kwoty można kupić auto z salonu ale używane z gwarancją. Nie robię reklamy, ale wszedłem na stronę PolCar. Dealer Fiata. I za 40 tys. można mieć 5 letnie Tipo
Auto proste i nie do zarznięcia, jak współczesna tandeta z elektroniką. W sam raz na auto służbowe dla urzędnika. Ale nie, trzeba wypieprzyć 150 tys. Sama idea patrolowania jest niemądra. To są obowiązki zarządcy drogi. Trzeba przestać olewać wnioski interesantów i będzie dobrze. Przecież straż miejska też jest codziennie na patrolu. Przyznaję rację radnemu Kasprowiczowi, że chodzi tylko o to żeby zasilić znów ZUK.
Niestety nie masz racji, zarządzanie budżetem gminy to nie zarządzanie budżetem domowym. A niestety w wykonaniu burmistrza tak to wygląda.
Te same zasady. Oszczędnie, racjonalnie na miarę możliwości gminy. Dotyczy to burmistrza i radnych.
Kto jest zarządca drog gminnych?
Bob Budowniczy.
Dziwne masz podejście. Jak już dawno stwierdziłem że nie stać mnie na używany samochód i wole wziąć w leasing a nie ze starym g… się babrać. Jeszcze gdyby mieć od 100% pewnej osoby tą używkę to można się pokusić. Ale w każdym innym przypadku to jest loteria i czasami można wyjść na takiej „pseudo” oszczędności gorzej niż przy zakupie nowego. Oczywiście markę i model wybieramy wg swoich możliwości, a nie najnowszego merca z full wypasem 🙂
Co do jednego masz jedynie rację, auta służbowe nie są szanowane i w konsekwencji dużo szybciej się niszczą lub psują. Tutaj faktycznie kupno nowego mija się z celem.
Zarządzałeś innym budżetem poza domowym? W I RP król też oszczędzał racjonalnie i w miarę możliwości królestwa. I pyk rozbiór nastał.
Chyba kiepski przykład z I RP. Pierwszą RP rozwaliła szlachta czyli przekładając na dzisiejsze radni 🙂 I sołtysi. W takim razie jak w twoim mniemaniu powinna wyglądać polityka finansowa gminy.
Poczytaj sobie o Długach Kahalnych oraz o fałszowaniu waluty przez Staregp Fryca (jego odnowiony pomnik stoi w Berlinie)….
Przykład bardzo dobry, sam znalazłeś trafną analogię. Polityka finansowa to inwestycje, inwestycje, inwestycje. O szczegółach powiem Ci bliżej wyborów nie teraz. Przykładzik: w planach jest remont Kokotka i pałacu czy już wstępnie uzgodniono z biznesem, że po remoncie i przetargu wynajmie to od gminy? Jutro wysłuchaj pkt.13 podczas sesji rady.
z trochę innej beczki.
Można powiedzieć: jaki Burmistrz taka Gmina i jego służby (w tym przypadku finansowe).
W zmianie uchwały budżetowej (krótki i prosty dokument) zaplanowano „szalone” wydatki bieżące a w uzasadnieniu do dochodów gminy dodano bagatelka 6 baniek ni z gruszki ni z pietruszki.
Zapraszam do lektury: file:///C:/Users/123ar/Downloads/projekt-uchwaly-w-sprawie-zmiany-uchwaly-budzetowej-na-rok-2024_3093557.pdf
Takie cuda to tylko w Mosinie.
Wygląda na omyłkę pisarską.
Umiesz wkleić normalny link zamiast swojego dysku sieciowego? Ogarnij się i prosimy o poprawę tato marcina
sorry. rzeczywiście mój błąd.
Budżet z takimi kwiatkami jest załączony do programu najbliższej sesji (punkt 19) https://mosina.esesja.pl/posiedzenie/32646e1c-2198-4
https://mosina.esesja.pl/posiedzenie/32646e1c-2198-4
Jakby co to punkt 19 najbliższej sesji ->
mosina.esesja.pl
I to jest konkret do poczytania, chodzi o kwotę. Nowa księgowa to się kobieta rozwija. A propos innej księgowej, księgowej radnej, pamiętam jak na sesji przesuwała pomiędzy działami kwotę 1 tys przez niemal pół godziny.
Zobaczymy czy będzie dyskusja. Radni są pragmatyczni skoro jest 6 baniek do wydania to się je rozdysponuje.
Tak was podnieca ten oczywisty błąd pisarski ?
Kolejny tendencyjny, niesprawdzony i jednostronny artykuł GMP, czy Wy wogóle czytaliście ten raport NIK w sprawie dróg? Udokumentowany objazd wszystkich dróg to obowiązek gminy, a nie jakiś wymysł. A zapytaliście co tak naprawdę ten patrol robi, czy wykonywał jakieś naprawy, zabezpieczenia, cokolwiek poza objeżdzaniem trasy? Pewnie znowu nie. Do czytelników: czytajcie ze zrozumieniem i miejcie swoje rozumy, bo to podążanie za jednym narzuconym zdaniem jest żenujące.
Hmm Widać komuś nie pasuje artykuł. Większość to cytaty i odpowiedzi z urzędu. Zapewniam, że jeśli ten patrol coś pozytywnego robilby dla gminy pewnością byłby stawiany na piedestał przez urzędową propagandę.
Marek, myślę że artykuł sprawdzony w jakimś stopniu, bo jednak na bazie odpowiedzi z Urzędu. Dokładnie objazd dróg to obowiązek, ale wygląda to tak, jakby do tej pory nie było to robione i rozpoczęte po kontroli NIKu – tak to ludzie odbierają. Kilkoro radnych pytało, nawet jeden z sołtysów na jednej z komisji o możliwość wglądu do raportów z objazdów, o wymierne korzyści z dotychczasowej działalności, o podjęte do tej pory działania. W mojej ocenie i po przebiegu dyskusji odniosłem wrażenie jakby niektórzy dopiero się o tym dowiedzieli. Ale to może tylko moje wrażenie. Jeśli jednak to jest prawda i Radni czy Sołtysi nie do końca są poinformowani to po prostu słabo to wygląda. Skoro te objazdy się odbywają, a pół gminy mamy usiane dziurami i zalanymi ulicami, to raporty powinny być wydawane w wielostronnicowych tomach. Na same Czapury powinno powstać osobne wydanie raportu. Wczoraj jadąc z Orlenu do Drużyny naliczyłem 7 wykrzywionych znaków także wiesz… Nie mówię, że przejazdy i cała ta akcja jest niepotrzebnym wymysłem gminy – muszą to robić i działać, ale transparentność i działania są pod znakiem zapytania po prostu. Dlatego myślę, że to jest powód powstania artykułu, a nie zarzut o bezsensowność tego „patrolu”
Do drużyny jechałeś zapewne drogami powiatowymi i wojewódzką
jak nie sprawdzony jesli jest odpowiedz magistratu? tendencyjny? niekoniecznie. najprostszy typ dziennikarstwa – zadanie pytania i podniesienie tematu – udzielona odpowiedz. jednostronny? jak jesli gmina sie tez wypowiada i do tego:
„Urząd Miejski wskazuje, że Patrol Gminny umożliwia szybsze wykrywanie usterek i ich naprawę, jednak nie podano konkretnej liczby zgłoszeń rozpatrzonych ani interwencji podjętych w czasie jego funkcjonowania.”
niech gmina napisze ile było głoszen mieszkancow, ile wykryto podczas patrolu usterek, na ile zgłoszen mieszkancow zareagowano i ile usterek z patroli naprawiono to od razu wyjaśnia temat i zamkna usta gazecie. nie jest to chyba wielka tajemnica podac kilka liczb
Maro a ty czytales, chyba nie wiec ci streszcze kilka punktow z raportu:
“W okresie objętym kontrolą zarządca dróg nie prowadził rzetelnie ewidencji dróg na terenie Gminy. W elektronicznych książkach dróg nie wprowadzono informacji o dziennikach objazdów prowadzonych w formie tradycyjnej, nie wprowadzono w systemie informatycznym danych dotyczących wykonania wniosków z kontroli okresowych stanu dróg. Nie zaktualizowano również danych o numeracji dziesięciu dróg gminnych. Zarządca nie przekazał formalnie spółce komunalnej zadania polegającego na prowadzeniu dzienników objazdów i nie poinstruował o zasadach jego prowadzenia, w związku z czym dokonywano w nim wpisów w sposób nierzetelny i nieodzwierciedlający w pełni stanu technicznego kontrolowanych dróg”
“Dzienniki objazdów dróg w formie tradycyjnej prowadzone i uzupełniane były przez pracowników Zakładu Usług Komunalnych sp. z o.o. w Mosinie, pomimo, że zarządca dróg nie upoważnił spółki i nie przekazał jej formalnie tego zadania , a także nie uregulował zasad prowadzenia dzienników, co jako działanie naruszające §11 rozporządzenia w sprawie sposobu numeracji i ewidencji dróg publicznych opisano w sekcji Stwierdzone nieprawidłowości. W efekcie ww. dzienniki 35 prowadzone były nierzetelnie. Dokonywano w nich wpisów (niektórych) całkowicie niezwiązanych z kontrolą stanu technicznego odcinka drogi (np. wpis z 14 sierpnia 2023 r. o uszkodzonym przyłączu wody w kurtynie wodnej na Zielonym Rynku, naprawa skarpy na Gliniankach), a kontrole dotyczyły niemal wyłącznie innej niż jezdnia infrastruktury drogowej, takiej jak: oznakowanie pionowe i poziome, balustrady, barierki, wiaty przystankowe, oznakowanie nazw ulic. W całym 2023 r. tylko dziesięć wpisów odnosiło się do stanu nawierzchni kontrolowanych dróg. Ponadto, wpisy w dzienniku objazdu dróg nie odzwierciedlały rzeczywistego przebiegu kontroli, a dokumentowały wykonanie zaplanowanych wcześniej prac związanych z realizacją zadań 36 polegających na wymianie oznakowania pionowego i urządzeń bezpieczeństwa, naprawie wiat przystankowych, utrzymaniem czystości dróg i chodników oraz utrzymaniem bieżącym dróg. Świadczyły o tym rodzaj i charakter wpisów w dzienniku. W trakcie każdego objazdu w danym dniu stwierdzano usterki, braki, uszkodzenia, a data objazdu oraz data wykonania zalecenia pokontrolnego były tożsame. Wykonanie zaleceń pokontrolnych obejmowało działania, do których dokonujący przeglądu byli każdorazowo przygotowani, np. poprzez wymianę różnych znaków drogowych lub tabliczek z nazwami ulic (np. wpisy z jednego stwierdzono, że w dwóch miejscowościach trzynaście tablic jest nieczytelnych i tego samego dnia dokonano ich wymiany). Brakowało też adnotacji o objazdach dróg, w trakcie których nie stwierdzono żadnych usterek.”
“Burmistrz wyjaśnił, że podstawą do prowadzenia kontroli przez pracowników Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych Sp. z o. o. w Mosinie jest usługa „Patrol Drogowy”, ujęta w umowie wykonawczej MK.2.2024.APR z dnia 14 lutego 2024 r., która obejmuje bieżącą kontrolę stanu dróg i oznakowania pionowego. Na terenie miasta umowa przewiduje 8 objazdów każdej drogi w miesiącu, natomiast na terenach wiejskich 4 objazdy w miesiącu. W chwili wdrożenia „Patrolu Drogowego”, z początkiem 2023 roku, przekazano Spółce wzór dziennika objazdu dróg, który jednocześnie stanowi „raport”, ujęty w opisie zakresu czynności przewidzianych w „Patrolu Drogowym”.”
“Burmistrz, w obszernym wyjaśnieniu wskazał m.in., że Nie przeprowadzano weryfikacji częstotliwości i sposobu dokonywania kontroli przeprowadzanych przez ZUK. Sp. z o. o. w Mosinie w 2023 r. Z uwagi na bieżącą współpracę i stały kontakt z pracownikami Spółki, którzy zwracali się z licznymi pytaniami dotyczącymi szczegółów w terenie, nie było takiej konieczności. Instrukcje dotyczące prowadzenia dziennika objazdu dróg zostały przekazane ustnie, natomiast wzór dzienników objazdu przesłano w formie elektronicznej. Burmistrz wyjaśnił ponadto, że w odniesieniu do wpisów dotyczących dróg wewnętrznych, Burmistrz Gminy Mosina informuje, że niezwłocznie zostanie wydana dyspozycja prowadzenia oddzielnych dzienników objazdów dla dróg wewnętrznych i publicznych przez Spółkę.”
“W dziennikach objazdów prowadzonych w systemie informatycznym nie wprowadzano informacji o wykonaniu zaleceń pokontrolnych wynikających z corocznych kontroli stanu dróg, co było działaniem nierzetelnym. Uniemożliwiało również weryfikację rzeczywistego wykonania tych zaleceń – tylko w 2022 r. odnotowano łącznie 1059 zaleceń pokontrolnych, odnoszących się m.in. do drzew w skrajni, braku odwodnienia, źle ustawionych znaków, potrzeby ścięcia nadmiarowej warstwy gleby z poboczy, itp.”
“W elektronicznych książkach dróg wykaz dzienników objazdów – kontroli stanu technicznego sprawności odcinka drogi nie zawierał informacji o dziennikach prowadzonych w formie papierowej, co było działaniem nierzetelnym”
Prawdziwe fakty są nudne i się nie sprzedają. Zawsze warto tak napisać artykuł aby, wzbudzić ciekawość i emocje u czytelnika. Znany nawet jednego byłego radnego specjalizującego się w tego typu narracjach.
@Gosciu. Właśnie tylko prawda jest ciekawa. Obecnie, czy to w samorządach, czy to w rządach mamy do czynienia z ujawnianiem prawdy? PR, kłamstwo i manipulacja. Dlaczego burmistrz Mosiny nie poinformował o tym „psim patrolu?, nie wyjaśnił zasad działania i finansowania, oczekiwanych efektów? Pisze na fb bzdury nie związane z Mosiną i jej budżetem, a o tym akurat mu się zapomniało. Ciekawe dlaczego?
Bo „psi patril” nie działa i to widać na mieście. Burdel jaki jest na ulicach przypomina jakąś afrykańską dzicz czy południowoamerykańska fwelę. Burmistrz i jego służby nie mają żadnego wpływu na porządek na mieście. Najważniejsze, że indyk smakuje.
ludzie syfią wszedzie i nikt sie nie liczy z drugim czlowiekiem a przyroda na tym cierpi
Widziałem to przerażające nagranie. Jeśli burmistrz gminy z tyloma problemami zajmuje się nagrywaniem kulinarnych filmików na oficjalnych profilach urzędowych to już naprawdę nie mam pytań. W tym zielonym sweterku na tle wielkich wytatuowanych chłopów wyglądał przekomicznie. Nie do odzobaczenia. Zaczynam tęsknić za mielonym.
Dlaczego nagranie jest przerażające? Moim zdaniem jest ok.
Przerażające to były odpowiedzi burmistrza na wczorajszej sesji. Może już jest nagranie na esesji, warto zobaczyć jak ujawnia się brak kluczowych kompetencji do zarządzania gminą.
Michalak ma poważny problem z doradcami. Nie ma wsparcia merytorycznego w radzie, nie ma go w urzędnikach, bo kto madrzejszy to odszedł. Zostali tylko klakierzy. Zastępcy to inny rozdział. Widać na kilometr na każdej sesji co prezentują.
Nie znam jego doradców, ale rocznej ma problem ze sobą. Uprawia styl zarządzania bez zarządzania. Żadnych konkretów, musi się zastanowić, musi się zapytać innych. Ale co się dziwić nie ma cech osobowości na burmistrza a wcześniej nie miał gdzie się tego nauczyć. Jak podkreślił na sesji ma 14 lat doświadczenia samorządowego, ale ma zero w kierowaniu ludźmi, w zatrudnianiu zwalnianiu wynagradzaniu. Urząd mimo wszystko jest sporym zakładem pracy. Skoro nie był naturalnym liderem w grupie nie umie też być liderem w gminie, nie można się tego nauczyć. Warto oglądać sesje zwłaszcza tak wszystko widać jak na dłoni.
Ci z byłej rady poukrywali się. Ciekawe czy któryś z nich wypłynie w Zuku na stanowisko prezesa.
Mamy już byłego radnego Ługawiaka w radzie nadzorczej ZUK.
Prawda, że zaradny ten radny? A dlaczenia nie Marciniak albo Kasprowicz, czy może pani Kaptur. Ci z wyjątkiem byłej przewodniczącej RM sami siebie usunęli z Rady działaniem nie do zaakceptowania przez wyborców, a do ZUK-u/PUK-u mieli za krótkie łapki. No i zostali na boku. No cóż, tak to bywa. Nie trzeba było długo czekać. Pani Kaptur opuściła Radę iście po angielsku, zapewne przeczuwając nadchodzącą klęskę.
zapewne trzeba mieć uprawnienia czyli zdać egzamin państwowy przynajmniej tak było wcześniej
Poza uprawnieniami, potrzebne są znajomości !
Masz jakieś dokładniejsze informacje czy to tylko gminna plotka?
Uprawnienia do zasiadania w radzie nadzorczej są 3, wykształcenie prawnicze, państwowy egzamin na członka rady nadzorczej oraz MBA (poza Humanum MBA). Ciekawe które z nich ma były radny. Jakoś BDM się na sesji nie chwalił ani w swoich mediach, że ma nowy nabytek w radzie PUKu. Przypomniało mi się, że 2gi zastępca ma MBA Humanum.
Ten system w Polsce powinien być zmieniony. To, że ktoś skończył studia prawnicze to nic. Są prawnicy i partacze prawnicy. Miałem sporo do czynienia w życiu z prawnikami. Dyplom to za mało. Czy sam fakt bycia prawnikiem daje kompetencje faktyczne do dobrej kontroli prezesa zarządu? Śmiem wątpić. I to widać po gminnych spółkach. A afera z Collegium Humanum pokazała dobitnie, że nie o interes spółek skarbu państwa czy samorządu tu chodzi. Choćby pan Sutryk i jego ośmiornica samorządowa powinna dać do myślenia.
Ludzie,nie ośmieszajcie się,kiedy nie macie o tych sprawach tylko gazetowe pojęcie.
Do czego pijesz? Skąd wiesz jakie mam pojęcie i o czym bezczelny typie.
Drogi „bezradny radny” powiedzenie takie jest przyganiał kocioł garnkowi. Może ujawnisz prawdę o swoich kłamstwach, manipulacjach i zamiłowaniu do trunków a burmistrz zrewanżuje się i ujawni prawdę o nieznanych faktach z urzędu. To będzie takie braterstwo broni.
Do tej pory nie zetknęłam się z informacją o działaniu specjalnie powołanych patroli gminnych do monitorowania stanu dróg. Do tej pory sądziłam, że problemy zgłaszają mieszkańcy i SM.
Jeśli pokontrolna ocena jest zła, to problem nie leży w wykrywaniu, tylko w usuwaniu.
Fraszka o Patrolu
Patrol Gminny – pomysł z gracją,
Tu dziur pełno, tam frustracja.
Drogi krzywe, kurz się wznosi,
Kto ten patrol nam wymyślił? – obywatel się unosi.
Zamiast łatać, kasę wchłonie,
PUK i ZUK są już na tronie.
W Mosinie znikąd dobre rady,
Patroluje się układy.
Rozum woła: „Czas na zmiany!
Napraw drogi, nie banały.
Zróbcie coś dla społeczności!
A nie projekty bez wartości.”
Michalak na razie nie ma kompetencji zarządczych ale liczę że z czasem i tego się nauczy. Od początku kariery wydawał się obiecujący i nie ma co go od razu jechać od najgorszych po roku na nowym stanowisku. Z całej ekipy radno-urzędniczej i tak jest najbardziej kompetentny i poinformowany na bieżąco z różnych tematów. Nie to co zastępcy… a co do rady to wystarczyło obejrzeć ostatnią sesję jak to wyglądało. Wniosek, dyskusja, odczytanie wyniku. Nikt nawet w dyskusji słowem nie pisnął. Może gadali na komisji ale wtedy po co sesja skoro wszystko ustalone. Ludzie nie mają czasu chodzić na komisję i chcieliby to usłyszeć na sesji. Nadzieja jeszcze w radnym Fabisiaku który zaczął zadawać ciekawe pytania, szkoda tylko że retoryczne i nie oczekuje publicznej odpowiedzi. Może z czasem…
Nie po roku a po dwóch. Zastępców wybrał sam, a nie zaczekaj jest niesamodzielny i dostał ich za kare. Skoro radni nie pytają o szczegóły widać je znają, albo nie potrzebują ich znać przecież to koledzy i koleżanki burmistrza. A radny atencjusz o którym wspominasz to robi sobie „wprawki” na przyszłe kadencje i urzędy. Zajął mi 15 minut z sesji, podnosząc temat autobusu konstatując, że zmienia się prezes zakładu i może będzie inaczej wykorzystywał autobus.
Nowy prezes cudów nie wymyśli jeśli chodzi o autokar turystyczny. Po prostu ten pojazd nigdy nie powinien być kupiony przez spółkę. Nie ten profil działalności. Była kilka lat temu w Żabnie firma autokarowa i splajtowała. W Śremie jest duża firma autokarowa. ZUK nie ma szans konkurować. To nie wina pani prezes bo nie ona go kupiła. Powinno paść jasno nazwisko kto go kupił. Chociaż pani prezes odpowiadając na zapytanie radnego Fabisiaka udzieliła najbardziej niedorzecznej odpowiedzi jaką mogła udzielić. Dlaczego? Nie wiem, ale się domyślam. Broni Mielocha, bo ma wobec niego dług wdzięczności.
Mityczny dług wdzięczności. Nie sądzę, raczej odwrotnie to była przysługa, aby pójść tam pracować. Zakład to stajnia Augiasza, ciekawe czy tym razem wybiorą prezesa Herkulesa czy zostanie zmielony i wypluty jak dotychczasowi. Swoją drogą zdecydowano się zmienić prezesa przez sukcesje, ciekawe rozwiązanie.
O autobus nie ma się co martwić radni i komentatorzy dają tyle rad i pomysłów, że nowy prezes na pewno coś z tego wybierze.
Powinni zabrać się za kontrolę straży gminnej jeżdżą pięć razy pod domem i kilometry nabujają .Kto pozwolił na takie marnotrawienie pieniędzy naszych????????