Salon VW Berdychowski Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wiosenny repertuar trendów w Starym Browarze
Elżbieta Bylczyńska | piątek, 5 wrz, 2008 |

Carlos Ramirez – Świat jest mały

Carlosa Ramireza poznałam przypadkiem w Mosińskim Ośrodku Kultury, kiedy niechcący otworzyłam drzwi do sali, w której odbywała się lekcja gry na gitarze.

Na krzesłach, w dwóch rzędach siedzieli chłopcy z błyszczącymi oczami – każdy z gitarą – wpatrzeni w nauczyciela.

Świat jest mały? Chyba tak, Carlos Ramirez jest Kolumbijczykiem, mieszka w Mosinie i nic nie wskazuje na to, żeby miało się coś zmienić. Zapytany (już w Redakcji) o powód przyjazdu na stałe do Polski, wskazał szczęśliwy i uśmiechnięty siedzącą obok Julię, mosiniankę, którą poznał w Hiszpanii.

Z wykształcenia prawnik – notariusz – studia skończył w Kolumbii, w Polsce jest nauczycielem języka hiszpańskiego i muzyki.

– Mój tata jest muzykiem i lutnikiem, dużo czasu spędził w Hiszpanii, ucząc flamenco, jazzu, bluesa. Mnie uczył muzyki i lutnictwa od dziecka. Tata posiada  własny warsztat, w którym  powstają instrumenty muzyczne. Obserwowałem, uczyłem się, pomagałem, dzięki czemu dziś sam potrafię wykonać gitarę.

Po studiach prawniczych w Kolumbii wyjechałem do Barcelony studiować muzykę w konserwatorium (Conservatorio del Liceo w Barcelonie.).

W Kolumbii Carlos Ramirez odniósł pierwsze sukcesy muzyczne, zwłaszcza w stolicy, Bogocie, gdzie jako gitarzysta brał udział we wszystkich większych wydarzeniach kulturalnych.

Carlos uważa, że Europa jest centralnym miejscem świata. Odpowiada mu mentalność Europejczyków.

Carlos Ramirez z gitarą

Carlos Ramirez z gitarą

Julia – żona Carlosa Ramireza

Swoją żonę Julię, wówczas studentkę czwartego roku Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, poznał trzy lata temu w Barcelonie.

– Wyjechałam do Hiszpanii na wakacje i do pracy, opowiada Julia Szypura-Ramirez. – Z zamiarem nauczenia się języka hiszpańskiego.

– Na pierwszą randkę poszliśmy do Parku Güell – mówi Carlos. – Julię interesowała architektura, zabytki, chętnie zwiedzała ze mną Barcelonę, zaskoczyła mnie swoją kulturą i inteligencją. Zakochałem się.

– Wróciłam we wrześniu do Polski także zakochana, mówi Julia. – Kiedy go poznałam, miałam wrażenie, że się już długo znamy… Było z nami dokładnie jak w wierszu ks. Jana Twardowskiego pt.¨Spotkanie¨, jakbyśmy znali się już od dawna.

– Okazało się, że nie jesteśmy inni, stwierdza Carlos. – Wyznajemy też tą samą religię, Kolumbia jest krajem katolickim. Zanim poznałem Julię myślałem, że Polacy są tacy sami jak Niemcy, Szwedzi, Norwegowie (dla mnie trochę zimni). A Polacy, to ludzie inteligentni, ciepli, uczuciowi, bardzo rodzinni, którzy pielęgnują tradycje i kulturę.

Kiedy zapadła decyzja, że będą razem – próbowali urządzić się w Hiszpanii.

– Znalazłam pracę, ale okazało się, że nie mogę tam żyć na stałe, bardzo tęskniłam, mówi Julia. – Hiszpania jest pięknym krajem, ale na wakacje,  nie do zamieszkania na stałe. Postanowiłam wrócić do Polski, a Carlos razem ze mną.

– Nie bałem się, śmieje się Carlos, – choć nie znałem języka. Teraz pracuję jako nauczyciel muzyki i gry na gitarze, języka hiszpańskiego w Leader School w Mosinie i Wielkopolskiej Akademii Nauki i Rozwoju. Rodzina Julii przyjęła mnie serdecznie, tak licznej i ciepłej rodziny jeszcze nie widziałem. Jestem katolikiem, ale nigdy dotąd nie byłem tak blisko Kościoła, nie praktykowałem. Tutaj w Mosinie do Kościoła przyciąga mnie również ks. Majka. To jest piękne: zobaczyć tyle dzieci na Mszy Św.. W Hiszpanii czegoś takiego nie widziałem.

Nigdy nie myślałem, że zamieszkam w Polsce i właśnie w Mosinie będę miał możliwości rozwoju. W przyszłości chciałbym pracować także jako lutnik, produkować gitary.

Mama Carlosa

Bardzo tęskni. Carlos Ramirez ma stały, telefoniczny kontakt z rodzicami, na listy trzeba niestety czekać dość długo – ostatni list od mamy doszedł po dwóch miesiącach.

Kuchnia polska jest najlepsza

Lubi kaczkę z jabłkami i zachwyca się pieczonymi mięsami mamy Julii. Zajada się flaczkami, uwielbia ciasteczka „z kleksem” (dżemem), polski chleb i bułki. Trochę brakuje mu owoców oraz soków kolumbijskich i oczywiscie niepowtarzalnego smaku prawdziwej kolumbijskiej kawy.

Obiegowe opinie

– Mój kraj kojarzy się z dżunglą, a jak już jest dżungla, to muszą być węże, śmieje się Carlos. – Ale zapewniam: w Bogocie nie ma węży i małp. – Są małe wioski położone blisko dżungli – tylko tam można spotkać węże, małpy i krokodyle.

Gloria Polo

Nasza rozmowa zakończyła się nieoczekiwanie historią Glorii Polo, Kolumbijki trafionej przez piorun, której spalone wnętrzności i  ciało powróciło do życia wbrew prawom natury – lekarze przyznają, że z punktu widzenia medycyny było to niemożliwe. Okazało się, że Carlos Ramirez bardzo dobrze zna kobietę, (swoją dentystkę z Bogoty), która cudem ocalała z wypadku (jej siostrzeniec, z którym szła pod jednym parasolem, kiedy uderzył w nich piorun zginął na miejscu). Carlos opowiedział mi też, że był zaskoczony, kiedy jeden z jego mosińskich uczniów, 12 – letni chłopiec zapytał go o to zdarzenie.

– Takich wiadomości, cudów i innych dziwnych rzeczy w moim kraju jest dużo, Kolumbijczycy są bardzo religijni i przyjmują to normalnie. Byłem zdziwiony wiedzą tego chłopca. (O tej historii można przeczytać w publikacji pt. „Trafiona przez piorun” – świadectwo Glorii Polo).

 Elżbieta Bylczyńska

Kolumbia

Kolumbia leży w północno-zachodniej części Ameryki Południowej nad Oceanem Spokojnym i Morzem Karaibskim. Stolica państwa – Bogota, zwana Atenami Ameryki Pd., największe miasto w Andach jest od setek lat centrum przemysłowym, handlowym, naukowo-kulturalnym kraju. Tereny dzisiejszej Kolumbii, od kilku tysięcy lat zamieszkane przez Indian odkrył w roku 1499 hiszpański żeglarz Alonso de Ojeda (hiszpańska kolonizacja kraju rozpoczęła się w XVI wieku). Większość mieszkańców stanowią Metysi (58%), biali (20%) i Mulaci (14%), Indianie są mniejszością i dzielą się na ok. 400 plemion.

Zabytki

Sześć obiektów wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO:
– Port, fortece i zespół zabytkowy w Kartagenie
–  Park Narodowy Los Katios
–  Zespół zabytkowy w Santa Cruz de Mompox
– Narodowy Park Archeologiczny Tierradentro
– Park Archeologiczny San Agustín
– Rezerwat fauny i flory Malpelo

Zobacz też: Ambasadorzy ziemi mosińskiej

Elżbieta Bylczyńska

Redaktor naczelna Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej

Skomentuj