Redakcja GMP | poniedziałek, 31 maj, 2021 | komentarzy 47

Komisja rewizyjna upublicznia wszystkie dokumenty związane z aferą wodociągową

Radni sprawdzają, czy przy realizacji leśnych inwestycji doszło do naruszenia prawa. Teraz również mieszkańcy mogą zapoznać się z dokumentacją dotyczącą budowy wodociągu i kanalizacji w Pecnej.

W lutym ujawniliśmy, że spółka Aquanet sfinansowała budowę wodociągu w Pecnej za ponad 200 tysięcy złotych. Wodę poprowadzono do niezamieszkanych, leśnych działek należących do najbliższej rodziny Waldemara Wiązka – radnego Rady Miejskiej w Mosinie. Wodociąg powstał w Pecnej na wniosek władz Mosiny, przez kolejne lata inwestycja była forsowana najpierw przez burmistrza Jerzego Rysia, później Przemysława Mielocha i w końcu jego zastępcę – Adama Ejchorsta. Leśne inwestycje były priorytetowe dla władz Mosiny, chociaż ani przez moment rządzący nie mogli mieć 100-procentowej pewności, że na leśnych działkach kiedykolwiek coś powstanie.

Sprawa u mieszkańców i radnych wzbudziła tym większe oburzenie, że tajemnicą poliszynela jest fakt, że kolejni włodarze w kluczowych głosowaniach zawsze mogli liczyć na radnego Wiązka. Radni, których prosiliśmy o komentarz w tej sprawie jeszcze przed naszymi publikacjami, mówili tak: – Moim zdaniem, ta sprawa ma znamiona korupcji politycznej: burmistrz, któremu zależy na tym, by w radzie byli radni, głosujący zgodnie z jego wolą, w zamian za lojalność, wykorzystał swoją pozycję do wyświadczenia prywatnej przysługi radnemu – mówił nam w lutym radny Marcin Ługawiak.

Po wybuchu afery, członkowie opozycyjnego klubu OdNowa zwołali sesję nadzwyczajną w sprawie leśnych inwestycji. 16 lutego zapadła decyzja: budowie wodociągu i planom budowy kanalizacji w lesie przyjrzy się gminna komisja rewizyjna. Zadanie, jakie przedstawiono przed jej członkami polega na sprawdzeniu, czy przy forsowaniu inwestycji, których jedynym beneficjentem jest rodzina Waldemara Wiązka, mogło dojść do naruszenia przepisów. Po kontroli komisja przedstawi protokół pokontrolny. Jak mówił nam radny Andrzej Raźny – przewodniczący komisji rewizyjnej, sprawa może zakończyć się zawiadomieniem prokuratury.

Już teraz wątpliwości radnych budzi zgodność inwestycji z ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu wodę i zbiorowym odprowadzeniu ścieków. – Ustawa (…) mówi, że inwestycje ujęte w planach spółek wodociągowych muszą być zgodne ze studium. W tym przypadku, budowa wodociągu w tzw. ulicy Sosnowej w Pecnej ze studium nie jest zgodna – mówił nam radny Jan Marciniak – Moim zdaniem sprawa powinna skończyć się przed sądem. Muszą być wyciągnięte daleko idące konsekwencje wobec tych, którzy tę inwestycję forsowali – komentował sprawę w rozmowie z nami Jan Marciniak.

Raport pokontrolny komisji ma się ukazać do końca maja – wtedy też zapadną decyzje, co dalej ze sprawą.

Jednak już teraz każdy może się zapoznać z całością dokumentacji, dotyczącą leśnych inwestycji. Materiały, które posłużą komisji rewizyjnej do sporządzenia raportu, są dostępne na portalu mosina.esesja.pl. Każdy mieszkaniec może się zapoznać z tym, jak wyglądała krok po kroku budowa wodociągu w lesie i uzasadnienie tej inwestycji.

Dokumenty są dostępne tutaj: LINK

Redakcja GMP

Autor: Redakcja Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.

Wasze komentarze (47)

  • Sroka
    poniedziałek, 31 maj, 2021, 18:42:12 |

    Z uwali ba ograniczenia czasowe Wziąłem pierwszy z brzegu Załącznik nr 24 a w nim tylko dwa pisma, śle za to jakie! Pisma powalą z nóg każdego. Ile tam znakomitych nazwisk i pieczęci. Pozostałe załączniki zostawiam na później. Zachęcam do lektury. Ciekawe, co burmistrza na to zachowanie swoich podwładnych, a może teraz się dopiero dowiedział ? Jakieś stanowisko musi zająć! Ciekawy jestem także głosu miejskiego prawnika, prawnika Rady też, może odniesie się do meritum.

    Powoli rozumiem opór urzędu, żeby udostępnić dokumenty pani przewodniczącej.

    Najbardziej jednak Ciekaw jestem stanowiska Karpia.

  • Gość
    poniedziałek, 31 maj, 2021, 18:48:17 |

    Pismo z 20 lipca 2020 to już przegięcie pały.

  • karp
    poniedziałek, 31 maj, 2021, 18:55:53 |

    Ja jeszcze nie widziałem dokumentów choć już wcześniej widziałem te dostępne na stronie Aquanetu. Tylko chwalić decyzję o upublicznieniu.
    Nie będzie podejrzeń, że radni zamiatają pod dywan, bo sprawa dotyczy jednego z nich.

  • Gość
    poniedziałek, 31 maj, 2021, 19:13:57 |

    Przedstawienie tak nadzwyczajnych dokumentów prowadzi do wniosku, czy nie zasadnym byłoby zwołanie nadzwyczajnej sesji, aby wyjaśnić mieszkańcom obecną sytuacje oraz przedstawić oficjalne stanowisko Komisji Rewizyjnej w bulwersującej wszystkich sprawie. Na sesji obecnymi powinni być; obecny burmistrz, poprzedni o ile przyjdzie, kierownicy referatów, referendarze spraw i inne osoby które podpisywały się pod dokumentami. Warto poznać ich stanowisko oficjalnie i publicznie.

  • karp
    poniedziałek, 31 maj, 2021, 20:03:47 |

    Bardzo jajcarskie są uwagi do Studium.
    Wnioskodawca składa wniosek do burmistrza i żąda zwiększenia zabudowy z 20 % do 50%, powołując się na wcześniejszą akceptację burmistrza dla planów inwestycyjnych wnioskodawcy. Tupet przez duże T.
    Ciekawe czy plany wszystkich właścicieli działek w gminie Mosina zostały uzyskały akceptację burmistrza przed złożeniem uwag.To jakaś procedura specially for W .
    Pan burmistrz tak się starał wszystko zrzucić na Radę i dowodził, że on tu tylko sprząta, a z dokumentów wynika, że już w roku 2016
    zaangażował się w „rozwojowe przedsięwzięcie”.
    Na razie nie poukładałem sobie w głowie z jakich dokumentów wynika zmienna długość leśnej inwestycji.Mam nadzieję, że komisja zna odpowiedź na to pytanie. Nie wiem z czego wynika, że w tych załącznikach brakuje niektórych cyfr.

  • Gość
    poniedziałek, 31 maj, 2021, 20:21:25 |

    Dlatego powinno się zwołać nadzwyczajną sesje Rady aby poznać sprawę od początku do końca, tj. Jakim Wnioskiem komisja zamierza sprawę zakończyć.

  • karp
    poniedziałek, 31 maj, 2021, 20:41:51 |

    Na ostatniej sesji najczęściej powtarzanym zwrotem
    były „prawa nabyte”. Ktoś nawet popełnił wpis na ten temat. To samo pojęcie występuje wielokrotnie w uwagach do Studium. Jakby komuś udało się tę narrację narzucić pracownikom UM i projektantce planu miejscowego dla Krosinka.Proszę sobie obejrzeć transmisję sesji, kiedy był omawiany w/w mpzp i przeczytać uwagi.
    http://www.mosina.esesja.pl/zalaczniki/131392/zalaczniki-ad-1_1230474.pdf
    Przypadkowa zbieżność?

  • Patryczek
    poniedziałek, 31 maj, 2021, 21:31:15 |

    Czy podstawa prawna żądania Komisji Rewizyjnej [d.KR] od burmistrza dokumentów nie jest przypadkiem ta sama, co żądanie dokumentów od burmistrza eksponowane na ostatniej sesji przez przewodniczącą?

    Zastanawiam się, co by się stało, gdyby burmistrz przedstawił KR opinie prawnika, że nie ma obowiązku przekazania żądanych dokumentów i niech idą do sądu dochodzić swoich praw. Pewnie stołek by się nie zachwiał, a i kolejna kadencja całkiem realna. Chyba się pospieszył z tymi papierkami. Czy aby ma dobrych doradców?

    Tak czy inaczej, ,,źle się dzieje w państwie duńskim”.

  • Patryczek
    poniedziałek, 31 maj, 2021, 21:47:17 |

    Karp, a co w tym czasie robił prawnik Rady? Rada miała swojego mecenasa. ,,Po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględnia się!

    • karp
      poniedziałek, 31 maj, 2021, 22:05:15 |

      Dobre pytanie. Na ostatniej sesji nie miała, co skutkowało np. puszczeniem uchwały z bezprawnym zapisem we wniosku o dodatek mieszkaniowy.Prawnik urzędu natomiast składa autografy, a już pod czym
      to go nie interesuje.

      • Gość
        poniedziałek, 31 maj, 2021, 22:14:40 |

        a prawnik rady nie jest zatrudniony przez biuro rady ergo urząd?

  • orient
    poniedziałek, 31 maj, 2021, 21:51:50 |

    Jeden jest plus wybuchu tej afery z wodociągiem w lesie. Mieszkańcy bardziej zaczęli się interesować lokalną polityką.

  • Patryczek
    poniedziałek, 31 maj, 2021, 21:56:18 |

    Karp, chyba nie marzysz o reasumpcji głosowania. Już po ptokach. Gdyby jednak udało się w Mosinie dokonać reasumpcji, to wtedy marszałek Grodzki miałby podstawę do takiego samego żądania. Karp chyba nie chcesz stawiać na szali 780 mld zł.

  • karp
    poniedziałek, 31 maj, 2021, 21:59:04 |

    Koszt kanalizacji leśnej, wraz projektem oszacowano początkowo na 180 tys. Z tego co pamiętam w aktualnym WPRIM to około 2 mln złotych. Pomylić się 10-krotnie potrafi tylko mistrz.
    Po wybuchu afery burmistrz wydał oświadczenie i w punkcie 1. podał do wiadomości, że już w roku 2016 Gmina Mosina złożyła wnioski do WPRIM.
    Nie wspomniał, że gmina miała na imię Przemysław.To tzw.oszczędne gospodarowanie prawdą.

  • Gość
    poniedziałek, 31 maj, 2021, 22:42:38 |

    No właśnie. Chciałbym się dowiedzieć, kto zatrudnia prawnika z którego korzysta Rada? Czy zatrudnia go urząd, czy Rada. Rada chyba nawet nie może. Ale pytam na porządku. To chyba nie jest żadna tajemnica i nie godzi w niczyje dobra.

    Jeżeli prawnika nie było na ostatniej sesji, to dlaczego nie zapewnił substytuta. To jest normalna praktyka. Nie wyobrażam sobie, że zatrudniłam prawnika, a on nie idzie na rozprawę i nie zapewnia mi na niej pomocy prawnej innego prawnika.
    Warto byłoby poznać umowę o świadczenie pomocy prawnej w części dotyczącej zastępstwa subsydiarnego. Proponowałbym sprawdzić tą sprawę aby mieć ogląd na przyszłość, żeby do takiej sytuacji więcej nie doszło. Jeśli w umowie nie ma takich zapisów to należy je bezwzgl. zamieścić, zawierając chociażby aneks. Bardzo proszę osoby, które w tej sprawie mogą coś ustalić o wyjaśnienie tej kwestii. Widać wyraźnie że Rada musi mieć zapewnioną pomoc prawną na sesji przede wszystkim.

  • karp
    poniedziałek, 31 maj, 2021, 23:20:15 |

    Nie mam wiedzy na ten temat, ale chyba problemem jest bardzo ograniczona dostępość. Natomiast jego opinie mają zwykle ręce i nogi. Inne Rady zwykle nie mają swoich prawników i to duży błąd.
    Natomiast jeśli jest obecny prawnik urzędowy, który teoretycznie potwierdza zgodność z prawem i nie zauważa czegoś, co prosty karp nieszkolony zauważa na pierwszy rzut oka, to jest to branie kasy za nic.W dodatku wygłosił taką ściemę, że jak już w jakiejś sprawie wypowiedział się prawnik Rady, to jemu etyka zabrania się wypowiadać. Gdyby to była prawda, to prawnik Rady nie może zauważyć, ze względów etycznych, że prawnik burmistrza tkwi w malinach. To już trąci paranoją.Etyka pozwala jedynie na branie kasy.

  • Kazimierz
    wtorek, 1 cze, 2021, 0:48:01 |

    Te „prawa nabyte” to zwykła ściema, która ma zrobić wrażenie na niedouczonych i niewiedzących. Jak można tak publicznie łgać. Niestety radni te łgarstwa zbyt często łykają bez popijania. Prawnik prawnikowi niestety nierówny sam tytuł o niczym nie świadczy. To upublicznienie BINGO. Już dawno to trzeba było zrobić. Brawo GMP.

    • karp
      wtorek, 1 cze, 2021, 9:06:41 |

      Jakoś przy innych mpzp, gdzie W nie mają działek,
      cichosza o prawach nabytych.

  • Pytanie do Redakcji
    wtorek, 1 cze, 2021, 8:20:11 |

    A czy te załączniki, to wybrane dokumenty przez Redakcje GMP, czy to wszystko, co otrzymano od Komisji? Są luki w numerach porządkowych.

    Lektura powala. Czyta się niczym akta prokuratorskie. Ciśnie się na myśl stare polskie porzekadło: ,,gdyby kózka nie skakała, to by nóżki nie złamała”.

    • Wojtek Pierzchalski
      wtorek, 1 cze, 2021, 10:53:10 |

      Na portalu esesja są dokumenty, które urząd przekazał radnym z komisji rewizyjnej. My nie mieliśmy wpływu na to, o jakie dokumenty poprosili radni, jakie dostali i które z nich zostały opublikowane. W większości ta dokumentacja pokrywa się jednak z tym, do czego udało mi się dotrzeć w trakcie pracy nad tekstami w tej sprawie. To, co wynikało z tych dokumentów, staraliśmy się opisać jak najbardziej przejrzyście w kolejnych materiałach, które ukazywały się od lutego – teraz wszystko w rękach rady

  • Gość
    wtorek, 1 cze, 2021, 8:42:05 |

    Przeglądając dokumenty Urzędu widać wyraźnie, jak sprawa działek radnego w lesie Pecna była tkana od kilku lat. Na końcu jednak winna obecna Rada!

  • Patryczek
    wtorek, 1 cze, 2021, 9:11:59 |

    Mnie się wydaje, że burmistrz ma opinie prawne autorstwa różnych znakomitości z różnych praw, w tym m.in. prawa samorządowego, administracyjnego, cywilnego, zamówień publicznych, karnego, że nie ponosi żadnej odpowiedzialności za wodociąg w lesie. Działał w zgodzie z prawem i w oparciu o delegacje Rady. A jedynymi odpowiedzialnymi są …
    I nikt i nic nie jest mu w stanie zrobić. Mnie się wydaje, że Rada powinna też sobie zlecić opinie prawne, czy aby sama pod siebie nie kopie.

    Burmistrz może spać spokojnie.

  • a tata Marcina powiedział
    wtorek, 1 cze, 2021, 9:39:24 |

    dzisiejszy cytat z artykułu w internecie (onet):
    „W Poznaniu deweloper obiecywał przerobienie dawnego szpitala i zabytkowej willi w centrum miasta na dom seniora. Dwa lata temu wyburzył wszystko, by postawić na ich miejscu apartamentowiec.”
    radny Wiązek też obiecywał i obiecuje.

  • a tata Marcina powiedział
    wtorek, 1 cze, 2021, 9:42:32 |

    dodam, że radny Wiązek załatwia i sprzedaje. A to działkę w Dymaczewie na rezydencję w otulinie WPN a to działkę w korytarzu ekologicznym. Można – można.

    • Gość
      wtorek, 1 cze, 2021, 13:18:16 |

      Te wszystkie gruntowe szwindle są przecież dla kasy.
      Dzieli się z kimś czy załatwia na piękne oczy?

  • Gość
    wtorek, 1 cze, 2021, 10:33:48 |

    Za te opinie prawne dla burmistrza może się okazać że zapłacimy my wszyscy.

    • Patryczek
      wtorek, 1 cze, 2021, 17:11:17 |

      Burmistrz powinien na czerwcową sesję odrobić domowe. Ja gdybym był jego doradcą zleciłbym przygotowanie paru opinii prawnych – pierwszych trzech albo czterech kancelarii w RP. W rankingu Rzeczypospolitej wygląda to tak:
      pierwszy Dentons; drugi Domański Zakrzewski Palinka, trzeci – CMS, czwarty Sołtysiński Kawecki & Szlęzak. Ten ostatni ma oddział w Poznaniu. Ostatecznie te opinie dotyczą pracy urzędu i powinny być opłacone przez urząd. Podobna sytuacja ma miejsce w Warszawie, gdzie prezydent zleca sporządzenie opinii prawnikom z zewnątrz, często z najwyższej półki i podobnie może zrobić burmistrz mosiński. Burmistrz, jeśli chce wyjść obronną ręką musi zacząć się w końcu bronić. A już niejaki Jan Ciszewski – sprawozdawca sportowy dawno temu powiadał, że najlepszą obroną jest atak. Ktoś inny powiadał chcesz mieć pokój to szykuj się do wojny. Ja w ogóle nie widzę ze strony burmistrza aktów obrony. Chyba się już poddał i pogodził z losem i nieuchronną przegraną. Jeśli chce walczyć to powinien w pierwszej kolejności zmienić doradcę. Przyjmuje ciosy bez markowania i odpowiedzi, co to za doradzanie. Takie doradzanie nie przystaje do dzisiejszej miejskiej dżungli. Jak nie zmieni postępowania, to nie daje mu szans w ostatnim zderzeniu z przeciwnikiem. A byłoby szkoda, bo tyle dobrego mógłby jeszcze uczynić i sprawić.

      Poczytaj mi mamo na noc:
      https://charaktery.eu/artykul/obrona-przez-atak

      • Jolka
        wtorek, 1 cze, 2021, 21:20:48 |

        A zapłaci za nie z naszych podatków

  • a tata Marcina powiedział
    wtorek, 1 cze, 2021, 11:15:43 |

    my cały czas jesteśmy dojeni przez burmistrza. DOJNA ZMIANA. Wydaje nie swoje pieniądze więc nie ma oporów. Nawet nie wiemy ile pieniędzy przez lata rządów zostało zmarnotrawione. I to są cały czas nasze czyli mieszkańców pieniądze. Utrzymuje spółkę basenową która nic nie robi i co miesiąc prezes zarabia cos koło 10 tysięcy na rękę. Tylko pytam za co??. To nie jest kradzież naszych pieniędzy??. Dwa miliony chciał burmistrz podarować radnemu Wiązkowi na kanalizację. Ponad 200 tysięcy już darował na wodociąg.

  • Patryczek
    wtorek, 1 cze, 2021, 11:37:49 |

    To jak w czeskim filmie: nie ma i nie będzie basenu, ale jest kasa na obsługę i nie wiadomo jak długo doili z naszych podatków. Oni nas mają za debili. I to już wydaje się, że nie ma znaczenia, czy będzie burmistrz taki czy owaki, społeczeństwo gminne nie dorosło do samorządności. Społeczeństwo nie może się biernie przyglądać na nieprawidłowości gminne i liczyć na to, że ktoś za nich ten problem rozwiąże, np. CBA, CBŚP, ABW, Prokuratura.

    Polski ustawodawca przewidział taką sytuacje i umożliwił przeprowadzenie referendum, ale społeczeństwo jest nieprzygotowane do takich działań. Ma małą świadomość społeczną.

    Ilu już było nowych rozdań w ostatnich latach (Springer, Ryś i Mieloch), a problemy ciągle te same. Głównie chodzi o wuzetki. 90% problemów bierze się z faktu, że nie ma planu dla całej gminy. Gdyby plan był nie byłoby np. sprawy wodociągu w lesie, skarpy w Czapurach, łączników ekologicznych (x2), zabudowy przemysłowej w Mosinie, itd.

  • karp
    wtorek, 1 cze, 2021, 11:48:06 |

    Pani Żądam złożyła też uwagę dotyczącą działki 104, Dymaczewo Stare. WZ dostali tam w roku 2017.
    Jak sprzedane Indykowi, to niech teraz Indor się indyczy.

  • karp
    wtorek, 1 cze, 2021, 12:33:26 |

    Burmistrz przedstawił Raport o stanie Gminy, a w nim str.29:
    „5-03-17-132-1

    Mosina – kanalizacja sanitarna ul. Sosnowa w Pecnej 2025 nierozpoczęte”

  • Papiery dla Przewodniczącej
    wtorek, 1 cze, 2021, 13:31:03 |

    Burmistrz tłumaczy, że nie odmawia, tylko nie może występować wbrew opinii prawnej, bo mógłby zostać posądzony, że świadomie łamie przepisy obowiązującego prawa.

    • karp
      wtorek, 1 cze, 2021, 14:01:05 |

      Natenczas upublicznić opinię z podpisem burmistrzowskiego opiniologa.

  • karp
    wtorek, 1 cze, 2021, 13:57:47 |
  • Ewa
    wtorek, 1 cze, 2021, 14:50:33 |

    Jednego jestem pewna Mieloch w Mosinie jest już skończony, nikt kto ma rozum i ociupinkę przyzwoitości już na tego osobnika nie zagłosuje. No chyba, że za jego odwołaniem.

  • Patryczek
    wtorek, 1 cze, 2021, 14:57:09 |

    Ewka, jesteś w dużym błędzie. Wspomnisz moje słowa, burmistrz dotrwa do końca i będzie drugą kadencje.

    • Gość
      wtorek, 1 cze, 2021, 15:05:08 |

      Wiara czyni cuda?

  • Patryczek
    wtorek, 1 cze, 2021, 15:25:18 |

    Jeżeli się okaże, że wodociąg w lesie to nie problem burmistrza tylko Rady, a CBA nic nie wykryje, to o co chodzi? Nawet przy skróceniu pierwszej kadencji, myślę, że przy ponownym ubieganiu się o fotel burmistrza jest w stanie wygrać z każdym. Jeden tylko mogłby mu stanąć skutecznie na drodze ale o tym sza.

    • Andriew
      wtorek, 1 cze, 2021, 16:40:24 |

      Burmistrz to egocentryk i w tym cały problem. Jego najbliżsi współpracownicy powoli orientują się o co chodzi i gdyby mogli czmychnęli by z tego okrętu, który powoli tonie. Co do osób, które mogą mu zagrozić w reelekcji – na pewno takie się znajdą. Musi tylko racjonalnie myśleć i szanować mieszkańców.

    • mp4
      wtorek, 1 cze, 2021, 20:28:06 |

      Wodociąg dla wiewiórek to nie problem burmistrza? Ciekawe. Dokumenty świadczą zupełnie coś innego. Jest w stanie wygrać? Patryczek, co ty za bzdury pleciesz. To jakieś pobożne życzenia. Na tego skompromitowanego gościa złamanego grosza nie można postawić.

  • Patryczek
    wtorek, 1 cze, 2021, 17:13:12 |

    Burmistrz powinien na czerwcową sesję odrobić domowe. Ja gdybym był jego doradcą zleciłbym przygotowanie paru opinii prawnych – pierwszych trzech albo czterech kancelarii w RP. W rankingu Rzeczypospolitej wygląda to tak:
    pierwszy Dentons; drugi Domański Zakrzewski Palinka, trzeci – CMS, czwarty Sołtysiński Kawecki & Szlęzak. Ten ostatni ma oddział w Poznaniu na Mickiewicza 35. Ostatecznie te opinie dotyczą pracy urzędu i powinny być opłacone przez urząd. Podobna sytuacja ma miejsce w Warszawie, gdzie prezydent zleca sporządzenie opinii prawnikom z zewnątrz, często z najwyższej półki i podobnie może zrobić burmistrz mosiński. Burmistrz, jeśli chce wyjść obronną ręką musi zacząć się w końcu bronić. A już niejaki Jan Ciszewski – sprawozdawca sportowy dawno temu powiadał, że najlepszą obroną jest atak. Ktoś inny powiadał chcesz mieć pokój to szykuj się do wojny. Ja w ogóle nie widzę ze strony burmistrza aktów obrony. Chyba się już poddał i pogodził z losem i nieuchronną przegraną. Jeśli chce walczyć to powinien w pierwszej kolejności zmienić doradcę. Przyjmuje ciosy bez markowania i odpowiedzi, co to za doradzanie. Takie doradzanie nie przystaje do dzisiejszej miejskiej dżungli. Jak nie zmieni postępowania, to nie daje mu szans w ostatnim zderzeniu z przeciwnikiem. A byłoby szkoda, bo tyle dobrego mógłby jeszcze uczynić i sprawić.

    Poczytaj mi mamo na noc:
    https://charaktery.eu/artykul/obrona-przez-atak

    Przepraszam, ale dwa razy to samo jakoś wyszło.

  • Ewa
    wtorek, 1 cze, 2021, 22:11:35 |

    Patryczek nic do Ciebie nie mam, ale nam nadzieję, że się mylisz.

  • Zoil
    wtorek, 1 cze, 2021, 23:18:43 |

    Zdziwienie wywołuje takie oto zdanie z tekstu:

    „Radni, których prosiliśmy o komentarz w tej sprawie jeszcze przed naszymi publikacjami, mówili tak: – Moim zdaniem, ta sprawa ma znamiona korupcji politycznej: burmistrz, któremu zależy na tym, by w radzie byli radni, głosujący zgodnie z jego wolą, w zamian za lojalność, wykorzystał swoją pozycję do wyświadczenia prywatnej przysługi radnemu – mówił nam w lutym radny Marcin Ługawiak. „ .

    Może warto się zdecydować, czy zdanie to wypowiedzieli radni, czy tylko jeden radny jak w podpisie. A fe – co za nachalna manipulacja…
    Odnosząc się jednak do słów radnego (nie radnych szanowna redakcjo), to radny ów powinien wiedzieć, że głos radnego Wiązka nie był decydującym dla utrzymania przewagi przez burmistrza w radzie miejskiej w kadencji 2014-2018. Zapewne brak dwóch, a nawet i trzech takich radnych nie zagroziłby pozycji burmistrza. Mówienie w takiej sytuacji o korupcji politycznej to kompromitacja lub skutek wyrachowania radnego Marcina Ługawiaka. Chcąc wygadywać i wypisywać podobne głupoty należało upewnić się, że w głosowaniach rady poprzedniej kadencji, ten jeden radny był języczkiem u wagi przy liczeniu głosów w ważnych dla burmistrza głosowaniach.
    Niestety nie był.

    • Gość
      środa, 2 cze, 2021, 0:23:24 |

      A kysz trolu ex officio. Zgiń, przepadnij karamba.

  • karp
    czwartek, 3 cze, 2021, 10:05:23 |

    Pisma kierownika z-cy referatu planowania z 2020 i 2021 roku są jednobrzmiące. To chyba na nie się powoływał burmistrz i mają stanowić osłonę dla ciągnięcia wody i kanalizy do terenów, które w Studium są leśne.Razem z urzędową definicją drogi i ciągu drogi mogą stanowić podstawę do położenie rur wodociągowych w jeziorze, jeśli droga zmierza ku jezioru. Jeśli droga zmierza do morza, to idealna podstawa do ułożenia kanalizacji sanitarnej na dnie Bałtyku.Nie ma się co ograniczać i puszczać rur poziomo, pionowe ułożenie rur ku niebu w myśl urzędowej wykładni jest jak najbardziej możliwe.
    Jeśli tylko podwójny W ma w niebie jakieś działki.

Skomentuj